Sporządzony przez Officio Administrorum Floty Imperialnej Sektoru Gothic.
Do osobistego wglądu Lorda Inkwizytora Ordo Hereticus, Horsta.
Panie,
Z radością pragniemy poinformować, iż testy admiralskiej symulacji szkoleniowej zakończyły się wynikiem pozytywnym i możemy ją udostępnić wszystkim zainteresowanym rekrutom.
W finalnej wersji Adepci Mechanikum zaimplementowali scenariusz obrony Sektoru Gothic prowadzonej przez Admirała Spire w trakcie XII Czarnej Krucjaty. Zgodnie z ustaleniami z Waszym biurem uznaliśmy, że odtworzenie kampanii tego konkretnego oficera floty będzie miało pozytywny wpływ na morale, a także wzmocni lojalność przyszłych kapitanów. Jak zapewnie pamiętacie, Panie, historia Admirała Spire jest wielce inspirująca. Opowiada ona o młodym kapitanie floty, który to w trakcie rutynowej misji patrolowej napotyka awangardę potężnej floty Chaosu, dowodzonej osobiście przez Abaddona. To on jako pierwszy ostrzegł dowództwo o nadciągającym zagrożeniu, a jego oddanie Imperatorowi zostało przetestowane osobiście przez Was, Panie. Bronił on przez wiele lat sektoru zarówno przed demonami, zdrajcami, jak i plugawymi xenosami w osobie orków i eldarów. Ale nie muszę Wam o tym przypominać, gdyż niewątpliwie znacie tę historię, Panie.
Z informacji technicznych, to Adepci Machanikum z grupy Tindalos Interactive zaimplementowali najnowszy silnik symulacji graficznej Unreal czwartej generacji. Zapewnia on najwyższą jakość wyświetlanego obrazu godną mistrzów fotomalarstwa z iglic Terry. Zaprawdę, poziom wyświetlanych szczegółów jest ogromny. Dołożono szczególnych starań, aby wszystkie jednostki były jak najdokładniej odwzorowane. Zarówno imperialne monumentalne i majestatyczne okręty, jak i wrogie armady. Niestety w momencie sporego zamieszania w trakcie trwania symulacji, kiedy występuje mnogość jednostek oraz prowadzony jest ciągły ogień, płynność animacji potrafi dość drastycznie spaść. Adepci pracują obecnie nad wyeliminowaniem tego problemu, a dopuszczony do finalnej wersji został, gdyż występuje tylko na niektórych specyfikacjach technicznych, i to nie zawsze.
Jak już wspomniałem, do symulacji zaimplementowane zostały cztery armady. Flota Imperialna, Chaos, Orkowie oraz Eldarzy. Każda z frakcji została odwzorowana zgodnie z raportami z Imperialnej Ewidencji, aby jak najdokładniej oddać warunki w trakcie potyczki. Okręty Chaosu, jako starsze jednostki Imperium, dysponują w głównej mierze bateriami lanc energetycznych, gwarantującymi im dużo większy zasięg ostrzału. Z drugiej strony są słabiej opancerzone. Orkowie z kolei opierają swoją strategię na brutalnej sile i z powodu niskiej skuteczności ich dział skupiają się na abordażu. Eldarowie zaś dysponują swoimi szybkimi, ale zarazem bardzo kruchymi jednostkami. W niedalekiej przyszłości Adepci planują dodać flotę Adeptus Astartes w celu przećwiczenia taktyk sojuszniczych oraz zapowiadają, że będą uzupełniać symulację o kolejne armady, aby stała się bardziej kompleksowa.
Co do samej kompleksowości symulacji to zaimplementowano do niej wiele różnych misji. Wszystkie oparte na przydziałach Admirała Spire. Są to przejęcia, konwoje, zabójstwa oraz inwazje planetarne z zachowaniem prawideł rządzących walką wielkotonażowych okrętów. Potrzeba zmysłu taktycznego, nastrojonego specjalnie na taki sposób prowadzenia potyczek, aby w pełni odnieść sukces. To nie są walki całych eskadr myśliwców, w których większość przeciwników wychodzi bez szwanku, a starcia potężnych bestii, z których nigdy nie wychodzi się nietkniętym.
Na sam koniec tego raportu zaznaczę jeszcze kilka rzeczy, które na pewno zainteresują lojalnych i oddanych wyznawców Imperatora. Symulacja została napisana w taki sposób, aby jak najlepiej oddać emocje i nastrój towarzyszący nam w tych mrocznych wiekach. Można przyrównać ją do poprzedniej symulacji dla Astartes pod tytułem Dawn of War II. Obie stawiają ogromny nacisk na budowanie odpowiedniego nastroju i wzmacnianie lojalności, również pod względem oprawy dźwiękowej. Nie jest mi wiadome, kto stoi za kompozycją w obecnej symulacji, ale efekt jest podobny do cenionych i wielokrotnie nagradzanych utworów z DoWII.
Podsumowując, będziecie, Panie, zadowoleni z całokształtu i jestem pewien, że symulacja zasługuje na szczególne miejsce wśród przedstawicieli swojego gatunku. Po obradach w sztabie dowództwa floty podjęliśmy decyzję, aby nazwać ją Battlefleet Gothic: Armada.
Raport zatwierdzony przez biuro Wysokiego Lorda Admirała Ravensburga, głównodowodzącego Sektoru Gothic.
Niech Imperator ma nas wszystkich w swojej opiece.