Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • Baron i łotr • INSIMILION

    Recenzje


    Baron i łotr

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Erador
    Utworzono: 05.03.2012
    Aktualizacja: 05.03.2012


    Okładka Opis
    • Autor:
      Kamil Gruca
    • Rok wydania:
      2011
    • Wydawca:
      Wydawnictwo Znak
    • ISBN:
      978-83-240-1650-1

    Kamil Gruca - w niektórych kręgach znany jako sir Robert Neville - popełnił drugą, po "Panach z Pitchfork", książkę z fabułą osadzoną w XV wieku. Akcja „Barona i łotra” rozgrywa się w tych samych realiach, jednak jest to autonomiczna powieść, nie wymagająca znajomości swej poprzedniczki, choć czytelnicy zorientowani w twórczości autora z pewnością szybciej odnajdą się w sytuacji bohaterów. Główne postaci pozostały te same, lecz znajdują się w całkiem odmiennym położeniu.

    Ponownie więc przyjdzie czytelnikowi śledzić losy walecznego, acz porywczego barona Artura, doświadczonego sir Ralfa oraz jego syna, sir Roberta. Przeżyli oni bitwę pod Azincourt, choć wyszli z niej mocno pokiereszowani. Wyruszają w pościg za zdrajcą, który uprowadził wybrankę najmłodszego z rycerzy, lecz muszą się spieszyć, z każdym bowiem dniem groźba utraty drogiej osoby staje się coraz bardziej realna. W ten sposób rozpoczynają podróż po francuskich krainach, gdzie mają szansę spotkać byłych wrogów i przyszłych przyjaciół, a także dowieść swego rycerskiego kunsztu.

    Już po kilku pierwszych stronach czytelnik może się przekonać, że Kamil Gruca zna się na swym rzemiośle – tak pisarskim, jak i rycerskim. Opisy, stanowiące niewielką część książki, pełne są dziwnie brzmiących słów, których znaczenie zaginęło w mrokach średniowiecza. Nie trzeba się jednak martwić nieznajomością niektórych terminów, bowiem autor zamieścił na końcu utworu słowniczek, w którym wyjaśnia znaczenie co trudniejszych słów. Historyczne powieści awanturnicze – gdyż do takich zalicza się „Baron i łotr” – pisane przez znawców danej epoki są na wagę złota, a Gruca świetnie wywiązał się ze swojego zadania. Także sceny pojedynków, od jakich w książce aż gęsto, są przedstawione z właściwym mu znawstwem. Ich opisy, dokładne i pełne dynamizmu, szybko sprawią, że czytelnik poczuje bitewny kurz i usłyszy szczęk stali o stal.

    Na uwagę zasługują też realistyczne kreacje postaci. Choć ich portrety psychologiczne nie są zbyt dokładnie przedstawione, bohaterowie są żywi i prawdziwi, a ich zachowania naturalne. Większość liczących się dla fabuły person została obdarzona charakterystycznymi cechami. I tak baron Artur jest osobą skłonną do przedkładania czynów nad słowa, także jeśli chodzi o kolejność postępowania, zaś sir Robert to młodzieniec o bystrym umyśle, lubujący się w filozoficznych dysputach. Gorzej na tym tle wypadają czarne charaktery, które są… po prostu zbyt czarne. Z rzadka jedynie pojawiają się intrygujące odcienie szarości, a ich niewielka ilość jest boleśnie odczuwalna.

    Styl Grucy jest prosty i pozbawiony ubarwień. Autor skupia się głównie na akcji, pozostawiając jedynie niezbędne minimum opisów niedotyczących pojedynków – czytelnik nie musi obawiać się dłużyzn, tak częstych w powieściach historycznych. Miłym smaczkiem jest delikatna stylizacja mowy na średniowieczną: na tyle wyczuwalna, by pozwalała jeszcze mocniej zagłębić się w klimacie książki, a jednocześnie na tyle lekka, by nie utrudniała lektury. Oprócz rwącej akcji i dialogów okraszonych nienachalnym humorem, w „Baronie i łotrze” uświadczyć można także głębszych filozoficznych przemyśleń. Niestety, wydają się one być wciśnięte na siłę i nijak nie pasują do reszty powieści, niemniej jednak stanowią swego rodzaju odskocznię od ciągłych pościgów i pojedynków.

    „Baron i łotr”, mimo kilku niedociągnięć, stanowi bardzo udaną pozycję wśród współczesnej polskiej powieści historycznej; można nawet pokusić się o stwierdzenie, że ma szansę na zostanie klasykiem. Jak głosi nota od wydawcy: „Kamil Gruca to autor, który piórem włada równie sprawnie jak prawdziwym mieczem”. Jedno jest pewne: stawanie z nim do pojedynku jest bardzo ryzykowne.

    Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękujemy:


     



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw