Baldur's Gate » Solucja
Labirynt Durlaga: Poziom pierwszy
Mapa Lokacji
Od wejścia uważajcie na pułapki – jest ich tam bardzo dużo i nie wszystkie da się rozbroić. W 1. punkcie znajdziecie czterech strażników, każdy z nich da Wam jedną zagadkę. Rozwiązanie ich otworzy Wam drogę do niższego poziomu. Po kolei:
W beczce [2] znajdziecie trzonek młota, którym będziecie musieli uderzyć gong, by obudzić jednego ze strażników. Głowica młotka jest w [3]. Natkniecie się tam także na sobowtórnianki – trudne do pokonania ze względu na czary szybkości i lustrzanego odbicia.
Z trzonkiem i głowicą młota udajcie się do kuźni [4] – musicie połączyć je na kowadle. Zbrojni w młotek przejście do miejsca ukrycia gongu [5]. Po uderzeniu weń jedna z zagadek będzie już rozwiązana. Czerwone krzyżyki na mapie oznaczają ukryte przejścia.
Żeby nie tracić czasu na ciągłe wracanie do głównej hali przejdźcie po tym do komnaty obok [6] i przeczytajcie po kolei wszystkie książki. Aura z pomieszczenia naprzeciwko przerwie Wam lekturę – nie przestraszcie się, to tylko Duma Durlaga. Rozmowa z nią nie boli, a rozwiązuje kolejną zagadkę.
Następnie w 7. punkcie znajdziecie winogrona oraz bardzo interesującą zbroję +3. W skarbcu [8] z kolei – kamień (będący rozwiązaniem kolejnej zagadki) oraz dziwny klucz pasujący do zamka komody [9], w której wnętrzu ukryto dźwignie do maszyny [10]. Zasila ona prasę do wina [11]. Pomoże Wam to w wytworzeniu trunku dla jednego ze strażników.
Po wykonaniu wszystkich tych czynności będziecie mogli śmiało przejść do głównej sali, by porozmawiać kolejno ze Strachem, Skąpstwem, Dumą i na końcu – z Miłością (każda zagadka warta 2'000 PD). Może Was to zmartwi, a może ucieszy, ale ten ostatni strażnik koniecznie chce zostać zabity. Przyzwie oczywiście kolegów – walka będzie naprawdę ciężka. Wszyscy przeciwnicy są warci razem 10'200 PD, lecz nie pozostanie po nich żaden interesujący przedmiot, może poza runą przejścia na poziom niżej.
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 40 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Najgorszy jest "Duma" (strażnik). Niby, nie ma zwykły sprzęt, ale jak się doładuje czarami to nieźle kombinować, bo nawet zbrojnego na 7lvl bierze na 3-4 ciosy (prawie zawsze trafia). Strażników najlepiej brać po jednym, po kolei. Swoja drogą to chyba najtrudniejszy poziom w wieży Durlaga.
Najgorszy jest "Duma" (strażnik). Niby, nie ma zwykły sprzęt, ale jak się doładuje czarami to nieźle kombinować, bo nawet zbrojnego na 7lvl bierze na 3-4 ciosy (prawie zawsze trafia). Strażników najlepiej brać po jednym, po kolei. Swoja drogą to chyba najtrudniejszy poziom w wieży Durlaga.
Ja tak pokonałam strażników:
Przyśpieszenie ruchów na drużynę, załatwiam z mieczy i łuków Miłość, zanim Duma do mnie podejdzie. Jednym wojem idę do Strachu, walczę z nim i po chwili uciekam od niego, on mnie gania i uwagę ma odciągniętą od drużyny, który walczy z Dumą. Ten czwarty na razie nie podłazi, bo jest za rogiem, załatwiam go jako ostatniego. Drużyna na 7 lvl.
Ja tak pokonałam strażników:
Przyśpieszenie ruchów na drużynę, załatwiam z mieczy i łuków Miłość, zanim Duma do mnie podejdzie. Jednym wojem idę do Strachu, walczę z nim i po chwili uciekam od niego, on mnie gania i uwagę ma odciągniętą od drużyny, który walczy z Dumą. Ten czwarty na razie nie podłazi, bo jest za rogiem, załatwiam go jako ostatniego. Drużyna na 7 lvl.
ja robię tak:
(uwaga:tylko złodziej z dobrym kryciem się.można dać miksturkę)
dajemy :buty szybkości,miksturę szybkości,zatruwający sztylet,miksturę mocy(dla trako)
kapłan rzuca na niego ochronę przed złem i jedność obronną(jakoś tak)
Podbiegamy pierwej do miłości i cios w plecy zatruwając przy okazji by jakiegoś czaru nie rzucił.Odrazu po ataku uciekamy za jakiś róg by nas nikt nie widział i się kryjemy w cieniu.Robimy tak z każdym do skutku.Moja drużyna ma 6 i 7 lvl.
ja robię tak:
(uwaga:tylko złodziej z dobrym kryciem się.można dać miksturkę)
dajemy :buty szybkości,miksturę szybkości,zatruwający sztylet,miksturę mocy(dla trako)
kapłan rzuca na niego ochronę przed złem i jedność obronną(jakoś tak)
Podbiegamy pierwej do miłości i cios w plecy zatruwając przy okazji by jakiegoś czaru nie rzucił.Odrazu po ataku uciekamy za jakiś róg by nas nikt nie widział i się kryjemy w cieniu.Robimy tak z każdym do skutku.Moja drużyna ma 6 i 7 lvl.
Ja to ukryłem drużyne w pokoju na poludnie...
Bohaterem z butami szybkosci pogadalem z miloscia i szybko ucieklem do tego pokoju ... pobiegl za mna ten z toporem ;p (ten co zabija wszystkich na 1-2 strzaly melee xD)
Rzucilem mu rozproszenie magii ... rzucilem pare obronnych czarow na wojownika ;p (khalid 6 poziom kp -5 ) ^^ i dal rade go utankowac za 3cim razem ;) reszta to to poszla bez problemu, jedynie jeszcze mialem maly problem z tym łotrzykiem co znika ciagle... ale jakos tak zginal dziwnie od 2recznego miecza ;p niby jakos malo dostawal obrazen potem raz dostal krytyczny za 35 i zginal ;p
Moja druzyna to: Wojo/Łotrzyk 5/5 Imoen 6 Khalid 6 Jaheira 5/5 i Dynaheir 6 ;p
niby niskie ale narazie daje rade... zobaczymy jak bedzie pozniej ^^
Ja to ukryłem drużyne w pokoju na poludnie...
Bohaterem z butami szybkosci pogadalem z miloscia i szybko ucieklem do tego pokoju ... pobiegl za mna ten z toporem ;p (ten co zabija wszystkich na 1-2 strzaly melee xD)
Rzucilem mu rozproszenie magii ... rzucilem pare obronnych czarow na wojownika ;p (khalid 6 poziom kp -5 ) ^^ i dal rade go utankowac za 3cim razem ;) reszta to to poszla bez problemu, jedynie jeszcze mialem maly problem z tym łotrzykiem co znika ciagle... ale jakos tak zginal dziwnie od 2recznego miecza ;p niby jakos malo dostawal obrazen potem raz dostal krytyczny za 35 i zginal ;p
Moja druzyna to: Wojo/Łotrzyk 5/5 Imoen 6 Khalid 6 Jaheira 5/5 i Dynaheir 6 ;p
niby niskie ale narazie daje rade... zobaczymy jak bedzie pozniej ^^
Ja na siebie rzucam boska moc, Imoen dwuklasowana na maga rzuca ulepszona niewidzialnosc na Minsca z lukiem, Safana wali w plecy z cienia, Khalid ma buty szybkosci i pare czaow obronnych a Jaheira wspomaga z tylu i po ktoryms razie sie udaje :)
Mysle, ze warto tu dodac, ze przejscie tuz przy numerze 2 ma pulapke, ktorej nie da sie rozbroic i ktora za kazdym przejsciem sie aktywuje rzucajac kule ognia,moze to byc zabojcze dla kogos oslabionego i rannego z druzyny
Ja na siebie rzucam boska moc, Imoen dwuklasowana na maga rzuca ulepszona niewidzialnosc na Minsca z lukiem, Safana wali w plecy z cienia, Khalid ma buty szybkosci i pare czaow obronnych a Jaheira wspomaga z tylu i po ktoryms razie sie udaje :)
Mysle, ze warto tu dodac, ze przejscie tuz przy numerze 2 ma pulapke, ktorej nie da sie rozbroic i ktora za kazdym przejsciem sie aktywuje rzucajac kule ognia,moze to byc zabojcze dla kogos oslabionego i rannego z druzyny
Mam pytanie, czy w tej wieży też się mobki respawnują tak jak w innych lokacjach? Zazwyczaj moje tyły(mag i łucznicy) zostają wycięte przez tylny respawn i jeśli tu się potwory odnawiają to nawet nie startuję do tej loakcji
Mam pytanie, czy w tej wieży też się mobki respawnują tak jak w innych lokacjach? Zazwyczaj moje tyły(mag i łucznicy) zostają wycięte przez tylny respawn i jeśli tu się potwory odnawiają to nawet nie startuję do tej loakcji
Silniesi przeciwnicy się nie odnawiają, ale słabsze tak, np. przechodzac drugi raz obok tych samych pomieszczen odnawiaja sie sobowtorniaki, ghasty albo pajaki przenikajace
Silniesi przeciwnicy się nie odnawiają, ale słabsze tak, np. przechodzac drugi raz obok tych samych pomieszczen odnawiaja sie sobowtorniaki, ghasty albo pajaki przenikajace
ja miejsce gdzie ten duma się pojawia obstawiłem glifami strażniczymi i wybuchającymi czaszkami, ale hardy jest i po kombosie z 8 glifów i 6 czaszek i tak trzeba go było dobić z łuku, a i tak przy farcie, że większość tych czarów weszła na niego, bo ma odporność na magię. ale liczy się, że nie dobiegł i nie rozpłatał nikogo z drużyny.
ja miejsce gdzie ten duma się pojawia obstawiłem glifami strażniczymi i wybuchającymi czaszkami, ale hardy jest i po kombosie z 8 glifów i 6 czaszek i tak trzeba go było dobić z łuku, a i tak przy farcie, że większość tych czarów weszła na niego, bo ma odporność na magię. ale liczy się, że nie dobiegł i nie rozpłatał nikogo z drużyny.
Zabiłam wszystkich strażników, ale przy ciele miłości nie kamienia (jest tylko butelka wina)
Zabiłam wszystkich strażników, ale przy ciele miłości nie kamienia (jest tylko butelka wina)
Zdecydowanie najtrudniejsza walka w grze - sarevok, drizzt czy shalandar to przy tym naprawdę nie problem.
Widzę też, że większość osób poleca miksturki + dużo prób. Mz straszna lipa, drużynę należy pokonać taktyką, a nie wczytywaniem po 100x, czekając aż się tak rzuty utrawfią, że się uda.
Polecam czar nienaruszalnej strefy na szkieleta, który na jakiś czas zajmie Dumę; klimatu gra przez to nie traci, bo to przecież strażnicy zaprojektowani na zabijanie tego co najbliżej, a nie rzeczywiste krasnale, myślące logicznie.
Zdecydowanie najtrudniejsza walka w grze - sarevok, drizzt czy shalandar to przy tym naprawdę nie problem.
Widzę też, że większość osób poleca miksturki + dużo prób. Mz straszna lipa, drużynę należy pokonać taktyką, a nie wczytywaniem po 100x, czekając aż się tak rzuty utrawfią, że się uda.
Polecam czar nienaruszalnej strefy na szkieleta, który na jakiś czas zajmie Dumę; klimatu gra przez to nie traci, bo to przecież strażnicy zaprojektowani na zabijanie tego co najbliżej, a nie rzeczywiste krasnale, myślące logicznie.
Jezeli jesteście tacy cwani, zabijcie ich na najtrudniejszym poziomie trudnosci. Zobaczymy które taktyki odpadną ;p. Ja mińskiem mialem -7 kp i i tak za kazdym razem mnie trafiala duma. Ale dało rade ich zabic sprytna sztuczka ;p. na 2 czlonkow druzyne niewidzialnosc, innemu buty szybkosci. Pogadac z miloscia, leciec do 1 lepszego przejscia i zablokowac 2 niewidzialnymi. Reszta druzyny pruje z luku. Trzeba tylko uwazac zeby milosc nie wycastowala jakiegos nieprzyjemnego spela.
Jezeli jesteście tacy cwani, zabijcie ich na najtrudniejszym poziomie trudnosci. Zobaczymy które taktyki odpadną ;p. Ja mińskiem mialem -7 kp i i tak za kazdym razem mnie trafiala duma. Ale dało rade ich zabic sprytna sztuczka ;p. na 2 czlonkow druzyne niewidzialnosc, innemu buty szybkosci. Pogadac z miloscia, leciec do 1 lepszego przejscia i zablokowac 2 niewidzialnymi. Reszta druzyny pruje z luku. Trzeba tylko uwazac zeby milosc nie wycastowala jakiegos nieprzyjemnego spela.
Acha zapomnialem dodać. Duma wyrypała mi raz za 64, a miłość z wybuchajacej czaszki walila srednio 40-80. Wiec ni jak nie idzie nie stracic kogokolwiek z druzyny w otwartej walce. Strach i skąpstwo to cioty.
Acha zapomnialem dodać. Duma wyrypała mi raz za 64, a miłość z wybuchajacej czaszki walila srednio 40-80. Wiec ni jak nie idzie nie stracic kogokolwiek z druzyny w otwartej walce. Strach i skąpstwo to cioty.
strazników można rozwalić rzucając mase pajęczyn oraz śmierdzących chmur, ew. oplątanie jeszcze. Padają jak muchy ;) tym sposobem zabiłam ich, kiedy moja druzyna miała średnio 4 lvl na najtrudniejszym poziomie
strazników można rozwalić rzucając mase pajęczyn oraz śmierdzących chmur, ew. oplątanie jeszcze. Padają jak muchy ;) tym sposobem zabiłam ich, kiedy moja druzyna miała średnio 4 lvl na najtrudniejszym poziomie
Witam, jak przywolać kamień do trzonka od gongu za pomocą konsoli? Znalazlem go, ale mi zniknal, czy gdzies wywalilem, bo myslalem ze nie potrzebny i nie mam a przeszukalem juz wszystkie pietra i nie weim.. proszę o pomoc!!!
Witam, jak przywolać kamień do trzonka od gongu za pomocą konsoli? Znalazlem go, ale mi zniknal, czy gdzies wywalilem, bo myslalem ze nie potrzebny i nie mam a przeszukalem juz wszystkie pietra i nie weim.. proszę o pomoc!!!
Na najtrudniejszym poziomie zabilem straznikow za pierwszym razem. 6 osobowa druzyna, 8/9 lvl, bez mikstur, same czasry ochronne i przyspieszenie, walka wrecz i bron dystansowa, nic trudnego.
Na najtrudniejszym poziomie zabilem straznikow za pierwszym razem. 6 osobowa druzyna, 8/9 lvl, bez mikstur, same czasry ochronne i przyspieszenie, walka wrecz i bron dystansowa, nic trudnego.
Ja na pałę wparowałem drużyną między nich i na przyśpieszeniu i z jednymi butami przyśpieszonych ruchów zdążyłem ich pokonać dzięki 4 atakom na rundę mojego wojownika.
Ja na pałę wparowałem drużyną między nich i na przyśpieszeniu i z jednymi butami przyśpieszonych ruchów zdążyłem ich pokonać dzięki 4 atakom na rundę mojego wojownika.
Pomóżcie mi, jak mam naprawić to maszyniszcze? (nr 10, tego nawet sam Lem by nie wymyślił) Nigdzie nie wyświetla się ikona umożliwiająca działanie, jak to miało miejsce w przypadku gongu czy kowadła.
Pomóżcie mi, jak mam naprawić to maszyniszcze? (nr 10, tego nawet sam Lem by nie wymyślił) Nigdzie nie wyświetla się ikona umożliwiająca działanie, jak to miało miejsce w przypadku gongu czy kowadła.
PS. Wiem, że mam przymocować dźwignię znalezioną w szufladzie. Pytanie tylko, gdzie? Czy mogę poprosić o lokację kursora?
PS. Wiem, że mam przymocować dźwignię znalezioną w szufladzie. Pytanie tylko, gdzie? Czy mogę poprosić o lokację kursora?
Po wielkich trudach znalazłam ów panel do wajchy. Jest nad maszyną, "L": x-2100, y-1532. Jakby ktoś jeszcze utknął przy maszyniszczu.
Po wielkich trudach znalazłam ów panel do wajchy. Jest [b]nad[/b] maszyną, "L": x-2100, y-1532. Jakby ktoś jeszcze utknął przy maszyniszczu.
wystarczy pójśc na zachód całą drrużyną. pogadać z miłością postacią z butami szybkości. na przejście zachodnie przywołać jakies zwierzaki i czekać jak pułapki z gry odwalą za Was całą robotę. ja miałem do dobicia tylko miłość.
wystarczy pójśc na zachód całą drrużyną. pogadać z miłością postacią z butami szybkości. na przejście zachodnie przywołać jakies zwierzaki i czekać jak pułapki z gry odwalą za Was całą robotę. ja miałem do dobicia tylko miłość.
Ten artykuł skomentowano 40 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.