Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Inne gry • Recenzja • INSIMILION

    Inne gry


    Recenzja

    Działy gier » Inne gry » Eternal Filena
    Autor: Grisznak
    Utworzono: 30.03.2012
    Aktualizacja: 30.03.2012

    Grając w jRPG, nader rzadko spotykałem się z motywami yuri. Wyjąwszy Summon Nights i fanowski patch do Final Fantasy IV, trudno mi właściwie przypomnieć sobie inne gry, w których takowe wątki można by znaleźć. O ile tytuły spod znaku visual novel traktujące o miłości kobieco – kobiecej są relatywnie częste (inna bajka, że ów motyw traktowany jest tam najczęściej przedmiotowo i sprowadza się do seksu), tak twórcy konsolowych RPGów nie wydają się być zainteresowanymi sięganiem poń. Można ich zrozumieć, w końcu ogranicza to grono potencjalnych klientów, sprawia, że wydanie gry poza Japonią może napotkać trudności, a kosztów tworzenia nie obniża. Jakież jednak było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że istnieje jednak taka gra, na dodatek powstała Anno Domini 1995. Jej fanowski (bo o oficjalnym nie ma co nawet marzyć) przekład powstał dopiero niedawno, w związku z tym, nieco przewrotnie, można nazwać „Eternal Filenę” swoistą nowością.

    Filena to dziewczyna, która od dziecka zmuszona była do ukrywania swojej prawdziwej płci i udawania chłopca. Skłonił ją do tego dziadek, robiący wszystko co tylko możliwe, aby na dziewczynkę, którą przyszło się mu opiekować, nikt nie zwrócił uwagi. Obydwoje należeli do rasy Clechia, w uniwersum gry uważanej za coś w rodzaju podludzi. Świat bowiem jest tu w całości władany przez Imperium, które, korzystając z przewagi technologicznej, podbiło wszystkie kraje, w tym Filoserę, ojczyznę nasze bohaterki. Wywieziona daleko od rodzinnych stron, Filena uczy się w szkole trenującej gladiatorów, których zadaniem jest walka na arenie, ku uciesze mieszkańców Imperium. Choć może się to wydawać kiepskim sposobem na niezwracanie na siebie uwagi, była to jedyna możliwość nauczenia bohaterki władania bronią. Zeno, dziadek Fileny, nie odkrył bowiem nigdy przed nią całej prawdy. Przed pierwszą z walk każdy z gladiatorów otrzymuje prostytutkę, z którą może spędzić być może ostatnią noc swojego życia. Tak właśnie Filena spotyka Lilę, swoją towarzyszkę, przyjaciółkę a ostatecznie – ukochaną.

    „Eternal Filena” zaczyna się dość nietypowo jak na jRPG. Im dalej w las, takich zdziwień będzie więcej. O ile bowiem w grze nie brak dość oklepanych i typowych schematów, to i znajdziemy tu niemało rozwiązań oryginalnych. Nie mówię wyłącznie o fabule, o której, ze zrozumiałych względów, nie chciałbym pisać zbyt wiele. Przewinie się przez nią sporo postaci i minie trochę czasu, zanim wykrystalizuje się ostateczny skład drużyny. Ciekawy jest natomiast system gry, nowatorski jak na rok 1995. Mamy tu bowiem rozwiązanie, które pojawiło się później w serii „Final Fantasy”, mianowicie walki toczą się w czasie rzeczywistym, widzimy przesuwający się pasek akcji, po wypełnieniu się którego nasza postać może podjąć jakieś działanie. Decyzje trzeba podejmować szybko, inaczej przeciwnik będzie pierwszy. Nie ma tu mowy o spokojnym przejrzeniu ekwipunku bądź repertuaru dostępnych ataków specjalnych i przygotowaniu odpowiedniej taktyki, zwłaszcza w walkach z bossami.

    Nie oznacza to jednak, że „Eternal Filena” jest grą trudną. Powiedziałbym wręcz, że jest dość prosta. Właściwie tylko w ostatnich walkach przyszło mi się cofać i podbijać poziomy doświadczenia członkom drużyny, a i tak skończyłem grę mając zaledwie pięćdziesiąty poziom doświadczenia. „Eternal Filena” nie zmusza nas do specjalnego kombinowania, jest do bólu liniowa, a świat, po którym przyszło nam wędrować, do szczególnie obszernych nie należy. Próżno tez tu szukać zagadek logicznych, które mogłyby sprawić trudności. Gdy oglądałem animacje końcowe, na liczniku czasu miałem około ośmiu godzin. Walki losowe rozmieszczone są raczej znośnie i do specjalnie trudnych też nie należą, jedyny problem z nimi może wystąpić wtedy, kiedy drużyna jest zdekompletowana albo na początku gry. Dalej idzie już gładko. Pieniędzy w trakcie przygody zdobywamy sporo, więc na nowy ekwipunek prawie zawsze nas stać.

    Trudno natomiast powiedzieć coś wybitnie pozytywnego na temat technicznej strony „Eternal Fileny”. Jak na 1995, grafika jest przyzwoita, ale tylko przyzwoita, choć projekty wrogów są całkiem niezłe. Mamy tu jednak generalnie do czynienia ze SNESowym standardem, ani olśniewającym ani też odrzucającym. Gorzej jest niestety z muzyką. Ścieżka dźwiękowa jest dość uboga, a obecne na niej utwory raczej do zapadających w pamięć nie należą. Po pewnym czasie ma się już dość tego buczenia. Nie będzie zatem grzechem wyłącznie dźwięku w emulatorze i puszczenie sobie tego, co każdemu najbardziej do takiej gry pasuje (u mnie była to kolekcja piosenek Meat Loaf i Sary Brightman).

    Jako godną uwagi ciekawostkę dodać mogę na koniec, że gra ta powstała na bazie cyklu powieści (ukazało się dziewięć części, wydanych w latach 1985-1994) Takeshi Shudo, szerzej znanego jako scenarzysta takich anime jak „Minky Momo” czy „Pokemon”. Było także anime, niezbyt dobrze przyjęte przez krytykę. A gra? Sam oceniam ją raczej wysoko, z racji niewątpliwej oryginalności. Nie jest oczywiście pozbawiona wad, wspomniałem o muzyce, do tego narzekać będą ci gracze, którzy cenią sobie grzebanie w świecie gry, subquesty i kombinowanie z rozwojem postaci – tego wszystkiego tutaj nie ma. Mimo to „Eternal Filena” ma spore szanse stać się miłą rozrywką na kilka wieczorów. Miłośnicy gier jRPG na SNESa na pewno mogą ją dorzucić do swojej listy pozycji, w które warto zagrać. Odradzam zaś zdecydowanie tym, którym przeszkadza wątek miłości miedzy dwiema kobietami.


    Plusy +
    • Oryginalna fabuła
    • Dynamiczny system walk
    Minusy -
    • Prostota i liniowość
    • Kiepska muzyka
    Ocena
    7 /10



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw