"Dlaczego naruszasz świętość tej jaskini? Lepiej odpowiedz, mała istotko."
Gorgotha, Złota Smoczyca zamieszkująca jaskinię na Grzbiecie Świata, dawnym siedlisku wielu legendarnych stworzeń. Smok przetrwał dzięki swej sile i mądrości, broniąc swojego leża przed zakusami stworzeń wszelakiej maści. Niegdyś praworządny, nieraz wyruszający na krucjaty, mające na celu szerzeniu porządku i przywracaniu równowagi, obecnie stracił wiele ze swoich ideałów i przekonań. Przede wszystkim stał się wielce podejrzliwy i nie ufa już nikomu, jak miał to zwyczaj dawniej czynić. Rzeczywistość sprowadziła go na ziemię.
"Zbyt często ci, którzy rozmawiają ze smokami, pragną skraść ich skarby. Ale nie mogę Cię osądzać bez dowodu."
Pomimo ciężkich czasów, Gorgotha nie straciła poczucia sprawiedliwości i nie jest uprzedzona w stosunku do obieżyświatów. Stara się być niezwykle czujna i we wszelkich zachowaniach naszych bohaterów doszukuje się spisku i obłudy. Dlatego niechętnie udziela jakichkolwiek informacji, nawet o sprawach niezwiązanych bezpośrednio z jej osobą. Cała ta ostrożność spowodowana jest ostatnimi zdarzeniami, które nie pozwalają odetchnąć Złotemu Smokowi nawet na chwilę.
"Muszę tu zostać i bronić jaj przed zakusami Klautha oraz jego służalców."
Problemem spędzającym sen z powiek są nieustanne próby wykradzenia smoczych jaj przez ogniste olbrzymy, dowodzone przez króla Skrogga. Gorgotha zdaje sobie sprawę, że są oni na usługach Klautha, starożytnego Czerwonego Smoka, nie ma jednak pojęcia, w jakim celu Klauth wszelkimi siłami pragnie zawłaszczyć jaja innych smoków. Znając go jednak zbyt długo jest przekonana, że jego intencje są złe i nie służą porządkowi, o który ona tak usilnie zabiega.
"Klauth to starożytny Czerwony Smok! Nawet ja, Złota Smoczyca, obawiam się jego potęgi."
Złoty Smok zdaje sobie sprawę ze swojej mocy, jak również ze swych ograniczeń.
Mając świadomość faktu, iż w bezpośredniej konfrontacji nie miałby szans z najpotężniejszym ze smoków, pozostaje mu tylko odpierać ataki ognistych olbrzymów i chronić swe potomstwo. Mimo, iż zupełnie nie wierzy w możliwość powstrzymania Klautha, prosi naszych śmiałków o pozbycie się go, w zamian oferując swoje kosztowności. Musi bowiem wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, aby zapewnić swoim nienarodzonym smokom bezpieczeństwo.
"Złoty Smok cię nie oszuka... o ile ty też nie masz zamiaru zdradzić Złotego Smoka."
Powierzenie tego arcytrudnego zadania naszym bohaterom wcale nie oznacza oznaki zaufania ze strony Gorgothy - zachowuje się fair, ale nic poza tym. Żadnej tolerancji, zrozumienia czy wybaczenia. Złoty Smok nie uniknął przeobrażenia. Przeobrażenia w trzeźwo myślącego smoka, który już nie naprawia świata i staje w obronie pokrzywdzonych.
Jedynym jego celem stało się teraz przetrwanie.
» Screen 1
» Screen 2
» Screen 3
» Screen 4
» Screen 5
» Screen 6
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}
;){kind=link}