Okładka | Opis |
|
"Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe" jest zbiorem opowiadań autorstwa Jacka Dukaja, znanego choćby z napisania "Katedry" (na podstawie której Bagiński stworzył swoje nominowane do Oscara animowane dzieło) czy monumentalnego "Lodu". Jak sam tytuł sugeruje, pisarz w swojej książce porusza szerokie spektrum przekonań na temat narodu, jego historii i stosunku do innych nacji.
Tom składa się w większości z opublikowanego przez wydawnictwo SuperNova już w 1997 roku opowiadania "Xavras Wyżryn"; do niego autor dołącza trzy inne utwory ("Sprawa Rudryka Z.", "Przyjaciel Prawdy. Dialog Idei" oraz "Gotyk") poruszające podobną tematykę, co pierwszy. Całość jest raczej krótka, zajmuje niewiele ponad dwieście stron, jednak jak zawsze w przypadku Dukaja, można się spodziewać, iż będą one dobrze spożytkowane i czytający nie będzie się nudził.
W "Xavrasie Wyżrynie" przenosimy się do rzeczywistości, w której historia Wojny Bolszewickiej potoczyła się inaczej – nie było Cudu nad Wisłą, a fala komunizmu zatrzymała się dopiero na wschodniej ścianie Niemiec. Na ziemiach Europy Środkowo-Wschodniej oraz Bałkanów obecnie nie ma żadnych struktur państwowych, a nazywa się ją po prostu EWZ (European War Zone); nie oznacza to jednak, że nacje żyjące na jej obszarach zatracają w sobie poczucie narodowości. Są przedstawione z narracją jakiej moglibyśmy się spodziewać przy opisywaniu społeczeństw od dekad pogrążonych w wojnie, a która jest czytelnikowi zapośredniczona przez postać Iana Smitha, amerykańskiego dziennikarza próbującego dotrzeć do tytułowego bohatera.
W czasie wędrówki przez plastycznie opisywany krajobraz zniszczonej przez trwający od dziesięcioleci konflikt Polski dowiadujemy się o tym, jak historia potoczyła się po Wojnie Bolszewickiej i widzimy jasno jej wpływ na samych Polaków. Wybór narratora pracującego w świecie zachodnich mediów bardzo nam ułatwia zrozumienie zależności w jakich toczy się opowieść – dla niego wszystko jest nowe i z początku niejasne, ale w czasie lektury zaczynamy pojmować zależności rządzące konfliktem oraz tym jak oddziałuje on na świat przedstawiony. Niemniej jednak autor cały czas dąży nam do pokazania samozwańczego pułkownika Armii Wyzwolenia Polski, Xavrasa Wyżryna i choć nie okazuje się on nawet w połowie tak legendarny jak w wyobrażeniach Iana Smitha, to nie można zaprzeczyć, że jego działania są popisowe, a motywy jego postępowaniawykraczają daleko poza horyzont przewidywań zwykłego człowieka. Dukaj udowadnia tutaj, że potrafi stworzyć nietuzinkowe postacie i osadzić je w pełnej zwrotów akcji fabule w taki sposób, by do ostatnich słów czytelnik czuł głód następnej strony.
Drugim utworem jest "Sprawa Rudryka Z."; nie jest to klasyczne opowiadanie, nie znajdziemy w nim opisów, nie znajdziemy w nim nic poza dialogami. Formą przypominałoby ono tekst dramatyczny, ale nie znajdziemy w nim również jakichkolwiek wskazówek co do tego jak wypowiedzi są ujęte przez bohaterów, jedynie drobne informacje na temat tego, co się dzieje na sali sądowej. Otrzymujemy historię rozprawy zbrodniarza wojennego (tytułowego Rudryka Z.) ubraną w ascetyczną formę rejestru procesu sądowego. Mając do dyspozycji odmienne punkty widzenia w postaci wypowiedzi obrońcy i prokuratora, jesteśmy świadkami rozważań czy wraz z rozwojem technologii bogaci nie będą mogli sobie pozwolić na całkowite ignorowanie litery prawa. Dukaj ustami postaci prowadzi rozważanie na temat tego jak z każdą mijającą chwilą rekonfiguruje się pamięć i jak trudno jest powiedzieć całkowicie zgodnie z prawdą, iż ktoś cokolwiek kiedykolwiek uczynił. Konkluzja sędziego jest najlepszym komentarzem do tej kwestii, ale ją poznacie przy okazji lektury tego krótkiego dialogu..
Następny utwór, "Przyjaciel Prawdy. Dialog Idei", jest opowiadaniem z elementami powieści szkatułkowej, poza wolno toczącą się akcją podczas jednego popołudnia, poznajemy Teodora i jego partnerkę Żanię, którzy jedząc obiad zaczynają przypadkiem rozmowę o tym, czy Żydzi rządzą światem. Za pośrednictwem przypowieści okiennych, służących jako argumenty w tej dyskusji, Dukaj przedstawia dowody na rzecz jednej i drugiej racji; w międzyczasie dowiadujemy się dlaczego w ogóle wynikła ta dyskusja i jakie może mieć ona skutki dla życia bohaterów, ale i również całego świata, jeśli Teodor zechce zweryfikować postawioną przez siebie tezę. Autor nawet stawia to pytanie czytelnikowi, niemal wzywając go do odpowiedzi.
Ostatnim utworem z "Xavrasa Wyżryna i innych fikcji narodowych" jest "Gotyk", opowieść o legendarnym żydowskim golemie, poprowadzona w sposób bardzo plastyczny, pozwalając czytelnikowi doskonale wczuć się w klimat Warszawy z pierwszej połowy XIX wieku. Dowiadujemy się o spisku, jednak prawdziwym bohaterem jest Abuelo Acero, żydowski konstrukt z metalu, stworzony do obrony Narodu Wybranego i w opowiadaniu zaprzęgnięty do zamordowania cara Mikołaja. W porównaniu do innych pozycji w "Xavrasie Wyżrynie..." jest to utwór z odmiennymi założeniami; na kilkunastu stronach widzimy więcej akcji niż w reszcie książki, niemniej jednak taki akcent nie wydaje się czymś złym - zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż większość zbioru opowiadań nie zapewnia klasycznej dla książek fantastyki wartkiej fabuły.
Konkludując i próbując zebrać wszystkie wrażenia z lektury w kilka ostatecznych stwierdzeń, trudno jest oprzeć się wrażeniu, iż jest to bardzo dobry zbiór opowiadań, nawet jeśli czytelnikom znającym już "Xavrasa Wyżryna" z poprzedniego wydania może się wydać nieco zbyt krótki, by go kupić dla trzech nowych utworów. Dla wszystkich pozostałych może stanowić bardzo ciekawe studium współczesnych przekonań na temat patriotyzmu czy antysemityzmu, jednak przede wszystkim pozostaje pozycją, w której widać po raz kolejny dlaczego Jacka Dukaja tak obficie obsypuje się przychylnymi opiniami.
Maciej "Nev" Radomski