"Dig IT! Symulator Koparki" - taka oto gra wpadła mi w ręce. Jako że na co dzień mam styczność z ciężkimi maszynami, chętnie się nią zająłem. Grę stworzyło studio Cape Copenhagen, a wydała firma Rondomedia, która specjalizuje się w wypuszczaniu tego typu produkcji. Lokalizacją i dystrybucją w Polsce zajął się Techland.
W grze wcielamy się we właściciela firmy budowlanej. Wybieramy dla niej nazwę, kolor maszyn i miasto, w którym będziemy wykonywać pracę i realizować inwestycje. Minikoparki średnie i duże koparki budowlane, spychacze, fadromy, wywrotki i nawet maszyny pracujące w kamieniołomach – takimi maszynami będziemy się posługiwać. Rozgrywka skupia się na kopaniu dołów pod rozmaite budowle czy instalacje. Mają one mieć konkretne wymiary i głębokość. Pomaga w tym siatka zrobiona z kolorowych punktów: jeśli są białe, dół jest za płytki, jeżeli zielone, wtedy wykopaliśmy odpowiednią dziurę, natomiast czerwony oznacza, że jesteśmy zbyt głęboko i musimy trochę podnieść jej poziom.
W trakcie prac należy zachować porządek na placu budowy, doły nie mogą być zbyt duże, a ziemię należy ładować na odpowiednio zaznaczone miejsce lub na wywrotkę. Za każdą źle wysypaną ziemię i za szeroko wykopany dół dostajemy karę do wypłaty. Ważny jest również tempo, w jakim należy się uwinąć z pracą, aby dostać maksymalne wynagrodzenie. Jest to dosyć trudna sprawa, ponieważ czasu nie jest dużo i wymaga to dobrej koordynacji pracy koparki. Jeśli komuś się nie chce kopać dołu z aptekarską precyzją, to nie musi - wystarczy wykopać dół w 70% procentach (jednak odbije się to na naszej wypłacie).
Do dyspozycji w grze mamy również tryb piaskownicy, w którym możemy się posługiwać dowolnymi maszynami i robić co chcemy, na przykład: kopać głębokie rowy, usypywać górki czy nawet zrobić tor przeszkód.
Na pierwszy rzut oka wszystko wypada bez zarzutu, grafika jest ładna jak na tego typu produkcję. Ruchy koparek są bardzo dobrze odwzorowane, jedynie gąsienice mogły by dostać lepsze tekstury i animacje. Są również problemy z silnikiem fizyki w grze - wszystkie maszyny mają spore problemy z pokonywaniem przeszkód, czasami mały rów czy górka potrafi unieruchomić pojazd, dlatego trzeba uważać, aby nie rozsypywać ziemi byle gdzie ani nie kopać niepotrzebnych dołów. Na szczęście, w razie unieruchomienia maszyny twórcy dali opcję resetowania pojazdów, która po prostu ustawia je w początkowym położeniu. Fizyka ziemi na pierwszy rzut oka jest bardzo dobra, jednak szybko można napotkać problemy, bo nie można jej rozgarniać na boki, co według mnie jest ogromnym minusem. Czasem może również się zablokować łyżka, ponieważ jest "pełna" urobku, mimo że została ustawiona w pozycji do wysypywania, należy wtedy całe ramię dźwigać i zebrać jej nieco mniej . Spychanie ziemi również może stwarzać problemy, sterowanie spychaczami i ładowarkami jest dosyć trudne i niewdzięczne, bo łatwo można zrobić niesamowity bałagan na placu. Dużym problemem gry (a raczej bugiem) jest ilość ziemi, ponieważ bardzo łatwo można ją zmniejszyć (może ona nawet zniknąć), a jeszcze łatwiej rozmnożyć. Brak konsekwencji w tej sprawie nieraz staje się powodem do frustracji podczas gry.
Sterowanie jest zrealizowane bardzo porządnie, niemal tak jak w rzeczywistości(jeśli chodzi o sterowanie dźwigniami), problemem jest jednak z góry ustalone mapowanie klawiszy - mamy do wyboru dwie kombinacje i możliwość podpięcia pada. Na padzie jednak nie grałem, ale jestem w stanie stwierdzić że grałoby się na nim lepiej niż na klawiaturze. Wskazówki na ekranie co do ruchu poszczególnych elementów ramion ułatwiają rozgrywkę w znacznym stopniu, ale po dłuższym graniu nie trzeba na nie patrzeć, bo bardzo łatwo sobie je przyswoić.