Logowanie
Szukaj
InsiSocial
Opcje
Wrota
Ile byłbyś skłonny zapłacić za świetnego cRPG-a?
| Nie więcej niż 80 zł |  | 27.3 % | 534 | ||
| Standardowo: 80-150 zł | | 40.9 % | 800 | ||
| Maksimum 250 zł | | 12.1 % | 236 | ||
| Nawet do 400 zł - i tak będzie warty więcej niż kilka ostatnich tytułów razem wziętych | | 3.7 % | 73 | ||
| Więcej niż 400 zł - świetny cRPG jest wart każdych pieniędzy | | 16 % | 314 | ||
Głosów: 1957 | |||||
| Ostatnio głosowano: 31.08.2009 o 23:38 | |||||
Komentarze
Tę sondę skomentowano 62 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Mieszkaniec
Nie wiem dlaczego miałbym za świetnego cRPG płacić jakoś szczególnie więcej. Koszta produkcji takiego pewnie są takieg same jak słabego, kwestia pomysłu. Dlatego opcja nr. 2.
Wędrowiec
cRPG za 4 stówy? Chyba jakaś kolekcjonerska w 20 sztukach.
Ja bym mógł spokojnie wyłożyć nawet i 500. Dlaczego?
Po pierwsze, jeśli gry, których przejście zajmuje 30 godzin płaci się po 100 zł, to logiczne jest dla mnie, że gra, którą będę przechodził powiedzmy 200 godzin, a przy tym będę miał tyle możliwości, że nie odłożę jej na półkę po jednym przejściu, może kosztować odpowiednio więcej.
Po drugie, w taką grę włożono więcej pracy, a praca kosztuje, a więc i koszty produkcji są większe. Stąd większa powinna być i cena.
Po trzecie, wiem, że takie coś jak "świetny cRPG" znajduje się aktualnie w sferze marzeń, bo zainteresuje się nim zbyt mało osób, żeby chociaż pokryć koszty produkcji. Jedyną nadzieją jest to, że popyt dla tej grupy docelowej jest na tyle sztywny, że wywindowanie ceny nie spotka się ze zbyt dużym jego spadkiem.
Co kto lubi. Jeden woli stracić kilkaset złotych na kilka miernych tytułów, inny woli postawić na jakość, za którą niestety trzeba płacić (choć należy zauważyć, że nie jest to prosta zależność między ilością a jakością, ale to tylko pokazuje, jak kiepsko ma się rynek gier).
Mieszkaniec
Mówimy o świetnym cRPG czy doskonałym?
Nie idzie stworzyć czegoś takiego jak cRPG doskonały. Zawsze będzie wiele rzeczy, które można poprawić.
Mówimy o cRPG świetnym, takim, który mógłby zdetronizować Tormenta, jeśli uznamy, że to jest aktualnie najlepsza produkcja. Najogólniej mówiąc, pytanie mogłoby brzmieć inaczej: "Ile byłbyś skłonny zapłacić za cRPG-a, który zająłby w Twoim prywatnym rankingu pierwsze miejsce?"
Obywatelka Insimilionu
Za takiego naj, naj lepszego, w EK oczywiście, to faktycznie mogę dać i więcej niż 400 - tyle że przed zakupem mam małą szansę wiedzieć, że zajmie on pierwsze miejsce w moim rankingu ^^.
A za cRPG, które będzie po prostu dobre, wrócę do niego po jednym przejściu, mogę dać do 250 - za jakąś fajną EK.
Zaznaczyłem opcję nr 3. Ponieważ właśnie ta cena jest dla mnie standardowa. Ale więcej niż 400zł bym nie dał, za grę, która i tak po jakimś czasie by mi się znudziła:)
Trójeczka, chociaż po zastanowieniu, gdybym dostał coś narpawdę nieśmiertelnego, doskonałego i nienudzącego się przez wiele, wiele lat - zapłaciłbym ponad 400. Tylke, że taka gra nie istnieje i nigdy nie powstanie.
