Baldur's Gate » NPC
Garrick
Zapytany o przeszłość, Garrick wyjaśni, że był członkiem aktorskiej trupy o nazwie Trubadurzy Wiatru. Podróżowali po całym wybrzeżu - od Neverwinter do Amnu - i często zabawiali książęta i szlachtę. Istotnie, niewielu było stać na obejrzenie tych przedstawień, gdy on i jego towarzysze znajdowali się u szczytów. Mimo to Garrick nie opowiada o tych czasach z radością, gdyż po życiu jako członek trupy pozostań mu niesmak. Pewnego razu odkrył, iż przedstawienia są wykorzystywane jako kamuflaż dla okradania widzów i od razu stwierdził, że nie chce mieć z tym nic wspólnego. Jego towarzysze odtrącili go. Teraz chce tylko wędrować i muzykować dla tych, którzy zechcą go słuchać. Wygląda na młodego, naiwnego i nieco zbyt gotowego na słuchanie obcych.
Statystyki :
- Płeć - Mężczyzna
- Rasa - Człowiek
- Klasa - Bard
- Charakter - Chaotyczny Neutralny
Cechy :
- Siła - 14
- Zręczność - 16
- Kondycja - 9
- Inteligencja - 13
- Mądrość - 14
- Charyzma - 15
Miejsce :
Lokacja nr 3300, Berogost, przed gospodą Płonący Czarodziej.
Opinia :
Garrick, podobnie jak Eldoth, nie jest najlepszym NPC. Właściwie jego jedyna zaletą jest duża wiedza, poza tym jest raczej bezużyteczny. Jego niska siła sprawia, iż jest beznadziejny w zwarciu, niska kondycja powoduje bardzo mało PŻ, a jeżeli chodzi o czarowanie to też nie jest najlepiej. Odradzałbym zabieranie do drużyny.
Zalety :
- Wysoka wiedza
- Duża zręczność
Wady :
- Niska inteligencja i siła
- Mało PŻ
- Słabiutki w zwarciu
Ocena ogólna : 3 / 10
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 15 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Bard nie jest cienki, trzeba tylko umiec nim grac. Zamiast walki frontalnej radze ciagla gre na harfie (zdolnosc Barda), przez co (chyba) wszyscy czlonkowie druzyny otrzymuja premie -3 do KP. Jak dla mnie - interes warty zachodu. O ocene trudno, zalezy czy gracz potrafi to wykorzystac...
Bard nie jest cienki, trzeba tylko umiec nim grac. Zamiast walki frontalnej radze ciagla gre na harfie (zdolnosc Barda), przez co (chyba) wszyscy czlonkowie druzyny otrzymuja premie -3 do KP. Jak dla mnie - interes warty zachodu. O ocene trudno, zalezy czy gracz potrafi to wykorzystac...
Posyłanie barda do walki wręcz to głupota, sorry. Więc, to czy sobie z nią radzi czy nie, nie powinno mieć większego znaczenia.
Posyłanie barda do walki wręcz to głupota, sorry. Więc, to czy sobie z nią radzi czy nie, nie powinno mieć większego znaczenia.
Jak dla mnie 8/10. Dac mu kusze do lapy, rozdzki w kieszen i wymiata az milo. Poza tym niezle identyfikuje przedmioty i gra na tej swojej mandolinie.
Jak dla mnie 8/10. Dac mu kusze do lapy, rozdzki w kieszen i wymiata az milo. Poza tym niezle identyfikuje przedmioty i gra na tej swojej mandolinie.
Problem w tym że bijąc z kuszy zdziała mniej niż inna postać nastawiona na ostrzał,czarować też nie da rady za bardzo,używając pieśni dostajemy jakieś tam bonusy ale tak naprawdę tracimy jednego członka drużyny. A do tego beznadziejne statystyki.Ta postać w tej grze to raczej ciekawostka niż użyteczny członek drużyny.
Problem w tym że bijąc z kuszy zdziała mniej niż inna postać nastawiona na ostrzał,czarować też nie da rady za bardzo,używając pieśni dostajemy jakieś tam bonusy ale tak naprawdę tracimy jednego członka drużyny. A do tego beznadziejne statystyki.Ta postać w tej grze to raczej ciekawostka niż użyteczny członek drużyny.
On jest dobry dla eksperymentowania; dość dobże atakuje z dystansu,ma zasób niewielu czarów, ale zawsze coś i w połączeniu z Coranem w ostrzale stają się maszynką w sklepie mięsnym do mielenia mięsa xDDDDDDD(po co mu siła i kondycja jak nadaje się na łucznika?tylko mogliby inteligencję podwyższyć)
On jest dobry dla eksperymentowania; dość dobże atakuje z dystansu,ma zasób niewielu czarów, ale zawsze coś i w połączeniu z Coranem w ostrzale stają się maszynką w sklepie mięsnym do mielenia mięsa xDDDDDDD(po co mu siła i kondycja jak nadaje się na łucznika?tylko mogliby inteligencję podwyższyć)
Zgadzam się z tym, że jest to taka postać do eksperymentów - jak ktoś przechodzi grę już któryś raz, nudzi mu się i chciałby pokombinować ze składem drużyny, to może go wziąć. Jednak trzeba uczciwie powiedzieć, że Garrick nigdy nie będzie w niczym naprawdę dobry. Siłą rzeczy jego rola musi polegać w największym stopniu na ostrzeliwaniu wroga z kuszy lub łuku (z łuku dopiero od 4 poziomu, bo wcześniej nie ma w nim specjalizacji), jednak nigdy nie będzie tak dobrym strzelcem jak zbrojni, ze względu na słabsze TraK0 barda i tylko jedną gwiazdkę specjalizacji w broni. Nie mówię tu tylko o takich mistrzach łucznictwa, jak Kivan czy Coran, ale również o takich postaciach jak Minsc lub Khalid, które też mogą posługiwać się łukiem lepiej od barda. Maga też raczej nie zastąpi, a przez jego niską inteligencję uczenie go czarów może być procesem uciążliwym (ma 55% szansy na nauczenie się czaru). Jedyny przypadek, gdy wzięcie go do drużyny zaczyna być naprawdę uzasadnione, to sytuacja, gdy naszym magiem jest Edwin lub główny bohater będący też Mistrzem Przywołań i potrzebujemy kogoś do identyfikacji przedmiotów.
Zgadzam się z tym, że jest to taka postać do eksperymentów - jak ktoś przechodzi grę już któryś raz, nudzi mu się i chciałby pokombinować ze składem drużyny, to może go wziąć. Jednak trzeba uczciwie powiedzieć, że Garrick nigdy nie będzie w niczym naprawdę dobry. Siłą rzeczy jego rola musi polegać w największym stopniu na ostrzeliwaniu wroga z kuszy lub łuku (z łuku dopiero od 4 poziomu, bo wcześniej nie ma w nim specjalizacji), jednak nigdy nie będzie tak dobrym strzelcem jak zbrojni, ze względu na słabsze TraK0 barda i tylko jedną gwiazdkę specjalizacji w broni. Nie mówię tu tylko o takich mistrzach łucznictwa, jak Kivan czy Coran, ale również o takich postaciach jak Minsc lub Khalid, które też mogą posługiwać się łukiem lepiej od barda. Maga też raczej nie zastąpi, a przez jego niską inteligencję uczenie go czarów może być procesem uciążliwym (ma 55% szansy na nauczenie się czaru). Jedyny przypadek, gdy wzięcie go do drużyny zaczyna być naprawdę uzasadnione, to sytuacja, gdy naszym magiem jest Edwin lub główny bohater będący też Mistrzem Przywołań i potrzebujemy kogoś do identyfikacji przedmiotów.
Zal.Dam 3.Najgorsza postac zaraz po Faldorn i Eldothu.Co nim atakowalem to chcial,,szybciej do wylomu",chcialem skorzystac z jego wiedzy na 3poziomie jak byl to juz Imoen wiecej wiedziala...Wlasnie przez takich jak on wiekszosc graczy uwaza barda za klase-dno
A bart to przeciez najlepsza klasa ;]
Zal.Dam 3.Najgorsza postac zaraz po Faldorn i Eldothu.Co nim atakowalem to chcial,,szybciej do wylomu",chcialem skorzystac z jego wiedzy na 3poziomie jak byl to juz Imoen wiecej wiedziala...Wlasnie przez takich jak on wiekszosc graczy uwaza barda za klase-dno
A bart to przeciez najlepsza klasa ;]
Dajcie mu różdżki.
Dajcie mu różdżki.
jeeeezu, to jest taka sierota! jak raz go miałam, to myślałam, że zabiję! na pierwszej walce- z hobgoblinami!- zabili sierotę i musiałam gonić do świątyni, żeby go wskrzesić! nie polecam! ;)
jeeeezu, to jest taka sierota! jak raz go miałam, to myślałam, że zabiję! na pierwszej walce- z hobgoblinami!- zabili sierotę i musiałam gonić do świątyni, żeby go wskrzesić! nie polecam! ;)
Nie jest wcale cienki to postać wielozadaniowa. Potrafi całkiem nieźle kraść dzięki czemu oszczędzamy punkty zdolności u naszego złodzieja. Potrafi czarować, co rpawda nie jest specjalnie sprawnym magiem, ale skutecznie umagiczni drużynę i przerwie czar magicznym pociskiem. Może dać bonusy z swojej piosenki, istnieje sporo przedmiotów tylko dla bardów. Jak łucznik nie sprawdza się najgorzej. Pamiętajmy, że Bard to duża hybryda i nigdy nie będzie specjalistą, jednak dobrze wykorzystany stanie się interesującym członkiem druzyny
Nie jest wcale cienki to postać wielozadaniowa. Potrafi całkiem nieźle kraść dzięki czemu oszczędzamy punkty zdolności u naszego złodzieja. Potrafi czarować, co rpawda nie jest specjalnie sprawnym magiem, ale skutecznie umagiczni drużynę i przerwie czar magicznym pociskiem. Może dać bonusy z swojej piosenki, istnieje sporo przedmiotów tylko dla bardów. Jak łucznik nie sprawdza się najgorzej. Pamiętajmy, że Bard to duża hybryda i nigdy nie będzie specjalistą, jednak dobrze wykorzystany stanie się interesującym członkiem druzyny
Można dać mu długi łuk celności i radzi sobie nieźle. Do tego magiczne pociski, różdżki, harfa z brody ulgotha i do przodku :) Jego niesamowite zdolności identyfikacji też bardzo się przydają. Być może nie pasuje do każdej drużyny, ja bym mu dał jednak ocenę stanowczo wyższą niż 3. Największym minusem jest to, że nie może czarować w zbroi. Ja mu zawsze ją ściągam przed trudniejszymi walkami.
PS. Co to "wyłom"?
Można dać mu długi łuk celności i radzi sobie nieźle. Do tego magiczne pociski, różdżki, harfa z brody ulgotha i do przodku :) Jego niesamowite zdolności identyfikacji też bardzo się przydają. Być może nie pasuje do każdej drużyny, ja bym mu dał jednak ocenę stanowczo wyższą niż 3. Największym minusem jest to, że nie może czarować w zbroi. Ja mu zawsze ją ściągam przed trudniejszymi walkami.
PS. Co to "wyłom"?
Niestety beznadzieja. Miałem akurat jedno wolne miejsce i chciałem kogoś kto wspomoże magów, przy okazji mając inne atuty. Pomyślałem że bard to będzie świetny wybór i dałem Garrickowi szansę, niestety, magiem jest przeciętnym a innych atutów w zasadzie nie ma. Pieśń barda jest słabiutka a na dodatek wykonując ją nie może robić nic innego. W walce beznadzieja. Niby może używać różdżeki, ale to potrafi każda czarująca postać więc nic specjalnego w tym nie ma. Plusy (ale takie mikroskopijne) to duża wiedza (identyfikacja nie wymagająca czarów) i kradzież kieszonkowa, dzięki czemu możemy zaoszczędzić nieco punktów u swoich złodziei na inne umiejętności. Jeśli chcemy postać czarującą mającą również i inne atuty to zdecydowanie lepiej wziąć Quayle'a. Ja wytrzymałem z Garrickiem właśnie do spotkania z gnomem i z miejsca ich wymieniłem.
Niestety beznadzieja. Miałem akurat jedno wolne miejsce i chciałem kogoś kto wspomoże magów, przy okazji mając inne atuty. Pomyślałem że bard to będzie świetny wybór i dałem Garrickowi szansę, niestety, magiem jest przeciętnym a innych atutów w zasadzie nie ma. Pieśń barda jest słabiutka a na dodatek wykonując ją nie może robić nic innego. W walce beznadzieja. Niby może używać różdżeki, ale to potrafi każda czarująca postać więc nic specjalnego w tym nie ma. Plusy (ale takie mikroskopijne) to duża wiedza (identyfikacja nie wymagająca czarów) i kradzież kieszonkowa, dzięki czemu możemy zaoszczędzić nieco punktów u swoich złodziei na inne umiejętności. Jeśli chcemy postać czarującą mającą również i inne atuty to zdecydowanie lepiej wziąć Quayle'a. Ja wytrzymałem z Garrickiem właśnie do spotkania z gnomem i z miejsca ich wymieniłem.
Prawda taka, że w BG1 nie ma dobrego Barda. Bard generalnie jako klasa wypada blado na tle wszystkich pozostałych klas, a w dodatku twórcy, dla równowagi nawet nie postarali się dobrych cech przypisać bardom, których umieścili w grze. Zarówno Eldoth, jak i Garrick mają kiepskie cechy, słabo rozłożone, na prawdę trudno jest znaleźć jakiś pozytyw, zaletę dla której warto byłoby wziąć do drużyny któregoś z nich. Jedynym argumentem jest klimat w grze, ale wg mnie Garrick i Eldoth nie są zbyt klimatycznymi postaciami. W BG1 jest dużo NPCów, toteż jest z czego wybierać i na prawdę można stworzyć bardzo fajną drużynę, a tych dwóch bardów niekoniecznie musi być jej częścią.
Prawda taka, że w BG1 nie ma dobrego Barda. Bard generalnie jako klasa wypada blado na tle wszystkich pozostałych klas, a w dodatku twórcy, dla równowagi nawet nie postarali się dobrych cech przypisać bardom, których umieścili w grze. Zarówno Eldoth, jak i Garrick mają kiepskie cechy, słabo rozłożone, na prawdę trudno jest znaleźć jakiś pozytyw, zaletę dla której warto byłoby wziąć do drużyny któregoś z nich. Jedynym argumentem jest klimat w grze, ale wg mnie Garrick i Eldoth nie są zbyt klimatycznymi postaciami. W BG1 jest dużo NPCów, toteż jest z czego wybierać i na prawdę można stworzyć bardzo fajną drużynę, a tych dwóch bardów niekoniecznie musi być jej częścią.
Wszystko jest z nim dobrze, wcale nie jest słaby a i cechy ma bardzo dobrze rozłożone. Trzeba tylko używać go zgodnie z przeznaczeniem.
Wszystko jest z nim dobrze, wcale nie jest słaby a i cechy ma bardzo dobrze rozłożone. Trzeba tylko używać go zgodnie z przeznaczeniem.
Na pewno lepszy od eldotha i za co go najb. Lubie. jest strazznym optymista w porownaniu do wielu postaci
M.in. xana
Na pewno lepszy od eldotha i za co go najb. Lubie. jest strazznym optymista w porownaniu do wielu postaci
M.in. xana
Ten artykuł skomentowano 15 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.