Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Risen • Recenzja #1 • INSIMILION

    Risen


    Recenzja #1

    Działy gier » Risen » Ogólnie o grze
    Autor: Polinick
    Utworzono: 09.11.2009
    Aktualizacja: 29.10.2010

    Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że piszę tę recenzję z perspektywy wieloletniego fana serii Gothic, więc wszystkie moje opinie na temat opisywanej gry, zarówno te pozytywne, jak i negatywne, są nie tyle przejaskrawione, co, że tak to ujmę, intensywne. Ale dlaczego wspomniałem o serii Gothic? Otóż dlatego, że Risen, bo o tej grze mowa, jest kolejnym dziełem twórców znanej sagi, studia Piranha Bytes. Po rozstaniu się z JoWooD, Piranie postawiły sobie za cel zrehabilitowanie się w oczach graczy i stworzenie gry, która nawiązywać będzie do tego, co najlepsze w ich dotychczasowych produkcjach. Część założeń została spełniona, Risen aż kipi od podobieństw do Gothiców, ale czy to na pewno wyszło mu na dobre?

    Fabuła i świat

    Zacznijmy od tego, co wiele osób uważa za esencję gatunku cRPG (Risen miał takie właśnie aspiracje), czyli odgrywanej przez nas historii i świata, w którym cała akcja się dzieje. PB zaskoczyła nas czymś, czego do tej pory jeszcze nie było. Otóż wcielamy się w rolę rozbitka, który budzi się wycieńczony na plaży. Cud, że coś pamięta. ;) Plaża ta okazuje się być częścią niewielkiej wulkanicznej wyspy, o której wszyscy zapomnieli w dobie szalejących sztormów. Wysepka ta przypomina po trochu (albo nawet nieco bardziej) okolice znane z poprzednich części wiadomej serii.

    Na początku przygody dowiadujemy się o trzech frakcjach, liczących się na wyspie - magach oddających cześć ogniowi, bandytach mających obóz na bagnie oraz Inkwizycji, która zajęła portowe miasto. Poświęcę teraz kilka słów każdej z nich.
    Magowie za siedzibę obrali sobie wulkaniczną twierdzę, w której płonie Święty Płomień dający im magiczną moc. Gildia jest to dość nudna, a fakt, że lubią ogień i noszą czerwone szaty, to pewnie zwykły przypadek.
    Bandyci zostali wygnani z miasta po pojawieniu się Inkwizycji i wciąż mają wielkie chęci odzyskać swój dom, a najbardziej ich przywódca, Don Esteban, który miastem tym dowodził. Tutaj mamy uderzające podobieństwo z bandytami z Nocy Kruka, dodatku do drugiej części Gothica. Nawet imiona są podobne.
    Inkwizycja jest najbardziej tajemniczą grupą. Przybyli na wyspę, żeby zbadać zagadkę pojawiających się starożytnych ruin, z którymi wszyscy wiązali fabułę gry. A tymczasem nie mają one tak naprawdę nic do rzeczy. Wciąż kompletnie nie rozumiem ich miejsca w tej grze; z fabułą są połączone na siłę. Ale po kolei.

    Na wstępie zostajesz wciągnięty w konflikt między bandytami i Inkwizycją i, chcąc, nie chcąc, musisz wybrać którąś z gildii. Magowie współpracują z Inkwizycją w podobny sposób jak Magowie Ognia z Paladynami w Gothicu 2, więc tak naprawdę, z fabularnego punktu widzenia, wybór ogranicza się do dwóch opcji. Służąc Donowi, chcesz odzyskać miasto, służąc Inkwizytorowi, chcesz uniemożliwić temu pierwszemu osiągnięcie celu. Ot, proste i banalne. Na szczęście historia nie opiera się tylko na tym konflikcie i bardzo szybko zostajesz wciągnięty w dalsze wydarzenia, przy okazji poznając niemal całą fabułę gry, mimo że dopiero zacząłeś zabawę. Podobnie jest w Raymanie czy Mario, czyż nie?

    Zadania, które przyjdzie nam w grze wykonywać, nie powalają swą epickością, ale do tego PB zdążyła nas już przyzwyczaić. Nie dostaliśmy tu niczego, czego nie było w Gothicu 3. Czyli tak samo nudne i powtarzalne questy polegające głównie na przynoszeniu przeróżnych przedmiotów. Niestety, problem ten dotknął nie tylko pobocznych zleceń, ale i tych głównych, przez co gra zaczyna po prostu z czasem nudzić.

    Rozwój postaci i walka, słowem - mechanika

    W kwestii rozwoju postaci nie można się rozpisywać. PB nie serwuje nam wiele nowego w stosunku do poprzednich swoich gier. Za każdy poziom doświadczenia dostajemy dziesięć punktów nauki, które możemy zainwestować w umiejętności i statystyki przez trening u odpowiedniego nauczyciela. Nie można specjalnie na takie przedstawienie rozwoju narzekać, wciąż wydaje się być dość intuicyjne. Jedyne, co może razić, to liczba umiejętności, która została uszczuplona względem trzeciej części Gothica. Dostępnych jest osiemnaście zdolności, podzielonych na pięć grup.

    Do pierwszej z nich, zatytułowanej Walka, należą standardowe talenty związane z bronią białą, czyli Walka mieczem, Walka toporem i Walka kosturem, oraz bronią dystansową - Łucznictwo, Kusza. Każda zdolność posiada dziesięć poziomów wtajemniczenia, a każdy z nich odblokowuje dostęp do nowych ciosów czy kombinacji.
    Druga grupa odpowiada za Magię kryształów, która zarezerwowana jest dla Wojowników Inkwizycji, a umiejętności, jakie wchodzą w jej skład, to Magiczny Pocisk, Ognista Kula i Lodowa Lanca, również rozbite na dziesięć poziomów każda. Skromnie, ale skutecznie. Na przykład Magicznymi Pociskami na ostatnim poziomie można ciskać z częstotliwością karabinu maszynowego niemal.

    Kolejna grupa odpowiada za Magię runiczną, która dostępna jest jedynie magom, a umiejętności posiada tylko dwie - Magiczne pieczęci (odpowiedniki kręgów magii) oraz Tworzenie zwojów, zupełnie nową zdolność, pozwalającą na pisanie nowych zwojów. W Tworzeniu zwojów mogą specjalizować się przedstawiciele każdej gildii.
    Przedostatni zbiór grupuje umiejętności złodziejskie, czyli standardowe Otwieranie zamków, Kradzież kieszonkową i Skradanie się. Do tego dodano Akrobatykę.
    Ostatnia grupa nazwana została Wytwarzaniem i w jej skład wchodzą: Kowalstwo, Alchemia, Poszukiwanie rudy i Myślistwo, które pozwala pozyskiwać pazury, zęby i skóry z zabitych bestii.

    Wydaje się, że system ten nie daje rozbudowanych możliwości do popisów w walce. Wręcz przeciwnie, pojedynki w zwarciu są rozwiązane bardzo dobrze, głównie dzięki wielu sekwencjom i ciosom, których możemy używać. Na początku wydaje się podobna do tej z Gothica 3, ale krótka praktyka pozwala odczuć kolosalną różnicę. Mamy wpływ na to, jaki cios wyprowadzić, możemy kontrować, blokować, robić uniki, zasłaniać się tarczą. Myślę, że wiele osób zgodzi się ze mną, że jest to najprzyjemniejsza strona Risena.

    Magia przedstawia się mniej różowo, głównie dlatego, że drastycznie została ograniczona liczba czarów ofensywnych, wynoszącą teraz... cztery zaklęcia. W zamian dostaliśmy kilka defensywnych, poprawiających statystyki oraz lewitację, która przydaje się bardzo często, ba, nie jesteśmy bez niej w stanie ukończyć gry.

    Złodziej natomiast nie ma w tej grze czego szukać, bo profesji takiej nie ma wcale. Można oczywiście wyuczyć się zdolności złodziejskich, ale oparcie na nich całej postaci jest niemożliwe, bo zwyczajnie tak zrobić się nie da. Widać, że po klapie Gothica 3 w tej materii PB zrezygnowała z Ciosów w plecy i innych cudów rodem z D&D.

