Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • Czarne Oceany • INSIMILION

    Recenzje


    Czarne Oceany

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Nev
    Utworzono: 25.04.2015
    Aktualizacja: 24.06.2015

    Okładka Opis
    • Autor:
      Jacek Dukaj
    • Data wydania: 
      2004
    • Wydawca:
      Wydawnictwo Literackie
    • ISBN:
      9788308042779

     
    W dzisiejszych czasach nietrudno wyobrazić sobie świat, w którym gwałtowny rozwój technologiczny wspomagany przez nieokiezłznany kapitalizm interpaństwowych korporacji sprowadza ten świat do wizji Jacka Dukaja, prezentowanej w "Czarnych Oceanach". Już w 2003 roku ta koncepcja wydawała się bardzo na czasie, jednak z każdym rokiem można coraz bardziej skłaniać się do twierdzenia, iż kiedyś ludzkość może spotkać właśnie taki los. Jaki? Najlepiej się przekonać czytając wspomnianą książkę, za którą autor otrzymał swoją pierwszą nagrodę im. Janusza A. Zajdla w kategorii "powieść".
     
    Pisarz umieszcza akcję powieści w drugiej połowie XXI wieku, w świecie przesiąkniętym nieustanną inwigilacją, memetycznym programowaniem społecznych potrzeb, technologicznym konstruowaniempotomstwa przez kastę bogaczy, wojnami gospodarczymi rozgrywającymi się na poziomie meta-giełd oraz duchami sprowadzonymi do postaci monad złożonych z konglomeratów ludzkich emocji i myśli. I choć to ostatnie nie jest jedną z naczelnych cech prezentowanej nam rzeczywistości, to właśnie ono staje się główną osią fabularną powieści Jacka Dukaja. Zanim jednak do tego przejdziemy, skupmy się na tym co różni naszą teraźniejszość od wizji przyszłości polskiego autora.
     
    Pierwszą kwestią, która odgrywa ogromną rolę w "Czarnych Oceanach" są interakcje między bohaterami opowieści, będącymi ofiarami ustawicznej obserwacji. Każde zachowanie, które w jakikolwiek sposób mogłoby dawać jurydyczną podstawędo wytoczenia procesu jest dostępne dla korporacji prawniczych, zapewniających swoim klientom oprócz opieki prawnej, ochronę fizyczną, zazwyczaj w postaci nafaszerowanych hormonalnymi dopalaczami byłych żołnierzy. Sposób komunikacji sformalizował się w wizji Jacka Dukaja do stopnia, który dzisiaj może wydawać się absurdalny, jednak trudno się oprzeć wrażeniu, iż powoli wszystko zaczyna zmierzać w kierunku całkowicie nowej etykiety, gdzie każde słowo i każde zachowanie może być atakiem wymierzonym w drugą osobę. Rozmowy są poprzedzane rytuałami NEti, czyli wielokrotnym zapewnianiu o wzajemnym szacunku, gestami tegoż oraz konwenansami, wydawałoby się, bardziej pasującymi do dworów cesarzy niż do XXI wiecznej konwersacji. Pomimo czasu zajmowanego przez ich dokonanie, wydają się niezbędne, by przetrwać w ekonomicznej dżungli stworzonej przez posiadaczy wielkich kapitałów.
     
    Tutaj dochodzimy do drugiej zasługującej na wyróżnienie cechy świata – rozwarstwienia majątkowego, przybierającego iście monstrualne rozmiary. 75% globalnych zasobów posiadane jest przez 1% populacji, dokładnie odwrotnie prezentuje się druga strona rozkładu globalnego kapitału; w takiej rzeczywistości, gdzie drogi na szczyt w zasadzie zamknęły się przed większością ludzkości, ta ostatnia jest w zasadzie traktowana jako mięso, które dzięki rozwiniętemu przez nanotechnologiczą technologię systemu socjalnemu, nadal może sobie żyć pod egidą przepotężnych lobby międzynarodowych korporacji, do spółki z państwami finansującymi stworzony przez siebie stan rzeczy.
     
    Trzecią najważniejszą kwestią jest oczywiście technologia. Mamy w "Czarnych Oceanach" do czynienia z genotypowym planowaniem potomstwa (reklamowanym na zasadach "wybierz sobie cechy dziecka, my zrobimy resztę"), dostępnym oczywiście jedynie dla posiadających odpowiednio wiele środków, aby sobie na to pozwolić. Rozmnażanie się naturalne jest domeną biedaków, natomiast bogacze zwyczajnie projektują swoje dzieci, albo z pakietów wybierając pożądane cechy,  albo decydują się na mieszanki wedle swoich życzeń. Kolejnym przejawem rozwoju technologicznego jest pojawienie się możliwości łączenia pracy komputerów z pracą mózgu, skutkując zupełnie nowymi sposobami nie tylko na postrzeganie rzeczywistości, ale i na pracę większości ludzi. Znakomitym przykładem tutaj jest śledztwo przeprowadzane przez jednego z bohaterów, siedzącego w swoim gabinecie, a jednocześnie badającego miejsce zbrodni znajdujące się gdzieś w szwajcarskich alpach. 
     
    Nie byłoby dobrej opowieści bez bohaterów, z którymi moglibyśmy się w pewien sposób identyfikować. W "Czarnych Oceanach" pierwsze skrzypce gra Nicholas Hunt, genetycznie zaprogramowany do bycia politykiem skończony cynik, jakiś czas temu przeniesiony do Nowego Jorku z Waszyngtonu po popełnieniu błędu w jednej z prowadzonych przez siebie intryg. Zastajemy go w nieprzyjemnym dla niego okresie życia, kieruje jedną z kolejnych odsłon amerykańskiego programu "Kontakt", tym razem nie polega on na podróżach międzygwiezdych, a na wysyłaniu na orbitę okołoziemską telepatów (homo sapiens z rzadką mutacją genów odpowiedzialnych za rozwój płatów skroniowych), by tam wyłapywali myśli obcych cywilizacji. Nie dość, że Hunt jest przygnębiony swoimi, pikującymi w dół, akcjami, przetrąconą karierą, to jeszcze może się okazać, iż zaufanie tezom doktor Vassone stanie się gwoździem do jego trumny. Niemniej jednak antybohater Dukaja ma szczęście – wybuchają bowiem wojny monadalne, dzięki którym nie dość, że odwracają od niego uwagę jego przełożonych, to dają okazję do zrehabilitowania się w ich oczach. 
     
    Na nich opiera się głównie fabuła powieści – Nicholas, jako kierujący zespołem "siedzącym w temacie", musi zmierzyć się z nagłymi żądaniami amerykańskiego rządu, aby przedstawił plan obrony przed wytresowanymi przez telepatów monadami innych państw. Główny problem stojący przed bohaterem polega na tym, iż zdecydował się on wysyłać ich na orbitę, gdzie umierali od gwałtownie wypłaszczających im funkcje życiowe wizji. W czasie czytania obserwujemy jak bohater próbuje radzić sobie z spadającymi na niego kłopotami, nieustannie myśląc o tym jak to wpłynie na jego karierę i jak ogólnie skorzystać na zamieszaniu powstałym przez wybuch wojen monadalnych. 
     
    Oceniając styl "Czarnych Oceanów" trzeba wziąć poprawkę, iż autor zaserwuje nam sporą mieszankę kognitywistycznej terminologii, jak również, że zostaniemy uraczeni wieloma skrótami na określenie maszyn czy technologicznych nowinek. Można się do tego przyzwyczaić i nie sprawia to zbyt wielkiego kłopotu podczas lektury, jednak czasami można odnieść wrażenie, że mały tezaurus na końcu opowieści nie byłby niczym złym. Poza tym, nie można mu nic zarzucić – opisy są na tyle dokładne, by dawać wyobrażenie o świecie przedstawionym, ale też na tyle krótkie, by nie powodować zastoju w akcji. Dialogi stoją na bardzo wysokim poziomie, nigdzie nie można odnieść wrażenia, iż dana postać mogłaby wypowiadać się zgodnie ze swoimi cechami osobowości.
     
    Czytając powieść Jacka Dukaja, możemy mieć wrażenie, iż autor ma sporo racji w swojej wizji świata z początków drugiej połowy XXI wieku; większość z tego, co możemy zaobserwować w dzisiejszych wiadomościach nie skłania nas do innych wniosków. Zostajemy wrzuceni w bardzo przykry świat, w którym znaczna część ludzkości nie ma realnego wpływu na cokolwiek, a klasa rządząca całkowicie odseparowała się od reszty populacji, ugruntowując swoją przewagę nie tylko ulepszonymi genami, ale również technologią, do której nikt poza nimi nie ma dostępu. Świat w "Czarnych Oceanach" jest bardzo pesymistyczną prognozą na obecne stulecie, jednak umieszczona w nim akcja i wciąż ludzkie dylematy dręczące, wydawałoby się, wypranych z uczuć bohaterów, sprawiają, iż jest jakaś nadzieja, której warto się trzymać. Tak samo jak warto sięgnąć po książkę Jacka Dukaja i przekonać się czy uda się nam ją odnaleźć.



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw