Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Deus Ex: Human Revolution • System Matrix • INSIMILION
    Deus Ex Bunt Ludzkości

    Deus Ex: Human Revolution


    System Matrix

    Działy gier » Deus Ex: Human Revolution » Przedpremierowe
    Autor: Serail
    Utworzono: 03.02.2011
    Aktualizacja: 03.02.2011

    Bardzo wątpliwe jest to, że ktokolwiek z was nie słyszał o dziele braci Wachowskich – Matrixie. Filmie, który w krótkim czasie stał się ikoną popkultury, zdobywając serca ludzi na całym świecie. Nawet teraz, wiele lat po premierze tytuł jest bez problemu rozpoznawalny, zarówno pośród starszych widzów, jak i tych najmłodszych. Jednak od przyszłego roku miliony graczy na całym świecie będą miały okazję poznać nowe znaczenie słowa „Matrix”, a to wszystko dzięki panom z Eidos Montreal, którzy postanowili do trzeciego Deus Exa wdrożyć system o tej właśnie nazwie. Czym on tak naprawdę jest? Śpieszę z wyjaśnieniem.

    Ci z was, którzy swoją przygodę z gamingiem rozpoczęli kilkanaście lat temu, pamiętają zapewne niekiedy wręcz niemożliwe do przejścia lokacje, jakie przygotowywali dla nas producenci gier. Ukończenie dowolnej produkcji zajmowało wtedy wiele czasu, no i oczywiście kosztowało mnóstwo nerwów. Ta epoka minęła już jednak bezpowrotnie i producenci z branży boją się obecnie frustrować swoich klientów. Przez to misje w części gier są wręcz banalne, do czynienia mamy z prawie nieśmiertelnym bohaterem, który w pojedynkę rozbija armie nieprzyjaciół, itd., itp. Jak jednak sprawdzić, czy takie rozwiązanie przypada do gustu głównemu targetowi? Szpiegować ich! To chyba oczywiste. Jak tego dokonać? Sposobów jest wiele, można na przykład do każdego zestawu gry dodawać agenta Eidosu, który będzie donosił szefostwu, jak kto gra. Byłoby to oczywiście trochę trudne w realizacji, stąd o wiele lepszym rozwiązaniem jest dodanie, jako integralnej części gry, pewnej aplikacji, mogącej śledzić wszystkie nasze poczynania, po czym informacje te wysyłałaby na serwer autorów, a oni po dogłębnej analizie stwierdzaliby, co było dobre, a co zostało totalnie spartaczone.

    Pomysł, bądź co bądź, dobry. To nie ulega wątpliwości. Dzięki temu znacznie łatwiej i szybciej wyłapane zostaną wszelkie niedociągnięcia, a wiadomo, że w tej branży każdy uczy się na własnych błędach. Przecież po to właśnie Matrix został stworzony, by ułatwiać życie graczom, nie zapominajmy, że coś, co jest banalne dla beta testerów, może okazać się misją nie do przejścia dla graczy niedzielnych lub takich, którzy nie spędzają przed komputerem bądź konsolą połowy swojego życia. Tutaj plus dla Eidos Montreal za pomysłowość. Co więcej, ostatnimi czasy w sieci pojawiły się pogłoski, że ów system "szpiegowski" zostanie wyposażony w funkcję wysyłania raportów paniom i panom w centrali w Montrealu, które mogą zawierać wszelkie sugestie i pomysły graczy na to, jakby tu jeszcze bardziej poprawić jakoś gry. Tak, przyszło nam żyć w czasach, kiedy to gracze pomagają specjalistom tworzyć gry.

