***
- Złości, kłótnie, waśni, spory...
Wojny i śmierci...
Czyje to winy i sprawki?
Sławy, władzy, chciwości- próżności...
Nienawiści i odkupienia...
Lecz jeszcze dwóch z winowajców...
Podłych, bezlitosnych, bezczelnych- beznadziejny...
Wciąż w oczy zaglądają i cicho lamentują: "Do dzieła...
Do zagładymiłości- miernoty lubości!
Do końca pokoju- namiastki mądrości!
Do rozkwitu głupoty- jedynej wartości!
Do dzieła!"
I oto one zastępy swe wzywają!
Zastępy zniszczenia i radości potępienia!
Koniec istnienia i uwielbienia! Lecz... Nie swego...
Lecz obcego... Cudzego...
To zastępy i armie nie zbawiania... Lecz...
Potępienia...
Zastępy większości- nieroztropnej złości...
Złości... Złości...
Zastępy złości...
Zastępy zemsty i próżnej...
Zazdrości... Złości... Złości...
Oooości... Oooości...
***