Dla mnie może być świetny erpeg ale i tak nie wydam na niego więcej niż 80 zł. Gdy przy wydaniu takowy bylby drozszy to bym poczekał zeby cena spadła (moze nawet kilka lat)
Obywatel Insimilionu
W chwili premiery - Torment za 120 i Lost Odyssey za 160. Skoro TAKIE gry kosztują mniej niż 200, to nie widzę powodu, dla którego świetny RPG miałby kosztować więcej niż 250. Opcja numer 3.
Ja tak jak Magnus dokładnie, zresztą ja bym za żadną grę nie dała więcej, ceny i tak spadają po jakimś czasie.
A najlepsza taka strategia - za 50 zł licencja na rok, jak Ci się spodoba i chcesz dożywotnią, dopłacasz 200 zł. W sumie 250 zł za grę, do której wiesz, że będziesz wielokrotnie powracał.
Obywatel Insimilionu
Chciałeś powiedzieć - jak chcesz dożywotnią to zdejmujesz zabezpieczenia. :P Sry, coś takiego nigdy się nie przyjmie. Już prędzej rozbudowany system mikropłatności, w którym grę kupujesz za 50 zł, a fireballa za 2 dolary.
W przypadku cRPG (świetnego) się przyjmie. Bo potencjalni piraci i tak go nie docenią, więc i tak nie będą zainteresowani przedłużeniem licencji, a fani, którym zależy, dopłacą.
Nieustanny dostęp do sieci niezbędny do gry i save'y przechowywane na serwerze. Już jest trudniej. A przerobienie tego na single, umożliwienie gry bez neta itd. to wyższa szkoła jazdy, byle hacker tego nie zrobi.
Obywatel Insimilionu
Save'y przechowywane na serwerze i konieczność posiadania neta? Gimme a break. Zabezpieczenia mają chronić przed kradzieżą, a nie psuć życie legalnie grającym. To raz. Dwa:
Cytat:
byle haker tego nie zrobi
Pewnie, że nie. Zrobi to haker, który się zna na rzeczy, a reszta wejdzie na torrent reactor i przyswoi sobie. Nie musisz umieć tworzyć cracki, by grać w pirackie gry.
Cytat:
Bo potencjalni piraci i tak go nie docenią, więc i tak nie będą zainteresowani przedłużeniem licencji, a fani, którym zależy, dopłacą.
Czemu piraci mają nie docenić? To zwykli gracze, nie tylko dzieciaki w wieku 11 lat.
Dla mnie świetny cRPG to cRPG ambitny, czyli taki, który trafi do bardzo wąskiej grupy odbiorców, do osób inteligentnych, które doskonale będą zdawały sobie sprawę z tego, że to m.in. z powodu piractwa do tej pory obrażano ich inteligencję.
Ile takich osób gra w pirackiego Planescape'a? Nie ma wśród społeczności cRPG takiego miejsca, gdzie by ktoś z pirackim P:T nie został "spalony na stosie".
Hmm... by Polinick "Nie wiem dlaczego miałbym za świetnego cRPG płacić jakoś szczególnie więcej. Koszta produkcji takiego pewnie są takieg same jak słabego, kwestia pomysłu. Dlatego opcja nr. 2." popieram.
Wędrowiec
ja wybralem opcje nr 1 :P z tego wzgledu ze nie widze sensu kupowac orginalna gre :P jak jakas gra mi sie podoba to pozyczam od kogos albo poprostu sciagam z neta :) Pewnie powiecie ze to piractwo :P Zgodze sie z wami, ale dlaczego mam wydawac pieniadze na np wiedzmina powiedzmy 150zl jak moge miec go w kilka godzin na dysku a 150zl moge wykorzystac np aby zabrac dziewczyne gdzies albo na jakas spontaniczny wypad gdzies :)
No ale to moje zdanie :)
Wędrowiec
"Dla mnie może być świetny erpeg ale i tak nie wydam na niego więcej niż 80 zł. Gdy przy wydaniu takowy bylby drozszy to bym poczekał zeby cena spadła (moze nawet kilka lat)"
Zgadzam sie calkowicie xD Z kazda gra tak jest :P np spell 2 kiedys za ok 200zl chyba, a pare miechow temu kupilem orginala z cdaction :)
Tę sondę skomentowano 62 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.