Baldur's Gate 2 » NPC
Minsc
Zapytany o przeszłość, Minsc oświadczy, że jest berserkerem pochodzącym z krainy Rashemen, znajdującej się na dalekim wschodzie, choć jego bliskość ze zwierzętami również mogłaby tłumaczyć jego umiejętności łowcy. Pierwotnie przybył on na Wybrzeże Mieczy w rytualnej podróży, zwanej 'dejemma', która miała być sprawdzianem jego męskości. W jej trakcie był osobistym gwardzistą młodej Wychalarn z Rashemenu, o imieniu Dynaheir. Na nieszczęście dla Minsca Dynaheir zginęła i teraz obawia się on, że drzwi do Loży Berserkerów Lodowego Smoka zostały przed nim na zawsze zamknięte. Ta osobista tragedia oczywiście nie sprowadziła Minsca na ziemię, bo nadal polega na swoim zwierzęcym towarzyszu "Boo", stworzeniu, które jak twierdzi jest miniaturowym kosmicznym chomikiem-olbrzymem. Może takie istoty i żyją w Krainach, ale Minsc najwyraźniej zbyt wiele razy oberwał po głowie.
Statystyki:
- Płeć - Mężczyzna
- Rasa - Człowiek
- Klasa - Łowca
- Charakter - Chaotyczny Dobry
Cechy:
- Siła - 18/93
- Zręczność - 16
- Kondycja - 16
- Inteligencja - 8
- Mądrość - 6
- Charyzma - 9
Miejsce:
Minsca spotkamy w Lochach Irenicusa, jest w jednaj z klatek niedaleko Jaheiry.
Opinia:
Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, jak przypomnę sobie ukochanego Baldurka, to właśnie Minsc i Boo, i mimo że sam łowca nie należy do najsilniejszych, to grając pierwszy raz w Baldur's Gate 2 nie wyobrażam sobie przygody bez niego - czasami wydaje się być irytujący, zbyt infantylny, ale jest jakby ikoną tej gry i nie ma co tego kwestionować. Patrząc jednak obiektywnie, Minsc ma całkiem nie najgorzej rozłożone cechy (prócz mądrości) i jest dobry w zwarciu, jak i na dystans, ale trzeba przyznać że Valygar, Korgan czy Sarevok biją go na głowę, niemniej uważam, że gra z nim daje dużo frajdy, a z odpowiednimi przedmiotami jest naprawdę silny!
Zalety:
- Klimat postaci.
- Dobry w zwarciu jak i na dystans.
Wady:
- Fatalnie niska mądrość jak na łowcę.
Ocena: 7- / 10
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 76 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
A kto powiedział, że musi walczyć mieczem oburęcznym, kolo na wstępie ma 2 * w walce 2 broniami i w wiekierach i już ma 3 i pół ataku, co na początku jest dużo. Ciekawa osoba, aż się dziwię dlaczego Boo (choć nie przepadam za tekstami M o nim) nie został wspomniany...
A kto powiedział, że musi walczyć mieczem oburęcznym, kolo na wstępie ma 2 * w walce 2 broniami i w wiekierach i już ma 3 i pół ataku, co na początku jest dużo. Ciekawa osoba, aż się dziwię dlaczego Boo (choć nie przepadam za tekstami M o nim) nie został wspomniany...
Faktycznie Minsc z dwiema wekierami wymiata. W dodatku jest to bardziej wskazane, bo z tego co pamiętam to na początku nie ma on w ogóle punktów w broniach dwuręcznych. :)
Faktycznie Minsc z dwiema wekierami wymiata. W dodatku jest to bardziej wskazane, bo z tego co pamiętam to na początku nie ma on w ogóle punktów w broniach dwuręcznych. :)
Ma.
Ma.
Ale punkty w "bronie dwuręczne" , czy w "miecz dwuręczny" ??
Ale punkty w "bronie dwuręczne" , czy w "miecz dwuręczny" ??
