Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • Chrzest Ognia • INSIMILION

    Recenzje


    Chrzest Ognia

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Nev
    Utworzono: 30.08.2015
    Aktualizacja: 30.08.2015

    Okładka Opis
    • Autor:
      Andrzej Sapkowski
    • Data wydania: 
      1996
    • Wydawca:
      superNowa
    • ISBN:
      83-70564-103-8

    "Chrzest Ognia" to trzecia część słynnego cyklu książek o wiedźminie Geralcie i jego perypetiach związanych z Dzieckiem Niespodzianką. Jest ona świetną kontynuacją "Krwi Elfów" i "Czasu Pogardy", w których Andrzej Sapkowski wplątał swych bohaterów w wir politycznych machinacji i starożytnych przepowiedni. Poznajemy w niej co się stało z Geraltem, Ciri i Yennefer po wydarzeniach na Thanedd, spotykamy ciekawe postacie drugoplanowe oraz jesteśmy świadkami wojny toczącej się pomiędzy Królestwami Północy a Cesarstwem Nilfgaardu.
     
    Zasadniczą część wydarzeń "Chrztu Ognia" dzieje się podczas podróży głównych bohaterów. Rzadko kiedy mamy do czynienia z sytuacjami, gdy Ciri lub Geralt (bo to jego wędrówkom w większej części poświęcony jest trzeci tom sagi o wiedźminie) znajdują się w bezruchu. Nieustannie spotykamy ich przemierzających trawione wojnami krainy Królestw Północy lub nilfgaardzkie prowincje. Zatrzymują się tylko, gdy zmuszają ich do tego okoliczności, z którymi nie mogą sobie w żaden sposób poradzić. Nie oznacza to jednak, że owe postoje nie mają swojego znaczenia dla fabuły całej książki. Przeciwnie – ich rola jest ogromna, ponieważ pozwala wprowadzać nowe postacie lub rozwijać istniejące już wątki. Idealnym przykładem obrazującym pierwszą sytuację jest postój Geralta i kompanii nieopodal starożytnej nekropolii, gdzie poznajemy Emiela Regisa, zdarzeniem, jakie dobrze przedstawia drugą opcję jest zdarzenie, gdy wiedźmin i Jaskier odnaleźli przez przypadek Cahira aep Caellacha, nilfgaardzkiego rycerza, który uratował Ciri od śmierci podczas Rzezi Cintry. Wątki dotyczące młodej wiedźminki pojawiają się rzadko, czasami w majakach sennych Geralta, innym razem w historii wędrownego bajarza, opowiadającego z perspektywy lat legendę o losach Białego Wilka, Dziecka Przeznaczenia i Yennefer z Venderbergu. Z czarodziejką spotykamy się równie krótko, co z Ciri, jednak to jej wątek rzuca najjaśniejsze światło na pochodzenie Dziecka Starszej Krwi. 
     
    Kompozycja "Chrztu Ognia", mocno czerpiąca konstrukcję zdarzeń z powieści płaszcza i szpady, umożliwia wprowadzanie do opowiadanej historii mnóstwo bohaterów pobocznych o mniejszym lub większym wpływie na fabułę. Andrzej Sapkowski w trzecim tomie swojej sagi w pełni korzysta z tego rozwiązania, by zaprezentować czytelnikom nowe, interesujące postacie. Wśród nich prym wiodą towarzysze podróży Geralta, z których na samym początku poznajemy Marię Barring, znaną pod pseudonimem Milva. To ona zbierała dla wiedźmina informacje ze świata podczas okresu jego rekonwalescencji w Brokilonie, by następnie stać się dla niego cenną towarzyszką, gdy wyruszył z ojczyzny driad, by odnaleźć Ciri. Pomimo swojej powierzchownej twardości i opryskliwości, Milva to osoba mocno zamknięta w sobie, która potrzebuje naprawdę znaczących wydarzeń, by pokazać swoją drugą, o wiele bardziej wrażliwą, stronę. Następną znaczącą postacią jest  Zoltan Chivay; ten młody krasnolud razem ze swoimi pobratymcami i jednym gnomem prowadzi grupę kobiet i dzieci przez ogarniętą wojną krainę. W takich okolicznościach znajduje ich Geralt i jego kompani. Zoltan to "niepoprawny altruista", jak sam siebie określa, czyni dobro tam gdzie może, na własną osobistą skalę i choć towarzyszy wiedźmińskiej grupie krótko, to bardzo szybko zdobywa sympatię zwykle nieufnego Geralta. Przedostatnim kompanem, który dołącza do Białego Wilka jest Emiel Regis, alchemik trudniący się zbieraniem mandragory na obrzeżach starożytnej elfiej nekropolii. Szybko daje wyraz temu, że przyrządzanie wywarów to jedynie jeden z jego licznych talentów, z których wiele ma ściśle nadnaturalne pochodzenie. Ostatnim towarzyszem jest wspomniany już Cahir aep Caellach, młody szlachic obecnie ścigany przez wywiad Cesarstwa Nilfgaardu za niepowodzenie w misji ujęcia Ciri na wyspie Thanedd. Uratowany przez wiedźmina i Milvę od niechybnej śmierci, pragnie się odwdzięczyć swoją pomocą w misji Geralta, który nie chce o tym słyszeć. Jego pojawienie się w kompanii Białego Wilka wyraźnie redefiniuje kształt wyprawy na ratunek Ciri, co doprowadza zarówno do spięć, jak i do zabawnych sytuacji. Z innymi bohaterami niezależnymi spotykamy za rzadko, by móc powiedzieć o nich cośkolwiek więcej  oprócz kilku cech charakteryzujących daną postać. Ten schemat sprawdza się zarówno wobec Szczurów, z którymi Ciri przemierza nilfgaardzką prowincję, zabijając i rabując, jak i czarodziejek, jakie spotyka Yennefer podczas zebrania Loży. Oprócz nich, mamy  do czynienia głównie z sporą liczbą postaci epizodycznych pełniących funkcję zależną od okoliczności, w jakich znajdują się bohaterowie główni, choć zdarzają się wyjątki od tej reguły.
     
