Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Gry planszowe • Łowcy skarbów • INSIMILION

    Gry planszowe


    Łowcy skarbów

    Gry bez prądu » Gry planszowe » Recenzje
    Autor: MK_Aziello
    Utworzono: 06.03.2016
    Aktualizacja: 06.03.2016

    Tytuł:
    Łowcy skarbów

    Liczba gracz:
    2-6

    Wydawnictwo:
    REBEL

    Rok wydania:
    2015

    Mieszane uczucia to najprawdopodobniej najlepsze podwaliny pod każdą recenzje, gdyż gwarantują względną obiektywność oceny. Takimi właśnie uczuciami można było z całą pewnością darzyć grę Łowcy Skarbów: z jednej strony zachęcała ona bowiem nazwiskiem twórcy (człowieka, który stworzył Magic: The Gathering, Richarda Garfielda), z drugiej mogła odrzucać niezwykłą prostotą zasad, która wydawała się świadczyć o nieciekawym gameplay’u. O ostatecznej ocenie zadecydować miała dopiero najważniejsza cecha – sama rozgrywka… 
     
    Koncept Łowców Skarbów zawiera się w zasadzie w samym tytule gry. Każdy z graczy może za jej sprawą wcielić się w dowódcę wyprawy, która ma na celu zebranie jak największej ilości skarbów, ogrywając przy tym innych graczy oraz broniąc się przed złośliwymi goblinami, pragnącymi uszczuplić dochody poczciwych łowców. 
     
    Z klimatem współgra mechanika – prosty draft, w którym gracze dobierają karty awanturników (cechujące się kolorem i wartością punktową) oraz karty specjalne, które potrafią podwajać wartość konkretnych kolorów awanturników, bronić przed goblinami czy pomniejszać wartość punktową. Po ukończeniu draftu każdy z graczy porównuje swoje wyniki dla krain oznaczonych kolorami poszczególnych najemników (zielony, czerwony i niebieski) – nagrody, wykładane na poszczególne krainy, trafiają wyłącznie w ręce tych uczestników rozgrywki, którzy uzyskali największą lub najmniejszą wartość punktową na wydraftowanych wcześniej łowcach. Oznacza to, że draftując karty musimy zawsze zwracać uwagę na ich wartość punktową – nie sposób jest bowiem zebrać najwyższe z każdego koloru. Już na etapie doboru swoich Łowców należy zadecydować o które nagrody będzie warto walczyć, celując albo w uzyskanie najwyższej, albo najniższej ilości punktów w lokacji o każdym kolorze. 
     
    Następnie następuje walka z goblinami (którą oblicza się na podstawie wartości dobranych przez graczy kart psów obronnych – wystarczy posiadać wartość psów wyższą niż wartość bojowa goblinów), opłacenie goblinów przez graczy którzy przegrali z nimi potyczkę, oraz zainkasowanie punktów i złota z zebranych goblinów przez gracza, którego psy okazały się posiadać najwyższą wartość obronną z wszystkich graczy. Podobny schemat rozgrywki powtarza się przez kolejne cztery rundy – w każdej gracz będzie mógł skorzystać ze skarbów zebranych we wcześniejszych rundach (niektóre ze skarbów nagradzają konkretną wartością punktową dodawaną do puli gracza na koniec rozgrywki, innych należy użyć w określonych momentach, gdyż punktują zielone czy czerwone karty zebrane na ręce). Pod koniec gry wartość skarbów i monet jest podliczana, a gracz który zebrał ich najwięcej ogłaszany zostaje zwycięzcą. 
     
    Zwolennicy mechaniki draftu mogą w tym miejscu poczuć się zaniepokojeni – oparte o nią Siedem Cudów Świata wydaje się oferować graczom zdecydowaniewięcej swobody w obieraniu odpowiednich opcji wiodących do zwycięstwa. Jest to jednak tylko złudzenia, gdyż po pierwszej rozgrywce w Łowców Skarbów staje się jasne, że do wygranej prowadzi wiele dróg: przygotowanie się do walk z goblinami, wybierając tylko jeden czy dwa kolory na rundę jest tak samo opłacalne jak próbowanie swoich sił w wygrywaniu kart skarbów dających stałe punkty, czy tych, które zmuszają graczy do zmian strategii, gdyż punktują konkretne zagrania. 
     
    Wykonanie elementów stoi na wysokim poziomie – zarówno skarby, karty lokacji jak i monety wykonano z grubego kartonu. Drobnym problemem jest to, że trzeba uważać na wyciąganie koponentów z wyprasek, gdyż je przy tej czynności uszkodzić. Karty które draftuje się we właściwej rozgrywce nie obejdą się bez koszulek, co w grach tego typu jest w zasadzie standardem.
     
    Strona graficzna doskonale koresponduje z tematem przewodnim oraz mechaniką. Styl w jakim utrzymane są lokacje, skarby czy postacie Łowców wspaniale wprowadza w nastrój fantasy, a komiksowy sznyt nadany wszystkim obrazkom dodaje im lekkości i wyraźnie sugeruje, że ma się do czynienia z grą lekką, łatwą do nauki i wyjątkowo przyjemną. Jedynym problemem jest w tym przypadku przetłumaczenie imion Łowców na język polski. W teorii miało to najpewniej dodać produktowi lokalnemu kolorytu, w praktyce rozbija jednak spójność grafiki, mechaniki i konceptu; bądź co bądź ciężko będzie znaleźć osobę, której elf skojarzy się z imieniem Szymon czy Zenon.
     
    Chociaż opakowanie sugeruje, że Łowcy Skarbów to tytuł na około czterdzieści minut, należy zakładać, że szybko rozgrywkę z ograną drużyną można z łatwością ukończyć nieco krócej. Za duży plus produktu można uznać to, że umożliwia rozgrywkę w aż sześć osób – mimo to gra najlepiej skaluje się na trzy czy cztery. W pięć i sześć rozgrywka nadal sprawia dużo frajdy, staje się jednak zbyt nieprzewidywalna, by mieć na nią duży – jeśli nie jakikolwiek – wpływ. 
     
    Łowcy Skarbów po bliższym poznaniu okazują się rozwiewać wszystkie wątpliwości związane z uproszczoną mechaniką draftowania. To tytuł który prezentuje się w dobrze wyskalowanej cenie, ze świetną szatą graficzną i ciekawymi rozwiązaniami gameplay’owymi. I chociaż jego lekka forma sprawia, że w salonach wielu graczy gościć będzie jedynie jako przystawka przed głównym daniem, może okazać się, że będzie to najlepsza możliwość zaostrzenia apetytu wśród prostych gier euro.
     
    Ocena: 8/10
     
    Łowcy Skarbów to prosta, pięknie wydana euro-gra z mechaniką draftu, której zasady można streścić w kilka minut, a czas przy niej spędzony na pewno nie zostanie uznany za stracony przez żadnego z graczy biorących udział w rozgrywce.  
     
    Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu REBEL.



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw