Każdy człowiek ma swoje potrzeby - jeden potrzebuje odpoczynku, drugi miłości, trzeci zaś zabawy. Są także ludzie, którzy potrzebują odbicia się od świata realnego i chwili zapomnienia. Zazwyczaj znudzenie normalnym światem oraz jego zagmatwaniem powoduje u nich frustrację i różne choroby. Powstaje pytanie: jak wejść do innego świata, innej rzeczywistości, co oferuje nam takie "odbicie" się. Wielu powie teraz filmy. Tak, to też prawda. Przez dwie godziny stajemy się kim innym, odczuwamy nawet o tym nie wiedząc to co główny bohater lub bohaterka. Ale cóż to są dwie godziny pośród wieczności. Jest jednak rzecz, która wprowadza nas w magię innego świata i pozwala poczuć się jak ktoś inny - choć nie zawsze wymarzony. Oczywiście mówię tu o grach RPG. Nie dostarczają one takich ton adrenaliny jak taki Quake czy Unreal, lecz ileż można mordować, siekać i rozwalać czyjeś głowy z najwymyślniejszych broni. Teraz pewnie wielu z was powie, że RPG'i też pozwalają doznać takich uczuć. Zgadzam się, lecz tutaj w postać, którą walczymy jesteśmy bardziej wczuci. Kilka godzin grania sprawia, że każdy następny poziom u bohatera polepsza nam humor a o wykonanych zadaniach myślimy nawet wiele godzin od czasu, gdy skończyliśmy grać. Tak też było w moim przypadku. Pamiętam, gdy w Baldur's Gate 2 spotkałem Firkraaga - nawet w szkole o tym myślałem. To właśnie jest "odbicie" - chwila zapomnienia, która w normalnej rzeczywistości jest dla każdego czymś nowym, ale zarazem od zawsze znanym.
Felietony
Za co lubimy RPG
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 9 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Wędrowiec
Śmuś Cię Ma!!!!
Wędrowiec
Tu muszę się z tobą zgodzić. Pamiętam to granie do nocy potem rozmyślanie w szkole.
koniec, przejście gry jest najlepsze lecz zarazem
najsmutniejsze uświadamiasz sobie, że to jurz jest koniec musisz porzegnać się ze swym bochaterem, bochaterką z którym tak wiele przeszedłeś którego stworzyłeś od pierwszego poziomu.
Granie w cRPG, RPG pozwala oderwać się
od tej szarej codzienności od szarego świata.
Wędrowiec
No i do tego ta nieprzewidywalność w czasie sesji i absolutna unikalność i niepowatarzalność sytuacji, rozmów itp. No i te życzliwie zaciekawione spojrzenia pięciu szczęściarzy, którym wyszedł rzut obronny - na szóstego nieboraka, któremu reka drży ze zdenerwowania, Tego gra nie odda...
Wędrowiec
Pamiętam jeszcze dume, radość i wzruszenie czułem kiedy pierwszy raz przeszedłem Baldur's Gate. Pierwszy prawdziwy cRPG w jaki grałem to od niego zaczęła się moja pasja do RPG i chyba fantasy też. Nieporuwnywalne z niczym innym uczucie towarzyszące mi za każdym razem gdy odrywam się od szarej rzeczywistości, i zatapiam się w innym, pełnym przygód świecie. Za to właśnie Kocham RPG.
Wędrowiec
Dopiero teraz znalazłem ten ciekawy artykuł. Z większością tez się zgadzam, sam jeszcze za czasów gimnazjum żyłem tymi Icewind Dale'ami.
Wędrowiec
Moja droga zaczęła się od Icewind dale II. Gdy po raz pierwszy stworzyłem swoją postać wiedziałem, że spędzę przed tą grą długi okres mojego życia. Tak też było i jest. Kocham zamknąć się w pokoju, w ciszy odpalić kompa i uruchomić grę cRPG. Zapominam o wszystkich zmartwieniach. Liczą się tylko te chwile, w których ja i moi bohaterowie wyruszamy na przygody. Za to czczę RPG!
Wędrowiec
Ja zacząłem RPG od Icewind Dale'a. Dlatego będzie to gra, która zawsze będzie zajmowała u mnie ajwyższe miejsce. Jednak stosunkowo(ok rok temu) niedawno pierwszy raz!!!!(ale wstyd) zagrałem w Baldura(jakoś wcześniej nie mogłem go nigdzie dostać, wreszcie kochany braciszek mi od swojego kolego pozyczył) i pod względem ogółu saga BG wyprzedza IWD, jednak ta sentymentalność da IWD chyba na zawsze u mnie 1 miejsce.
Zresztą chyba sporo graczy się ze mną zgodzi, że BG i IWD to dwie najlepsze sagi historii RPG
Wędrowiec
Ja zaczełam moją przygodę z grami od Gothica. Do dzisiaj pamiętam te emocje, kiedy nikt nie chciał ze mną rozmawiać w Starym Obozie albo nie mogłam znaleźć drogi. A już najmilej wspominam mój strach przed strasznymi potworami, które czyhają w różnych zakamarkach, zeby mnie zabić. To było coś. Od tego czasu zagrałam w wiele gier, ale wiedziałam już czego się spodziewać, nabyłam doświadczenia, dlatego każda kolejna gra jest dla mnie ciekawym doświadczeniem, ale Gothic wspominam z sentymentem, ponieważ czułam wtedy największe emocje!
Mieszkaniec
U mnie przygoda z cRPG rozpoczęła się z grą Baldurs Gate 2 za co mogę dziękować losowi :) Zawsze gdy gram w gry z tego gatunku wczuwam się w moja postać czy też drużynę starając się stworzyć niepowtarzalny klimat oraz sprawić abym rozmyślał o moich poczynaniach w grze podczas jedzenia obiadu czy też zasypiania. cRPG pozwala naprawdę oderwać się od rzeczywistości i jej problemów oraz zagłębić się w brutalny świat, pełen intryg w różnego rodzaju krainach.
Ten artykuł skomentowano 9 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.