    Okiem i uchem, czyli oprawa audiowizualna

    I tutaj PB postanowiła czerpać pomysły ze swoich poprzednich produkcji. Najlepiej widać to po grafice, gdyż na pierwszy rzut oka gra wydaje się niemal identyczna jak Gothic 3. Na szczęście drugi rzut wystarcza, żeby dostrzec pewne różnice.

    Na największą pochwałę zasługuje roślinność, która jest przedstawiona w bardzo realistyczny sposób i podkreśla estetyczne walory płynące z eksploracji dostępnego terenu. Równie ładnie prezentuje się woda i niebo, ale do tego niemieckie studio zdążyło nas już przyzwyczaić. Fale, wodne odbicia, załamania obrazu - wszystko to sprawia, że nie raz zatrzymywałem się na chwilę, żeby podziwiać krajobrazy. Wrażenie realizmu podkreślają też bardzo przyzwoicie wykonane wszelkie efekty świetlne, czy to spowodowane wschodzącym słońcem, czy płonącymi pochodniami, które będą nam towarzyszyły bardzo często z uwagi na wspomniane ruiny. Co prawda nie jest to sam szczyt najwyższej graficznej półki, ale na pewno nie psuje przyjemności płynącej z gry, ba, potęguje ją.
    Z muzyką sprawa ma się już nieco gorzej, choć apetyty przed premierą były naprawdę duże. Otóż PB powróciła do klimatycznego, elektronicznego brzdąkania Kaia Rosenkranza, nie bawiono się już w orkiestry symfoniczne. Najwyraźniej chciano uniknąć patosu, który wręcz bombardował nas podczas gry w trzecią część serii Gothic.

    Niestety, utwory, które przed premierą brzmiały fajnie, lecąc sobie niezależnie w głośnikach, niknęły całkowicie podczas gry, pozostając wciąż niezauważalnymi.

    Dźwięki otoczenia prezentują już nieco wyższy poziom. Szczególnie przeróżne warunki pogodowe brzmią znakomicie, czego nie można powiedzieć o tych wydawanych przez okoliczną faunę. Jednak najgorzej wypadają odgłosy walki. Dziwne stęknięcia głównego bohatera zaczynają szybko irytować, natomiast miecze najwyraźniej są gumowe i nie wydają żadnych dźwięków. A może po prostu nasz rozbitek je zagłusza.

    Parę słów o polonizacji

    Cenega przyzwyczaiła nas już, że polonizuje gry w wersji kinowej, czyli tłumacząc jedynie pisane dialogi. Na wykonanie ich w przypadku Risena nie można szczególnie narzekać. Za brak humoru rodzimego dystrybutora obwiniać nie można, dialogi są słabe w oryginale. Brak polotu to również coś, do czego PB przyzwyczaiła swoich fanów. Tłumaczenie nazw własnych wzbudza co prawda czasem pewne wątpliwości, ale formalnie pretensji mieć nie można, w końcu to nazwy własne. Nieco dziwi fakt, że polska wersja została zaopatrzona w inną czcionkę, brzydszą i mniej czytelną. Motywy tego zabiegu znają pewnie tylko pracownicy Cenegi.


    Co mogę napisać na koniec? Risen nie jest bardzo złą grą, jednak oceniamy go z perspektywy gier cRPG, na jego nieszczęście. Co można powiedzieć o produkcji posiadającej kiepską, przewidywalną fabułę, liche i nudne zadania, bezpłciowe dialogi i niecharakterystyczne postaci, jeśli nie to, że cRPG z niej marny? Oczywiście są też aspekty zasługujące na pochwałę, chociażby takie jak system walki czy naprawdę przyzwoita grafika. Jednak takie zalety są charakterystyczne raczej dla zręcznościówek.
    Dlatego Risenowi-zręcznościówce mówimy: tak, natomiast Risenowi-cRPG: nie tym razem.




    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 23 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.

    (1) · 2 · Nowsze »

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 4
    Temat: yep, mnie zanudził po paru ...
    Dodany: 09.11.2009 o 23:34  

    yep, mnie zanudził po paru questach, do czasów GII nie ma powrotu..

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 1
    Temat: Risen nie jest taki zły. Fa...
    Dodany: 10.11.2009 o 7:33  

    Risen nie jest taki zły. Fajnie było pobiegać po wyspie w oczekiwaniu na premierę Dragon Age. Kto wie może nawet wrócę do tego tytułu po rozprawieniu z darkspawnami ;)

    Aha, witam wszystkich.

