Czym jest Szpon Beliara? Jest to miecz - ale nie taki zwykły, bo wykuł go Beliar. Jest wiec jak się łatwo domyślić bronią potężną, a nawet bardzo. Dostajemy go (a może raczej sobie przywłaszczamy) po pokonaniu Kruka, byłego magnata - obecnie czciciela Beliara. Kruka na pewno pamiętamy z pierwszej części Gothica.
Historia miecza
Miecz jak napisałem wcześniej wykuł Beliar. Ma on duże znaczenie w historii Jankendaru, a dokładniej przyczynił się on do zagłady tego starożytnego ludu. Z opowiadań jednego z duchów, Quadrochona, ten miecz robi z ludzi szaleńców żądnych jednie władzy. Tak przynajmniej było z Rademesem, jego synem. Nam jednak to nie grozi. W końcu Bezimienny jest Wybrańcem Bogów i ma z tego powodu pewne profity. Wracając do miecza - został on pogrzebany w świątyni Adanosa w komnatach z pułapkami żeby "nikt nie popełnił błędu któryśmy wcześniej popełnili". Dzięki temu przetrwał gniew Adanosa z powodu wojen między mieszkańcami Jankendaru. Oczywiście przyczyną wojen był sam miecz. Skończyło się to ogromną powodzią, wywołaną przez Adanosa. Pozostałości z niej widać do dziś - mowa o bagnach wokoło siedziby bandytów. A teraz Kruk bezcześci tą świątynie w celu zdobycia miecza. No i jak przystało na bohatera - musimy go powstrzymać.
Jak zdobyć „Szpon”?
Jasnym jest że musimy posiadać dodatek Noc Kruka. Zdobycie go jest możliwe tylko po odkryciu krainy Jankendar.
A co potem? To dosyć zawiłe, najważniejszą rzeczą jaką musimy zrobić to zaprzyjaźnić się z piratami, później z bandytami, a następnie zdobyć 5 kamiennych tablic znajdujących się w siedzibach przodków i nawiązać kontakt z duchem z kasty wojowników - Quadrochonem. Gdy to nam się uda idziemy do siedziby wojowników (teraz stała się obozem bandytów) i zmierzamy od razu do świątyni. Podchodzimy do wrót i wymawiamy zaklęcie od ducha. Następnie omijamy pułapki. Jak je ominąć dowiemy się z tabliczek. Ale uwaga! Musimy czytać dokładnie i działać z pomysłowością bo inaczej... do widzenia piękny świecie! Gdy już nam sie uda dojść do ołtarza okaże się że Kruk już na nas czeka. Przed tą walką radzę się dobrze przygotować. Jest bardzo trudna, ale nagroda to w pełni rekompensuje. Gdy już pokonamy byłego magnata bierzemy miecz i...
...co dalej?
Idziemy do Saturasa. On daje nam wybór. Albo:
a) Oddamy go mu, a on wyrzuci go w morskie odmęty, aby już nikt nie doprowadził do takiej katastrofy, jaka wydarzyła się w starożytnej krainie. Dostajemy za to 2000 exp
b) Zabrać go dla użytku własnego. Dostajemy słowną instrukcje jak używać miecza.
Heh, dlaczego mam dziwne wrażenie że jedynie 1 na 100 osób skusi się na opcje „a)”?
Opis miecza
Miecz jest wykuty z magicznej stali. Jest piękny i przerażający zarazem. Bije z niego czarna aura zniszczenia.
Jeżeli myślisz że ten miecz można założyć od razu to się grubo mylisz. Miecz jakże niezwykły ma własną świadomość i byle komu używać sie nie da! Jest jednak rozwiązanie. Musisz pomodlić się w kaplicy jego twórcy, Beliara. Gdzie to jest? Najłatwiej będzie ją znaleźć w wieży Xardasa, na najwyższym piętrze, ale równie dobrze możesz iść do jakiejkolwiek innej – są rozsiane po całym Jarkendarze, a i w innych obszarach się znajdą. Rytuał zabiera nam punkty życia (-40 na stałe), ale w rekompensacie miecz daje nam się wyekwipować. Co najlepsze miecz staje się potężniejszy wraz z naszym poziomem. Tzn. co drugi poziom mamy możliwość ponownego odwiedzenie kapliczki i ulepszenia broni. Niestety to także kosztuje nas PŻ (- 5 na stałe). Na pewno świetny jest też fakt że miecz może być jedno- lub dwuręczny zależnie od tego w czym jesteśmy lepsi. No i ostrze ma jeszcze takie coś jak obrażenia krytyczne. Czym one są? To szanse na zesłanie pioruna na przeciwnika liczone w procentach. Piorun zabiera bardzo dużo punktów życia i może strzelić nawet, gdy przeciwnik się blokuje. Co ciekawsze kiedy otoczy nas grupa wrogów to piorun może trafić dowolnego z nich. I to jest w tym mieczu najważniejsze! Bo bez obrażeń krytycznych byłby właściwie przeciętny.
Poniżej macie krótką tabelkę. Są w niej zapisane obrażenia na poziomie i szansa na obrażenia krytyczne, liczona w procentach (OBK). No i cenę, choć podejrzewam że nikt tego sprzedawał nie będzie. I tak:
| Poziom | Obrażenia | OBK | Cena |
| 1 | 96 | 4 | 150 |
| 3 | 97 | 6 | 250 |
| 5 | 98 | 8 | 350 |
| 7 | 99 | 10 | 450 |
| 9 | 100 | 12 | 550 |
| 11 | 101 | 14 | 650 |
| 13 | 102 | 16 | 750 |
| 15 | 103 | 18 | 850 |
| 17 | 104 | 20 | 950 |
| 19 | 105 | 22 | 1050 |
| 21 | 106 | 24 | 1150 |
| 23 | 107 | 26 | 1250 |
| 25 | 108 | 28 | 1375 |
| 27 | 109 | 30 | 1500 |
| 29 | 110 | 32 | 1650 |
| 31 | 111 | 34 | 1800 |
| 33 | 112 | 36 | 2000 |
| 35 | 113 | 38 | 2125 |
| 37 | 114 | 40 | 2300 |
| 39 | 115 | 42 | 2500 |
| 41 | 116 | 44 | 2700 |
| 43 | 117 | 46 | 2900 |
| 45 | 118 | 48 | 3100 |
| 47+ | 120 | 50 | 3300 |
Krótko mówiąc na 47 poziomie będziemy zsyłać pioruny co dwa, trzy uderzenia. Ale pamiętajcie że musicie mieć świetnie opanowaną walkę walkę wręcz (szybciej się „macha” orężem przez co przywołuje się więcej wyładowań). Wynika z tego, że mag będzie miał problemy, ale to tylko teoretycznie:
Szpon Beliara dla maga
Beliar ma swoje zasady i miecza w ręce maga nie odda. Ale skoro go już któryś z magów zdobył to odda za niego runę. To nawet lepiej, bo magowie przecież punktów nauki nie wydają na walkę mieczem.
I tak zależnie od kręgu magii po pomodleniu się dostajemy runy. Jakie runy? Najpotężniejsze w grze. Żadna inna magia na wyspie nie równa się zaklęciom takim jak:
Korzeń - Krótko mówiąc zatrzymuje i unieruchamia przeciwnika. Możemy go spokojnie dobić jakąś kulą ognia lub czymś innym niż magia.
Kradzież Energii – Działa jedynie na ludzi, ale i tak jest po prostu świetne! Wysysa z nich całą energie życiową z wyjątkiem 1 punktu życia (!). I jakby tego było mało punkty wędrują na nasze konto!
Kamienny strażnik - Miałeś już z nimi do czynienia. Wtedy walczyłeś przeciwko nim, a teraz oni walczą za ciebie. Opłaca się mieć tą runę jeżeli chcemy mieć u swego boku potężnego sprzymierzeńca, odwalającego za nas „brudną robotę” i tamującego napływ wrogów.
Szał Beliara – Pamiętasz zaklęcie „Szał” z pierwszego Gothica? To ma identyczne efekty – ofiara czaru rzuca się na najbliższą żywą istotę, którą najczęściej są... jej kompani. Świetnie się sprawdza na grupy orków! Jedyny minus jest taki, że zabiera dużo many - dokładniej 100 punktów.
Rój Owadów – Przyzywa rój owadów nękający przeciwnika i skutecznie odwracający jego uwagę. Kiedy „ofiara” będzie zajęta robaczkami my mamy czas, aby posłać ją do piachu.
Przyzywanie Zombi - Tutaj chyba tłumaczyć nie muszę, po prostu przyzywa zombi. Lepsze od kamiennego strażnika, ale też jest wymagany wyższy krąg.
Krzyk Umarłych - Z tym zaklęciem nikt ci nie podskoczy. Tylko upewnij się, że masz co najmniej 250 punktów many i napój regenerujący manę. Dlaczego? Bo zaklęcie zabiera wszystkie punkty many, rekompensując to zadawaniem niebagatelnej ilości obrażeń. Ile właściwie? 666, naturalnie. Najpotężniejszy czar ofensywny w grze.
Na koniec...
Myślę że w tym skromnym poradniku udało mi się, drogi poszukiwaczu przygód, wyjaśnić jakie profity będziesz miał ze zdobycia Szponu Beliara. Mam nadzieję że dzięki moim poradom będziesz tym mieczem czynił dobro, a przynajmniej efektowne (i efektywne) zniszczenie.
Powodzenia!