W miecz. Nie ma w bronie dwuręczne.
W miecz. Nie ma w bronie dwuręczne.
No widzisz ?? Czyli jest dwa punty do tyłu :P
No widzisz ?? Czyli jest dwa punty do tyłu :P
Tfu, co ja gadam :] Ma w miecze dwuręczne, ale nie ma w styl walki dwuręcznymi :P
Tfu, co ja gadam :] Ma w miecze dwuręczne, ale nie ma w styl walki dwuręcznymi :P
Minsc jest średni. Dosyć dobrze się bije, ale ma wkurzające teksty. Dobre statystyki, ale jako łowcę wolę Valygara. Ocena: 6/10
Minsc jest średni. Dosyć dobrze się bije, ale ma wkurzające teksty. Dobre statystyki, ale jako łowcę wolę Valygara. Ocena: 6/10
Dla mnie Minsc ma super teksty... można się pośmiać i odetchnąć (choć lepiej nie podróżować z nim cały czas)... zgodzę się że wojownik z niego taki sobie, ale to nie jest ktoś do broni dwuręcznej (w mojej opinii)... ja mu z reguły daję młot i tarczę i zwykle po przejściu twierdzy d'Arnise (którą przechodzę jako pierwszą z reguły) radzi sobie już całkiem przyzwoicie... zreszta, podróżowanie z Korganem jest uciążliwe (on prawie ze wszystkimi się kłóci), a Keldorn jest nieco męczący (obaj są skrajni notabene: Keldorn jest 'ten dobry' a Korgan 'ten zły'... zaś Minsc może ponarzekać, ale odjeść z drużyny to on nie odjedzie).
Dałbym mu o jedne lub dwa wyżej...
Dla mnie Minsc ma super teksty... można się pośmiać i odetchnąć (choć lepiej nie podróżować z nim cały czas)... zgodzę się że wojownik z niego taki sobie, ale to nie jest ktoś do broni dwuręcznej (w mojej opinii)... ja mu z reguły daję młot i tarczę i zwykle po przejściu twierdzy d'Arnise (którą przechodzę jako pierwszą z reguły) radzi sobie już całkiem przyzwoicie... zreszta, podróżowanie z Korganem jest uciążliwe (on prawie ze wszystkimi się kłóci), a Keldorn jest nieco męczący (obaj są skrajni notabene: Keldorn jest 'ten dobry' a Korgan 'ten zły'... zaś Minsc może ponarzekać, ale odjeść z drużyny to on nie odjedzie).
Dałbym mu o jedne lub dwa wyżej...
Minsc jest spoko wojakiem. Swoją drogą ciekawi mnie jakim cudem jest on łowca skoro łowca musi miec chyba 12 czy 13 mądrosci? Bardziej by mi tu pasował berserker ale to zaklepał sobie juz Korgi. Według mnie obowiązkowa postac dla nowego gracza chociazby z tego wzgledu ze jest barwna postacią.
Minsc jest spoko wojakiem. Swoją drogą ciekawi mnie jakim cudem jest on łowca skoro łowca musi miec chyba 12 czy 13 mądrosci? Bardziej by mi tu pasował berserker ale to zaklepał sobie juz Korgi. Według mnie obowiązkowa postac dla nowego gracza chociazby z tego wzgledu ze jest barwna postacią.
Dostał halabardą od gnolla w BG l i trochę mu się w głowie poprzewracało. Woj z niego przyzwoity, a miecze dwuręczne ruleZZ (Srebrny Miecz )
Dostał halabardą od gnolla w BG l i trochę mu się w głowie poprzewracało. Woj z niego przyzwoity, a miecze dwuręczne ruleZZ (Srebrny Miecz )
Za pierwszym razem jego kwestie przysparzały sporo śmiechu i budowały klimat. Potem okazało się, że w głowie siedzi mu zamiast mózgu drugi chomik, który powoli zaczynał być irytujący. Łowca jako klasa jest jak dla mnie beznadziejna. Na szczęścię podklasy to już sam miód. Czy on musi się tak drzeć?