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 11
    Temat: A mnie ucieszył fakt, że w ...
    Dodany: 11.11.2009 o 10:37  

    A mnie ucieszył fakt, że w końcu wszystkie pancerze pasują do postaci, bo jak dotąd we wszystkich gothicach zdarzały się jakieś mutanty w tym względzie :)

    Sebo250
     

    Wędrowiec
    Temat: good fuck
    Dodany: 13.11.2009 o 13:49  

    Nie wiem co sadzic o tej grze, niby swobodne bieganie po wyspie ktora ladnie wyglada, wybor profesji w trakcie gry ale z drugiej strony- formula identyczna jak G1 z 2001 roku (juz nie da sie nic nowego wstawic?), walka (2 ciosy na krzyż! odbywajace sie na zasadzie - podbiec jak najblizej przeciwnika i wciskac na okraglo lewy przycisk myszy az padnie, jedynie walka przy uzyciu czarow mi sie podoba i zawsze w gothicach wybieralem magow), ilosc questow (rownie dobrze mogloby ich wcale nie byc bo nie porazaja ani liczba ani roznorodnoscia), przydalby sie jakis kompan do wspolpracy albo zebysmy szkolili mloda adepta w naszej profesji, dialogi jakies takie dretwe i bez emocji (w MOIM odczuciu, ale to moze efekt spedzenia juz paru godzin ze swietnym Dragon Age). Jak juz ktos powiedzial, Risen to dobra gra ale jako przystawka przed Dragon Age, poza tym za bardzo zrecznosciowa a za malo w niej elementow rpg, szczerze mowiac lepiej bawilem sie przy Divinity 2 nie wspominajac o Dragon Age, ale zapraszam oczywscie do dyskusji ze swoimi argumentami

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 238
    Temat: Ze wszystkim się zgodzę, pr...
    Dodany: 13.11.2009 o 16:06  

    Ze wszystkim się zgodzę, prócz tej walki. Oczywiście, że miałeś dwa ciosy, skoro wybrałeś maga i nie szkoliłeś się w walce bronią. Im wyższy poziom umiejętności, tym więcej ciosów możesz wyprowadzać.

    Sebo250
     

    Wędrowiec
    Temat: good fuck 2
    Dodany: 13.11.2009 o 21:21  

    co do walki to moze zle sie wyrazilem, zanim wybierasz profesje troche czasu mija i wtedy walczysz wrecz/mieczem itp. i ta walka no nie zachwyca, nie mowie ze potem nie jest lepiej - moze i dostaje sie umiejetnosci itp, po prostu przeszkadza mi roznorodnosc animacji podczas machania mieczem (wiecznie ten sam ruch) - brakuje mi czegos takiego jak jest w Divinity 2 gdy walczysz orezem nasz heros stara sie wykonywac kilka rodzaji cięć, do Dragon Age nie porownuje bo to zupelnie inny kanon i sposob walczenia. Ogólnie Risen ma potencjal tylko ze kolesie nam zafundowali znowu to samo, wg mnie nastepca Gothica mial zachowywac klimat, wybor profesji czy pewna schematyke serii ale wnosic tez cos nowego a tak naprawde otrzymalismy taki kotlet odgrzewany - faktem jest ze gra jest swietnie zoptymalizowana (szczegolnie porownujac do G3) i tutaj maja wielkiego plusa ode mnie ale procz wysepki nie widze zadnych nowosci, no i jeszcze ten brak plywania razi

      
     

    Radny | Komentarzy: 353
    Temat: Ten sam ruch?? W Risenie ma...
    Dodany: 14.11.2009 o 10:12  

    Ten sam ruch?? W Risenie masz ich pełną gamę. Prawy górny, lewy górny, na odlew z prawej i lewej strony, lewy dolny i prawy dolny jako parowanie, cios znad głowy jako kończący sekwencję i jeszcze z wykonaniem obrotu jako trzeci cios standardowej sekwencji. Ponadto większość ma swoją silniejszą wersję wykonywaną przez przytrzymanie przycisku.

