Wieść

Star Wars Uncharted, czyli nowa gra od Visceral Games

06.07.2015 o 10:30 / Dodał: Ingmar

Po umiarkowanym sukcesie MMO Star Wars: The Old Republic wydawca Electronic Arts dogadał się z Lucasfilm, czyli właścicielem marki Star Wars. W ciągu następnych lat wszystkie gry na słynnej licencji będą tworzone pod nadzorem EA. Co zobaczymy w najbliższych miesiącach? 17 listopada do sprzedaży trafi Star Wars Battlefront. Przyszły rok powinien nam przynieść projekt, który roboczo nazwiemy Star Wars Uncharted, a w 2017 być może zagramy w nowego KotOR-a. Nieźle? To dopiero początek!

Szykują się dobre lata dla fanów Gwiezdnych Wojen. Przygoda zacznie się już 17 listopada, kiedy DICE wypuści na rynek pierwszego z nowych Battlefrontów. Oczywiście, będą kolejne odsłony shooterów z tej serii. Myślę, że możemy założyć, że serie Battlefield oraz Battlefront będą w ciągu następnych lat wychodziły naprzemiennie. Pospekulujmy! Skoro w tym roku pojawił się Battlefiled: Hardline oraz do sprzedaży trafi pierwszy nowy Battlefront, to kolejne lata będą nieco chudsze. Zresztą, za Hardline odpowiada Visceral, czyli drugi bohater naszego wpisu. Jeśli moje przewidywania są poprawne, to Battlefield 5 od DICE powinien pojawić się na rynku w 2017 roku, a Star Wars Battlefront 2 w 2018. Oczywiście, daty mogą się zmienić. To jednak jest najmniej ciekawa część tej układanki.

EA zatrudniło do pracy nad rozwojem marki Star Wars trzy duże studia deweloperskie oraz kilka mniejszych zespołów. Więksi gracze to DICE, Visceral oraz BioWare. Omówiliśmy plany pierwszego, czas na dwóch pozostałych. O mniejszych ekipach powiemy innym razem: ich pracownicy skupią się głównie na rynku gier mobilnych, a to nie są aż tak ciekawe propozycje konsumenckie.

Visceral Games to trochę takie studio od czarnej roboty. W ich potężnym portfolio znajdziemy wspomnianego już spin offa serii Battlefield, My Sims czy trzecią część serii Army of Two. Dwie wcześniejsze "armie dwóch" robił EA Montreal. Co z tego wynika? Jeśli EA ma ważną serię, którą musi pociągnąć, to rzuca na pole programistycznej wojny ekipę z Visceral. Dodajmy jeszcze, że kiedy studio pracuje nad autorskim projektem, to wychodzą rzeczy bardzo ciekawe. Odpowiadają za wszystkie trzy części Dead Space - jedynka to genialna gra! - oraz za nieco kontrowersyjną, ale bardzo przyjemną produkcję Dante's Inferno. To taki God of War osadzony w "mitologii" Dantego Alighieri.

Teraz Visceral Games robi nową grę na licencji Star Wars. Co o niej wiemy? Oficjalnie nic, ale od czego są przecieki prasowe, prawda? Przy produkcji pracuje Amy Hennig, wcześniej z Naughty Dog, gdzie odpowiadała za rozwój serii Uncharted. Zapamiętajcie nazwę tej gry, bo jeszcze pojawi się parę razy w tym newsie. Czym jest Uncharted? To tytuł ekskluzywny dla konsol z rodziny Sony, obecnie trwają prace nad czwartą odsłoną serii - Uncharted 4: A Thief's End - przeznaczoną na PlayStation 4. Uncharted najłatwiej opisać przez analogię: to Tomb Raider z męskim protagonistą i gra, która mocno nawiązuje do filmów o Indianie Jonesie.

Co łączy Indianę Jonesa z Gwiezdnymi Wojnami? Parę elementów, ale nas interesuje aktor Harrison Ford: tytułowy Indiana Jones i Han Solo. Myślę, że kawałki tej układanki zaczynają już układać się waszych głowach w spójną całość. Visceral szykuje coś w rodzaju Star Wars Uncharted z Hanem Solo (albo podobnym badassem z uniwersum) w roli głównej. Będzie to produkcja z segmentu akcja / przygoda, z rozbudowaną mechaniką strzelania i bardzo mocnym naciskiem na kampanię dla jednego gracza.

Dowody? Ależ proszę! Nazwisko Amy Henning już się pojawiło w tym tekście. Aktor Nolan North, który podkłada głos pod Nathana Drake'a z serii Uncharted, w jednym z wywiadów powiedział, że fani Gwiezdnych Wojen powinni się szykować na coś bardzo znajomego: "Jeśli jesteś fanem Amy Henning i jej sposobu prowadzenia scenariusza, to wiedz, że ona teraz pracuje dla EA, aby powołać do istnienia nową serię w uniwersum Gwiezdnych Wojen, która stylem będzie przypominała Uncharted.". Tak dosłownie brzmi cytat z Nolana Northa. Na potwierdzenie tych rewelacji będziemy musieli nieco poczekać, ale myślę, że materiał dowodowy już teraz jest niezły.

Co przypomina pomysł na Star Wars Uncharted? Była już taka jedna, bardzo podobna produkcja. Projekt Star Wars 1313, który ostatecznie trafił do niszczarki. Widać, że pewne pomysły z niego przetrwały w świadomości branży, bo szykuje nam się pewnego rodzaju wskrzeszenie.

Dobra, a co z BioWare? Poza dalszym wsparciem dla MMO Star Wars: The Old Republic, za które odpowiada BioWare Austin. Wszyscy wiemy, że silną stroną BioWare są rozbudowane RPG-i pod singleplayer. Udowodnili to przy okazji Baldur's Gate'a, Jade Empire, Dragon Age'a i Mass Effecta. Teraz mają wydawać grę na licencji Gwiezdnych Wojen. Z pewnością będzie nawiązywać do Knights of the Old Republic. Nie wiemy tylko, czy to będzie bezpośredni sequel, reboot czy może jedynie duchowy spadkobierca. Premiera? Skoro Mass Effect: Andromeda trafi do sprzedaży w 2016 roku, to nowy KotOR wyląduje na rynku najwcześniej w 2017.

Jak zatem wygląda pełny grafik wydawniczy? Star Wars Battlefront (2015), Star Wars Uncharted (2016), nowy Star Wars Knights of the Old Republic lub coś zbliżonego (2017), Star Wars Battlefront 2 (2018) i tak dalej. Nie będziemy prognozować wydawanych gier dalej niż na 2018 rok, ale też dalsze uzupełnianie tej listy nie jest specjalnie wymagające. Podbijajcie rok oraz dopisujcie kolejne cyferki do tytułów.