Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Felietony • O fantasy słów kilka • INSIMILION

    Felietony


    O fantasy słów kilka

    Literatura » Felietony » Felietony
    Autor: Seldon
    Utworzono: 20.02.2006
    Aktualizacja: 22.09.2011

    Artykuł ten został opracowany przez Seldona, który nie zastrzega sobie praw do tych części, które zostały zaczerpnięte ze wszelakich źródeł.


    Fantasy - czym to się je?

    Fantasy zwana także fantastyką baśniową, jest jedną z trzech głównych odmian (obok science fiction i horroru) współczesnej literatury fantastycznej. W odróżnieniu od fantastyki naukowej nie opiera się na scjentycznym widzeniu świata i nie próbuje antycypować szeroko pojętego rozwoju ludzkiej cywilizacji, nauki i kultury. Akcja utworów fantasy rozgrywa się z reguły w świecie alternatywnym, opartym na realiach cywilizacyjnych zbliżonych do średniowiecznych i rządzonym nie prawami fizyki, lecz magią. Rezultatem tego jest występowanie specyficznych elementów świata przedstawionego: magicznych przedmiotów, cudownych zdolności, niezwykłych postaci, takich jak elfy smoki, krasnoludy, trolle itp. Konsekwencją istnienia magii jako podstawy funkcjonowania świata przedstawionego jest - sprawiająca tyle nieporozumień - zmiana znaczenia pojęć "racjonalne" i "nieracjonalne", "możliwe" i "niemożliwe". Świat fantasy określa się i dookreśla wobec świata, w którym żyje czytelnik. Może to być dookreślenie na zasadzie rozłączności jak w autonomicznych i samowystarczalnych światach Tolkiena i Ursuli Le Guin. Może również zachodzić stały intertekstualny dialog ze światem czytelnika - tak jak w przypadku twórczości Andrzeja Sapkowskiego czy Rogera Zelaznego.

    Fantasy jako gatunek jest niewykle rozbudowane. Obok science fiction to największy i najpopularniejszy podgatunek fantastyki. Wiele razy próbowano stworzyć jedną definicję opisującą wszystkie dzieła należące do fantasy ale okazało się to po prostu niemożliwe. Gatunek ten nie ma wytyczonych granic, coraz bardziej zaciera się linia pomiędzy innymi gatunkami (głównie science fiction i horrorem), a fantasy. Jest to spowodowane działalnością samych autorów, którzy ni stąd ni z owąd, swojego błędnego rycerza przenoszą na pokład statku kosmicznego, gdzie czekają na niego nowe wyzwania. Wiele osób próbuje na siłę tworzyć gatunki pośrednie jak np. "Science fantasy" czy "Space fantasy".

    Ze względu na trudności z określeniem kanonu gatunku powszechnie stosuje się różne podziały, z czego najpopularniejszy jest podział wprowadzony przez Baira Searlesa, Beth Meacham i Michaela Franklina w opracowaniu "A reader's guide to fantasy" z 1982 r. W tych zestawieniach obok powszechnie uznawanych subgatunków jak epic fantasy, high fantasy, dark fantasy, sword&sorcery czy heroic fantasy pojawiają się przeróżne gatunki tworzone czasem na potrzebę pojedynczych autorów.

    Przykładem robiącego dużo zamieszania zjawiska są Gwiezdne Wojny, nie dające się za względu na obecność rycerzy, mieczy, zakonów, pistoletów blasterowych i gwiezdnych krążowników zaklasyfikować do żadnego z nich. Równie duży problem sprawiła np. Andre Norton późniejszymi tomami Świata Czarownic. Pierwsze parę powieści z cyklu sugerowało, że będzie to dość liniowa seria o świecie fantasy, wykorzystująca wizję światów równoległych. Jednak autorka, będąca również bardzo cenioną pisarką sf, zaskoczyła zarówno fanów jak i krytyków umieszczając część akcji w światach stojących na "fantastycznie" wysokim poziomie rozwoju cywilizacyjnego, które same w sobie pasują wyłącznie do sf.
     

    Geneza gatunku

    W starożytności i w późniejszych epokach opowieści i zapisy często zawierały elementy zmyślone, będące wytworem ludzkiej wyobraźni. Mityczne potwory, ingerencje duchów i bogów były opisywane w opowieściach, które nierzadko trafiały do najdalszych zakątków świata. Żeglarze opowiadali o potworach morskich, myśliwi o dziwnych istotach przemykających w lesie. Stawały się one natchnieniem poetów i malarzy. Zasadnicze elementy epiki typu fantasy literatura wykorzystywała dosłownie od swego zarania. Bohater, pochodzącego z drugiego tysiąclecia p.Ch., słynnego eposu starobabilońskiego - Gilgamesz, król miasta Uruk, zabija smoki broniące mu wstępu na Górę Słońca. Postać Gilgamesza to protoplasta późniejszego wzorca heroicznego bohatera poświęcającego się dla ludzi i świata.
    Z czasem fantastyka dojrzewała, zmieniała się. Ogromny wpływ na te zmiany miało "mieszanie się" kultur. Już w starożytności można zauwazyć adaptowanie bogów należących do obcych panteonów przez ludy basenu Morza Środziemnego. Ten proces trwał przez kolejne wieki. Powoli zacierały się granice pomiędzy wierzeniami poszczególnych ludów. Wiele wierzeń lokalnych zyskiwało "popularność" na skalę europejską, a z czasem światową.
    Panteony światów fantasy często są wyjątkową mieszanką panteonów ludów basenu morza śródziemnego, wierzeń nordyckich, celtyckich czy dalekiego wschodu.
    Podobnie jak w wierzeniach starożytnych, w niektórych światach fantasy bóstwa wykazują czynne zainteresowanie światami w których istnieją, przekazując moc swym kapłanom, druidom, tropicielom oraz innym wyznawcom. Jednocześnie spiskują, walczą i zawierają przymierza z innymi bóstwami i potężnymi śmiertelnikami. Tak naprawdę wiele bogów i bogiń to śmiertelnicy, którzy otrzymali "iskrę bożą".

    Mowiąc o fantasy nie można zapominać o wpływie kultury wczesnośredniowiecznych Skandynawów. Tamtejszym ideałem bohatera był wojownik ogarnięty szałem walki, zwany berserkerem, którego postać przybliża nam saga Ynglinga: "Jechali bez pancerza, dzicy jak psy lub wilki. Gryźli swe tarcze i byli silni, jak niedźwiedzie albo byki. Masakrowali ludzi, a żelazo lub stal były wobec nich bezsilne. Nazwano to "szałem berserka"". Tego typu postawa ma oczywiście swoje uzasadnienie w mrocznej i krwawej mitologii północy. Z tych opowieści wywodzą się mityczne Elfy, będące istotami nadprzyrodzonymi, obdarzonymi magiczną zdolnością pomagania lub szkodzenia ludziom (wyróżniano Elfy świetlane i Elfy czarne). W pierwotnej wersji miały być one istotami lekkimi i zwiewnymi, bliskimi chochlikom i duszkom leśnym. Trolle były nieksztaltnymi, przysadzistymi i garbatymi olbrzymami, posiadającymi niekiedy magiczne moce. Były przy tym nieprzyjazne ludziom, zamieszkiwały najczęściej opuszczone zamki.

    Inne istoty należące do "bestiariusza" fantasy również wywodzą się z dawnych wierzeń. Karły, czyli niziołki, występują w mitach i legendach większości ludów. Zajmowały one także istotne miejsce w mitologii germanskiej. Mieszkały w jaskiniach skalnych, w pieczarach i pod ziemią, gdzie strzegły kruszców i drogich kamieni. Ciekawym faktem jest, że Pliniusz podaje szczegóły dotyczące całych ras karłów. Prawdopodobnie czerpał on informacje z opowieści podróżników o afrykanskich Pigmejach.

    Z legend muzułmańskich, poezji staroarabskiej i Baśni z 1001 nocy wywodzą się znane wielu czytelnikom fantasy Dżinny. Miały być one geniuszami, czyli demonami, zrodzonymi z ognia na dwa tysiące lat przed stworzeniem Adama. Obdarzone były nadnaturalną potęgą, która pozwalała im przybierać postacie różnorakich zwierząt i potworów, jak również i ludzi. Umiały zachować niewidzialność dla ludzkich zmysłów. Złośliwe Dżinny były ohydnie brzydkie, a dobre niewyobrażalnie piękne.

    Według wierzeń słowiańskich wampir to upiór, duch zmarłego zbrodniarza, powracający na świat w postaci wielkiego nietoperza, aby wysysać krew ludzi śpiących, którzy sami stają się wtedy wampirami. Uzupełniając ten wizerunek węgierską legendą, Bram Stocker stworzył "Drakulę", kanoniczne dzieło gatunku horroru. Wykreowany przez autora wizerunek wampira stał się popularny na całym świecie.

    Niezwykle bogastwo przynoszą ze sobą legendy irlandzkie. Jako część kultury i języka o wyjątkowo długiej i bogatej tradycji ustnej, należą do najdawniejszych w Europie Zachodniej. Głównymi bohaterami pierwszego z cyklów legend byli Tuatha De Danaan, plemię półbogów żyjących na wyspie do czasu wygnania ich przez synów Mila - praprzodków późniejszych Irlandczyków. Po ostatecznej klęsce Tuatha De Danaan mieli zejść do podziemia, aby odtąd żyć w sidhe - warowniach ziemnych rozsianych po całej wyspie. To oni właśnie w tradycji ludowej mieli z czasem stać się "duchami z sidhe" - elfami, odwiedzającymi czasem świat ludzi. Motyw ten wykorzystany został m.in. we "Władcy Pierścieni" Tolkiena, czy też współczesnych wersjach sagi arturiańskiej jak "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley.

    Fantasy po części przejęła we współczesnej literaturze funkcję mitu. Jedną z tych funkcji jest kodyfikowanie wzorców wszelkich znaczących czynności. Współczesne powieści fantasy często realizują strukturę mitu i jego obligatoryjne elementy. Wymienić tu należy fabułę, konstrukcję bohaterów pierwszo i drugo planowych i siłę magiczną głównego herosa. Przykładami realizacji mitu są "Władca Pierścieni" Tolkiena, cykl Ziemiomorze U. Le Guin czy cykl opowiadań o Conanie. Większa część podgatunku heroic fantasy to "przemieszczone" historie o herosie kulturowym, samotnie zwalczającym Zło i przywracającym światu zaburzony porządek.
    Wykorzystanie struktury mitycznej w literaturze fantasy jest związane z możliwością przniesienia warstw znaczeniowych pochodzących z mitologii na dzieła literackie. Proces ten zależy od stopnia udziału mitu w dziele i najwyraźniej zachodzi właśnie przy tzw. "przemieszczeniu" mitu jak to ma miejsce w heroic i epic fantasy. Mityzacja w obrębie dzieła popularnego nadaje mu dodatkowe warstwy znaczeniowe oraz przyporządkowuje mu sensy, których dzieło samo nie mogłoby uzyskać, czy to ze względu na ograniczenia gatunku, czy niski poziom umiejętności literackich autora.

    Mowiąc o pochodzeniu gatunku fantasy nie sposób pominąć popularne w wiekach średnich tzw. Chansons de geste - pieśni o czynach rycerskich śpiewane najczęściej przez wędrownych trubadurów i bardów. Najważniejszym wzorem jest bohater - rycerz bez skazy, znany chociażby z "Pieśni o Rolandzie" - odważny i szlachetny, walczący w imię słusznej sprawy i wzniosłych ideałów, na wzór antycznych bohaterów homeryckich.

