Baldur's Gate 2 » Solucja
Harfiarze
Szlachetna organizacja, służąca dobru, godny naśladowania wzór prawości i miłosierdzia... Jednak czy aby na pewno? Czy pod piękną fasadą nie skrywa się zepsute wnętrze, przepełnione niespełnioną ambicją i żałosnymi pobudkami? Cóż, pozostaje tylko sprawdzić...
Przy okazji pierwszego wyjścia z miasta natkniemy się na Renfelda, umierającego człowieka, który poprosi nas o dostarczenie go do siedziby swoich znajomych w Dokach (pomarańczowy budynek w lewym-dolnym rogu). Tam przed drzwiami natykamy się na Rylocka, który z przerażeniem odbiera ciało i znika w budynku. Kiedy oddalimy się nieznacznie od budynku, zaczepi nas stojący w pobliżu schodów Xzar. Jeśli zgodzimy się mu pomóc, poprosi nas o wyciągnięcie Montarona z budynku, jak się okazuje - siedziby Harfiarzy. Kiedy wracamy z chęcią wejścia do środka, nie zezwala nam na to Rylock, mówi jednak, że będzie to możliwe po wykonaniu zadania. Ową misją jest zniszczenie Prebeka (oznaczone na mapie jako Dom Prebeka). Po wykonaniu tej prostej misji możemy udać się do siedziby Harfiarzy. Żeby mieć możliwość dostania się na wyższe piętro budynku, musimy odnaleźć znajdujący się w jednym z pokoi po prawej amulet Harfiarzy. Na piętrze znajdują się Widmowi Harfiarze, strażnicy, którzy przepuszczą nas tylko, jeśli mamy ze sobą Amulet Harfiarzy. W jednym z pomieszczeń znajdujemy notatkę mówiącą o uwięzieniu Montarona pod postacią ptaka. Udajemy się więc do ptaszarni, łapiemy ptaka mającego być Montaronem i wracamy do Xzara. Okazuje się jednak, że ów ptak jest przemienionym zabójcą, który kończy żywot Xzara. Jeśli w naszej drużynie znajduje się Jaheira, zadanie ma ciąg dalszy.
Jest ona wzywana do siedziby Harfiarzy, po kilku godzinach powraca do nas i prosi abyśmy wraz z nią podążyli do ich kryjówki. Na miejscu okazuje się, że jeden z miejscowych Harfiarzy - Galvarey chce nas zabić, co ułatwi mu zostanie miejscowym Heroldem. Przeciwko temu protestuje Jaheira i staje po naszej stornie. Po krótkiej walce i usunięciu przeciwnika, zadanie dobiega końca.
UWAGA: Jeśli gramy z dodatkiem The Darkest Day, zadanie nie kończy się po śmierci Szara. Pojawia się prawdziwy mag oświadczając, że jego poprzednik był klonem i postanawia odnaleźć Montarona w siedzibie Harfiarzy. Najlepiej będzie, jeśli przy poprzedniej wizycie weźmiemy jego ciało z jednej ze skrzyń (na piętrze przy łóżku) - wtedy od razu oddamy ciało Xzarowi. Ten wskrzesi swojego towarzysza i będziemy mogli przyłączyć ich do drużyny.
| PD: | Za ciało - 20 0000
Za ptaka - 20 000
Za oddanie ptaka Xar'owi - 35 000/ członka drużyny |
| Przedmioty magiczne: | brak wartych uwagi magicznych przedmiotów |
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 15 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
To wcale nie jest koniec questu Harfiarzy. Pozniej zostaniecie zaatakowani przez silny oddzial Harfiarzy (jeden ma halabarde +2), po pewnym czasie zaatakuja was bandyci, grozac Jaheirze. Jesli masz z nia romans, zrob co Ci kaza, a potem doprowadz do walki i odbierz to co Ci zabrali. Po paru dniach Jaheira odejdzie, trzeba bedzie za nia isc, tym razem nie trzeba miec amuletu jezeli chce sie wejsc na pietro. Pogadaj Jaheira i rozlataj najemnikow. Wiele tygodni pozniej pewien mag z imieniem na "T" zapyta sie Jaheiry, czy dobrze postapila i da jej szpile Harfiarzy ( dosc dobra ).
