Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • Nowy Patrol • INSIMILION

    Recenzje


    Nowy Patrol

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Tae
    Utworzono: 29.04.2015
    Aktualizacja: 29.04.2015

    Okładka

    Opis

    ScreenShooter
    • Autor:
      Siergiej Łukjanienko
    • Tytuł oryginalny: 
      Новый дозор
    • Tłumaczenie:
      Ewa Skórska
    • Rok wydania: 
      2014
    • Wydawca:
      MAG
    • ISBN: 978-83-7480-456-1

    W roku 2007 Siergiej Łukjanienko wydał czwarty tom swojego cyklu o Patrolach, noszący znamienny tytuł "Ostatni Patrol". Zdawałoby się wobec tego, że jest to zamknięta tetralogia. Autor jednak postanowił zaskoczyć swoich czytelników i po siedmioletniej przerwie napisał piątą część, zatytułowaną "Nowy Patrol".    Jako fanka poprzednich, miałam ją w ręku jeszcze w dniu premiery.
     
    Łukjanienko po raz kolejny prezentuje odbiorcy alternatywę współczesnej Moskwy - z pozoru niczym nie różniącej się od tej, którą znamy. W świecie Rosjanina żyją jednak nie tylko ludzie - pod przykrywką zwyczajnych firm działają także, jako członkowie Patroli, Inni,Jaśni i Ciemni magowie, czerpiący swoją Siłę ze Zmroku, będącego swojego rodzaju równoległym światem. W "Nowym Patrolu" wita nas nie kto inny, jak znany już z poprzednich tomów przedstawiciel Światła, Anton Gorodecki. Relaksuje się właśnie w lotniskowej kawiarni, kiedy chwilę spokoju przerywa mu krzyczące dziecko - jakiś chłopiec usiłuje odciągnąć matkę od odprawy, twierdząc uparcie, że samolot się rozbije. Jasny  sięga w przyszłość, by sprawdzić te prognozy - irzeczywiście, młody pasażer ma rację. Co więcej, jego aura wskazuje na to, że ma on talent wieszczenia. Jasny wykorzystuje wpływy swojego Patrolu, by uratować chłopaka i jego matkę oraz zwerbować go w swoje szeregi. Okazuje się jednak, żeKenta - bo takie imię nosi bohater -nie jest jasnowidzem, a prorokiem. Różnica, z pozoru niewielka, ma wielkie znaczenie - inicjacja tego rodzaju magajest równoznaczna z obudzeniem niebezpieczeństwa, zagrażającego bardzo wielu Innym.
     
    Poprzednie tomy "Patroli" stały na bardzo wysokim poziomie. Podchodząc do "Nowego", miałam pewne wątpliwości - czy po tak długiej przerwie między kolejnymi częściami będzie on godny swoich poprzedników? Amoże jest to tylko skok na kasę ze strony autora? Niezależnie od tych zastrzeżeń- ta książka była pierwszą od dość dawna, którą przeczytałam w jeden dzień. Z pewnością część tego małego sukcesu można przypisać bardzo lekkiemu językowi, jakim napisanoutwór, oraz dobrze poprowadzonej narracji pierwszoosobowej - dzięki temu Łukjanienko serwuje czytelnikowi odpowiednie proporcje akcji oraz przemyśleń bohatera. Natomiast jeśli chodzi o samą fabułę i rozwój wydarzeń, było trochę słabiej. Widać, że siedmioletnia przerwa odbiła się na treści,- w całości można zauważyć kilka dziur i niespójności względem poprzednich części. Nie jest to uchybienie, które odbierałoby przyjemność z lektury, lecz nadal rzuca się w oczy i sprawia, że skłaniam się ku opinii, iżkontynuacja tetralogii to próba łatwego zarobku na renomie.
     
    Czy jednak oznacza to, że po książkę nie warto sięgać? Absolutnie nie! Jak napisałam wyżej - przeczytałam ją w jeden dzień, więc musi ona coś w sobie mieć. Wymieniłabym tu przede wszystkim możliwość powrotu do niesamowitego świata wykreowanego przez Łukjanienkę. Intrygi, machlojki, machinacje panujące we wzajemnych stosunkach Ciemnych i Jasnych, alternatywne spojrzenie na Światło i Ciemność, pokazanie ich jako dwóch stron tego samego medalu, niemogących istnieć osobno - to wciąż coś nowego, powiew świeżości wśród powszechnych schematów dobra i zła oraz tendencji do tworzenia czarno-białych światów.  Ta odrobina przekory, jaką okazuje przez toŁukjanienko, czyniąc najstarszego Jasnego maga Moskwy największym intrygantem ze wszystkich postaci, sprowadzając do parteru idealizm wysłanników Światła, nieco "wybielając" Ciemnych, by za chwilę pokazać gorszą ich stronę, ma swój nieodparty urok. Ponadto, sama treść utworu, nawet jeśli nie najwyższych lotów -  przynajmniej w porównaniu z poprzednimi "Patrolami" - jest po prostu ciekawa i warto przejść przez nią razem z bohaterami. Kolejnym przyjemnym aspektem tej lektury jest także możliwość poznania dalszych losów niektórych postaci - na przykład Ariny - oraz część przeszłości innych - mowa tu o Zawulonie.
     
    Wiele osób jest zdania, że czasem trzeba wiedzieć, kiedy coś skończyć, żeby nie zepsuć tego ciągłym udoskonalaniem, dlatego obawy związane z "'Nowym Patrolem" mogą być uzasadnione. Nie uważam jednak, by ten utwór był zły - może nie jest doskonały, odstaje także od poprzedników.Nadal jednak polecam tę lekturę, chociażby jako możliwość ponownej wycieczki do niesamowitego świata, w którym za ścianą naszego zwykłego, ludzkiego mieszkania może żyć wiedźma albo rodzina wampirów.
     
    Agnieszka "Tae" Żynda



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw