Baldur's Gate 2 » NPC
Yoshimo
Yoshimo zapytany o przeszłość, robi przygnębioną minę, bo wydaje mu się, że wszyscy powinni znać jego reputację. Zgodnie własną opinią, jest dobrze znany wśród ludzi z koneksjami jako odważny i zaradny złodziej. Choć opowieść robi wrażenie, sam narrator wydaje się niezdolny do takich wyczynów, i jest raczej nieudacznikiem niż wielkim światowcem. Jednak jemu to nie przeszkadza, a może nawet pomaga w interesach. Jest świadomy, że jego wesołe usposobienie zjednuje mu większość spotkanych osób.
Statystyki:
- Płeć - Mężczyzna
- Rasa - Człowiek
- Klasa - Łowca nagród
- Charakter - Neutralny
Cechy:
- Siła - 17
- Zręczność - 18
- Kondycja - 16
- Inteligencja - 13
- Mądrość - 10
- Charyzma - 13
Miejsce:
Spotkamy go na 2. poziomie Lochów Irenicusa, potem znajdziemy go jeszcze w Miedzianym Diademie.
Opinia:
Mógłbym rzec "A mogło być tak pięknie" - genialne cechy, świetna podklasa, niebanalny charakter i genialne teksty - czyli wszystko to, co powinien posiadać idealny NPC, ale niestety... Yoshimo zdradza nas w Brynnlaw i w końcu ginie z naszej ręki, i jedyne, co możemy dla niego zrobić, to zanieść jego serce do kapłana Ilmatera, by oczyścić je ze zdrady, za co dostaniemy sporo PD, ale nie jest to żadne pocieszenie. Mimo to polecam gorąco tego złodzieja, warto nim pograć chociażby do 3. rozdziału, naprawdę jest tego wart!
Zalety:
- Dobre cechy.
- Świetna podklasa złodzieja.
- Jedyny "czysty" złodziej w grze.
Wady:
- Zdradza nas w Czarowięzach.
Ocena: 9 / 10
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 68 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Jakby nie było tego wątku ze zdradą, to Jan Jansen nie miałby co robic w grze...
Jakby nie było tego wątku ze zdradą, to Jan Jansen nie miałby co robic w grze...
Ten NPC srednio mi sie widzi.Najlepszy zlodziej to NASZ zlodziej.Tak samo mag,woj itd.Pan Y to zdrajca.owszem to gra, ale zdrajca=śmieć.Zal mi ludzi z modami,zal.Skamlecie o tego azjate jak nie wiem,a to słaby NPC
Ten NPC srednio mi sie widzi.Najlepszy zlodziej to NASZ zlodziej.Tak samo mag,woj itd.Pan Y to zdrajca.owszem to gra, ale zdrajca=śmieć.Zal mi ludzi z modami,zal.Skamlecie o tego azjate jak nie wiem,a to słaby NPC
pamietam jak gralem pare lat temu i mimo ze gralem calkowicie samemu,to mialem przeczucie ze to zdrajca(wkoncu jak to mowi Minsc-Boo spoglada podejrzliwie czlowieczku,nigdy nie widzialem aby az tak trzasl sie mu pyszczek") ;]
pamietam jak gralem pare lat temu i mimo ze gralem calkowicie samemu,to mialem przeczucie ze to zdrajca(wkoncu jak to mowi Minsc-Boo spoglada podejrzliwie czlowieczku,nigdy nie widzialem aby az tak trzasl sie mu pyszczek") ;]
A co jeśli sam nie grasz złodziejem??? Wtedy by się przydał.
A co jeśli sam nie grasz złodziejem??? Wtedy by się przydał.
wtedy jest Jan jest lepszy bo jest magiem i wali z kuszy,fakt,ma gorsze pulapki...
wtedy jest Jan jest lepszy bo jest magiem i wali z kuszy,fakt,ma gorsze pulapki...
Ja wolałbym Yoshimo, w ToB'ie miałby mnóstwo fantastycznych złodziejskich zdolności, masakryczne sztyletowanie, używałby dowolnych przedmiotów, np. zwojów i wtedy Jan się chowa.
Ja wolałbym Yoshimo, w ToB'ie miałby mnóstwo fantastycznych złodziejskich zdolności, masakryczne sztyletowanie, używałby dowolnych przedmiotów, np. zwojów i wtedy Jan się chowa.
