Wieść
Baldur's Gate PL - to już dziesięć lat!
24.05.2009 o 10:23 / Dodał: Orish
Trudno w to uwierzyć, ale dziś mija już dziesięć lat odkąd pierwsza część
Baldur's Gate zawitała do naszego kraju. To dla nas niezwykle ważna rocznica, bo właśnie ta gra w dużej mierze przyczyniła się do zmiany oblicza gatunku cRPG na długie lata. Nasi twierdzowi statystycy donoszą, że wciąż najliczniejszą grupą odwiedzającą Insimilion są właśnie fani Baldur's Gate. Oni cały czas na naszym forum
pomagają początkującym,
sprawdzają swoją wiedzę, wspólnie bawią się na
multi i podejmują nowe
Wyzwania. Jedyne, czego możemy żałować, to tego, że ciągle jeszcze nie narodził się tytuł, który stałby się nową legendą i zakończył kryzys komputerowych role-playów.
Komentarze
Tę wieść skomentowano 14 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Cóż powiedzieć?
Sto lat! Sto lat, nie żyje, żyje nam!
Chociaż gdyby wyszedł godny następca to powitałbym go z otwartymi ramionami.
No i można tylko ręce załamywać nad faktem, że w takie klasyki grają tylko starzy wyjadacze, a osoby z młodszego pokolenia są na naszym forum (dosyć dobrym do badań statystycznych) ledwo trzy. Za kilkanaście lat o serii nie będzie prawie nikt pamiętał, a już na pewno nikt nie będzie w nią grał...
Chociaż - biorąc pod uwagę postęp technologiczny - może niedługo będziemy grać w BG na komórkach? Czyżby to była przyszłość serii?
Cóż powiedzieć?
Sto lat! Sto lat, nie żyje, żyje nam!
Chociaż gdyby wyszedł godny następca to powitałbym go z otwartymi ramionami.
No i można tylko ręce załamywać nad faktem, że w takie klasyki grają tylko starzy wyjadacze, a osoby z młodszego pokolenia są na naszym forum (dosyć dobrym do badań statystycznych) ledwo trzy. Za kilkanaście lat o serii nie będzie prawie nikt pamiętał, a już na pewno nikt nie będzie w nią grał...
Chociaż - biorąc pod uwagę postęp technologiczny - może niedługo będziemy grać w BG na komórkach? Czyżby to była przyszłość serii?
Królestwo za remeake Baldura! Wyobraźcie sobie: wszystkie części Baldura z odświeżoną grafą i oparte na najnowszym D&D, zachowując jednocześnie grywalność i miodność starego. Rety, jak miło pomarzyć... ;] Chociaż może jakby wysmarzyć porządną petycjęi wysłać do jakiegoś wydawcy to może dałoby radę. Starzy wyjadacze na pewno z sentymentu by kupili, a nowi gracze rzuciliby się na legendę jak koboldy na świeże mięso ;] Na pewno nikt by nie stracił na takim czymś, chyba że piraci by przeszli samych siebie... :/
Królestwo za remeake Baldura! Wyobraźcie sobie: wszystkie części Baldura z odświeżoną grafą i oparte na najnowszym D&D, zachowując jednocześnie grywalność i miodność starego. Rety, jak miło pomarzyć... ;] Chociaż może jakby wysmarzyć porządną petycjęi wysłać do jakiegoś wydawcy to może dałoby radę. Starzy wyjadacze na pewno z sentymentu by kupili, a nowi gracze rzuciliby się na legendę jak koboldy na świeże mięso ;] Na pewno nikt by nie stracił na takim czymś, chyba że piraci by przeszli samych siebie... :/
Baldur to klasa sama w sobie. Oczywiście nie bez wad, ale dodawały one tylko uroku grze. Po co odgrzewać stare pomysły i dorabiać do nich ładniejszą oprawę? Potęgą Baldura jest fabuła, a jej żadna poprawiana grafika i efekty nie zmienią. To jakby czytać znaną już książkę tylko w innej okładce.
Ciężko mi nawet ustosunkować się do ewentualnego pomysłu BG3, bo czuję że tworzono by tą grę "na odwal się" wiedząc, że gracze kupią choćby z ciekawości.
Niech Baldur spoczywa nieśmiertelny na zasłużonych laurach!
Wierzę, że wreszcie twórcy gier usłyszą wołanie graczy i zamiast marketingowej chałtury stworzą nowy i świeży tytuł, którego siłą będzie fabuła i klimat!
Baldur to klasa sama w sobie. Oczywiście nie bez wad, ale dodawały one tylko uroku grze. Po co odgrzewać stare pomysły i dorabiać do nich ładniejszą oprawę? Potęgą Baldura jest fabuła, a jej żadna poprawiana grafika i efekty nie zmienią. To jakby czytać znaną już książkę tylko w innej okładce.
Ciężko mi nawet ustosunkować się do ewentualnego pomysłu BG3, bo czuję że tworzono by tą grę "na odwal się" wiedząc, że gracze kupią choćby z ciekawości.
Niech Baldur spoczywa nieśmiertelny na zasłużonych laurach!
Wierzę, że wreszcie twórcy gier usłyszą wołanie graczy i zamiast marketingowej chałtury stworzą nowy i świeży tytuł, którego siłą będzie fabuła i klimat!
Idrial napisał(a):
Potęgą Baldura jest fabuła
Przecież fabuła w BG jest co najwyżej niezła.
[cytat=Idrial]Potęgą Baldura jest fabuła[/cytat]
Przecież fabuła w BG jest co najwyżej niezła.
j.w
Potęgą Baldura były relacje między członkami drużyny a postacią gracza. To sprawiało, że nie byli tylko kolejnymi maszynkami do sieczenie potworów, a faktycznymi towarzyszami, mogącymi wyrażać własne opinie, a nawet sprzeciwiać się naszym poczynaniom.
Fabuła była na pewno epicka, miejscami intrygująca, ale do wybitności sporo jej zabrakło. Tutaj prym od lat wiedzie Planescape: Torment i wygląda na to, że nie wiele się w tej kwestii - w najbliższym czasie - zmieni.
j.w
Potęgą Baldura były relacje między członkami drużyny a postacią gracza. To sprawiało, że nie byli tylko kolejnymi maszynkami do sieczenie potworów, a faktycznymi towarzyszami, mogącymi wyrażać własne opinie, a nawet sprzeciwiać się naszym poczynaniom.
Fabuła była na pewno epicka, miejscami intrygująca, ale do wybitności sporo jej zabrakło. Tutaj prym od lat wiedzie Planescape: Torment i wygląda na to, że nie wiele się w tej kwestii - w najbliższym czasie - zmieni.
Nie do końca. Na pewno istotne jest to, że postacie zostały dobrze zrobione, ale to też nie jest element, który powala. W szczególności w BG1. Tutaj główną zaletą jest ogromna swoboda - jest główny wątek, liniowy, ale w każdym momencie możesz zrobić jakiś wypad do jednej z wielu lokacji - co ważne podkreślenia, zrobionych realistycznie, bez upychania w nie potworów i bezsensownych questów. No i ważne jest to, że jesteśmy na niskim levelu, a gra na niskich levelach nawet w heroicu ma swój szczególny smak.
Natomiast głównym atutem BG2 jest walka. Sporo magów, potężnych potworów posiadających różne odporności - bez odpowiedniej taktyki nie da rady. Musisz dojść do tego, jak unieszkodliwić, a następnie pokonać lisza, smoka czy wrogą drużynę. Niestety, żadna inna gra tego nie oferuje. Tylko mięso armatnie, które trzeba ubić, żeby przejść dalej.
Nie do końca. Na pewno istotne jest to, że postacie zostały dobrze zrobione, ale to też nie jest element, który powala. W szczególności w BG1. Tutaj główną zaletą jest ogromna swoboda - jest główny wątek, liniowy, ale w każdym momencie możesz zrobić jakiś wypad do jednej z wielu lokacji - co ważne podkreślenia, zrobionych realistycznie, bez upychania w nie potworów i bezsensownych questów. No i ważne jest to, że jesteśmy na niskim levelu, a gra na niskich levelach nawet w heroicu ma swój szczególny smak.
Natomiast głównym atutem BG2 jest walka. Sporo magów, potężnych potworów posiadających różne odporności - bez odpowiedniej taktyki nie da rady. Musisz dojść do tego, jak unieszkodliwić, a następnie pokonać lisza, smoka czy wrogą drużynę. Niestety, żadna inna gra tego nie oferuje. Tylko mięso armatnie, które trzeba ubić, żeby przejść dalej.
Walka walką, ale nigdy nie odbierałem jej w BG 2 jako najważniejszy element, stanowiący o jakości tytułu.
Owszem, dobranie odpowiedniej taktyki w celu pokonania jakiegoś przeciwnika dawało pewną frajdę, ale moim zdaniem nie to było najważniejsze.
No, ale może każdy inaczej odbiera ten tytuł. ;]
Walka walką, ale nigdy nie odbierałem jej w BG 2 jako najważniejszy element, stanowiący o jakości tytułu.
Owszem, dobranie odpowiedniej taktyki w celu pokonania jakiegoś przeciwnika dawało pewną frajdę, ale moim zdaniem nie to było najważniejsze.
No, ale może każdy inaczej odbiera ten tytuł. ;]
Ja myśle że powinniśmy stawiać na Bioware i Dragon Age jako następce Baldur's Gate.W końcu oni znają się jak mało kto na RPG.
Ja myśle że powinniśmy stawiać na Bioware i Dragon Age jako następce Baldur's Gate.W końcu oni znają się jak mało kto na RPG.
Kocham ta gre, nawet posiadajac nowego x-boxa, ktory w moim mniemaniu jest najlepsza ko0nsola na rynku, mam na lapku zainstalowana sage BG i cisne od poczatku :) 24 lata na karku, chyba nie oprzestane w to grac do 30-stki:D
Kocham ta gre, nawet posiadajac nowego x-boxa, ktory w moim mniemaniu jest najlepsza ko0nsola na rynku, mam na lapku zainstalowana sage BG i cisne od poczatku :) 24 lata na karku, chyba nie oprzestane w to grac do 30-stki:D
Isildur - prawidłowo robisz to co lubisz , ja tez a zarejstrowalem sie tu poniewaz jestem fanem bg , i ze wzgledu ze przechodze BG 1 od poczatku, (znowu) i tak zeby sie wczuc w klimat jedynki fajnie jest poczytac te artykuly tu , forum ,itp. Pozdro!
Isildur - prawidłowo robisz to co lubisz , ja tez a zarejstrowalem sie tu poniewaz jestem fanem bg , i ze wzgledu ze przechodze BG 1 od poczatku, (znowu) i tak zeby sie wczuc w klimat jedynki fajnie jest poczytac te artykuly tu , forum ,itp. Pozdro!
Cytat:
No i można tylko ręce załamywać nad faktem, że w takie klasyki grają tylko starzy wyjadacze
właśnie. =__= Mam 15 lat, a fani na deviantarcie mają powyżej 20 lat. A BG to w sumie mój jedyny fandom. No i teraz jak mam się dogadać z fanami Naruto albo Zmierzchu? >_<
[cytat]No i można tylko ręce załamywać nad faktem, że w takie klasyki grają tylko starzy wyjadacze[/cytat] właśnie. =__= Mam 15 lat, a fani na deviantarcie mają powyżej 20 lat. A BG to w sumie mój jedyny fandom. No i teraz jak mam się dogadać z fanami Naruto albo Zmierzchu? >_<
Uwielbiam baldura... Ahh, chyba żadna gra jej nie przebije. I dobrze, niech już Baldur zostanie jedną z najlepszych gier. Zwłaszcza dwójka, którą lubię jednak bardziej niż jedynkę.
Uwielbiam baldura... Ahh, chyba żadna gra jej nie przebije. I dobrze, niech już Baldur zostanie jedną z najlepszych gier. Zwłaszcza dwójka, którą lubię jednak bardziej niż jedynkę.
No fakt, baldur przetarł szlaki i jest jedną z najlepszych cRPG jakie świat widział. Ale, nie przesadzajmy z tym "kryzysem komputerowych role-playów". Było przynajmniej KILKA dobrych gier z gatunku po 2000 roku.
No fakt, baldur przetarł szlaki i jest jedną z najlepszych cRPG jakie świat widział. Ale, nie przesadzajmy z tym "kryzysem komputerowych role-playów". Było przynajmniej KILKA dobrych gier z gatunku po 2000 roku.
Witam mam pytanie czy jest mi ktos w stanie wytlumaczyc ciekawotke co za gosciu podchodzi dom mnie gdy klikam na jego nagrobek w nashkel i pozniej atakuja mnie rycerze ognia czy jakos tak ktorych jest fajnie ciezko zabic wszystkich bo gdy gina to wybuchaja kula ognia :) w kazdym razie pozdrawiam i jesli jest jakies wyjasnienie tego "czegos" to bede wdzieczny za opis ewentualnie podaje gg 244714
Aha BG i BGII to najlepsze gry w jakie gralem
Witam mam pytanie czy jest mi ktos w stanie wytlumaczyc ciekawotke co za gosciu podchodzi dom mnie gdy klikam na jego nagrobek w nashkel i pozniej atakuja mnie rycerze ognia czy jakos tak ktorych jest fajnie ciezko zabic wszystkich bo gdy gina to wybuchaja kula ognia :) w kazdym razie pozdrawiam i jesli jest jakies wyjasnienie tego "czegos" to bede wdzieczny za opis ewentualnie podaje gg 244714
Aha BG i BGII to najlepsze gry w jakie gralem
Tę wieść skomentowano 14 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.