    pwl
     

    Wędrowiec
    Temat: z wielkim zdziwieniem przec...
    Dodany: 15.11.2009 o 14:56  

    z wielkim zdziwieniem przeczytałem o zarzutach odnośnie walki w Risenie... Klikanie lewym przyciskiem dopóki nie padnie? Ten sam ruch?O nie, ze wszystkimi zarzutami odnośnie tej gry się zgodzę - powtarzalność, słabe odgłosy walki, kiepska fabuła itd. Ale walka?? System walki w porównaniu do gothica III jest naprawdę bardzo dobry! Tam właśnie było klikanie lewym doppóki nie padnie, chyba że się trafiło na wilka ;) Zachowania przeciwników (próby podejścia z boku, parowanie w przypadku ludzi) też nie są najgorsze.

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 35
    Temat: Mi się spodobała. Przypomin...
    Dodany: 18.11.2009 o 21:35  

    Mi się spodobała. Przypomina serię Gothic, a to dla mnie najważniejsze. Niektóre rzeczy są troszkę naciągane i błędne, ale grę oceniam pozytywnie. System walki zmusza do myślenia. To nie Gothic 3 gdzie tylko klikam do skutku, albo super podpakowanego bohatera zabija zwykły goblin albo dzik.

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 238
    Temat: A które \"rzeczy\" były nac...
    Dodany: 26.11.2009 o 17:07  

    A które "rzeczy" były naciagane i błędne?

    Lucassio
     

    Wędrowiec
    Temat: Mnie sie Risen podoba!
    Dodany: 03.03.2010 o 11:02  

    Risen jest bardzo fajny. Próbowałem grać w te wszytskie Dragony i Lajny Ejdże i chyba to nie dla mnie. Przewalone opcjami, grafika słaba, nie wiadomo o co chodzi na początku. CHyba musze spróbować jeszcze raz. A co do Risena, osobiście mnie ta gra wciągneła swoim klimatem, grafiką, widokami, światem, słońcem. Lubie gothica wychowałęm sie na nim i taki cRPG mi chyba odpowiada najbardziej. Co nie znaczy ze czegość bym tu nie poprawił. Czekam na koljne gry w tym deseniu, z nadzieją że będą jeszcze lepsze i lepsze.

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 66
    Temat: Recencja umiarkowanie udana...
    Dodany: 19.03.2010 o 16:58  

    Recencja umiarkowanie udana. Wychodzi z niej implicite, że "Risen" to gra słaba, a z tym zgodzić się trudno. Poza tym zamiast analizy gry jest tu raczej mnożenie ujemnych przymiotników, które zdradza stosunek recenzenta do tytułu aż nazbyt wyraźnie.

    Racja "Risen" jest odtwórczy. Uderza podobieństwo do serii Gothic...Ale nie jest to automatycznie minus...Przeciwnie, tak właśnie powinien się prezentoweać G III.

    Poza tym mamy otwartą strukturę gry, bardzo ładne projekty otoczenia, spory zróżnicowany świat, udany system walki, niemało niezłych dialogów, gothickowski klimat....i przede wszystkim brak żenujących uproszczeń, którymi upstrzone są dzisiejsze gry crpg...nie ma tu podświetlanych postaci, wykrzykników nad głowami, mapek-radarów i innych urągających inteligencji dwunastolatka ułatwień od których kipi np. Dragon Age czy inny Mass Effect 2 (które wskutek kampanii reklamowej urosły do rangi nie wiadomo czego).

    Oceny jakie dostaje "Risen" pokazują jak ważną rolę odgrywa dziś reklama...ale to już szerszy temat...

    Gra ma sporo minusów (niezbyt porywająca fabuła, nieco drętwe postaci npc, dość sztuczne rozmieszczenie zwierząt i potworów, chwilami słabe ai)...mimo to to solidny tytuł, którego nie należy przekreślać, przede wszystkim jako preludium do dalszych dokonań PB.

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 238
    Temat: [cytat]Recencja umiarkowani...
    Dodany: 26.03.2010 o 23:10  

    Cytat:
    Recencja umiarkowanie udana. Wychodzi z niej implicite, że "Risen" to gra słaba, a z tym zgodzić się trudno.


    O przepraszam bardzo, nigdzie nie napisałem, że to słaba GRA, pisałem, że marny cRPG.

    Cytat:
    Poza tym zamiast analizy gry jest tu raczej mnożenie ujemnych przymiotników, które zdradza stosunek recenzenta do tytułu aż nazbyt wyraźnie.


    To polecam powtórną lekturę. Uczciwe napisałem co uważam za plus, a co za minus.

    Cytat:
    spory zróżnicowany świat


    Ale mówisz o G3 czy Risenie? ;)

    Cytat:
    niemało niezłych dialogów


    Nie stwierdzono. Dialogi są nudne i banalne. Przykład poproszę.

    Cytat:
    bardzo ładne projekty otoczenia (...) udany system walki


    Była mowa o jednym i drugim w tekście.

    Komentarz umiarkowanie udany ;) Ale miło mi, że czytałeś, choć chyba nieuważnie.

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 66
    Temat: [cytat]O przepraszam bardz...
    Dodany: 04.04.2010 o 18:28  

    Cytat:
    O przepraszam bardzo, nigdzie nie napisałem, że to słaba GRA, pisałem, że marny cRPG.



    Bez żartów. A to:

    Cytat:
    Co mogę napisać na koniec? Risen nie jest bardzo złą grą, jednak oceniamy go z perspektywy gier cRPG, na jego nieszczęście. Co można powiedzieć o produkcji posiadającej kiepską, przewidywalną fabułę, liche i nudne zadania, bezpłciowe dialogi i niecharakterystyczne postaci, jeśli nie to, że cRPG z niej marny?



    Cytat:
    Ot, proste i banalne. (...) Podobnie jest w Raymanie czy Mario, czyż nie?



    Chyba nie powiesz, że wynika z tego pochlebna dla Risen ocena...skoro na każdym kroku rzekomo wyłazi banał i prostota...sam tak napisałeś...co niestety jest niegodne z prawdą, czyniąc recenzje umiarkowanie udaną.

    ...swoją drogą to rozbijanie na crpg/crpg gra komuterowa jest zupełnie sztuczne.

    Ponadto implicite to nie explicite.

    Cytat:
    To polecam powtórną lekturę. Uczciwe napisałem co uważam za plus, a co za minus



    Powtórna lektura jest zbędna. Poza tym recenzja nie jest aż tak porywajća;-). Twoja ocena ogranicza się do przymiotników. Niestety nic więcej.

    Cytat:
    Dialogi są nudne i banalne.



    j.w. ...nawet cienia obiektywizmu...tylko arbitralna ocena.

    Z twojej recenzji wynika, że Risen jest grą słabą, a tak nie jest.

      
     

    Radny | Komentarzy: 353
    Temat: Zaraz, zaraz, czy my o [url...
    Dodany: 06.04.2010 o 19:23  

    Zaraz, zaraz, czy my o tym Risenie mówimy?

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 238
    Temat: [cytat]Z twojej recenzji wy...
    Dodany: 10.04.2010 o 0:56  

    Cytat:
    Z twojej recenzji wynika, że Risen jest grą słabą, a tak nie jest.


    Z mojej recenzji wynika, że Risen jest słabym cRPG-iem, bo z takiej perspektywy go oceniałem.

    Cytat:
    Bez żartów. A to:


    Bez żartów, naucz się widzieć to, co jest napisane, a nie to, co chcesz zobaczyć.

    Cytat:
    Chyba nie powiesz, że wynika z tego pochlebna dla Risen ocena...skoro na każdym kroku rzekomo wyłazi banał i prostota...sam tak napisałeś...co niestety jest niegodne z prawdą, czyniąc recenzje umiarkowanie udaną.


    Na każdym kroku to wyłazi Twoje niedokładne czytanie. Niezgodne z prawdą bo co? Bo Ty uważasz inaczej? Co jest niebanalnego w tej grze?

    Cytat:
    Twoja ocena ogranicza się do przymiotników. Niestety nic więcej.


    Następnym razem będę oceniał czasownikami ;) Uzasadniłem swoje zdanie w każdej kwestii, może jednak zmuś się i przeczytaj jeszcze raz.

    Cytat:
    j.w. ...nawet cienia obiektywizmu...tylko arbitralna ocena.