    Geneza fantasy jako takiego zaczyna się mniej więcej w połowie XVIII wieku wraz z narodzinami powieści gotyckiej. Gotycyzm odwoływał się do lekceważonej datąd estetyki średniowiecza. Do atmosfery rycerskości, gotyckich zamków, ich tajemniczości i grozy, nastrojów cudowności i melancholii. Występowało w nich wiele elementów fantastycznych i nadprzyrodzonych, takich jak wampiry i duchy.
    Badacze rozróżniają, ze względu na dominaty tematyczne - trzy odmiany powieści gotyckiej: historyczną, sentymentalną i powieść grozy. W każdej z nich występują, w różnych proporcjach,elementy nadprzyrodzoności, niesamowitości, sensacji (suspence'u). Scenerię wypełniają ruiny zamków średniowiecznych (gotyckich), ponure klasztory, podziemne lochy i korytarze, izby tortur, pustelnie i w ogóle miejsca okryte tajemnicą, strzeżone, niedostępne, mroczne, cuchnące, wilgotne, miejsca zbrodni i śmierci. Akcja rozgrywa się zwykle w nocy, w ciemnych pomieszczeniach, podczas burzy itp. Jest to pora aktywności szatana, pora duchów, upiorów, wampirów, czarnoksiężników, wiedźm, oraz pora działań przestępczych.

    W połowie XIX wieku kończy się definitywnie historia powieści gotyckiej ale jej elementy na trwałe zachowały się w literaturze popularnej, w tym również literaturze fantasy.

    Pojawienie się gatunku fantasy jest również efektem ewolucji fantastyki światowej. Inspiracją dla pisarzy stała się psychoanaliza i psychologia głębi, a gatunkami-wzorami mit, baśń, legenda, co w połączeniu z konwencjami powieści awanturniczo przygodowej, daje fantasy w różnych odmianach gatunkowych.

    Za pierwszą powieść fantasy uznawane jest dziewietnastowieczne dzieło Morrisa "Las za światem". Prekursorem dla tej odmiany jest też napewno "Alicja w krainie czarów" i "Alicja po drugiej stronie lustra" Lewisa Carrola, powieści Abrahama Merrita, Lorda Dunsany'ego i Clarka A. Smitha.Pierwszym opowiadaniem, które uznaje się za otwierające historię gatunku heroic fantasy jest "Feniks na mieczu" Roberta E. Howarda wydane w 1932 r. Opowiada o jednej z przygód Conana z Cimmerii, nieustraszonego wojownika - barbarzyńcy. Cztery lata później autor, Robert E. Howard, popełnia samobójstwo, pozostawiając po sobie kilkanaście opowiadań, dłuższych noweli i rzesze miłośników. Niedługo po śmierci pisarza powstają pierwsze tie, czyli kontynuacje cyklu, pisane przez fanów i zafascynowanych Conanem pisarzy.

    Tymczasem w Wielkiej Brytanii, mało znany profesor literatury średniowiecznej w Oxfordzie, John Ronald Reuel Tolkien publikuje książeczkę dla dzieci pod tytułem "Hobbit, czyli tam i z powrotem". Książeczka odnosi spektakularny sukces, bedący zaskoczeniem wszystkich, wliczając autora. Wydawnictwo Goerge Allen & Ulwin prosi Tolkiena o kontynuację, na którą przyjdzie poczekać 17 lat.

    W 1950 wydana zostaje kolejna kanoniczna pozycja gatunku: cykl "Opowieści z Narni" C.S. Lewisa.

    W 1954 r. świat ujrzał "Władcę Pierścieni", a fantasy do tej pory umiarkowanie popularne, podbiło serca milionów czytelników.

    Kiedy w 1963 roku ukazał się pierwszy tom Świata Czarownic, gatunek był już okrzepnięty.




    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 7 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Carly
     

    Wędrowiec
    Temat:
    Dodany: 02.04.2006 o 20:43  

    Wyrazy uznania dla autora tego komentarza.
    Bardzo mi się podobała ta synteza fantasy, która w tak relatywnie krótkim artykule - zawierała wszystkie najważniejsze wątki i źródła gatunku fantasy. Pozdrowienia od wielbiciela Andre Norton. Tak trzymać, Seldon.

    sliwa_2525
     

    Wędrowiec
    Temat:
    Dodany: 22.04.2007 o 18:47  

    super rzecz jestem pełen podziwu Seldon

    volver
     

    Wędrowiec
    Temat:
    Dodany: 23.04.2007 o 0:46  

    Bardzo mi się przydało te opracowanie. Jest po prostu świetne. Przydało mi się w pisaniu pracy maturalnej z polskiego. Wielkie dzięki!

    ezechiel
     

    Wędrowiec
    Temat:
    Dodany: 21.05.2007 o 19:17  

    widac ze autor bazowal tylko na kilku pozycjach, pytanie tylko czy ktos potrafi pisac o fantasy w sposob nie pozostawiajacy watpliwosci i zastrzezen , pewnie nie ma takiego, takze gratulacje dla autora za probe

    Adalbertus
     

    Wędrowiec
    Temat:
    Dodany: 22.07.2007 o 19:42  

    Wychwyciłem jedną nieścisłość:karłami były krasnoludowie,nie niziołkowie.Stworzeni byli przez nordyckich bogów na kształt istot Alfar (elfów),ale że niezbyt bogom to dzieło wyszło (powstały szkaradne,unikające światła pokraki z zamiłowaniem do techniki)nazwano je mrocznymi elfami (Sfartalfar).Podziału na gnomy i krasnoludy natomiast dokonał Paracelsus (ale to tylko taki dodatek).Oczywiście dopuszczam możliwość błędu,ale mam wrażenie,że w materii wiedzy o krasnoludach wiem jednak sporo :D
    Ale artykuł świetny,choć może trochę zbyt poważnie napisany.

    Szkarłatny
     

    Wędrowiec
    Temat: Nie podoba mi się styl pisa...
    Dodany: 16.03.2011 o 18:15  

    Nie podoba mi się styl pisania. Ta chaotyczność utworu nie zachęca do czytania.

     

    Mieszkaniec | Komentarzy: 1
    Temat: W sumie, fajna próba podsum...
    Dodany: 28.05.2011 o 18:46  

    W sumie, fajna próba podsumowania podstawowej wiedzy o gatunku. Zapewne takie notki się przydają, bo człowiek lubi mieć wszystko uporządkowane, skatalogowane i nazwane, choć z drugiej strony te wszystkie podziały i nazwy są trochę zabawne. Dla mnie osobiście fantasy (jak i wszelkie inne nazwy kierunków) to określenia bardzo ogólne i mętne. Jeszcze pół biedy, jeśli ktoś pisze o elfach i krasnoludach najlepiej w Śródziemiu, bo wtedy sprawa jest jasna, ale przecież nie brakuje pozycji delikatnie rzecz ujmując mieszanych. Wtedy zaczynają się podkategorie i podpod kategorie i podpodpod kategorie... :D Czytałem jakiś czas temu recenzję tomiku fantastycznych opowiadań dowiedziałem się, że znajdę tam tekstów chyba dziesięciu gatunkach o nazwach dziwacznych, śmiesznych i nic mi nie mówiących. Najzabawniejsze zaś było to, że w zbiorku tym były dwa moje teksty i do dziś nie mam pojęcia do którego z owych stylów zostały zaklasyfikowane :)
    Gratulacje dla autora, zwłaszcza za to, że mu się chciało i że podszedł do tematu z zapałem i rzetelnością.



    Ten artykuł skomentowano 7 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw