Okładka | Opis |
|
Dawno, dawno temu była sobie mała dziewczynka. Mieszkała w Nowym Jorku, a co wieczór domagała się od mamy, by czytała jej polskie baśnie. Dziewczynka nazywała się Naomi Novik i po latach, bazując na opowieściach zasłyszanych w dzieciństwie i dziecięcym wyobrażeniu o Polsce, napisała „Wybraną”.
Historia zaczyna się tak: przy granicy Polnii i Rusji istnieje dolina, a w niej cichutka wioska Dwiernik. Jej mieszkańcy żyliby pewnie w spokoju i błogim szczęściu, gdyby nie rozciągający się nieopodal złowrogi Bór. Atakuje on czasem dolinę, starając się skazić zepsuciem wszystko, co tam żyje. Ludzie z Dwiernika i innych wiosek nie są jednak bezbronni, ponieważ w wieży nieopodal mieszka Smok. Broni on mieszkańców doliny, ale jego usługi mają swoją cenę. Raz na dziesięć lat jedna siedemnastoletnia dziewczyna musi opuścić rodzinną wioskę i zamieszkać w wieży Smoka. W ten sposób trafia do niej Agnieszka z Dwiernika. I to jej, niezdarnej dziewczynie, przypadnie niespodziewana rola.
Opowieść ta dzieje się w umownym świecie, gdzie nic nie jest do końca określone. Weźmy chociażby taki Bór – na początku wiemy tylko, że jest złowrogi. Potem autorka ujawnia kolejne fragmenty układanki, jednak do samego końca trzymając w tajemnicy prawdziwą jego naturę. Tak samo niewiele pisze o krainie, w której dzieje się akcja – Polnia nie ma określonych granic. O kraju nie wiemy wiele, bo choć wzorowany na realnej Polsce, raczej stanowi dziecięcą wizję tejże: jest rodzina królewska, szlachta, nawet biskupi i księża. Kraj składa się z kilku miast, wiosek, portu na wybrzeżu morza, gór, moczarów i doliny tuż obok Boru.
Oczywiście, jak to zwykle w baśniach bywa, w „Wybranej” istnieje magia. Informacje o niej pojawiają się stopniowo i nie wszystko na raz. Podobnie jak w przypadku świata przedstawionego nawet po zakończeniu lektury nie wszystko o sztuce czarodziejskiej i jej użytkownikach wiemy. Zwróćmy jednak uwagę na to, że magia posługiwać się można zarówno w dobrych, jak i złych celach. Nie została więc przedstawiona jako jednoznacznie pozytywna lub jednoznacznie negatywna sztuka. Dodatkowo, co ujmuje opowieści nieco z bajkowości, nawet postacie protagonistów mogą posługiwać się złą, niszczycielską magią.
Skoro już o postaciach mowa, warto przeanalizować jak one zostały skonstruowane. Agnieszka i Smok zostali stworzeni na zasadzie kontrastu – ona młodziutka, on dużo starszy. Jego magia jest uporządkowana i podlega ścisłym normom, jej jest nieco dzika i bardziej emocjonalna. Potwierdza to postawioną wyżej teorię – autorka zestawiła tę dwójkę specjalnie tak, by jedno podkreślało cechy drugiego. Przez połowę książki obecność innych postaci w książce jest znikoma – pojawiają się, by zniknąć po chwili. W drugiej połowie sytuacja trochę się zmienia – Kasia, przyjaciółka Agnieszki z dzieciństwa, gości na dłużej w powieści i staje się ważną bohaterką drugoplanową. Jej kreacja jednak jest znacznie ograniczona – pojawia się już jako gotowa postać o konkretnych cechach. Wraz z rozwojem akcji dziewczyna nie ewoluuje, co jest jednak uzasadnione fabularnie.
Pomówmy jeszcze o inspiracjach, jakie autorka wykorzystała, tworząc „Wybraną”. Novik w posłowiu przyznaje się do mocnej inspiracji francuską baśnią „Agnieszka – Skrawek nieba”, której polską interpretację opracowała Natalia Gałczyńska. To właśnie tę historię uwielbiała słuchać jako dziecko i dzięki niej główna bohaterka „Wybranej” nosi swoje imię. I rzeczywiście analizując obie opowieści można odnaleźć wiele punktów wspólnych – obie Agnieszki mieszkają na skraju nieprzebytego lasu (choć jest on raczej nieprzebyty z różnych względów), obie wchodzą do niego (i tu względy są różne), a co najważniejsze odnajdują, że las może nie być dla nich zły (choć też na różne sposoby). Ponadto baśniowa Agnieszka pojawia się na chwilę wraz ze swoją żółtą krową w „Wybranej”. Novik inspiruje się też wyraźnie podaniem o smoku wawelskim – powieść rozpoczyna się od słów „Nasz Smok nie pożera dziewcząt, które zabiera”, niejako odcinając się od motywu „złego Smoka”.
Baśniowości „Wybranej” nadaje w głównej mierze język – mocno wystylizowany na opowieść, którą matka snuje dziecku na dobranoc. Jest on prosty i nieskomplikowany, a jednocześnie plastyczny i pobudzający wyobraźnię. Dodatkową zaletę stanowi pierwszoosobowa narracja, wprowadzająca czytelnika głębiej w świat powieści. Dzięki temu trudniej było się oderwać od lektury!
„Wybrana” Naomi Novik była przyjemną odskocznią od brutalnego i realistycznego fantasy. Przyjemna, prosta historia, interesujący bohaterowie i piękny baśniowy świat to główne zalety tej powieści. Polecam każdemu, kto choć na chwilę chce przypomnieć sobie, jak to jest być dzieckiem.