Żużel to jedna z tych dyscyplin polskiego sportu, która zdecydowanie nie jest przedmiotem zainteresowania mediów. Owszem, transmisje z ważnych zawodów można niekiedy zobaczyć w telewizji, ale dobrze widać, że Polacy wolą oglądać piłkę nożną i, od biedy, siatkówkę czy skoki narciarskie. Jest to o tyle dziwne, że polscy żużlowcy od wielu lat utrzymują się w światowej czołówce – każdy na pewno choć raz słyszał o Tomaszu Gollobie, chyba najbardziej znanym polskim zawodnikiem tego sportu, którego dorobek jest jednym z bardziej imponujących ze wszystkich żużlowców świata. FIM Speedway Grandprix to gra studia Techland, będąca najprawdopodobniej najbardziej zaawansowanym symulatorem tej dyscypliny na Ziemi.
Jazda!
Od razu trzeba zaznaczyć, że żużel to bardzo specyficzna sportu , który wymaga niesłychanych umiejętności kontroli nad motocyklem. Widać to zarówno na prawdziwych torach, jak i w samej grze. Sterowanie nie jest łatwe dla typowego casuala, może dla fanów samych symulatorów albo wielbicieli serii FIM Speedway Grandprix będzie ono łatwe, jednak z całą pewnością trzeba stwierdzić, że przyzwyczajenie się do specyficznego zachowania kontrolowanego pojazdu jest dosyć kłopotliwe. Samo utrzymanie się na torze przy pierwszych próbach jest zwyczajnie trudne, nawet gdy korzystamy z uproszczonego trybu rozgrywki. Podczas jazdy bardzo wiele zależy od powierzchni toru (co jest naturalne dla takiego sportu jak żużel), jednak zanim gracz "ogarnie" wszystkie te niuanse rozgrywki może poczuć się nieco zniechęcony nieustannymi upadkami, wyjeżdżaniem poza tor czy wpakowywaniem się na bandy. Po intensywnym treningu, podczas którego opanujemy zdolność zakończenia wyścigu można przejść do zasadniczej części gry, czyli do trybu kariery.
Kariera.
Na samym początku wybieramy naszego zawodnika. Możemy zdecydować się na około dwudziestu różnych żużlowców z całego świata. Są wśród nich prawdziwe sławy, takie jak Greg Hancock czy Krzysztof Kasprzak (choć tutaj wyrażenie "sława" jest nieco na wyrost), jednak sam wybór zawodnika nie wpływa zasadniczo na rozgrywkę. Od gracza bowiem zależy praktycznie każdy jej aspekt , zaczynając od przygotowania motocyklu do zawodów, przez sam wyścig, na wymianie oleju czy opon na kilku wyścigach kończąc. Każda z tych faz jest bardzo ważna i nie można zaprzeczyć, że bez odpowiedniego przemyślenia strategii przed zawodami nie ma co liczyć na pierwsze miejsca. Dzieje się tak dlatego, że jeszcze zanim zaczniemy w ogóle rywalizację z innymi żużlowcami, musimy zakupić części wymienne, aby nie dopuścić do sytuacji, że po jednym z wyścigów zatrze nam się silnik lub skończą nam się opony. Nic bardziej nie irytuje w takich chwilach jak własne niedbalstwo.
Każde zawody składają się z określonej liczby "biegów", po których liczy się punktację i po kolei eliminuje najsłabszych zawodników, aż zostanie najlepsza czwórka występująca w finale. Punkty za każde zawody zaliczają się do rankingu indywidualnego, którego wygranie jest zasadniczym celem gry. Oczywiście, istnieje również tryb multiplayer, gdzie cztery osoby wspólnie mogą walczyć o wygraną w różnych zawodach.
Real places, real faces.
Już zostało wspomniane, że FIM Speedway Grandprix 15 pozwala na wybór rzeczywistych zawodników. Oprócz nich (dzięki oficjalnej i pełnej licencji BSI Speedway) ścigamy się na prawdziwych torach za pomocą autentycznych motocykli, co daje naprawdę wysoki poziom realizmu. Pozwala to wczuć się w klimat faktycznych zawodów, co jeszcze potęgują filmowe wstawki stylizowane na relacje dzienników sportowych. Tutaj trzeba przyznać, że żużel od strony zaplecza technicznego został przygotowany bardzo solidnie i nawet jeśli owe stadiony nie wyglądają tak cudownie, jakby niektórzy fani tego sportu zapewne chcieli widzieć, to nadal wyglądają całkiem nieźle.
Motocykl – żużlowca być albo nie być.
Maszyna, którą będziemy zdobywać mistrzostwo świata, jest najważniejszą rzeczą, jaka może nam pomóc w całej grze. Odpowiednie przygotowania są esencjonalne, by dobrze sobie poradzić podczas zawodów. Najważniejsze to systematyczne naprawianie elementów motoru, ponieważ przy wzroście ich zużycia zwiększa się szansa, że w ogóle nie wystartujemy. Podobnie ma się sprawa z częściami zapasowymi, czyli z oponami i olejem. Trzeba je wymieniać co kilka wyścigów, by w ogóle dokończyć zawody. Oczywiście rodzajów wszystkich części jest całkiem sporo, co jednocześnie i zwiększa realizm rozgrywki, i pozwala składać coraz potężniejszą maszynę. Warto tutaj również zauważyć, że przed samym wyścigiem możemy dokonać modyfikacji swojej maszyny, by lepiej przygotować ją pod dany tor. W gruncie rzeczy, równie ważne co sama jazda, jest to jak rozplanujemy sobie zawody, co tylko zyskuje na znaczeniu, gdy weźmiemy pod uwagę tryb kariery, gdzie trzeba przemyśleć cały sezon rozgrywek. Niech nie zwiedzie nikogo fakt, że większość uznaje FIM Speedway Grandprix 15 za symulator, ponieważ produkcja Techlandu wymaga od gracza sporo planowania, przez co zyskuje trochę walorów strategicznych. Jest to bardzo przyjemne odczucie, gdy poza balansowaniem, by zawsze wchodzić po wewnętrznej i skracać sobie tor, gra wymaga również myślenia.
Smak podłoża i ryk tłumów.
Nie można powiedzieć, by te dwa elementy odgrywały wielką rolę w tego typu produkcji. Choć pierwszy z nich jest zasadniczym kryterium służącym do oceny realizmu, to bardziej się tutaj jednak skupiamy na symulacji fizyki jazdy. Jak już zostało powiedziane, oprawa graficzna stadionów nie jest zbyt zachwycająca, ale inaczej ma się sprawa z motocyklami, które są odwzorowane całkiem dobrze. Oczywiście modele czasami krzaczą się niemiłosiernie przy wypadkach, ale trudno oczekiwać, by i na taki element twórcy gry poświęcili równie wiele czasu jak na samą jazdę.
Trochę inaczej ma się sprawa ze stroną dźwiękową FIM Speedway Grandpix 15, ponieważ nie jest ona dobra, a uściślając – jest nudnawa. Komentarze się powtarzają, dźwięki motoru i tłumów są okay przez jakiś czas, potem jednak zwyczajnie przestaje się je zauważać. A jako, że nie są one potrzebne do grania, to po jakimś czasie można się zdecydować na wybraną przez siebie ścieżkę dźwiękową z ulubionych wykonawców na Youtube'ie czy w Winampie. Niemniej, sama gra przez to niewiele traci.
Być jak Tomasz Gollob.
FIM Speedway Grandprix 15 jest udaną produkcją, która na pewno bardzo ucieszy wszystkich wielbicieli żużla i symulatorów sportowych. Dla innych będzie to jedynie krótki przystanek (nie potrzeba wiele, by przekonać się o wszystkich możliwościach gry) na drodze do czegoś większego i bardziej wciągającego niż symulator żużla. Niemniej jednak, FIM Speedway Grandprix 15 w swojej kategorii jest jedną z lepszych produkcji, jakie można znaleźć na rynku.
7/10
Dzięki tej grze naprawdę można poczuć się jak Tomasz Gollob – zarówno od strony toru, jak i całego zaplecza technicznego.