Ci z was, którzy z grami komputerowymi mają kontakt od dawna, pamiętają zapewne czasy, kiedy jedynym źródłem informacji o powstających nowościach były czasopisma branżowe, rzadziej programy w telewizji poświęcone temu zagadnieniu. Dzisiaj sytuacja wygląda inaczej, konkurencja jest duża, przez co studia deweloperskie próbują zainteresować potencjalnego nabywcę korzystając z oryginalnych i niespotykanych dotąd sposobów. Tak było w przypadku Dzienników Dewelopera, tak jest w przypadku serii Zapytaj JJB, czyli grupy materiałów filmowych, w których występuje dyrektor artystyczny projektu Deus Ex: Human Revolution, znany jako JJB. W filmikach tych odpowiada on na pytania fanów dotyczące gry, które spędzają im sen z powiek. Poniżej znajdziecie wszystkie opublikowane przez Eidos wypowiedzi, wraz ze stosownym komentarzem.
Sekwencje jazdy:
A więc w końcu będziemy mogli kierować pojazdami czy nie? Otóż, pomijając mało subtelny żart ze strony JJB, odpowiedź brzmi - nie. Co prawda, ekipa brała pod uwagę taką sposobność, jednak pomysł zrobienia z Adama szofera przepadł już na etapie planowania gry. Nie ze względu na ograniczenia techniczne, lecz jazda samochodem nie pasuje zbytnio do klimatu Deus Exa.
Instalowanie nowych augumentacji:
Odnośnie tego zagadnienia pojawiło się sporo kontrowersji, gdyż już wcześniej autorzy zapowiedzieli, że nowe wszczepy instalowali będziemy w przygotowanych specjalnie do tego celu klinikach, toteż zdziwienie fanów było ogromne, kiedy dowiedzieliśmy się, że w wypowiedzi JJB na ten temat zabrakło jakiejkolwiek wzmianki odnośnie wspomnianych wyżej placówek medycznych. Za to, jeśli zechcemy wyposażyć Adama w nową umiejętność, będziemy musieli poświęcić dwa Punkty Praktyki (Praxis Points), zaś za każde ulepszenie nowego wszczepu zapłacimy kolejny PP. Czyżby zrezygnowano z klinik? A może owe punkty są tylko dodatkowym wymogiem? Tego na pewno nie wie nikt.
Jak to jest być dyrektorem artystycznym?
Ten materiał filmowy nie dotyczy bezpośrednio Deus Exa, jednak warto o nim wspomnieć ze względu na to, że JJB świetnie wytłumaczył, pod jak wielką presją znajduje się on sam oraz cała reszta ekipy pracująca nad Human Revolution. Kilka złych decyzji może doprowadzić do zepsucia końcowego efektu dzieła tworzonego przez cały sztab ludzi, a na którego produkcję przeznaczono 30 milionów dolarów. W tym przypadku także żart art directora stoi na znacznie wyższym poziomie, niż ten z filmu nr. 1:
More blue, less pink, more polygons!
Ekrany wczytywania:
W każdej części Deus Exa przy zmianie lokacji towarzyszyła nam przymusowa pauza, podczas której wczytywał się nowy etap. Tym razem pytanie gracza dotyczy właśnie tego zagadnienia. A dokładniej, jak często oraz w jaki sposób grę przerywał nam będzie ekran wczytywania? Odpowiedź jest prosta. Podczas podróżowania z miejsca na miejsce, zupełnie jak w poprzedniczkach, naszym oczom ukażą się cut-scenki. Kiedy będziemy przemierzać świat, loading screeny nie będą zbytnio uprzykrzały nam życia, gdyż poziomy zaprojektowano tak, że miasta i inne większe ośrodki są stworzone jako jedna mapka, toteż zwiedzając jakieś miasto lub - dla przykładu - tajny kompleks badawczy, wystarczyło będzie poczekać chwilkę, by plansza wczytała się raz a dobrze. Później ekrany wczytywania nie przeszkodzą nam... dopóki nie zechcemy opuścić danej lokacji.
Co jest powodem do dumy dla Eidos Montreal?
Drugi już filmik z serii Ask JJB, gdzie nie zawarto żadnych konkretów. Pytanie fana brzmiało, jakie są trzy rzeczy, które sprawiają, że ekipę twórców DE:HR rozpiera duma?1) Udało im się stworzyć coś z niczego. Nikt nie myślał, że procesowi tworzenia trzeciej części Deusa poświęci się tyle lat, ani że będzie to aż taki wysiłek. Teraz, kiedy są już prawie na mecie, mogą spokojnie odetchnąć z ulgą i podziwiać swe dzieło.2) JJB mówi o swoim stanowisku, twierdzi, że było to wielkie wyzwanie, ale równocześnie świetna zabawa i jest niezmiernie dumny z wykonanej przez siebie pracy.3) Ostatni powód został wypowiedziany przez art directora z lekkim przymrużeniem oka, gdyż stwierdził on, że największym powodem do radości jest fakt, że przez wszystkie lata, kiedy pracowali nad grą, udało im się przetrwać w jednym kawałku. Może i było powiedziane to pół żartem, pół serio, ale tym ludziom naprawdę należą się za to gromkie brawa.
Klawisze do wychylania się:
W wielu grach akcji, a w pewnym sensie jest nią Human Revolution, do dyspozycji gracza oddaje się tzw. "Lean Keys", czyli klawisze odpowiedzialne za wychylanie się bohatera. Czy pojawią się one w nowym Deusie? Nie. Dlaczego? Bo stworzyłyby niepotrzebną robotę dla programistów, a po drugie, system ukrywania się przed wrogami (Cover System) jest - zdaniem JJB - tak widowiskowy i skuteczny, że nikt nawet nie zwróciłby uwagi na Lean Keys.
Nawiązania:
Tym razem internauta o nicku Corpus pyta się o... geometrię. Tak, właśnie tak. JJB udziela wyczerpującej wypowiedzi, z której dowiadujemy się, że architektura lokacji będzie pełna nawiązań do kultury renesansu oraz wolnomularstwa. Ci z was, którzy nie znają się na teoriach konspiracyjnych, nie będą mieli zapewne satysfakcji z obserwowania ukrytych symboli wewnątrz gry. JJB wspomina tutaj chociażby o piramidach, które dla loży masońskiej były bardzo istotne. Łatwo się jednak domyślić, że takich smaczków będzie o wiele więcej, gdyż w grze znów pojawią się Iluminaci.
Stanowisko JJB na temat transhumanizmu:
Transhumanizm - ideologia postulująca użycie nauki i techniki, w szczególności neurotechnologii, biotechnologii i nanotechnologii, do przezwyciężenia ludzkich ograniczeń i poprawy kondycji ludzkiej. Tyle, jeśli chodzi o teorię, zaś jaka jest opinia dyrektora artystycznego najnowszego Deusa na ten temat? JJB odpowiada, że jest to swego rodzaju błogosławieństwo dla ludzkości, gdyż dzięki temu możemy w kilkanaście lat zrobić to, co naturze zajęłoby ich miliony. Konkretów o grze nie było, jednak dowiedzieliśmy się trochę o poglądach art directora.
Tym sposobem zakończyliśmy przeprawę, w której towarzyszył nam Jonathan Jacques-Belletête, dyrektor artystyczny projektu Deus Ex: Human Revolution. Miejmy nadzieję, że taka forma informowania fanów o powstających grach przyjmie się w branży i już niedługo będziemy mieli okazję zadawać pytania członkom innych studiów.