P.S. Spotkasz jeszcze jej nauczyciela, pozniej bedziesz musial z nim walczyc.
P.S2. Nie mam Polskich znakow, bedziecie sie musieli domyslac :)
To wcale nie jest koniec questu Harfiarzy. Pozniej zostaniecie zaatakowani przez silny oddzial Harfiarzy (jeden ma halabarde +2), po pewnym czasie zaatakuja was bandyci, grozac Jaheirze. Jesli masz z nia romans, zrob co Ci kaza, a potem doprowadz do walki i odbierz to co Ci zabrali. Po paru dniach Jaheira odejdzie, trzeba bedzie za nia isc, tym razem nie trzeba miec amuletu jezeli chce sie wejsc na pietro. Pogadaj Jaheira i rozlataj najemnikow. Wiele tygodni pozniej pewien mag z imieniem na "T" zapyta sie Jaheiry, czy dobrze postapila i da jej szpile Harfiarzy ( dosc dobra ).
P.S. Spotkasz jeszcze jej nauczyciela, pozniej bedziesz musial z nim walczyc.
P.S2. Nie mam Polskich znakow, bedziecie sie musieli domyslac :)
A ja raz odnioslam Renfleda, a potem wczytalam gre i sobie zapomnialam za mam go odniesc jeszcze raz no i mi umarl w tobolkach biedaczek. A jak zanioslam jego cialo do Harfiarzy to mi podziekowali za odniesienie ale o wejsciu nie bylo mowy.
P.S. Ja tez nie mam polskich znakow.
A ja raz odnioslam Renfleda, a potem wczytalam gre i sobie zapomnialam za mam go odniesc jeszcze raz no i mi umarl w tobolkach biedaczek. A jak zanioslam jego cialo do Harfiarzy to mi podziekowali za odniesienie ale o wejsciu nie bylo mowy.
P.S. Ja tez nie mam polskich znakow.
a ja goscia jak odbijałem z rąk bandytów to przez przypadek potraktowałem kulą ognia i po zadaniu :P
a ja goscia jak odbijałem z rąk bandytów to przez przypadek potraktowałem kulą ognia i po zadaniu :P
A da sie cos zrobic zeby Xara nie usmiercac jesli nie mamy tego dodatku?
A da sie cos zrobic zeby Xara nie usmiercac jesli nie mamy tego dodatku?
Nie ma. W czystym BGII:SoA Xar zginie za każdym razem.
Nie ma. W czystym BGII:SoA Xar zginie za każdym razem.
Mam sprawe.Mam Cialo Montarona ale Xzar zginal.Poczatkowo ciala nie ma w skrzyni pojawia sie dopiero w 2 wizycie w budynku,po wycieciu harfiarzy.Watpie abym mial dodatek bo mam Sage BG I i II.Zatem po co to cialo?
Mam sprawe.Mam Cialo Montarona ale Xzar zginal.Poczatkowo ciala nie ma w skrzyni pojawia sie dopiero w 2 wizycie w budynku,po wycieciu harfiarzy.Watpie abym mial dodatek bo mam Sage BG I i II.Zatem po co to cialo?
Jest sposób żeby Xzar przeżył. Gdy oddamy mu ptaka, czekamy aż rzuci czar i pojawi się na razie ,,leżący" zabójca. My szybko wciskamy pauze, gadamy z nim, on gada swój tekst i odchodzi. A Xzar wciąż żyje. Szkoda tylko, że nie można go potem przyłączyć:(
Jest sposób żeby Xzar przeżył. Gdy oddamy mu ptaka, czekamy aż rzuci czar i pojawi się na razie ,,leżący" zabójca. My szybko wciskamy pauze, gadamy z nim, on gada swój tekst i odchodzi. A Xzar wciąż żyje. Szkoda tylko, że nie można go potem przyłączyć:(
ja tam nigdy naszyjnika nie bralem zawsze zabijalem tych widmuwych harfiazy
ja tam nigdy naszyjnika nie bralem zawsze zabijalem tych widmuwych harfiazy
U mnie Jaheira nie odeszła po śmierci Xara i nie mam dalszego ciągu zadania harfiarzy, co zrobić żeby uzyskać do niego dostęp? proszę o pomoc
U mnie Jaheira nie odeszła po śmierci Xara i nie mam dalszego ciągu zadania harfiarzy, co zrobić żeby uzyskać do niego dostęp? proszę o pomoc
u mnie Jaheira pozostała neutralna w sporze z Galvarey'em, powiedziała że jest przeciwna zabijaniu mnie ale nie postawi sie przeciwko harfiarzom i znikłą(nie miałęm z nia romansu)... zabiłem harfiarzy i Galvarey'a a jej nie ma... byłem z niej BARDZO zadowolony wiec jest moze jakis sposob zeby wrociła?
u mnie Jaheira pozostała neutralna w sporze z Galvarey'em, powiedziała że jest przeciwna zabijaniu mnie ale nie postawi sie przeciwko harfiarzom i znikłą(nie miałęm z nia romansu)... zabiłem harfiarzy i Galvarey'a a jej nie ma... byłem z niej BARDZO zadowolony wiec jest moze jakis sposob zeby wrociła?
Czy wie ktoś może czy i kiedy "BGII: the Darkest Day" zostanie przetłumaczony na język polski i będzie mógł działać z Tronem Bhaala ?? ?? ??
Czy wie ktoś może czy i kiedy "BGII: the Darkest Day" zostanie przetłumaczony na język polski i będzie mógł działać z Tronem Bhaala ?? ?? ??
Dodam, że Jaheirę wystarczy dodać do drużyny zaraz po śmierci Xara (wiadomo, że im później tym lepiej bo doświadczenie dzieli się na mniejszą liczbę osób). Dosłownie w sekundę po przyłączeniu jej dostaje wiadomość i quest się ciągnie dalej.
Dodam, że Jaheirę wystarczy dodać do drużyny zaraz po śmierci Xara (wiadomo, że im później tym lepiej bo doświadczenie dzieli się na mniejszą liczbę osób). Dosłownie w sekundę po przyłączeniu jej dostaje wiadomość i quest się ciągnie dalej.
Jeśli ktoś nie chce mieć Jaheiry w drużynie lub gra solo a jednak chciałby zaliczyć ten quest w całości to polecam tak jak wyżej dołączyć Jaheirę po śmierci Xzara, a kiedy Jaheira do nas wróci to idziemy do budynku obok (powinien być już pusty, dzięki "prośbie" Edwina), gdzie można spokojnie odpoczywać. Czekamy parę dni i wychodzimy na zewnątrz. Jeśli nic się nie stanie to wracamy i odpoczywamy dalej. Zwykle po paru dniach zadanie jest kontynuowane. W niektórych przypadkach odstęp czasowy (na szczęście liczony czasem gry a nie rzeczywistym) to za mało, więc musimy wyjść poza miasto (np. do Twierdzy D'Arnise) i tam odpocząć. To zwykle uruchamia dalsze etapy zadania.
Wg mnie warto się pobawić i doprowadzić sprawę do końca (czytaj: do śmierci mentora Jaheiry) bo to wg mnie jeden z ciekawszych wątków. Niestety opisany przeze mnie sposób psuję klimat całości, ale mimo wszystko to lepsze niż nic.
Natomiast mając Jaheirę w drużynie na stałe ,nie możemy narzekać na nudę. Z jednej strony dość długi wątek z Harfiarzami z drugiej rozbudowany romans czy ewentualne konflikty z innymi członkami drużyny. Jaheira często odchodzi (lub jest porywana :P) co powoduje, że mamy wrażenie dużej niezależności NPC, bo często koliduje to z naszymi planami. Krótko mówiąc Jaheira dodaje sporo dynamiki rozgrywce i jest jedną z ciekawszych i bardziej dopracowanych postaci w grze (nie każdy jednak ją lubi).
Miałem ją w drużynie jak grałem po raz pierwszy w BG2 i byłem zaskoczony tym co może się dziać pomiędzy członkami drużyny. Mimo że z romansów wolę ten z Vinconią, to w sumie Jaheira urozmaica rozgrywkę dużo bardziej...
Jeśli ktoś nie chce mieć Jaheiry w drużynie lub gra solo a jednak chciałby zaliczyć ten quest w całości to polecam tak jak wyżej dołączyć Jaheirę po śmierci Xzara, a kiedy Jaheira do nas wróci to idziemy do budynku obok (powinien być już pusty, dzięki "prośbie" Edwina), gdzie można spokojnie odpoczywać. Czekamy parę dni i wychodzimy na zewnątrz. Jeśli nic się nie stanie to wracamy i odpoczywamy dalej. Zwykle po paru dniach zadanie jest kontynuowane. W niektórych przypadkach odstęp czasowy (na szczęście liczony czasem gry a nie rzeczywistym) to za mało, więc musimy wyjść poza miasto (np. do Twierdzy D'Arnise) i tam odpocząć. To zwykle uruchamia dalsze etapy zadania.
Wg mnie warto się pobawić i doprowadzić sprawę do końca (czytaj: do śmierci mentora Jaheiry) bo to wg mnie jeden z ciekawszych wątków. Niestety opisany przeze mnie sposób psuję klimat całości, ale mimo wszystko to lepsze niż nic.
Natomiast mając Jaheirę w drużynie na stałe ,nie możemy narzekać na nudę. Z jednej strony dość długi wątek z Harfiarzami z drugiej rozbudowany romans czy ewentualne konflikty z innymi członkami drużyny. Jaheira często odchodzi (lub jest porywana :P) co powoduje, że mamy wrażenie dużej niezależności NPC, bo często koliduje to z naszymi planami. Krótko mówiąc Jaheira dodaje sporo dynamiki rozgrywce i jest jedną z ciekawszych i bardziej dopracowanych postaci w grze (nie każdy jednak ją lubi).
Miałem ją w drużynie jak grałem po raz pierwszy w BG2 i byłem zaskoczony tym co może się dziać pomiędzy członkami drużyny. Mimo że z romansów wolę ten z Vinconią, to w sumie Jaheira urozmaica rozgrywkę dużo bardziej...
Mam problem z z tym questem - zrobilem zadanie dla Xzara, zostal zabity, romans z Jaheira sie rozwija ale Meronia nie przyszla po Jaheire. Ta z kolei nie opuscila druzyny i quest z harfiarzami 'zwisl". Nie wie ktos jak zrobic zebym mogl to kontynuowac ?
Mam problem z z tym questem - zrobilem zadanie dla Xzara, zostal zabity, romans z Jaheira sie rozwija ale Meronia nie przyszla po Jaheire. Ta z kolei nie opuscila druzyny i quest z harfiarzami 'zwisl". Nie wie ktos jak zrobic zebym mogl to kontynuowac ?
Mam ten sam problem, a robiłem zadanie nie pierwszy raz. Jaheira za jakichś powodów nie jest wzywana do siedziby Harfiarzy i quest się nie rozwija. Wie ktoś czy da się go uruchomić ponownie?
Mam ten sam problem, a robiłem zadanie nie pierwszy raz. Jaheira za jakichś powodów nie jest wzywana do siedziby Harfiarzy i quest się nie rozwija. Wie ktoś czy da się go uruchomić ponownie?
Ten artykuł skomentowano 15 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