Za pierwszym razem jego kwestie przysparzały sporo śmiechu i budowały klimat. Potem okazało się, że w głowie siedzi mu zamiast mózgu drugi chomik, który powoli zaczynał być irytujący. Łowca jako klasa jest jak dla mnie beznadziejna. Na szczęścię podklasy to już sam miód. Czy on musi się tak drzeć?
Minsc świetnie zgrywa się z Lilarcorem - mniej więcej ten sam stopień intelektualny...^^'
Dodatkowo rozbraja mnie scena w Czarowięzach, jeżeli damy mu porozmawiać z Desharikiem (tak się nazywał?) odnośnie rzekomego 'szaleństwa'...;)
Minsc świetnie zgrywa się z Lilarcorem - mniej więcej ten sam stopień intelektualny...^^'
Dodatkowo rozbraja mnie scena w Czarowięzach, jeżeli damy mu porozmawiać z Desharikiem (tak się nazywał?) odnośnie rzekomego 'szaleństwa'...;)
K., zgadzam się :D "Nie posiadam WYKSZTAŁTOWACENIA" :D. Z tym, że jak masz go na przedzie, to w nocy musisz grać z wyłączonym głosem :D. Ale warto go przyłączyć.
K., zgadzam się :D "Nie posiadam WYKSZTAŁTOWACENIA" :D. Z tym, że jak masz go na przedzie, to w nocy musisz grać z wyłączonym głosem :D. Ale warto go przyłączyć.
MInsc rulez jego teksty pomagają się odprężyć podczas ciężkich podziemi. Dobrze że twórcy BG go nie usuneli:D
MInsc rulez jego teksty pomagają się odprężyć podczas ciężkich podziemi. Dobrze że twórcy BG go nie usuneli:D
zabawne sądze że Minsc jest świetny,a teksty czasem sa powalające jak Pustoszyciel :)) i to mi sie podoba
zabawne sądze że Minsc jest świetny,a teksty czasem sa powalające jak Pustoszyciel :)) i to mi sie podoba
dla mnie 7\9 ale boo jest zajo a minsc to gość do miecza haosu +2 (miecz naszego braciszka z 1ki):)
dla mnie 7\9 ale boo jest zajo a minsc to gość do miecza haosu +2 (miecz naszego braciszka z 1ki):)
Nie wiem czy wiecie, ale jak trzyma się dosyć długo Minsca i Aerie w jednej drużynie, to Minsc zaczyna się opiekować elfką jako swoją wiedźmą na miejsce Dynaehir, bo inaczej nie udałoby mu się tej swojej próby wykonać. Jak ktoś ją poważnie zrani to on leci go bić bez rozkazu. Śmierć Aerie wywołuje u Minsca szał bersekera.
Nie wiem czy wiecie, ale jak trzyma się dosyć długo Minsca i Aerie w jednej drużynie, to Minsc zaczyna się opiekować elfką jako swoją wiedźmą na miejsce Dynaehir, bo inaczej nie udałoby mu się tej swojej próby wykonać. Jak ktoś ją poważnie zrani to on leci go bić bez rozkazu. Śmierć Aerie wywołuje u Minsca szał bersekera.
gdzie mozna go znalesc pozniej jesli go odlaczylismy od druzyny?
gdzie mozna go znalesc pozniej jesli go odlaczylismy od druzyny?
Tam gdzie go zostawimy, albo w "Pod Miedzianym Diademem". Jak wszystkich zresztą. No może poza Valygarem, Viconią i Janem.
Tam gdzie go zostawimy, albo w "Pod Miedzianym Diademem". Jak wszystkich zresztą. No może poza Valygarem, Viconią i Janem.
Ten artykuł skomentowano 76 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.