    W kwestii narracji autor nie pozostawia swym fanom wiele do życzenia, wciąż zachowując znaną już formę krótszych lub dłuższych fragmentów pisanych z punktu widzenia rozmaitych postaci. W większości przypadków będziemy obserwować wydarzenia z perspektywy grupy Geralta lub, rzadziej, któregoś z jego kompanów. Andrzej Sapkowski umiejętnie posługuję się oddaleniem lub zbliżeniem narracji w zależności od opisywanych zjawisk, np.  gdy kompania wiedźmina trafia na pobojowiska, narrator dystansuje się od tego, co przedstawia czytelnikowi, staje się bardziej beznamiętny i pozbawiony emocjonalnych aspektów, z drugiej strony, gdy pojawia się sytuacja angażująca uczuciowo jednego z bohaterów, wtedy narracja staje się bardziej personalna, angażująca całokształt charakteru danej postaci. Ta umiejętność  we właściwych momentach jest bardzo istotna dla odbioru twórczości Sapkowskiego, ponieważ nie tylko umożliwia spojrzenie na opisywaną sytuację z punktu widzenia danego bohatera, ale również reguluje uszczegółowienie jego odczuć wobec zachodzących zdarzeń. 
     
    Językowo Andrzej Sapkowski prezentuje ten sam poziom, który jest znany z poprzednich tomów sagi o wiedźminie. Nie przesadza z długością zdań opisujących świat, wychodząc z założenia, iż na szczegółowy opis zasługują rzeczy i zjawiska, które rzeczywiście są unikalne dla jego uniwersum, dobrze wiedząc, że czytelnika nie interesuje jak wygląda jakiś standardowy budynek czy krajobraz. Zostawia to wyobraźni, która dopełnia obrazu. Nie można powiedzieć jednak, że Andrzej Sapkowski, nawet budując raczej proste zdania, nie korzysta z bogactwa języka polskiego – wręcz przeciwnie. Eksploatuje jego różnorodność, okrasza wypowiedzi bohaterów charakterystycznymi zwrotami, zniekształca język postaci, by jak najlepiej oddawał przedstawianą osobę. Znakomicie konstruuje dialogi pomiędzy postaciami, czasami wplatając w nie jakąś spersonalizowaną myśl bohatera lub uwagę o tym, co zaszło w świecie (w zależności od bliskości perspektywy narratora), nigdy nie tworząc wrażenia, że dana postać czy opisywana relacja bohaterów jest niespójna. 
     
    Przechodząc do zakończenia, muszę wspomnieć, iż "Chrzest Ognia" fabularnie nie idzie zbyt daleko naprzód – w zasadzie jest wyhamowaniem zdarzeń, których byliśmy świadkami w "Czasie Pogardy" oraz powoli rozwijającym się zawiązaniem kulminacji całej sagi. Jako "środkowa" część cyklu taką rolę właśnie powinien spełniać – podsumować skutki poprzednich tomów, zbudować solidny fundament pod przyszłe wydarzenia, więc nie należy się spodziewać fajerwerków. Można za to oczekiwać doskonale poprowadzonej powieści z motywem drogi, którą uświetnią ciekawie przygotowani nowi bohaterowie. 
     
    Ocena: 9/10
     
    "Chrzest Ognia" pomiędzy innymi częściami sagi o wiedźminie wypada w czołówce zestawienia, ponieważ wprowadza nowych bohaterów i buduje fundamenty pod wielkie wydarzenia, z jakimi możemy spotkać się podczas lektury następnych części. 



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw