Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Gry planszowe • Szeregowy Pingwin • INSIMILION

    Gry planszowe


    Szeregowy Pingwin

    Gry bez prądu » Gry planszowe » Recenzje
    Autor: Pyszczucha
    Utworzono: 05.07.2016
    Aktualizacja: 05.07.2016

    Tytuł:
    Szeregowy Pingwin

    Liczba graczy:
    2-5

    Wydawnictwo:
    REBEL

    Rok wydania:
    2016
     

    Szeregowy Pingwin to gra karciana przewidziana dla od 2 do 5 graczy, polecana dla osób od lat 10 wzwyż. Patrząc na grafikę, wydawać by się mogło, że to prosta gierka przeznaczona dla najmłodszych, ale już pierwszy rzut oka na zwięzłą, choć wyczerpującą instrukcję, przekonuje, że mamy do czynienia z czymś oryginalnym.
     
    Fabuła karcianki ma być zabawna, ale jest w niej zawarte niepokojące przesłanie, w tle historii mamy bowiem globalne ocieplenie. Dla pingwinów miejsca coraz mniej – a więc ruszają na podbój Ziemi i… Księżyca, aby zyskać więcej przestrzeni do życia.
     
     
    Miałam w rękach co najmniej kilkanaście różnych karcianek i żadna nie była tak skonstruowana. Graliśmy w dwie osoby, ale mieliśmy wrażenie, że są z nami jeszcze dwie, musieliśmy zaprosić do gry NPC-ów, bez których rozgrywka byłaby niemożliwa – nazwaliśmy ich roboczo A i B, później mój mąż zdecydował, że to będą Adam z Bartkiem. Nie mieli oni co prawda możliwości wpływać świadomie na rozwój gry, ale skutecznie korzystali z naszych błędów. Pierwszy raz spotkałam się w grze karcianej z NPC-ami, w dodatku tak dobrze działającymi.
     
    Trójfazowa rozgrywka opiera się na dobieraniu, odrzucaniu i wykładaniu kart, co powoduje ich ciągłą rotację. Mamy pięć kolorów kart – odpowiadają one różnym strefom: Antarktydzie, Pustyni, Dżungli, Miastu i Księżycowi. Karty mają numerki – im większy numer, tym wyższa jej wartość. Niektóre z nich posiadają także specjalne właściwości, które umilają/utrudniają rozgrywkę. Istnieją tylko trzy typy kart, więc bardzo szybko da się je zapamiętać.
     
    Z początku nie mogłam zrozumieć, na jakiej zasadzie podlicza się punkty na koniec gry. W uproszczonej wersji: zlicza się punkty u każdego gracza, dla każdej strefy oddzielnie. W ten sposób jest ustalana dominacja dla poszczególnych stref – te punkty nie dodają się do wyniku. Sporo kart do samego finiszu zostaje w ręce i właśnie one mają wpływ na końcowy rezultat. Najwięcej punktów można zebrać za karty o kolorach zdominowanych przez siebie stref.
     

     
    Niestety instrukcja nie była do końca jasna, przez kilka niedomówień (np. „karty przed sobą” mogą oznaczać jednocześnie te w ręce i na stole…) oboje mieliśmy problemy ze zrozumieniem i musieliśmy się posiłkować parafrazą zasad znalezioną w internecie. Po pierwszym podejściu do gry odłożyliśmy ją na kolejny dzień trochę zniechęceni. Kiedy jednak zaczęliśmy grać z pełnym zrozumieniem, nie potrafiliśmy się oderwać!
     
    Szeregowy Pingwin to gra, która z powodzeniem może sprawdzić się zarówno na co dzień (w ramach relaksu), jak i na imprezie. Proponuję jednak, by zasady tłumaczyć przed podaniem napojów procentowych. Być może pierwsza próba zrozumienia zasad zakończyła się fiaskiem z powodu dwóch kieliszków szampana, którymi postanowiłam się uraczyć podczas czytania? Za drugim razem piliśmy jednak herbatę. Zdecydowanie polecam herbatę. I pingwiny oczywiście.
     
    Ocena: 9/10
     
    Gra na medal. Potrącam jeden punkt za niedomówienia w instrukcji.

    Za grę serdecznie dziękuję wydawnictwu REBEL.



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw