Darmowych gier MMO w Internecie jest mnóstwo. I chociaż większość jest nawet niezła, to szansę na wybicie się mają tylko te najlepsze. 2Moons do tych ostatnich się właśnie moim zdaniem zalicza.
Jest to darmowa gra Acclaim'u ( inne gry tej firmy to m.in. Bots i 9 Dragons), tworzona pod kierownictwem Davida Perry'ego. Jest to adaptacja koreańskiego Dekarona z nową fabułą. Obecnie trwa faza otwartych beta testów, a gra ma zostać ukończona w pierwszym kwartale tego roku.
Można grać 6 postaciami, są to: Azure Knight (taki tradycyjny rycerzyk), Bagi Warrior (mięśniak), Incar Magician (mag), Segita Hunter (łowczyni), Segnale (specjalizuje się w leczeniu, zaklęciach o pozytywnym wpływie na postać - buffach i klątwach) oraz Vicious Summoner (może przyzywać potworka, który mu pomaga). Każda klasa może obrać inny kierunek rozwoju i różne umiejętności w broni, w której się specjalizuje, np. rycerz może używać dwóch mieczy (równie dobrze mogą to być topory lub maczugi) jednoręcznych, tarczy i broni jednoręcznej lub dwuręcznej (tzw. 2H); łowczyni może używać kuszy lub łuku albo nawet sztyletu. Dla każdej broni jest także inny zestaw umiejętności, więc wybór jest duży. Trochę zawodzi kompletny brak zmiany wyglądu postaci, co czasem powoduje plagi klonów w grze. Do wyboru mamy dwie lokacje startowe, to, którą wybierzemy nie niesie właściwie żadnych konsekwencji poza tym, że gdzieś musimy dalej/bliżej chodzić. Postać przez nas prowadzona cechuje się 4 statystykami: siła, zwinność, zdrowie, energia duchowa. To, które statystyki w przypadku danej postaci należy rozwijać (5 punktów do rozdysponowania pomiędzy nie na każdy nowy poziom) jest intuicyjne, poza tym wymagania każdej broni można wyświetlić. Umiejętności dla postaci jest dość dużo, bardzo ogólnie można je podzielić na aktywne i pasywne. Tych pierwszych należy po prostu używać podczas walki, te drugie funkcjonują samoczynnie, np. podnosząc wartość ataku. Za każdy nowy poziom dostajemy 1 punkt umiejętności. Większość skillów można rozwinąć do 10 poziomu, niektóre do 5. Niestety, niektóre postacie mają umiejętności dość dużo, a niektóre bardzo niewiele. Jednakże już niedługo powinno pojawić się uaktualnienie z nowymi skillami dla klas najbardziej potrzebujących.
Questów jest dość dużo, paradoksalnie najwięcej na początku, kiedy najłatwiej się zdobywa poziomy, potem trochę mniej. To, co nam mają do powiedzenia NPC-e, od których zadania odbieramy jakieś bardzo ciekawe nie jest, ale można poczytać. Zaskakuje dość wulgarny język, bo wielu z nich rzuca mięsem bez przerwy w swoich wypowiedziach. Ogólnie zadania można sobie odpuścić, chociaż ja robię wszystkie, bo zawsze jest to jakaś przerwa w tłuczeniu hord potworków. Jednakże niektórych szkoda nie robić, bo otrzymuje się za nie bardzo dobre przedmioty. Poza tym są jeszcze commision quests. Tych zadań (tak jak te zwykłe mają ograniczenia poziomowe) można się podjąć w dwóch miastach przy specjalnych tablicach. By takowe rozpocząć, należy zapłacić określoną sumę, ale za to losowa nagroda za ukończenie może być dużo wyższa (chociaż czasem można trochę stracić) w porównaniu do tego, co zapłaciliśmy.
Grafika jak na darmowe MMO stoi na bardzo wysokim poziomie. Jedynie woda może się nie podobać. Potworów jest dość sporo i są ładnie zaprojektowane. Lokacje również sprawiają miłe wrażenie. Jedno z dwóch głównych miast (Loa) ma dość oryginalną architekturę, a to drugie jest w stylu zamku obronnego (Braiken). Wszystkie miasta/osady trzymają przyzwoity poziom wykonania. Dźwiękowo jest nieźle, chociaż chyba każdy woli skorzystać z wbudowanej funkcji mp3 i słuchać własnych utworów zamiast tych z gry.
Walka jest sama w sobie przyjemna, ze względu na ogólną "krwistość" rozgrywki. Posoka z naszej postaci lub z potworków wycieka z każdym ciosem. Efekty uderzeń i używanych umiejętności są w większości bardzo spektakularne. Walce posmaku dodają też liczby z ilością zadanych przez nas lub nam obrażeń za każdy cios. Co miłe, jeśli zginiemy, nic nie tracimy, poza koniecznością odczekania 15 sekund na odrodzenie w naszej lokacji startowej (można ją zmieniać, jest ich kilka do wyboru). Nowe tereny i razem z nimi nowe potwory odkrywamy dość często. Zazwyczaj mniej więcej wtedy, gdy już się jakimś obszarem zaczynamy nudzić, uzyskujemy dostęp do kolejnego.
Po świecie gry przemieszczamy się tradycyjnie klikając myszką w dane miejsce lub za pomocą klawiszy WASD. To drugie rozwiązanie często się przydaje, szczególnie gdy trzeba reagować szybko i nie mamy czasu na, np. przemieszczanie kamery.
Wspomniane już miasta kwitną życiem 24 godziny na dobę. Jest w nich sporo NPC-ów, ale populacje tworzą gracze, kupujący i sprzedający przedmioty sobie nawzajem we własnych sklepikach lub bezpośrednio. W sklepie takim możemy wystawić na sprzedaż maksymalnie 10 przedmiotów naraz i krótko go nazwać (można go stawiać od początku gry). W ten sposób handlować możemy jednak jedynie w jednym z dwóch miast. Oczywiście interakcja między graczami nie ogranicza się tylko do tego. Można zrzeszać się w gildiach, tworzyć drużyny (w których łatwiej nam będzie zabijać mocniejsze monstra lub ich większe grupy), pojedynkować się (albo po prostu napaść innego gracza, który nam "podpadł").
Walutą w grze są DIL, takie dość typowe złote monety, jednakże za prawdziwe pieniądze jest możliwość zakupienia cash-u. Rzeczy, które można za niego kupić to w większości kostiumy dla postaci i inne gadżety wizualne, ale jest też parę bardzo przydatnych rzeczy (reset statystyk (normalnie można tylko jeden raz w grze), skillów (tak jak ze statystykami), reset konkretnej statystyki, 20% zwiększona ilość zdobywanego doświadczenia). Ten system jest dość rozwinięty i wielu graczy z niego korzysta, nawet z Polski za pomocą sms-a możemy tę walutę zakupić. Jest to jednak stosunkowo drogie, ale czasem uda się też załapać na jakieś obniżki. Spróbowałem i przebiega to bez problemów.
Przejdę teraz do uzbrojenia. Większość klas może używać paru typów broni np. dla rycerza miecze, maczugi, topory; dla summonera dwa mieczyki lub laska. Broń może być normalna, magiczna, szlachetna, boska i legendarna. Każdy typ poza normalną ma dodatkowe statystyki. Poza tym w grze mamy możliwość tworzenia w broni i pancerzu gniazd, w które wkłada się różne klejnoty w celu polepszenia statystyk lub uzyskania zupełnie nowych. Można również wkuwać w broń klejnoty zwane argate-ami (dzielą się na: miedziane, srebrne i złote) - polepszają one jej właściwy atak, ale przy wyższych poziomach tych ulepszeń istnieje ryzyko jej zniszczenia. Jak widać, narzędzi zbrodni nie brakuje. Nie inaczej jest z pancerzem, który może także posiadać dodatkowe statystyki, a w przypadku niego argate-y poprawiają obronę.
W 2 głównych miastach można robić wiele rzeczy. Nie mówiąc juz o handlu z innymi graczami, mamy możliwość ulepszenia broni/pancerza lub łowienia. To ostatnie nie ogranicza się jednak (jak w wielu MMO) do pozostawienia włączonej gry i "niech się łowi". Tutaj wiąże się to z minigierką polegająca na zarzucaniu wędki, a gdy już ryba (swoją drogą, niezły potion, tj. mikstura życia lub many) da się złapać, klikamy myszką w odpowiednich momentach, tak by nie urwać linki. Nic odkrywczego, ale czasem można się pobawić, tym bardziej, że czasem zdarzy się nam złowić jakiś klejnot, pierścień itp.
Jednakże, jaka by gra dobra nie była, to bez ciągłego rozwoju jest skazana na porażkę. Na szczęście w 2Moons są przeprowadzane dość regularne aktualizacje i dość częste eventy. I nie ograniczają się one tylko do np. podwojonej ilości zdobywanych punktów doświadczenia (chociaż to głównie). Mogą to być polowania na olbrzymie potwory, z którymi walczy kilkuset graczy naraz, pojedynki z GM-ami (game masterami) z nagrodami, poszukiwanie skrzyń ze skarbami na mapie i inne. Poza tym istnieje też kilka tego typu wydarzeń o dłuższym, okresowym charakterze. Jedynie czasy niektórych z nich mogą być problemem, gdyż niekiedy są to późne godziny nocne.
Jeśli szukasz dobrego darmowego MMO, to 2Moons jest z pewnością dobrym wyborem. Szczególnie, jeśli masz awersję do typowo orientalnych produkcji, gdyż tutaj klimaty są mieszaniną fantasy z odrobinką średniowiecza.
Zainteresowanym polecam:
Oficjalna strona gry
Polska strona gry