Udało mi sie zachować Yoshimo: zostawiłem go w gospodzie pod małpą, po Czarowięzach wróciłem po niego wchodząc z pauzą, dodałem go do drużyny ctrl+q, jedną z postaci zagadałem do niego, inna użyła na nim berła wskrzeszenia, po zwolnieniu pauzy Yoshimo umarł, ale uaktywnił się jego dialog o przyłączeniu, odpowiedź pozytywna dała wskrzeszenie Yoshimo i powrót do drużyny : ]
Udało mi sie zachować Yoshimo: zostawiłem go w gospodzie pod małpą, po Czarowięzach wróciłem po niego wchodząc z pauzą, dodałem go do drużyny ctrl+q, jedną z postaci zagadałem do niego, inna użyła na nim berła wskrzeszenia, po zwolnieniu pauzy Yoshimo umarł, ale uaktywnił się jego dialog o przyłączeniu, odpowiedź pozytywna dała wskrzeszenie Yoshimo i powrót do drużyny : ]
ctrl q to tzw. cheat cwaniaku :D Nie o to chyba twórcom gry chodziło.
ctrl q to tzw. cheat cwaniaku :D Nie o to chyba twórcom gry chodziło.
Dla mnie - z punktu widzenia raczej klimatu, niż rozgrywki - jego zdrady na minus zapisać nie można. Dodaje bardzo fajny element fabularny, a jeśli przywiązujemy się do naszej drużyny - a ja tak mam =P - jego śmierć może być wzruszająca =D
Dla mnie - z punktu widzenia raczej klimatu, niż rozgrywki - jego zdrady na minus zapisać nie można. Dodaje bardzo fajny element fabularny, a jeśli przywiązujemy się do naszej drużyny - a ja tak mam =P - jego śmierć może być wzruszająca =D
To najgorszy NPC ze wszystkich. Walczy do kitu, w dodatku zdrajca.
To najgorszy NPC ze wszystkich. Walczy do kitu, w dodatku zdrajca.
PS: Śmierdzi latającym dywanem.
PS: Śmierdzi latającym dywanem.
Nie zdrajca...
Bardzo ciekawa postać...
"Jednak jeżeli zainstalujemy dodatek BG2 Unfinished Business, otrzymamy szansę dowiedzenia się czegoś więcej. Pamiętnik zostaje znacznie rozszerzony wyjaśniając to, że Yoshi chciał pomścić Tamoko, która w rzeczywistości była jego siostrą. Oprócz tego, przy ciele zdrajcy odnajdujemy ukryte zwykle wakizashi, na którym wyryte było nasze imię."
No i co? ^^
Statystyki ma rozmieszczone idealnie- 17 siły, 18 zr i 16 kondycji (!). Do tego świetny dubbing, bardzo przydatna podklasa.
Hmmm wcześniej na to nie wpadłem, ale patrząc po rasie i sile, to chyba można go zdwuklasować na woja :P
A na utrzymanie go w drużynie są rózne tricki (i mody)
Nie zdrajca...
Bardzo ciekawa postać...
"Jednak jeżeli zainstalujemy dodatek BG2 Unfinished Business, otrzymamy szansę dowiedzenia się czegoś więcej. Pamiętnik zostaje znacznie rozszerzony wyjaśniając to, że Yoshi chciał pomścić Tamoko, która w rzeczywistości była jego siostrą. Oprócz tego, przy ciele zdrajcy odnajdujemy ukryte zwykle wakizashi, na którym wyryte było nasze imię."
No i co? ^^
Statystyki ma rozmieszczone idealnie- 17 siły, 18 zr i 16 kondycji (!). Do tego świetny dubbing, bardzo przydatna podklasa.
Hmmm wcześniej na to nie wpadłem, ale patrząc po rasie i sile, to chyba można go zdwuklasować na woja :P
A na utrzymanie go w drużynie są rózne tricki (i mody)
jego zdrade da sie ominac:
1.odlaczyc go i zostawic 'w spoczynku', na miejscu, zaraz przed konfrontacja z irkiem
2. jak sie wydostaniemy z lochow i skonczymy jatke to znowu go przylaczamy
3.wskrzeszamy go po jego 'spontanicznej smierci' po wyjsciu z przytulku
jego zdrade da sie ominac:
1.odlaczyc go i zostawic 'w spoczynku', na miejscu, zaraz przed konfrontacja z irkiem
2. jak sie wydostaniemy z lochow i skonczymy jatke to znowu go przylaczamy
3.wskrzeszamy go po jego 'spontanicznej smierci' po wyjsciu z przytulku
a z fabularnego punktu widzenia, to chyba nie zdradzal z wyboru tylko z koniecznosci. mowil, jakby mial jakies zobowiazanie/umowe/przysiege wobec irenicusa. a unfinished business to przywrocenie materialu z bety albo niezrealizowanych planow, ktore wypadly przed wejsciem finalnej wersji gry
a z fabularnego punktu widzenia, to chyba nie zdradzal z wyboru tylko z koniecznosci. mowil, jakby mial jakies zobowiazanie/umowe/przysiege wobec irenicusa. a unfinished business to przywrocenie materialu z bety albo niezrealizowanych planow, ktore wypadly przed wejsciem finalnej wersji gry
Irenicus nałożył na niego geas, czyli "nie chcem, ale muszem" :)
Kiedy najlepiej go zdualować na woja? Tym razem go przyłączyłem i zamierzam go ratować w Czarowięzach. Przy którym lvl go zdualować?
Irenicus nałożył na niego geas, czyli "nie chcem, ale muszem" :)
Kiedy najlepiej go zdualować na woja? Tym razem go przyłączyłem i zamierzam go ratować w Czarowięzach. Przy którym lvl go zdualować?
jest fajny. Czego wy od niego chcecie? teksty niezłe, jeden z najlepszych złodziei, a poza tym, jak Sauron powiedział, on nie zdradzil nas z własnej woli, miał założony na siebie potężny geas. Poza tym znam pewien trick dzięki któremu może on zostać u nas do końca Cieni Amn (w elektronicznym poradniku znalazłem).
jest fajny. Czego wy od niego chcecie? teksty niezłe, jeden z najlepszych złodziei, a poza tym, jak Sauron powiedział, on nie zdradzil nas z własnej woli, miał założony na siebie potężny geas. Poza tym znam pewien trick dzięki któremu może on zostać u nas do końca Cieni Amn (w elektronicznym poradniku znalazłem).
- Potraficie zatańczyć na ostrzu noża? A Yoshimo umie. Prawda, Yoshimo?
- Yoshimo się zgadza!
Ciekawa postać, świetny złodziej, szkoda, że go tracimy. Znaczy niby nie trzeba, ale to dość wzruszający moment. Jego rozmowa z Keldornem (ta o sprośnych piosenkach) po prostu wymiata - przebijają ją chyba tylko dialogi Mazzy i Korgana...
- Potraficie zatańczyć na ostrzu noża? A Yoshimo umie. Prawda, Yoshimo?
- Yoshimo się zgadza!
Ciekawa postać, świetny złodziej, szkoda, że go tracimy. Znaczy niby nie trzeba, ale to dość wzruszający moment. Jego rozmowa z Keldornem (ta o sprośnych piosenkach) po prostu wymiata - przebijają ją chyba tylko dialogi Mazzy i Korgana...
Gram z chlopakiem przez TCP/IP i u nas po walce z Irenicusem w Czrowięzach Yoshimo od razu się pyta czy może dołączyć do drużyny. No i jest w drużynie- normalnie tak, jak wcześniej. Nie wiem czy to jakiś bug czy coś ale sie cieszę w sumie:) Miał ktoś jeszcze tak?
Gram z chlopakiem przez TCP/IP i u nas po walce z Irenicusem w Czrowięzach Yoshimo od razu się pyta czy może dołączyć do drużyny. No i jest w drużynie- normalnie tak, jak wcześniej. Nie wiem czy to jakiś bug czy coś ale sie cieszę w sumie:) Miał ktoś jeszcze tak?
No kurde, ale jeśli w BG I gramy dobrą drużyną, to nie zabijamy Tamoko.
No kurde, ale jeśli w BG I gramy dobrą drużyną, to nie zabijamy Tamoko.
Ale noobki ^^
Ja znam buga że Yoshi mnie nie zdradza :)
Ale noobki ^^
Ja znam buga że Yoshi mnie nie zdradza :)
Ten artykuł skomentowano 68 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
