Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Gothic • Diccuric • INSIMILION

    Gothic


    Diccuric

    Działy gier » Gothic » Varia
    Autor: nouwak
    Utworzono: 18.12.2011
    Aktualizacja: 20.05.2015

    W niniejszym artykule zamierzam zaprezentować kolejną modyfikację do znanej i lubianej gry Gothic. Znów do pierwszej części sagi, jeśli o ścisłość chodzi. Tym razem mod nosi nazwę Diccuric, a jego twórcami jest grupa The Amateur Gothic Modteam. Ma dla mnie pewną wartość sentymentalną, gdyż był dokładnie drugą, po Mrocznych Tajemnicach, modyfikacją, którą zainstalowałem i przeszedłem. Dlatego też mogę nie być do końca obiektywny w niektórych kwestiach, prawdopodobniej nawet, gdybym bardzo się starał. Lecz starczy gadania po próżnicy, przejdźmy do rzeczy.

    W Diccuricu wita nas całkiem nowy świat, choć, jak się dowiadujemy, leżący nieopodal terenów znanych nam z Gothica. Berengar, w mieście zwanym Gatyah zbiera potężną armię, złożoną zarówno z żołnierzy wierzących w jego sprawę, jak i wynajętych najemników. Ma zamiar przygotować się jak tylko może, po czym wyruszyć na stolicę Myrtany i przejąć tron króla Rhobara II. W tej rzeczywistości wcielamy się w postać młodego mężczyzny, Ardarica, który postanowił zmienić coś w swoim życiu i dołączył do sprawy Berengara. Z początku pomiatany przez wszystkich, powoli zdobywa doświadczenie i ekwipunek oraz pnie się coraz wyżej w hierarchii. Tyle, jeśli chodzi o podstawy fabularne.

    Byłem wielce zaskoczony, gdy wiedziony przez rozmaite zlecane mi misje i własną ciekawość, zacząłem zwiedzać świat Diccurica. To, że jest olbrzymi, starannie wykonany i zróżnicowany, nie oddaje w pełni tego, co o nim uważam. Jednak tu z kolei wiąże się z tym pewna wada, która dla mnie jest największym minusem całej modyfikacji. Otóż, ma ona bardzo duży potencjał, ale w znacznej mierze niewykorzystany. Istnieje wiele klimatycznych lokacji, których wcale nie musimy odwiedzać (żadne zadania nas tam nie skierują), a gdy do nich dotrzemy, okaże się, że na miejscu jest jeden ciekawy przedmiot, albo nawet nic, poza ciekawie prezentującym się miejscem. Zwiedzając świat gry z użyciem kodów, odkryłem również wiele zamkniętych pomieszczeń, w pełni urządzonych, czasem zawierających magiczne elementy, tylko czekających, by jakieś zadanie odkryło przed nami mroczną tajemnicę danego miejsca, jednak w trakcie zabawy nie jesteśmy tam w stanie wejść, a klucza, który powinien do tego służyć, nigdzie nie ma. Również kilka przedmiotów, które znajdujemy czasie gry, a które wydają się być istotne dla fabuły, ostatecznie okazują się niewykorzystane. I pragnę uprzedzić, bo ktoś może stwierdzić, że prawdopodobnie po prostu nie odkryłem, co z nimi zrobić, że przeczytałem oficjalny poradnik twórców moda i nie było w nim ani słowa na wyżej poruszone tematy, włącznie z ciekawymi lokacjami, a znajdowały się w nim rady, jak dotrzeć do innych ciekawych miejsc i co można w nich znaleźć. Tak więc potencjał jest, ale w moim odczuciu zmarnowany.

    Mimo nieco przydługiej tyrady na temat niewykorzystania możliwości stworzonego świata, grało mi się bardzo przyjemnie. Z główną historią przeplata się wątek przeszłości głównego bohatera i dziedzictwa, jakie mu pozostawił jego ojciec. Oprócz tego do wykonania mamy całkiem sporo misji pobocznych, zatem przez długi czas naprawdę nie ma powodu do nudy. Również pewne innowacje skryptowe i nowe możliwości, jakie daje modyfikacja, zasługują na wzmiankę. Mogę tu wspomnieć jedynie o śpiworze, który daje nam możliwość snu w dowolnym miejscu, nowe zaklęcia, magiczną tarczę, chroniącą dostępu do niektórych miejsc i moc, by ją rozproszyć, a także pewne bardzo klimatyczne zadanie z magami od wieków uwięzionymi przez pewną siłę głęboko pod ziemią. Oprócz tego możliwy do włączenia jest ruch roślin na wietrze, znany z Gothica II. To wszystko sprawia, że grając w tego moda czułem, że jest on na swój sposób wyjątkowy i miałem chęć do dalszego poznawania historii i zwiedzania świata.

    Na uwagę zasługuje również możliwość zainstalowania niemieckiego dubbingu, co w modyfikacji tych rozmiarów wcale nie jest takie oczywiste. Również on wnosi spory wkład w atmosferę. Co prawda brakuje niektórych kwestii, na przykład części dialogów najemników spotkanych na samym początku gry, ale sądzę, że przy takiej ilości dialogów ciężko było czegoś nie przegapić. Chciałbym również zaznaczyć, że zostało również stworzone spolszczenie, dzięki któremu osoby nieznające języka niemieckiego (a sądzę, że takich jest znacznie więcej niż nieznających angielskiego) będą w stanie zrozumieć, co właściwie mają zrobić i „o czym ten NPC do mnie gada”.

    Krótko mówiąc, grało mi się całkiem przyjemnie, a dopiero po ukończeniu modyfikacji poczułem pewien niedosyt. Raz, że Diccuric zakończył się dość nagle i weź wyjaśnienia pewnych istotnych wątków, a dwa, że boleśnie odczuwałem niewykorzystany potencjał (o czym już dość rozlewnie się wyżaliłem). Nawet przy jednym z zadań w dzienniku pojawił mi się wpis, że dana misja będzie możliwa do ukończenia dopiero w kolejnej części. Nie muszę chyba dodawać, że Diccuric 2 do tej pory nie powstał (i raczej już nie powstanie) i czuję pewne "nieukontentowanie" z tego powodu.

    Podsumowując, mogę z czystym sumieniem polecić tę modyfikację, jako że dostarczy wiele godzin dobrej rozrywki, jednocześnie uprzedzając, że zakończenie może okazać się mocno rozczarowujące. Tak czy inaczej, uważam, że warto spróbować.

    Link:
    » FAQ Diccurica



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw