Baldur's Gate 2 » NPC
Valygar
Zzapytany o swoją przeszłość, Valygar długo milczy, a jego twarz nabiera ponurego wyrazu. Wyjaśnia krótko, że jest ostatnim przedstawicielem szlachetnego rodu Corthala, niegdyś jednej z najbogatszych rodzin w Amn. Jednak ród Corthala od zawsze cierpiał z powodu umiejętności magicznych, które jak przekleństwo objawiały się u jego członków. Każdy Corthala, który zaczynał używać swoich talentów, popadał w obłęd i tragicznie kończył żywot. Matka Valygara była ostatnią ofiarą rodowej klątwy, ale łowca nie chciał opowiedzieć żadnych szczegółów. Valygar zamierza wypełnić rodzinną przysięgę, to znaczy odnaleźć i unicestwić swojego przodka Lavoka, a następnie umrzeć bezpotomnie.
Statystyki:
- Płeć - Mężczyzna
- Rasa - Człowiek
- Klasa - Tropiciel
- Charakter - Neutralny Dobry
Cechy:
- Siła - 17
- Zręczność - 16
- Kondycja - 18
- Inteligencja - 10
- Mądrość - 11
- Charyzma - 10
Miejsce:
Valygara spotkamy w jego domku w północno-zachodniej części wzgórz Umar.
Opinia:
Mimo ograniczeń swojej klasy tropiciela jest on według mnie najlepszym łowcą w grze, ma bardzo dobrze rozłożone cechy, które pozwalają mu walczyć dobrze zarówno w zwarciu, jak i na dystans, poza tym dzięki niemu możemy wejść do kuli sfer - wydawałoby się, że łowca idealny, jednak mnie jakoś nie przekonuje, dla mnie jest nijaki i jak mam wybierać, to wołałbym przygłupiego Minsca, ale to tylko i wyłącznie moja opinia. W każdym razie jeżeli ktoś się nastawia na walkę, to Valygar będzie dobrym rozwiązaniem.
Zalety:
- Dobry w zwarciu, jak i na dystans.
- Może sztyletować.
- Od 12. poziomu ma dostęp do trzech zaklęć magów. Są to: Przyspieszenie ruchów, Ochrona przed zwykłymi pociskami oraz Mniejsze odchylenie czaru.
Wady:
- Ograniczenia jego podklasy.
- "Bezpłciowość" tej postaci.
Ocena: 7- / 10
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 58 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
moim zdaniem valdzio jest taki sobie. bez umiejetkosci krycia sie, ciosu w plecy i umiejetnosci w katanach(ja katany ubustwiam ;])dalbym mu moze 6/10, ale z tymi umiejetnosciami zasluguje na jakies 8-/10 czasem on sie przydaje, a nawet czesto.
moim zdaniem valdzio jest taki sobie. bez umiejetkosci krycia sie, ciosu w plecy i umiejetnosci w katanach(ja katany ubustwiam ;])dalbym mu moze 6/10, ale z tymi umiejetnosciami zasluguje na jakies 8-/10 czasem on sie przydaje, a nawet czesto.
Valygar jest dobry i jak mu się da furię niebios to maszynka do zabijania. A Sedaya chyba nie wie co gada dając mu 4/10...
Valygar jest dobry i jak mu się da furię niebios to maszynka do zabijania. A Sedaya chyba nie wie co gada dając mu 4/10...
valygarem poszlem z furia niebios na przeciwnikow i byla wtedy JADKA
valygarem poszlem z furia niebios na przeciwnikow i byla wtedy JADKA
Ciepłe kluchy, średniak od niczego
Ciepłe kluchy, średniak od niczego
Dobry NPC, tylko trzeba umiec nim grac. Siłę da się zwiększyc, w ToB'ie zakładasz na niego Zbroję z Łusek Białego Smoka i daje radę. Jako broń dawałem mu Furię Niebios i Cep Bojowy Wieków, dzięki temu skutecznie paraliżował/spowalniał.
Dobry NPC, tylko trzeba umiec nim grac. Siłę da się zwiększyc, w ToB'ie zakładasz na niego Zbroję z Łusek Białego Smoka i daje radę. Jako broń dawałem mu Furię Niebios i Cep Bojowy Wieków, dzięki temu skutecznie paraliżował/spowalniał.