    Powiedział ten, który dał Tormentowi 10/10. Obiektywizm pełną gębą ;)

    Cytat:
    Ponadto implicite to nie explicite.


    Budujesz autorytet "trudnymi" słowami? ;) Akurat mnie tym nie zagniesz. Tym bardziej w Sieci, gdzie każdy ma czas, żeby sięgnąć po słownik. ;)

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 1
    Temat: Moim zdaniem system walki w...
    Dodany: 02.05.2010 o 12:16  

    Moim zdaniem system walki wręcz w Risenie jest najlepszy z gier o walce zręcznościowej.

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 66
    Temat: [cytat]Z mojej recenzji wyn...
    Dodany: 02.05.2010 o 18:29  

    Cytat:
    Z mojej recenzji wynika, że Risen jest słabym cRPG-iem, bo z takiej perspektywy go oceniałem.



    Z twojej recenzji wynika, że jest słabą grą. Banalną i prostą pod niemal każdym względem...a to nieprawda...

    Poza tym to gra komputerowa i z tej perspektywy należy go oceniać;-).

    Cytat:
    Bez żartów, naucz się widzieć to, co jest napisane, a nie to, co chcesz zobaczyć.



    Doradzam to samo...

    ...twierdzisz, że fabuła jest "kiepska i przewidywalna", dialogi "bezpłciowe", a zadania "liche i nudne", z kolei postacie "niecharakterystyczne"...

    ...jednocześnie wskazujesz, że nigdzie nie napisałeś, że gra jest słaba...;-)...no comment...recenzja godna recenzenta;-).

    Cytat:
    Na każdym kroku to wyłazi Twoje niedokładne czytanie. Niezgodne z prawdą bo co? Bo Ty uważasz inaczej? Co jest niebanalnego w tej grze?



    Zachęcam do czytania ze zrozumieniem po dwakroć...;-).

    Cytat:
    Następnym razem będę oceniał czasownikami ;) Uzasadniłem swoje zdanie w każdej kwestii, może jednak zmuś się i przeczytaj jeszcze raz.



    Nie, bez przesady, poza zaznaczonymi usterkami, twoja "recenzja" jest mało zajmująca...raz wystarczy;-)...uzasadnienie a blankietowe rzucanie przymiotnikami to nie to samo...tu niestety "słownik na sieci" ci raczej nie pomoże.

    Cytat:
    Powiedział ten, który dał Tormentowi 10/10. Obiektywizm pełną gębą ;)



    O jejku...Dobra recenzja (co nie dotyczy omawianej) powinna być obiektywna, a moja ocena może być subiektywna.

    Cytat:
    Budujesz autorytet "trudnymi" słowami? ;)



    Jeżeli to dla ciebie trudne słowa;-)...ponadto różnica między ww "trudnymi słowy" nadal ci umyka...i tu kurka "słownik z sieci" znowu może nie pomóc;-).

    Ufam, że kolejna twoja "recenzja" będzie lepsza...po to zadaje sobie niemały trud jej komentowania;-).

    Poza wszystkim...więcej "okaprzymróżenia".

    Szogun
     

    Wędrowiec
    Temat: bla bla bla mam już dosyć r...
    Dodany: 03.06.2010 o 16:22  

    bla bla bla mam już dosyć recenzji w tym stylu,czy nikt nie potrafi ocenić risena jako nowej serii tylko musi ciągle porównywać ją do gothica? Logiczne gothic był świetną grą, ale Risen nie jest gorszy, lepszy teżnie, G 1 cięzko pobić jakiejkolwiek grze, ale z G 2 dla mnie stoi na równi. A G3 miażdży po całości, jak dla mnie brawa do panów z PB za bardzo dobry powrót.

    Co do dialogów... brak mi słów dla recenzenta, sam byś podał jakieś przykłady słabych dialogów...

      
     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 238
    Temat: Chyba sam fakt, że nie ma n...
    Dodany: 15.05.2011 o 13:41  

    Chyba sam fakt, że nie ma napisów dobrych, świadczy o tym, że one dobre nie są. Logika na poziomie gimnazjum.



    Ten artykuł skomentowano 23 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.

    (1) · 2 · Nowsze »

    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw