Baldur's Gate 2 » Profesje
Paladyn
Paladyn to szlachetny i prawy rycerz; symbol wszystkiego co dobre i prawe. Jest jak wojownik nieodłącznie związany z walką, żyje jednak ideałami prawości, sprawiedliwości, uczciwości, pobożności i rycerskości. Stara się być żywym przykładem tych przymiotów, by inni mogli uczyć się od niego, podziwiając jego chwalebne czyny.
Kawaler
Ta klasa wojowników przedstawia najczęściej spotykany obraz rycerza... pełnego kurtuazji, będącego ucieleśnieniem honoru, odwagi i lojalności. Specjalizuje się on w walce z "typowo" złymi potworami, takimi jak demony i smoki.
Zalety : - +3 do trafienia i obrażeń przeciwko wszystkim demonom i smokom.
- Raz dziennie na poziom może rzucić zaklęcie "Przełamanie strachu".
- Odporność na strach i załamane morale.
- Odporność na trucizny.
- 20% odporności na ogień.
- 20% odporności na kwas.
Wady : - Nie może posługiwać się bronią pociskową.
Inkwizytor
Inkwizytor poświęcił swoje życie poszukiwaniu i eliminowaniu adeptów złej magii oraz zwalczaniu sił ciemności. Jego bóg nadał mu w tym celu specjalne zdolności.
Zalety : - Raz dziennie na 4 poziomy (zaczynając od pierwszego z jednym użyciem) może użyć "Rozproszenia magii": zdolność ta ma szybkość 1 i działa z siłą równą podwojonemu poziomowi Inkwizytora.
- Raz dziennie na 4 poziomy (zaczynając od pierwszego z jednym użyciem) może użyć "Prawdziwego widzenia".
- Odporność na zaklęcia unieruchamiające i uroki.
Wady : - Nie może korzystać ze zdolności "Nakładanie rąk".
- Nie może rzucać czarów kapłańskich.
- Nie może odpędzać nieumarłych.
Łowca nieumarłych
Zalety : - +3 do trafienia i obrażeń przeciwko nieumarłym
- Niepodatność na unieruchomienie
- Niepodatność na utratę poziomów
Wady : - Nie może posługiwać się umiejętnością "Nakładanie rąk"
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 31 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Jak powergamerstwo to na całego: pala kawaler, zbroje wiary na max odporność na obrażenia fizyczne , w garść Karsomira , 2 pierścienie Gaxxa, amulet seldarine + przemycony z BG 1 płaszcz Baldurana(+odporność na magię znabyta w piekle)=105% odporności na magię, plus przywolanie boskiej mocy..tylko gdzie satysfakcja z gry......
Jak powergamerstwo to na całego: pala kawaler, zbroje wiary na max odporność na obrażenia fizyczne , w garść Karsomira , 2 pierścienie Gaxxa, amulet seldarine + przemycony z BG 1 płaszcz Baldurana(+odporność na magię znabyta w piekle)=105% odporności na magię, plus przywolanie boskiej mocy..tylko gdzie satysfakcja z gry......
Kawaler jest zbyt przesadzony. Duże premie do walki, odporności, a jedyną wadą jest brak zdolnosci strzeleckich. Jakiś żart.
Kawaler jest zbyt przesadzony. Duże premie do walki, odporności, a jedyną wadą jest brak zdolnosci strzeleckich. Jakiś żart.
Grałem Łowcą Nieumarłych i powiem tyle, że o ile jest przydatny w SoA, to w ToBie właściwie jest bezużyteczny, bo z tego co pamiętam to w dodatku jedyne żywe trupy jakie znajdujemy, to 2-3 wampirów i 2 liszów średnich lotów.
Grałem Łowcą Nieumarłych i powiem tyle, że o ile jest przydatny w SoA, to w ToBie właściwie jest bezużyteczny, bo z tego co pamiętam to w dodatku jedyne żywe trupy jakie znajdujemy, to 2-3 wampirów i 2 liszów średnich lotów.
Szkoda że Paladyn nie może uzyskać takie specjalizacji w borni jak wojownik-wtedy taki Łowca Nieumarłych by miał rację bytu..
Szkoda że Paladyn nie może uzyskać takie specjalizacji w borni jak wojownik-wtedy taki Łowca Nieumarłych by miał rację bytu..
Kawaler jest do chrzanu. Zdecydowanie najimbabimba klasą w całym BG 2 jest inkwizytor. Pamiętam, że zawsze się męczyłem z przebijaniem tarcz magów w TB, rzecz jasna. I tak sobie myślę, że w sumie mogę użyć rozproszenia magii, które miał Keldorn. Bum. o.O. WTF! Mag nie ma na sobie nic poza Kloszem Niewrażliwości! Najważniejsze, że obrona przez magicznymi brońmi została skasowana. Dzięki inkwizytorom gra przeciwko magom to pestka i TB przechodziłem na szalonym bez żadnych problemów (no, wiadomo, smoki, kryjówka Yaga Shury (czyli ogólnie Ogniste Olbrzymy, które na szalonym biją po 150...) szły gorzej, ale wszystko dawało radę)
Inkwizytor to najlepsza profesja paladyna, jak nie w całym BG 2!
Kawaler jest do chrzanu. Zdecydowanie najimbabimba klasą w całym BG 2 jest inkwizytor. Pamiętam, że zawsze się męczyłem z przebijaniem tarcz magów w TB, rzecz jasna. I tak sobie myślę, że w sumie mogę użyć rozproszenia magii, które miał Keldorn. Bum. o.O. WTF! Mag nie ma na sobie nic poza Kloszem Niewrażliwości! Najważniejsze, że obrona przez magicznymi brońmi została skasowana. Dzięki inkwizytorom gra przeciwko magom to pestka i TB przechodziłem na szalonym bez żadnych problemów (no, wiadomo, smoki, kryjówka Yaga Shury (czyli ogólnie Ogniste Olbrzymy, które na szalonym biją po 150...) szły gorzej, ale wszystko dawało radę)
Inkwizytor to najlepsza profesja paladyna, jak nie w całym BG 2!
Mimo wszystko, do solowania paladynem to chyba tylko kawaler, bo inkwizytorem, to chyba będzie ciężko (zyskuje 2 fajne możliwości z czego prawdziwe widzenie jest dobre na magów i złodziei a rozpraszanie b. przydatne na magów [choć można sobie nim strzelić niezłego samobója], ale traci przydatne umiejętności:
- bez odpędzania nieumarłych da się przeżyć bez problemu
- nakładania rąk już szkoda, bo na max. 32 lvl paladyna, odnawia 64 pkt. życia (to o 4 więcej niż silna mikstura lecznicza), no i działa błyskawicznie
- ale czary kapłańskie to już jednak duża strata (co prawda, tylko po 3 sloty na 1, 2, 3 i 4 poziom w księdze, ale pomocne np: takie Wezwanie Boskiej Mocy - to serio szkoda).
Co do magów to oczywiście inkwizytor lepszy znacznie od kawalera, ale kawaler również może zdobyć 100% odporności na magie (Karsomir, 2x pierścienie Gaxxa, +10% z piekła, amulet Seldarine, pełna zbroja płytowa Enkidu +3) i jeszcze ten płaszcz co pochłania ofensywne czary. Nie jestem jakimś wielkim specem, ale poprawcie mnie jeśli gdzieś pisze, według was bzdury :).
Mimo wszystko, do solowania paladynem to chyba tylko kawaler, bo inkwizytorem, to chyba będzie ciężko (zyskuje 2 fajne możliwości z czego prawdziwe widzenie jest dobre na magów i złodziei a rozpraszanie b. przydatne na magów [choć można sobie nim strzelić niezłego samobója], ale traci przydatne umiejętności:
- bez odpędzania nieumarłych da się przeżyć bez problemu
- nakładania rąk już szkoda, bo na max. 32 lvl paladyna, odnawia 64 pkt. życia (to o 4 więcej niż silna mikstura lecznicza), no i działa błyskawicznie
- ale czary kapłańskie to już jednak duża strata (co prawda, tylko po 3 sloty na 1, 2, 3 i 4 poziom w księdze, ale pomocne np: takie Wezwanie Boskiej Mocy - to serio szkoda).