Daje radę. Nie jest może moim ulubionym NPC, ale jak już go mam to daję mu w łapy porządną bron (Furia Niebios rządzi! I jeszcze jakiś dodatek) i mówimy "papa" przeciwnikom ;] A w racie czego sztylecik w dłoń, w drugą paczuszka z miksturkami niewidzialności i skutecznie zmniejszamy liczebność przeciwników przed głównym atakiem.
Daje radę. Nie jest może moim ulubionym NPC, ale jak już go mam to daję mu w łapy porządną bron (Furia Niebios rządzi! I jeszcze jakiś dodatek) i mówimy "papa" przeciwnikom ;] A w racie czego sztylecik w dłoń, w drugą paczuszka z miksturkami niewidzialności i skutecznie zmniejszamy liczebność przeciwników przed głównym atakiem.
Kurde zostawcie Minsca nie podoba wa msie to milczcie:(
Kurde zostawcie Minsca nie podoba wa msie to milczcie:(
ja zacytuje to co powyżej:
"Bezpłciowość" tej postaci"
...Valygar ma lepszą kondycję niż Minsc i to w zasadzie wszystko :) jak ktoś chce się bawić w ciosy w plecy to niech weźmie złodzieja do teamu lub sam zagra złodziejem :) dodatkowe zaklęcia Valygara są takie sobie , szczególnie później gdy mamy buty szybkości lub zbroję, która daje noszącemu ją przyspieszenie :) i mówię po raz kolejny: nikt nie drze mordy tak jak Minsc :P
ja zacytuje to co powyżej:
"Bezpłciowość" tej postaci"
...Valygar ma lepszą kondycję niż Minsc i to w zasadzie wszystko :) jak ktoś chce się bawić w ciosy w plecy to niech weźmie złodzieja do teamu lub sam zagra złodziejem :) dodatkowe zaklęcia Valygara są takie sobie , szczególnie później gdy mamy buty szybkości lub zbroję, która daje noszącemu ją przyspieszenie :) i mówię po raz kolejny: nikt nie drze mordy tak jak Minsc :P
Mnie tam pasuje jego charakter. Poza tym jest dobrym wojownikiem i łucznikiem, a na dodatek może ciachać w plecy. Jak dla mnie 9-/10
Mnie tam pasuje jego charakter. Poza tym jest dobrym wojownikiem i łucznikiem, a na dodatek może ciachać w plecy. Jak dla mnie 9-/10
Mmm... Valygar... Najseksowniejsze pięć pikseli w historii =DDD Zwłaszcza z modem, który dodawał romans z nim - miodzio. I dialogi z Minsciem i Janem Jansenem - bezcenne =)
Mmm... Valygar... Najseksowniejsze pięć pikseli w historii =DDD Zwłaszcza z modem, który dodawał romans z nim - miodzio. I dialogi z Minsciem i Janem Jansenem - bezcenne =)
Valygar ma 14 mądrości, nie 11.
I notabene, więcej od Anomena ;D
Valygar ma 14 mądrości, nie 11.
I notabene, więcej od Anomena ;D
Valygar to drzewo.
Z głosu=drzewo.
Z wyglądu=drzewo
Z charakteru=drzewo.
Poglądy=drzewo
Valygar to drzewo.
Z głosu=drzewo.
Z wyglądu=drzewo
Z charakteru=drzewo.
Poglądy=drzewo
Straszne drewno, dlatego wole Misca i jego Boo. Najlepszy łowca to Łowca/Kapłan i takim gram.
Straszne drewno, dlatego wole Misca i jego Boo. Najlepszy łowca to Łowca/Kapłan i takim gram.
nigdy go specjalnie nie lubilem i praktycznie zawsze uzywalem go w roli klucza :) od furi to w druzynie jestem ja!nie dam takiego cacka jakiemus wiesniakowi z Umar :) Korgan + moja postac + 2-3 czarujace i nie ma mocnych
nigdy go specjalnie nie lubilem i praktycznie zawsze uzywalem go w roli klucza :) od furi to w druzynie jestem ja!nie dam takiego cacka jakiemus wiesniakowi z Umar :) Korgan + moja postac + 2-3 czarujace i nie ma mocnych
ja go nie lubię. Jak chcę korzystać z krycia się i ciosu w plecy, to tworzę sobie złodzieja zabójcę (bo on jest w tym najlepszy) albo przyłączam se jakiegoś złodziejaszka. Nie zgodzę się, że jest lepszy niż Minsc. Minsc jest o wiele bardziej klimatyczny, ma o wiele lepsze texty i, moim zdaniem, lepiej sprawdza się w boju. Valygar to średniaczek. 5-/10
ja go nie lubię. Jak chcę korzystać z krycia się i ciosu w plecy, to tworzę sobie złodzieja zabójcę (bo on jest w tym najlepszy) albo przyłączam se jakiegoś złodziejaszka. Nie zgodzę się, że jest lepszy niż Minsc. Minsc jest o wiele bardziej klimatyczny, ma o wiele lepsze texty i, moim zdaniem, lepiej sprawdza się w boju. Valygar to średniaczek. 5-/10
Dla mnie nudny. Cechy bardzo dobre, umiejętności świetne, z dwoma katanami jest masakra. Ale nudy, panie, nuuudy... Doprawdy nie wiem, jak go sprawiedliwie ocenić...
Dla mnie nudny. Cechy bardzo dobre, umiejętności świetne, z dwoma katanami jest masakra. Ale nudy, panie, nuuudy... Doprawdy nie wiem, jak go sprawiedliwie ocenić...
18 zręczność
16 kondycja
14 mądrość
angurvadal na drugą rękę, na pierwszą co kto lubi i jazda. Smok cieni daje mu spoko pancerz i szafa gra xP
18 zręczność
16 kondycja
14 mądrość
angurvadal na drugą rękę, na pierwszą co kto lubi i jazda. Smok cieni daje mu spoko pancerz i szafa gra xP
Valygar to nie drzewo to Vin Diesel!! na obrazku zupełnie jak on (pomijając włosy i brodę ofc)
Valygar to nie drzewo to Vin Diesel!! na obrazku zupełnie jak on (pomijając włosy i brodę ofc)
Dla mnie max 4/10.
Najsłabszy wojownik w grze, w późniejszej fazie gry przez swoje ograniczenia pada przy każdej poważnej walce. Choć z Furią Niebios i czymś w drugiej łapie w łatwych i średnio-trudnych walkach wymiata, i wybija w pień wszystko co się rusza z prędkością błyskawicy, ale przecież te walki i tak i tak wygramy, więc co za różnica?
Do tego absolutnie denerwujący charakter i odzywki, zdecydowanie najmniej lubiany przeze mnie NPC. A co najdziwniejsze dwuktrotnie przeszedłem grę mając go w składzie... Ale więcej tego błędy nie popełnię!
Dla mnie max 4/10.
Najsłabszy wojownik w grze, w późniejszej fazie gry przez swoje ograniczenia pada przy każdej poważnej walce. Choć z Furią Niebios i czymś w drugiej łapie w łatwych i średnio-trudnych walkach wymiata, i wybija w pień wszystko co się rusza z prędkością błyskawicy, ale przecież te walki i tak i tak wygramy, więc co za różnica?
Do tego absolutnie denerwujący charakter i odzywki, zdecydowanie najmniej lubiany przeze mnie NPC. A co najdziwniejsze dwuktrotnie przeszedłem grę mając go w składzie... Ale więcej tego błędy nie popełnię!
@Adrian i Kordi: jakiego niby złodzieja proponujecie na miejsce Valygara? Oprócz niego sztyletować porządnie może jedynie Yoshimo, ale na nim nie do końca można polegać ;). Jeżeli nie gramy sami złodziejem to Valygar jest jedynym wyborem na zwiadowcę-zabójcę.
@Adrian i Kordi: jakiego niby złodzieja proponujecie na miejsce Valygara? Oprócz niego sztyletować porządnie może jedynie Yoshimo, ale na nim nie do końca można polegać ;). Jeżeli nie gramy sami złodziejem to Valygar jest jedynym wyborem na zwiadowcę-zabójcę.
Ten artykuł skomentowano 58 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.