Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • Pomnik cesarzowej Achai Tom III • INSIMILION

    Recenzje


    Pomnik cesarzowej Achai Tom III

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Bacha85
    Utworzono: 03.03.2015
    Aktualizacja: 03.03.2015

    Okładka Opis
    • Autor:
      Andrzej Ziemiański
    • Rok wydania:
      2014
    • Wydawca:
      Fabryka Słów
    • ISBN:
      9788375749175

    Gdy zaczynałam lekturę posiadanych części tego cyklu miałam szczerą nadzieję, że tom trzeci jest ostatnią jego odsłoną. Dość szybko zostałam wyprowadzona z błędu, gdyż w planach są jeszcze co najmniej dwie kolejne. Z jednej strony mnie to cieszy, polubiłam towarzystwo bohaterów książki, z drugiej nieco mnie to martwi, gdyż w trakcie lektury odczułam już lekkie znużenie.
     
    Akcja powieści przenosi nas daleko na południowe rubieże cesarstwa, w pobliże największego matecznika bogów, miejsca ostatniej wyprawy księcia Osiatyńskiego. Do świątyni potworów w  Banxi zmierzają wszyscy, każdy w innym celu. Czy i komu się to w końcu uda? Czego oni wszyscy tam szukają?
     
    Fabuła powieści powoli prowadzi czytelnika do starcia ludzi z Ziemcami, którzy ingerując w boski plan powoli zaczęli przenikać do świata Achai. Motyw spotkania i konfrontacji między równoległymi światami rozwija się bardzo wolno, a jego zakończenie wydaje się być oczywiste. Ostatnim z głównych wątków powieści jest rodzące się podziemie, dążenie do rewolucji i uświadomienia zwykłego obywatela, że też ma jakieś prawa. Analogicznie, jak miało to miejsce w „Achai”, tak i tu powoli rodzi się tożsamość narodowa i poczucie własnej wartości. Można przewidzieć upadek cesarstwa Arkach niczym kres luańskiego imperium, jaki miał miejsce tysiąc lat wcześniej.
     
    Zabrakło mi w tym tomie nowych postaci. Wprawdzie już na początku powieści pojawił się Chen, młody chłopak, który potrafił zaryzykować i chwycić życie we własne ręce, jednak nie stał się głównym bohaterem książki. Możemy towarzyszyć Shen, która, zupełnie nieświadomie staje się idolką szarego człowieka, a Kadir zafascynowany, rozwijającą się sytuacją nie odstępuje jej na krok. Kai wraz z Tomaszewskim, w pełni oddani wywiadowi Marynarki Wojennej RP, planują pokrzyżować plany wywiadowi Arkach. Towarzyszy im Wyszyńska, która stoi w opozycji do gildii czarowników. Kai i Shen dojrzewają, lepiej poznają siebie, poszerzają światopogląd, zaś Tomaszewski zaczyna powoli wierzyć w magię. Żadna z dziewcząt nie wie dokąd zmierza, jednak obie postanowiły własnymi rękami wykuć swój los. Pierwsza odkrywa w sobie ducha wojownika, zaś Shen upewnia się w talentach przywódczych.
     
    Ten tom wydał mi się nieco rozwlekły. Poznajemy okoliczności wydarzeń z trzech, a czasem nawet więcej perspektyw i chociaż akcja nie stoi w miejscu, to odniosłam wrażenie pewnego przegadania tej części. Język do jakiego przyzwyczaił nas autor w poprzednich dwóch odsłonach cyklu sprawia, że książkę czyta się nieźle, jednak, mimo wszystko, odczułam pewne znużenie. Zabrakło mi jakiejś świeżości, nowego wątku, zaskoczenia. Ciekawie rozwijający się, kryminalny motyw zaginięcia załogi „Gradienta” umarł, by powrócić w ostatnim zdaniu, robiąc nadzieję na rozwinięcie w następnych tomach.
     
    Nie mogę powiedzieć, bym zmarnowała czas przy tej książce, gdyż spędziłam przy niej sporo miłych chwil. Zdecydowanie zachęciła mnie do niecierpliwego oczekiwania kolejnych części, ponieważ ciekawi mnie jak rozwiązany zostanie wątek Ziemców i pułapki na nich. Ponadto polubiłam bohaterów, prawdziwych, z krwi i kości, pełnych słabości, emocji, często podejmujących nieprzemyślane działania. Właśnie kreacja świata i jego mieszkańców jest najmocniejszym punktem książki.
     
    Zdecydowanie polecam ten tom wszystkim, którzy już zaczęli czytać „Pomnik cesarzowej Achai”, zalecam jednak zrobić sobie krótką przerwę i nie pochłaniać go zaraz po części drugiej, wtedy z pewnością uniknie się uczucia znudzenia. Cały cykl uważam za warty przeczytania, ale dopiero po lekturze „Achai”.




    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw