Wieść
Poznajemy okładkę Arcanii i... datę premiery?
03.05.2010 o 17:07 / Dodał: Orish
Po raz kolejny internetowy sklep
Amazon.com staje się sposobem na obwieszczanie najważniejszych informacji o grach. Pojawiła się na nim
karta produktu Arcania: Gothic 4, a wraz z nią możliwość zamawiania gry w pre-orderze. Z tego faktu wynika kilka dodatkowych rzeczy. Po pierwsze, ujawniona została okładka - widoczna poniżej. Po drugie, na owej okładce można przeczytać, że według ESRB Arcania będzie odpowiednia dla osób, które ukończyły 17 lat. Po trzecie, cena wynosi $49,99 dla wersji na PC i tylko o 10 więcej dla konsolowych. Wreszcie po czwarte i najważniejsze, choć zapewne również najmniej sprawdzone,
data premiery to 21 września 2010. Nie sądzę jednak, żeby jakoś szczególnie rozminęła się z rzeczywistością.
Komentarze
Tę wieść skomentowano 8 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
17? Trochę mało, szkoda. Okładka całkiem ładna, ale mnie się specjalnie nie podoba. A 21 września, super! Spodziewałem się później.
17? Trochę mało, szkoda. Okładka całkiem ładna, ale mnie się specjalnie nie podoba. A 21 września, super! Spodziewałem się później.
Okładka fajna, podoba mi się poza głównego bohatera. On sam też jest ok, pasuje do obrazku rybaka, którym rzekomo był w przeszłości. Jedynie gdyby nie to logo z daremną nazwą... Spellbound! Wróćcie do "A Gothic Tale"!
Okładka fajna, podoba mi się poza głównego bohatera. On sam też jest ok, pasuje do obrazku rybaka, którym rzekomo był w przeszłości. Jedynie gdyby nie to logo z daremną nazwą... Spellbound! Wróćcie do "A Gothic Tale"!
Bohater jest mańkutem? Ale ja tak nie chcę... ;)
Co do nazwy, świadczy to definitywnie, że gra w założeniu ma być kolejną, spójną (o ile im to wyjdzie) z wcześniejszymi opowieściami, kontynuując historię. Nie będzie tylko łączyć ich świat, zatem nie jestem zdziwiony tytułem. Wiele kontynuacji (robionych niejednokrotnie przez różnych producentów) nawet nie spełnia tych "wymagań" co do świata przedstawionego, zatem posunięcie twórców A:G4 ;) chyba nie jest jakimś świętokradztwem. A czy będzie bluźnierstwem dla fanów serii, okaże się po premierze.
Bohater jest mańkutem? Ale ja tak nie chcę... ;)
Co do nazwy, świadczy to definitywnie, że gra w założeniu ma być kolejną, spójną (o ile im to wyjdzie) z wcześniejszymi opowieściami, kontynuując historię. Nie będzie tylko łączyć ich świat, zatem nie jestem zdziwiony tytułem. Wiele kontynuacji (robionych niejednokrotnie przez różnych producentów) nawet nie spełnia tych "wymagań" co do świata przedstawionego, zatem posunięcie twórców A:G4 ;) chyba nie jest jakimś świętokradztwem. A czy będzie bluźnierstwem dla fanów serii, okaże się po premierze.
Leworęczni mają przewagę w walce, więc jeśli mamy się stawać jakimś superbohaterem, to jest to jakieś uzasadnienie ;]
Leworęczni mają przewagę w walce, więc jeśli mamy się stawać jakimś superbohaterem, to jest to jakieś uzasadnienie ;]
Heh, nie wiem czy kojarzycie, przypomina mi się scena z książki/filmu Princess Bride, właśnie dotycząca walki lewą ręką ;)
Swoją drogą mogliby zrobić taką lajtową, lekko przygłupawą grę RPG z przymrużeniem oka. A może taka jest?
Heh, nie wiem czy kojarzycie, przypomina mi się scena z książki/filmu Princess Bride, właśnie dotycząca walki lewą ręką ;)
Swoją drogą mogliby zrobić taką lajtową, lekko przygłupawą grę RPG z przymrużeniem oka. A może taka jest?
The Bard's Tale?
Hmm, w sumie przyznam, że grałem w demo (jakieś 10 min) tej nowszej wersji i o ile intro było ciekawie zapowiadające się, to sama rozgrywka mnie odrzuciła. Powinienem dać jej więcej szansy?
Hmm, w sumie przyznam, że grałem w demo (jakieś 10 min) tej nowszej wersji i o ile intro było ciekawie zapowiadające się, to sama rozgrywka mnie odrzuciła. Powinienem dać jej więcej szansy?
To mamy podobne doświadczenia i odczucia, ale z tego, co wiem, to jest właśnie taka gra z przymrużeniem oka ;)
To mamy podobne doświadczenia i odczucia, ale z tego, co wiem, to jest właśnie taka gra z przymrużeniem oka ;)
Tę wieść skomentowano 8 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
