Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Dragon Age: Początek • Q&A z Danem Tudgem • INSIMILION

    Dragon Age: Początek » Tłumaczenia wywiadów


    Q&A z Danem Tudgem

    Działy gier » Dragon Age: Początek » Przedpremierowe » Tłumaczenia wywiadów
    Autor: Nicky
    Utworzono: 28.01.2009
    Aktualizacja: 17.06.2015

    Dragon Age: Origins jest kolejną grą role-playing studia BioWare. Zostanie w niej przedstawiona epicka historia, osadzona w realiach dark fantasy. Wprawdzie to studio wydawało produkty najpierw na konsole Xbox, jak np. Star Wars: Knights of the Old Republic w 2003 roku, ale przeszli sami siebie kilka lat wcześniej, wydając na świat kilka epickich gier role-playing, takie jak Neverwinter Nights czy seria Baldur's Gate (1998). Teraz studio jest zdeterminowane, by połączyć wszystkie najlepsze cechy poprzednich gier i stworzyć lepszego, bardziej rozwiniętego RPGa. Producent wykonawczy Dan Tudge wyjaśnia.


    GameSpot: Rozumiemy, że Dragon Age: Origins z założenia ma być duchowym następcą najlepszych gier studia BioWare z gatunku RPG, takich jak Baldur's Gate i Neverwinter Nights. Co z tych gier właściwie chcecie uchwycić w Dragon Age?

    Dan Tudge: Fani, którzy pokochali bogatą linię fabularną, interesujących bohaterów i taktyczne walki w Baldur's Gate oraz Neverwinter Nights, pokochają również to, co robimy w Dragon Age: Origins. DA będzie cechować wiele podobnych rzeczy, takich jak rozbudowana fabuła, taktyczne bitwy czy rozwój postaci. Te dwie gry wiele nas nauczyły. Ich fani mogą się spodziewać wielu rzeczy, które im się w nich spodobały, ale z poprawkami nowej generacji.

    GameSpot: W NWN i BG były długie historie, które doczekały się kilku rozszerzeń i dodatków. Wraz z biegiem zdarzeń nasza postać stawała się mocniejsza, zmieniała się, zupełnie jak świat wokół niej: kluczowe postaci umierały, a przyjaciele stawali się zdrajcami. Jak możecie porównać historię w DA do przytoczonych?

    Dan Tudge: BioWare zawsze skupiał się na dostarczaniu wielowątkowej fabuły, w której każdy wybór dawał inny rezultat w stosunku do alternatywnego. W DA poruszyliśmy tę kwestię nawet głębiej, ze względu na „historie pochodzenia”. Zaczyna się grę właśnie wyborem, a później wgłębia się w historię, którą już się wybrało. Zaczynasz w unikalnym miejscu, a twoje postrzeganie świata warunkuje to, jak ten świat postrzega ciebie. Twoje czyny otwierają różne możliwości rozwoju historii, dialogu czy nawet traktowania ciebie. W porównaniu do poprzednich tytułów, Dragon Age jest najbardziej ambitnym projektem studia BioWare.

    GameSpot: Niektórzy fani BG i NWN narzekali na to, że system etyki nie był zbalansowany, na przykład niektóre postaci nie odgrywały w pełni ich ról, związanych z charakterem. Również złe postaci nie zawsze mogły być złe, ale dobre zawsze mogły być dobre. Jak sobie poradziliście z tym problemem w Dragon Age?

    Dan Tudge: Możesz wybrać swojego bohatera lub antybohatera, co znaczy, że nie zawsze będzie jasne, która decyzja jest "dobra", a która jest "zła". Niekiedy wybory będą dużo bardziej skomplikowane niż czarne lub białe, mianowicie, każda opcja jest odcieniem szarości. Czasem nawet wybranie mniejszego zła spowoduje jednak większe dobro lub odwrotnie. Trzeba się liczyć z odległymi konsekwencjami. Również towarzysze podróży mogą się nie zgadzać z twoimi decyzjami, a podejmowanie kolejnych, sprzecznych z ich poglądami, skutkuje odejściem kompanów z drużyny.

    GameSpot: Te poprzednie gry fantasy łączyły hack'n'slash z elementami taktycznymi. Czego się nauczyliście od tamtego czasu i jak to będzie zastosowane w Dragon Age?

    Dan Tudge: Dragon Age: Origins korzysta z systemu walk, opartego na taktycznym podejściu całej drużyny, który jest ewolucją nowej generacji „spauzuj i graj”. Akcja toczy się szybko i rozgrywana jest w czasie rzeczywistym, więc każdy może walczyć w trybie hack'n'slash. Jednak szybko można się zorientować, że potrzeba podejść do tego bardziej taktycznie, jeśli chce się przeżyć. Z systemem „spauzuj i graj” możesz w każdej chwili skorzystać z pauzy, wydać polecenia swojej drużynie i płynnie wrócić do trybu walki. Będziesz miał całkowitą kontrolę nad każdym członkiem drużyny, więc będziesz miał wiele różnych zdolności i ataków do dyspozycji, wliczając magię i łańcuszki zaklęć. Masz swobodną kontrolę również nad kamerą. Możesz oddalić do widoku taktycznego i wydać rozkazy swoim kompanom. W ułamkach sekund możesz przenieść się w centrum walki. W tym widoku chciałbyś być, kiedy zadasz śmiertelny cios.

