Warning: Undefined array key "autologin" in /usr/home/peronczyk/domains/insimilion.pl/insimilion/twierdza/index.php on line 25 Recenzje • ZGON • INSIMILION

    Recenzje


    ZGON

    Literatura » Recenzje » Recenzje
    Autor: Serenity
    Utworzono: 07.11.2013
    Aktualizacja: 07.11.2013


    Okładka Opis
    • Autor:
      Gina Damico
    • Tytuł oryginalny:
      Croak
    • Tłumacz:
      Dominika Repeczko, Dawid Repeczko
    • Rok wydania:
      2013
    • Wydawca:
      Fabryka Słów
    • ISBN:
      978-83-7574-992-2

    „Pełne sarkastycznego humoru IGRASZKI ZE ŚMIERCIĄ w rytmie punkrocka” – dumnie oznajmia okładkowy blurb. Szkoda, że nie jest to zgodne z prawdą, bo w „ZGONie” Giny Damico nie uświadczymy ani punk rocka, ani sarkastycznego humoru. Zatem co dostaniemy? O tym na pewno dowiecie się z tego tekstu.

    Lexington kiedyś była doskonałą, grzeczną i pilną uczennicą. Jednak coś się zmieniło i dziewczyna zachowuje się jak szatan wcielony – i nie chodzi tu o zwykły okres buntu. Obecnie Lex wybucha gniewem bez powodu, jest postrachem w szkole, rodzice nie mogą sobie z nią poradzić. Wysyłają ją więc na wakacje na wieś, do zdziwaczałego wujka Morta. Dziewczyna jednak nie powinna się martwić, że spędzi całe lato na zajmowaniu się zwierzętami gospodarskimi – wuj ma dla niej lepsze zajęcie. Jakie? Lex będzie się szkoliła na… mrocznego żniwiarza.

    Najbardziej irytującym elementem całej powieści jest główna bohaterka. Lex to ten typ, który absolutnie odrzuca mnie swoim zachowaniem – pyskata i przemądrzała, nie potrafi pohamować swojego języka. Nie tylko języka, jak się okazuje, bo wszystkie swoje problemy rozwiązuje siłowo – za pomocą pięści, nóg czy zębów. W pewnym momencie Lexington uspokaja się, potulnieje i gdy czytelnik ma już nadzieję na poprawę jej charakteru, gdy zaczyna do niej czuć cień sympatii, wraca stara, pyskująca Lex, co całkowicie przekreśla możliwość polubienia tej postaci.

    Pozostali bohaterowie są skonstruowani dość schematycznie – mamy sympatycznego, acz zwariowanego wujka Morta; nieco denerwującego, lecz dającego się lubić partnera głównej bohaterki, czyli Driggsa oraz bandę typowych nastolatków, wśród których znajdziemy oczywiście zakochaną parę (całkowicie zapominającą o świecie), maniaka gier komputerowych i słodką idiotkę. Do zestawu trzeba dodać antypatyczną rywalkę głównej bohaterki oraz przedstawionych w absolutnie negatywnym świetle dorosłych – Norwooda i Heloise, właściwie bez żadnego powodu gnębiących młodzież.

    Co jest zatem wartego pochwały w tej powieści? Przede wszystkim kreacja świata – Damico na potrzeby „ZGONu” tworzy ciekawą nomenklaturę, świetnie oddaną przez Dominikę i Dawida Repeczko, którzy przygotowali polskie tłumaczenie. Autorka nieźle poradziła sobie również z wpleceniem nawiązań do popkultury. Imię Morta od razu skojarzyć się może z jednym z bohaterów Terry’ego Pratchetta, w knajpie serwuje się drinki zwane Jorikami (co mnie tak rozbawiło, że przez kolejne piętnaście minut chichotałam jak wariatka), a imię Heloise zostaje zdrobnione do Hel. Najsympatyczniejsze jednak jest PoŻycie, w którym natknąć się można na przykład na Edgara Alana Poe z wieczną depresją.

    Fabularnie szału nie ma. To standardowa opowieść o zbuntowanej nastolatce w kręgu innych buntowników. Główna intryga, która klaruje się dość późno, skomplikowana nie jest i muszę przyznać, że od początku miałam podejrzenie, kto jest winny temu wszystkiemu. Na dodatek nigdzie w powieści nie znalazłam zapowiadanego sarkastycznego humoru (choć może książka nie trafiła w mój gust, albo po prostu już wyrosłam z tego typu młodzieżówek), ani punk rocka, więc poczułam się lekko oszukana przez okładkowy blurb.

    To powieść zdecydowanie młodzieżowa, lekka i całkiem przyjemna (oczywiście poza momentami, w których irytowałam się z powodu zachowania głównej bohaterki), idealna na kilka długich listopadowych wieczorów. Odradzam jednak „ZGON” czytelnikom, którzy szukają skomplikowanej fabuły, porywającej akcji czy głębokich studiów psychologicznych, bo takich w powieści Damico nie ma. 

    Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękujemy:



    Komentarze

    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.




    Ten artykuł skomentowano 0 razy.
    Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.


    Pseudonim
    E-mail
    Treść Dostępne tagi: [cytat][/cytat], [url=http://][/url]
    Przepisz poprawnie podane słowa mnustwo orkuw