    Tak wygląda teoria, a jak byłoby w praktyce? Cóż, łatwo to sobie wyobrazić. Załóżmy, że obietnice panów z Eidos zostaną spełnione, w następstwie czego dostaniemy dziesiątki sposób na zaliczenie każdej misji i ukończenie poszczególnej lokacji. Jeśli zatem będziemy próbowali wykonać jakiegoś questa, kryjąc się w cieniu i za wszelką cenę unikając rozlewu krwi, co niezbyt się nam uda – jak wielu innym graczom – to autorzy, by nie irytować swoich klientów, zostaną zmuszeni do zrezygnowania z tych rozwiązań w przyszłości. Okrajając w ten sposób grę, acz sprawiając, że stanie się ona bezstresowa i mało wymagająca. Weźmy inny przykład, w pewnym miejscu Adam Jensen ginie setki lub tysiące razy, czym doprowadza miłośników branży video do białej gorączki. Daje to do myślenia pracownikom Eidosu i ci wiedzą już, że nie należy przesadzać z ilością przeciwników bądź pułapek na mapkach. Skutkiem takich refleksji może być sytuacja, kiedy w Deus Ex 4 będziemy musieli biegać po mieście w poszukiwaniu jakiegokolwiek wroga, bo okazało się, że w poprzedniej części tak działali graczom na nerwy, że autorzy postanowili zredukować ich liczbę do minimum. Istna paranoja, prawda? Ale nie, to jeszcze nie koniec. W trakcie jednego z wywiadów udzielonych ostatnimi czasy jedna z wysoko postawionych osób w studio odpowiadającym za Human Revolution powiedziała, że Matrix będzie dostarczał także informacji dotyczących tego, jakimi drogami poruszają się gracze podczas przemierzania cybrepunkowego świata XXI wieku. Co to może oznaczać? Ano to, że w momencie, kiedy jakaś ścieżka okaże się szczególnie popularna, to w „czwórce” być może nie będzie już swobody, a po prostu starannie zaplanowana jedyna słuszna droga. Wszakże po co się starać, jeśli i tak większość graczy wykorzystuje tylko jeden sposób?

    Takich przykładów jest znacznie więcej, przecież system Matrix kolekcjonował będzie o wiele więcej przydanych informacji, które mogą zostać wykorzystane – że się tak wyrażę – przeciwko nam. Oczywiście powyższy akapit zakłada wyłącznie ten pesymistyczny wariant, jednak pamiętajmy, że studia zajmujące się game developingiem często chcąc coś polepszyć, doszczętnie partaczyły sprawę i zamiast zapewniać swoim tytułom miejsce w hall of glory każdego miłośnika gier, skazywały je na podróż głęboko pod biurko. Miejmy nadzieję, że ani Human Revolution, ani potencjalnych jego kontynuacji nie spotka taki los.




    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 3 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Xavras
     

    Wędrowiec
    Temat: Po pierwsze - kto potem będ...
    Dodany: 01.05.2012 o 0:48  

    Po pierwsze - kto potem będzie analizował te setki tysięcy godzin materiału pochodzących z milionów komputerów? Bo komputer chyba tego nie zrobi.
    Po drugie - czy nie prościej i skuteczniej zostawić graczowi możliwość wyboru jak chce grać innymi słowy umożliwić wiele sposobów, a trudniejszą scieżkę (w domyśle skradanie) nagradzać przez np. system achievmentów?

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 1
    Temat: Xavras odpowiadając na twoj...
    Dodany: 12.05.2012 o 16:44  

    Xavras odpowiadając na twoje pytania to komputer bez najmniejszego przeblemu przeanalizuje materiały. Ustawiasz punkty kontrolne we wszystkich przejściach i zliczasz przejścia. Banalne do zrobienia dla informatyka. Nie myśl o tym jak o godzinach materiału, a raczej o tabelkach z liczbami. xxx razy użyto tego szybu wentylacyjnego, yyy razy tego obok i tak dalej.
    Drugie to niestety sprawa pójścia na łatwiznę. Łatwiej zrobić "jedynie słuszną drogę" niż porządnie zaplanowaną plątaninę korytarzy i tajnych przejść, a skoro gracze w większości nie korzystają to po co się wysilać.

    Artykuł bardzo sensowny aczkolwiek nieco pesymistyczny.

    Xavras
     

    Wędrowiec
    Temat: Ale w takim razie ten rewol...
    Dodany: 08.06.2012 o 13:08  

    Ale w takim razie ten rewolucyjny system to zwykła ściema. To już prościej będzie zrobić zwykłą ankietę.



    Ten artykuł skomentowano 3 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw