Logowanie
Szukaj
InsiSocial
Opcje
Wrota
Risen 2
Zapowiedź
Początek
Zaczynamy w Calderze, w ostatnim bastionie ludzkim, który ocalał. Niedobitki inkwizycji starają się sklecić jakieś plany w Kryształowej Twierdzy. Transporty potrzebnych towarów i zapasów giną bez wieści na morzu. Sytuacja jest gorsza niż beznadziejna, dlatego niedawny bohater znajduje pocieszenie w kieliszku, a okular Mendozy chowa pod opaską piracką.
Pierwszy raz możemy wziąć udział w rozgrywce, gdy komendant Carlos prosi nas o pomoc w porcie, gdyż rozbił się statek. Wśród ocalałych znajdziemy Patty, która mówi nam, gdzie znajduje się jej ojciec, Gregorius Stalobrody, a on, według plotek, zna sposób na bezpieczne przebycie morza. Bezimienny nie waha się długo i postanawia poszukać piratów. Oni są jedynym punktem zaczepienia jaki ma główny bohater.
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany
Zmieniono przede wszystkim motyw przewodni, który wyewoluował z mrocznego średniowiecza w równie niewesoły światek piracki. Można by rzec, że to coś nowego, ale na pewno nie dla Piranha Bytes, gdyż już w dodatku do Gothica 2 mogliśmy spotkać się z tym pomysłem, a i w poprzedniej części Risena mieliśmy piratów.
Drugą znaczącą zmianą jest to, iż będzie wiele wysp (przynajmniej 3), między którymi będziemy mogli podróżować za pomocą łodzi, przy czym wyświetlony zostanie ekran ładowania. Każda z nich jest w innej strefie klimatycznej, dlatego nie ujrzymy tylko dżungli. Piranie obiecują też, że pojawi się środek szybkiego transportu w terenie (na lądzie). Wyspy będą w wielkości od 1/3 do 2/3 Farangi.
Twórcy Gothica starają się, aby ich gry były jak najbardziej realistyczne, a oprócz bezdennego i niewidzialnego plecaka, można śmiało rzec, że im się to udaje. Risen 2 nie będzie odstawał od reszty, dlatego poprawiona zostania rutyna, dzięki której PB chce uzyskać jak największy realizm. Pojawią się także ubikacje, a w nocy chodząc po ulicach miasta, nie spotkamy zbyt wielu mieszkańców. Najlepszym przykładem jest jednak to, jak możemy zdobyć zadanie, a mianowicie przypadkiem podsłuchując czyjąś rozmowę.
Zadania
W pierwszej części gry, gdy wykonywaliśmy zadania, mieliśmy do wyboru najczęściej brzdęknąć monetami lub użyć siły. W Risen 2 się to zmieni. Nasz bohater będzie miał więcej wyjść z sytuacji, aby to zaprezentować, posłużę się przykładem, który ujawniła nam Piranha Bytes. Bezimienny przybył właśnie do Antigui i rozpaczliwie poszukuje armaty. Nasze kroki kierujemy do Wilsona, miłośnika takich zabawek, jednak nie chce on nam jej sprzedać, gdyż boi się dowódcy. Pierwsza z opcji, ta najbardziej oczywista, to po prostu brzdęknąć groszem. Jeśli odpowiednio poprowadzimy rozmowę, to dowiemy się od rusznikarza, że jest w mieście pewien człowiek, który posiada armatę, pamiątkę rodzinną. Można też pobić Wilsona, zwinąć w nocy przedmiot naszych zmartwień czy załatwić mu towarzyszkę, która nakłoni go do oddania nam działa.
Nasze decyzje mają wpływ na dalszą rozgrywkę, szczególnie wybór frakcji, na razie wiemy tylko o Piratach i Inkwizycji. Warto wspomnieć też, że Piranie zdecydowały się zrównoważyć ilość zadań w czasie całej rozgrywki, aby uniknąć sytuacji z jedynki, gdzie w ostatnich rozdziałach nie mieliśmy wiele do roboty oprócz wątku głównego.
Walka
Rewolucyjnym wręcz elementem w nowej grze PB jest system walki. Zacznijmy od tego, że dostępne są nowe rodzaje broni, przede wszystkim pistolety, strzelby, a nawet armaty, natomiast z gry znikną kostury, kusze i łuki. Czas przeładowywania różni się od tego w rzeczywistości, musi być krótszy, gdyż w przeciwnym razie uniemożliwiłoby to efektywne wykorzystanie tego rodzaju broni ofensywnej. Dzięki technologii motion capture fizyka walki zostanie poprawiona, ale co ważniejsze i przełomowe, po mowie ciała przeciwnika można wyczytać, jaki będzie jego następny ruch.
Wielu graczy po przejściu Risen 1 narzekała na małą ilość pancerzy i ubrań, tym razem ma być inaczej. Ponadto zbroje zostały podzielone na wiele elementów, takich jak: hełmy, odzież górną i dolną, rękawice oraz buty, dzięki czemu co chwilę będziemy mogli znaleźć lepszą część pancerza.
Strona techniczna
Risen 2 będzie korzystał ze zmienionego drastycznie silnika znanego nam z Gothica 3. Świat jest tworzony ręcznie, przez co grafika wygląda niezwykle realistycznie. Piranha Bytes do serca wzięła sobie uwagi fanów na temat jednolitych animacji podczas rozmowy, dlatego w Risen 2 po ruchach twarzy będziemy mogli bez wątpienia stwierdzić, czy postać jest na nas zła, czy wdzięczna. Osobno twórcy Gothica wzięli się za poruszanie kobiet, które obok alkoholu mają spełnić sporą rolę. Będzie też parę drobnych usprawnień np. przenoszenie ciężaru ciała podczas zmiany kierunku, realistyczne ruchy podczas wspinania się czy wchodzenie po drabinie.
Słowo na koniec
Risen 2 zapowiada się wspaniale, ale czy będą to tylko obietnice, czy może rzeczywiście ta produkcja PB stanie się krokiem w nową, świetlaną przyszłość RPG, to się jeszcze okaże. Na pewno trzeba podchodzić do tych rewelacji z dystansem, ale myślę, że gra będzie warta kupna.
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 0 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Ten artykuł skomentowano 0 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.