    GameSpot: Kolejnym bardzo uzależniającym aspektem takich gier jak Baldur’s Gate i Neverwinter Nights jest system rozwoju postaci, który zaawansowanych graczy prowadził na wyższy poziom rozgrywki. Nie tylko cieszyli się oni z rozwoju postaci, ale również kierowali nim w ściśle określonym celu, uwzględniając pewien plan, który pomagał rządzić postacią w specyficzny sposób, na przykład dodając drugą klasę itp. Jak ma się do tego rozwój postaci w DA? Czy będzie w niej analogiczny rozwój postaci, na przykład dwuklasowość?

    Dan Tudge: Rozwój postaci był zawsze filarem każdej gry ze stajni BioWare. W Dragon Age: Origins można wybrać rasę, płeć, klasę, wygląd, specjalne zdolności i oczywiście pochodzenie. Gracze będą rozwijać swoje umiejętności, talenty i czary, by wspomóc ich styl gry. Chcesz stworzyć leczącego maga, korzystającego z dwóch broni łotrzyka czy „tanka” z mieczem i tarczą? Wraz z rozwojem postaci będzie możliwość wyboru zaawansowanych talentów i czarów.

    GameSpot: Serie Baldur’s Gate i Neverwinter Nights prezentowały wachlarz różnorodnych kompanów, którzy dołączali do naszej drużyny, nie tylko by pomóc nam w zadaniach, ale również otwierając misje poboczne oraz czasem dając możliwość rozpoczęcia romansu. Jak wyglądają relacje drużynowe w Dragon Age?

    Dan Tudge: System zachowania członków drużyny pełni dużą rolę. W przypadku podejmowania decyzji, które popierają, otrzymujesz ich wsparcie. Jeśli robisz przeciwnie, odwrócą się od ciebie. Każda postać ma własną osobowość, co sprawia, że interakcja z nią jest unikalnym doświadczeniem. Są romanse, które możesz przeżyć lub nie, tworzyć wielkie przyjaźnie oraz zdradzać, co przyniesie różne konsekwencje. Nie zapomnij, że wybór pochodzenia również oddziałuje na relacje podczas gry.

    GameSpot: Najbardziej interesującą sposobnością dla zaawansowanych graczy jest możliwość poznania od deski do deski gry, postaci i zaplanowania drużyny oraz zadań pobocznych od kompanów. Ile z tego można się doszukać w Dragon Age? Jak bogaty jest wachlarz dostępnych kompanów? Czy możliwe jest zebranie drużyny złożonej wyłącznie z postaci o złych charakterach? A co z graczami, którzy chcą przejść grę tylko dwoma postaciami?

    Dan Tudge: W drużynie może być do czterech postaci, łącznie z główną, ale skład można dowolnie zmieniać podczas gry. Każda z postaci ma unikalny zestaw umiejętności i zdolności, ale również unikalne osobowości, zachowania, które nie zawsze muszą się pokrywać z twoimi założeniami, dotyczącymi stylu gry. Napotkasz wielu różnych potencjalnych towarzyszów na drodze, więc będzie wiele możliwości tworzenia drużyny, każda z różnymi zaletami i wadami. Dla chętnych jest opcja korzystania z kamery taktycznej przez całą grę, zupełnie jak w Baldur’s Gate.

    GameSpot: Przytaczane gry żyły jeszcze wiele lat po ich wydaniu, dzięki narzędziom, dodatkom i modyfikacjom. Jak bardzo Dragon Age będzie przystosowany dla graczy, którzy lubią modyfikować i tworzyć swoją zawartość? Jakie macie plany odnośnie „przedłużania” życia gry dodając rozszerzenia lub inne, bazujące na społeczności, narzędzia do tworzenia własnych elementów?

    Dan Tudge: Ogłosimy więcej szczegółów o Dragon Age bardzo niedługo, ale już teraz powiem, że nie każemy czekać na wydanie zestawu narzędzi do gry. Chcemy również dać możliwość tworzenia własnych przygód w świecie DA, więc można się spodziewać wyjścia świetnych rzeczy, które będą mogły być tworzone i modyfikowane, takich jak skrypty, filmy, przedmioty i inne. Oczywiście BioWare będzie skore do pomagania społeczności na naszej stronie. Mamy fajne plany odnośnie ściągalnych elementów, ale o tym powiemy później.

    GameSpot: Na koniec, czy jest jeszcze coś, co chciałbyś dodać, o różnicach między Dragon Age i jego poprzednikami, czyli Baldur’s Gate i Neverwinter Nights?

    Dan Tudge: Te gry będzie sporo dzieliło, ponieważ DA: Origins ma swoje własne oryginalne uniwersum w realiach dark fantasy. To jest całkowicie nowy świat, który BioWare stworzyło od podstaw, z własną głęboką historią i wiedzą. To jest również najbardziej mroczna i piaszczysta gra, jaką stworzyliśmy. zakładamy, że odbiorcami jest dojrzała publika, więc jeśli szukasz fajnej, wyrafinowanej gry z wciągającą fabułą, osadzonej w wielkim uniwersum dark fantasy, właśnie Dragon Age: Origins jest dla ciebie. Ten RPG studia BioWare jest najwyższej jakości i niektóre rzeczy mogą cię nawet zszokować.

    GameSpot: Nie możemy się doczekać…! Dzięki, Dan.




    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw