O nowym Wiedźminie mówi i pisze się coraz więcej - niekoniecznie na temat, a jeszcze rzadziej opierając się na sprawdzonych informacjach. Nic dziwnego, na rok przed premierą sieć kipi od spekulacji, a że Web 2.0 daje możliwość wypowiedzenia się dosłownie wszystkim - w tym i mnie - to i legend wokół sequela zdążyło się już namnożyć. Dlatego postanowiłem zebrać dla Was pierwszą garść faktów (aktów, jak się okazuje, w Wiedźminie 2 nadal będzie sporo, ale w innej formie niż dotąd miało to miejsce), opierając się przede wszystkim na wypowiedziach twórców. Zachęcam do lektury.
- Dostępna będzie możliwość importowania save'ów z jedynki - dzięki temu zachowamy ciągłość postaci tak w zakresie rozwoju umiejętności, jak i zagadnień fabularnych oraz... ekwipunku.
- Twórcy zrezygnowali ze stylów walki - teraz podczas potyczek będziemy po prostu decydowali, czy chcemy wykonać cios silny czy może jednak szybki. Ponadto, kombinacje będzie można przeplatać znakami i alchemicznymi cudami (mają pojawić się "granaty"). Oczywiście, do dyspozycji zostaną oddane również akrobacje, które mogą się okazać przydatne podczas pojedynku, jak na przykład odskoki czy doskoki.
- Podczas walk pojawią się tzw. Quick Time Events - na razie mówi się o nich w kontekście większych przeciwników.
- Tak, będzie można ucinać części ciała! (Sadyści proszeni są o aplauz na stojąco.)
- Nie będzie - znanego z Obliviona i kilku innych cRPG - skalowania poziomów. Innymi słowy, siła danego przeciwnika jest odgórnie ustalona i nie dostosowuje się do postaci gracza.
- Geralt będzie mógł wcielać bohaterów niezależnych do drużyny. Liczba osób, które w danej chwili wejdą w jej skład, ma zostać uzależniona od rozwiązań fabularnych, choć na ogół potowarzyszy nam tylko jedna postać.
- Wzorem Dragon Age'a - relacje z postaciami niezależnymi mogą wpłynąć na zakończenie tytułu.
- Z alchemią będzie związana specjalna minigra.
- Medytować będzie można w każdym miejscu.
- Dialogi są wyraźnie inspirowane Mass Effect - na ekranie wyświetlają się tylko swoiste streszczenia tego, co mamy w repertuarze ciętych ripost. Co więcej, w niektórych przypadkach czas na wybranie odpowiedzi został ograniczony - jeśli my się nie zdecydujemy, gra zrobi to za nas.
- Również podobnie do Mass Effect postawiono na filmowość prowadzenia dialogów - rozmaite ujęcia, kadr amerykański, duży nacisk położony na gestykulację etc.
- W rozmowie będą mogły brać udział całe grupy - nie tylko Geralt wraz z jednym adwersarzem.
- Droga sceno moderska - otrzymacie prosty w obsłudze edytor.
- Koniec z podziwianiem ekranów ładowania podczas wchodzenia do budynków czy kolejnego obszaru. Każdy rozdział to jedna, wielka lokacja!
- Silnikiem użytym w Wiedźminie 2 nie jest już znana z jedynki i serii Neverwinter Nights Aurora. CD Projekt RED na potrzeby gry stworzył własną, zaawansowaną technologię.
- Geralt będzie mógł skakać przez płotki. Osoby zaznajomione z pierwszą częścią zapewne rozumieją doniosłość tego faktu.
- Twórcy kładą nacisk na fabułę. Walka ma być tylko dodatkiem.
- Nad Wiedźminem 2 pracuje około 50 osób, które maczały swoje palce w jedynce.
- Andrzej Sapkowski stwierdził, że nie bierze udziału w tworzeniu Wiedźmina 2 i "nic na jego temat nie wie".
- Wydawcą Wiedźmina 2 nadal jest firma CD Projekt. Natomiast w ko-produkcję została zaangażowana Agora (wydawca m.in. Gazety Wyborczej).
- Zapowiedziano trzy drogi rozwoju nazwane odpowiednio: wojownik, mag oraz alchemik.
- Będzie seks, lecz nie będzie seks-kart. Zgodnie ze słowami twórców - nie pasują do koncepcji gry.
- Last but not least - będzie kucyk! W sensie, Geralt będzie miał go na głowie. Nie to, żeby pojawiły się wierzchowce. A przynajmniej nic o nich na razie nie wiadomo.
Gdy tylko ujawnione zostaną nowe, przełomowe informacje, możecie spodziewać się kolejnej takiej listy.