Baldur's Gate » Ważne walki
Upiorny Rycerz
Informacje o przeciwniku:
Upiorny rycerz jest bardzo potężnym przeciwnikiem. Wysoka siła (18/00) czyni jego ciosy niezwykle mocnymi. Trudno go ubić z powodu względnie niskiej klasy pancerza (-5), dużej ilości punktów życia (aż 125 – więcej niż Drizzt) i takiej samej, co legendarny elf, liczby ataków (10). Wszystkie te czynniki plus ogromna odporność na wszelkie ataki od magii, ognia, zimna, kwasu i elektryczności (85%) oraz wysokie rzuty obronne czynią go jednym z najtrudniejszych przeciwników w grze. Upiorny rycerz szczególnie upodobał sobie rzucanie dwóch bardzo irytujących czarów – kuli ognia i rozproszenia magii, które mogą zniszczyć całą taktykę walki. Jednak w miejscu, w którym się pojawia (Twierdza Durlaga), wszyscy w drużynie zazwyczaj mają już 8. poziom, co niesamowicie ułatwia sprawę.
Sposób I:
Przygotowanie do walki:
- mikstury siły olbrzyma (najlepiej sztormowego lub chmurowego);
- przywołanie boskiej mocy;
- ochrona przed złem (promień 3 metry);
- z zaklęć: korowa skóra, eteralny pancerz, wielkie osłabienie (najlepiej kilka), 2 razy przyspieszenie ruchów (chyba, że łykamy oleje szybkości);
- wyposażyć najlepszego wojownika w drużynie w buty szybkości (w połączeniu z zaklęciem przyspieszenia ruchów postać będzie nie tylko poruszać się szybciej, ale zwiększy się także ilość i prędkość zadawanych ciosów).
Przebieg walki:
Rzucamy wszelakie zaklęcia ochronne i wzmacniające oraz łykamy wszystkie mikstury. Wysuwamy nieco naprzód postać z największą liczbą PŻ, a następnie wysyłamy wojowników w dół po schodach. Kiedy tylko zauważymy Rycerza, trzeba włączyć pauzę, a mag musi rzucić na Kambiona wielkie osłabienie. Wznawiamy grę i wtedy Upiór zacznie z nami rozmawiać. Gdy skończymy konwersację, trzeba rzucić się wszystkimi siłami na Rycerza. Jeśli przeciwnik rzuci rozproszenie magii, czarodziej powinien wspomóc drużynę, rzucając nań przyspieszenie ruchów. Przeciwnik powinien szybko paść, a przy jego ciele znajdziemy pawęż i sztylet dla Hurgana w Brodzie Ulgotha. Za jego pokonanie dostajemy 15000 PD.
Sposób II:
Przygotowanie do walki:
- mikstury skupienia, zręczności, siły olbrzyma;
- przywołanie boskiej mocy;
- przedmioty zwiększające TraK0 w walce bronią dystansową (bransolety łucznictwa itp.);
- przyspieszenie ruchów (czar lub mikstury);
- różdżka przywołania potwora + zaklęcia przyzywające (np. animacja martwego czy przywołania potwora I, II lub III);
- kula ognia (czar lub różdżka);
- wielkie osłabienie;
- ochrona przed ogniem;
- pierścień ochrony przed ogniem;
- ochrona przed złem.
Przebieg walki:
Łykamy wszystkie mikstury i wzmacniamy się czarami. Ustawiamy bohaterów przed schodkami. Mag może na wszelki wypadek rzucić lustrzane odbicie lub kamienną skórę. Wojownika z największą żywotnością wyposażamy w pierścień ochrony przed ogniem i rzucamy na niego czar uodporniający na działanie tego żywiołu. Na lewo i prawo od postaci (po obu bokach schodów) przyzywamy (różdżką bądź też czarem) różnorakie kreatury. Członków drużyny wyposażamy w bronie dystansowe, a maga w różdżkę kuli ognia (chyba, że nauczył się kilkakrotnie tego czaru). Wzmocniony wojownik schodzi w dół. Po rozmowie zaczyna się walka. Podbiegamy do lustra i zbijamy je. W tym momencie pojawią się odbicia wszystkich postaci przebywających w pomieszczeniu. Wojownik rzucony na pastwę wrogów atakuje odbicie Demona (żeby nie zabił oryginalnego Rycerza – stracilibyśmy doświadczenie za niego – 15000 PD). Reszta drużyny rozpoczyna ostrzał realnego Upiora, a mag niech nie oszczędza różdżki ognia – raz za razem musi posyłać kule siejące chaos wśród wrogów (przypomnę, że realny Rycerz też rzuca kule ognia) - wojownikowi nic to nie będzie robić z powodu czaru ochrony i pierścienia, a wrogowie będą otrzymywać poważne obrażenia. Po paru chwilach takiej kanonady wszyscy powinni paść; nawet gdyby któreś odbicie przetrwało, to nie dostanie się do drużyny dzięki przyzwanym potworom. Jedyne, czego trzeba dopilnować, to aby któryś z członków drużyny zgładził Upiornego Rycerza. Teraz pozostaje już tylko zgarnąć łup i wykonać do końca misję.
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 29 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Moim skromnym zdaniem, ten cały "Rycerz" jak na poziom trudności całej wieży "d" nie jest trudny, faktycznie z ów budynkiem troche się natrudzilem, wiecie pułapki, stwory, zagadki, to dużo zabawy, ale sam rycerzyk nie był dość wymagający. Ale odpłacili nam tym na konieć, kiedy ze sztyletu kultyści ożywiaja tego demona, uważam ze "A'...cośtam" to najtrudniejszy przeciwnik z jakim przyszło mi walczyć, a gre przechodze juz chyba z 10 raz, ale jest w co pograć.
Moim skromnym zdaniem, ten cały "Rycerz" jak na poziom trudności całej wieży "d" nie jest trudny, faktycznie z ów budynkiem troche się natrudzilem, wiecie pułapki, stwory, zagadki, to dużo zabawy, ale sam rycerzyk nie był dość wymagający. Ale odpłacili nam tym na konieć, kiedy ze sztyletu kultyści ożywiaja tego demona, uważam ze "A'...cośtam" to najtrudniejszy przeciwnik z jakim przyszło mi walczyć, a gre przechodze juz chyba z 10 raz, ale jest w co pograć.
Uppiorny rycerz jest łatwy do pokonania, wystarczy rzucić na drużynę czar przyspieszenia i obstawić go ze wszystkich stron łucznikami. Rzeżnia aż miło :)
Uppiorny rycerz jest łatwy do pokonania, wystarczy rzucić na drużynę czar przyspieszenia i obstawić go ze wszystkich stron łucznikami. Rzeżnia aż miło :)
Ja nie stosowałem żadnego z tych sposobów, ot tak z ciekawości spróbowałem jednej rzeczy i wyszło nad wyraz skutecznie:)
Po wejściu do komnaty dwa czary przywołania potwora II i raz czy dwa do tego różczką przywołania potwora wystarczyło:) Wszystkie te stworki sprowadzam na dół do demona, on się zajmuje całym tym tałatajstwem a moja drużyna pierze w niego z góry na dystans. ŻADNE mikstury, przyśpieszacze i ochrony nie są potrzebne, przeciwnik padł tak szybko że prawie tego nie zauważyłem:D
Kagain toporkiem +2 który to wraca mu do ręki
Khalid i Jaheria strałkami jakimiś
Mój mag z procy i magicznymi pociskami
Imoen i Kivan strzałami ognia i ukąszeń
Nic wyszukanego.. praktycznie naszego demona zabiłem tylko Kivanem bo ataki innych rzadko wchodziły:P Kivan z bransoletami łucznictwa i dobrym łukiem to istny snajper i nie ma sobie równych:D do tego Kagain jako tank i można grać, nie umierać:>
Spróbuje tej strategii na Sarevoka, ciekawe jak wyjdzie:)
Ja nie stosowałem żadnego z tych sposobów, ot tak z ciekawości spróbowałem jednej rzeczy i wyszło nad wyraz skutecznie:)
Po wejściu do komnaty dwa czary przywołania potwora II i raz czy dwa do tego różczką przywołania potwora wystarczyło:) Wszystkie te stworki sprowadzam na dół do demona, on się zajmuje całym tym tałatajstwem a moja drużyna pierze w niego z góry na dystans. ŻADNE mikstury, przyśpieszacze i ochrony nie są potrzebne, przeciwnik padł tak szybko że prawie tego nie zauważyłem:D
Kagain toporkiem +2 który to wraca mu do ręki
Khalid i Jaheria strałkami jakimiś
Mój mag z procy i magicznymi pociskami
Imoen i Kivan strzałami ognia i ukąszeń
Nic wyszukanego.. praktycznie naszego demona zabiłem tylko Kivanem bo ataki innych rzadko wchodziły:P Kivan z bransoletami łucznictwa i dobrym łukiem to istny snajper i nie ma sobie równych:D do tego Kagain jako tank i można grać, nie umierać:>
Spróbuje tej strategii na Sarevoka, ciekawe jak wyjdzie:)
Ja zrobiłem to po swojemu i wcale tak trudno nie było. Rycerz padł niemal odrazu. Użyłem przyśpieszenia ruchów i Posłałem trzech wojów uzbrojonych w Miecze i Tarcze (Pawęż + 2 i dwa pawęże +1). Rycerz nie mógł rzucić ani jednego zaklęcia bo bez przerwy otrzymywał obrażenia. Według mnie ciężej było z potworami pojawiającymi się po zniszczeniu lustra.
Ja zrobiłem to po swojemu i wcale tak trudno nie było. Rycerz padł niemal odrazu. Użyłem przyśpieszenia ruchów i Posłałem trzech wojów uzbrojonych w Miecze i Tarcze (Pawęż + 2 i dwa pawęże +1). Rycerz nie mógł rzucić ani jednego zaklęcia bo bez przerwy otrzymywał obrażenia. Według mnie ciężej było z potworami pojawiającymi się po zniszczeniu lustra.
Heh, a ja go zabiłem w/z/m solo, jednak praktycznie zrobiłem to samym złodziejem. Najpierw cios w plecy i spieprzyłem tak szybko, że nie zdążył nic zarzucić. Wbiegłem na platformę dookoła, zmieniłem broń na strzały ukąszeń i taktyka jak na początku, z tym że zamiast ciosu w plecy dostawał ogromne ilości dmg od trucizny. Po dwóch strzałach leżał.
Heh, a ja go zabiłem w/z/m solo, jednak praktycznie zrobiłem to samym złodziejem. Najpierw cios w plecy i spieprzyłem tak szybko, że nie zdążył nic zarzucić. Wbiegłem na platformę dookoła, zmieniłem broń na strzały ukąszeń i taktyka jak na początku, z tym że zamiast ciosu w plecy dostawał ogromne ilości dmg od trucizny. Po dwóch strzałach leżał.
Jak zapewnie wiecie można go zabić na 1poziomie wieży, zajeło mi to sporo czasu lecz w końcu znalazłem sposób. Należy rzucić na niego wielkie osłabienie, a potem unieruchomienie osoby(o dziwo nie jest na nie odporny. Następnie po prostu ubić drania. dosyć proste ale potrzeba maga 7 lv i kapłana conajmniej 3. Wtedy można przy jego ciele znaleźć pawęż +1, pełną płytówke+1 i ''hełm przeciwnego charakteru,,!!
Jak zapewnie wiecie można go zabić na 1poziomie wieży, zajeło mi to sporo czasu lecz w końcu znalazłem sposób. Należy rzucić na niego wielkie osłabienie, a potem unieruchomienie osoby(o dziwo nie jest na nie odporny. Następnie po prostu ubić drania. dosyć proste ale potrzeba maga 7 lv i kapłana conajmniej 3. Wtedy można przy jego ciele znaleźć pawęż +1, pełną płytówke+1 i ''hełm przeciwnego charakteru,,!!
Jak zapewnie wiecie można go zabić na 1poziomie wieży, zajeło mi to sporo czasu lecz w końcu znalazłem sposób. Należy rzucić na niego wielkie osłabienie, a potem unieruchomienie osoby(o dziwo nie jest na nie odporny. Następnie po prostu ubić drania. dosyć proste ale potrzeba maga 7 lv i kapłana conajmniej 3. Wtedy można przy jego ciele znaleźć pawęż +1, pełną płytówke+1 i ''hełm przeciwnego charakteru,,!!
Jak zapewnie wiecie można go zabić na 1poziomie wieży, zajeło mi to sporo czasu lecz w końcu znalazłem sposób. Należy rzucić na niego wielkie osłabienie, a potem unieruchomienie osoby(o dziwo nie jest na nie odporny. Następnie po prostu ubić drania. dosyć proste ale potrzeba maga 7 lv i kapłana conajmniej 3. Wtedy można przy jego ciele znaleźć pawęż +1, pełną płytówke+1 i ''hełm przeciwnego charakteru,,!!
Prawda! Jednak gostek daje zero pkt doświadczenia; oczywiście poza satysfakcją :)
Prawda! Jednak gostek daje zero pkt doświadczenia; oczywiście poza satysfakcją :)
Dla drugiej pełnej płytówki +1 warto się postarać, jeśli mamy więcej niż 3 osoby noszące zbroję, w dodatku można ją zdobyć szybciej niż tę po Tamako (ja akurat poszedłem najpierw do podziemnego miasta przed misjami z dodatku)
Dla drugiej pełnej płytówki +1 warto się postarać, jeśli mamy więcej niż 3 osoby noszące zbroję, w dodatku można ją zdobyć szybciej niż tę po Tamako (ja akurat poszedłem najpierw do podziemnego miasta przed misjami z dodatku)
Ten artykuł skomentowano 29 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