Co do magów to oczywiście inkwizytor lepszy znacznie od kawalera, ale kawaler również może zdobyć 100% odporności na magie (Karsomir, 2x pierścienie Gaxxa, +10% z piekła, amulet Seldarine, pełna zbroja płytowa Enkidu +3) i jeszcze ten płaszcz co pochłania ofensywne czary. Nie jestem jakimś wielkim specem, ale poprawcie mnie jeśli gdzieś pisze, według was bzdury :).
Jak dla mnie to granie kawalerem jest(bez urazy) ale dla słabszych graczy.No bo co?To jest terminator.A granie klasami tego typu odbiera jak dla mnie przyjemność gry i weź tu się naciesz walką.Opanowanie walki nim to żadna sztuka za to polecam wam pograć "najsłabszymi podklasami" bo opanowanie ich to jest dopiero poznanie BG.Co do podklasy paladyna to sądzę że inkwizytor jest najbardziej interesujący.
Jak dla mnie to granie kawalerem jest(bez urazy) ale dla słabszych graczy.No bo co?To jest terminator.A granie klasami tego typu odbiera jak dla mnie przyjemność gry i weź tu się naciesz walką.Opanowanie walki nim to żadna sztuka za to polecam wam pograć "najsłabszymi podklasami" bo opanowanie ich to jest dopiero poznanie BG.Co do podklasy paladyna to sądzę że inkwizytor jest najbardziej interesujący.
Zdecydowanie inkwizytor, szczegolnie grajac z tacticsem i innymi utrudniaczami.
Zdecydowanie inkwizytor, szczegolnie grajac z tacticsem i innymi utrudniaczami.
"Jak dla mnie to granie kawalerem jest(bez urazy) ale dla słabszych graczy.No bo co?To jest terminator.A granie klasami tego typu odbiera jak dla mnie przyjemność gry i weź tu się naciesz walką.Opanowanie walki nim to żadna sztuka za to polecam wam pograć "najsłabszymi podklasami" bo opanowanie ich to jest dopiero poznanie BG.Co do podklasy paladyna to sądzę że inkwizytor jest najbardziej interesujący."
Prawdę rzeczesz mądry człowieku! :D Kawaler, jest za baardzo przegiętą postacią ;) Możecie mówić co chcecie, ale ja wiem swoje, demony, smoki to jedne z najsilniejszych istot w całym baldurze! ! ! Aaaa... Poprzez Granie Kawalerem już nie stanowi takiego problemu, jak normalnie powinny[!] it's too easy. Chyba że, kawaler z tactics + max. 2 dodatkowe postacie npc. Noo, to wtedy może i byłoby w miarę...
P.s
Łowca co niby, dostaje? :D Też, jak damy łowcą jako wróg rasowy np. Smok, to już też jest za prosto pokonać bestijke xD Ehhh... W ogóle, za łatwo się zabija takich Bossów. A pułapki złodzieji? Też potrafią, zabić smoka :D Hah A przynajmniej tak poważnie, zrnić że dednie za nie długo ;)
"Jak dla mnie to granie kawalerem jest(bez urazy) ale dla słabszych graczy.No bo co?To jest terminator.A granie klasami tego typu odbiera jak dla mnie przyjemność gry i weź tu się naciesz walką.Opanowanie walki nim to żadna sztuka za to polecam wam pograć "najsłabszymi podklasami" bo opanowanie ich to jest dopiero poznanie BG.Co do podklasy paladyna to sądzę że inkwizytor jest najbardziej interesujący."
Prawdę rzeczesz mądry człowieku! :D Kawaler, jest za baardzo przegiętą postacią ;) Możecie mówić co chcecie, ale ja wiem swoje, demony, smoki to jedne z najsilniejszych istot w całym baldurze! ! ! Aaaa... Poprzez Granie Kawalerem już nie stanowi takiego problemu, jak normalnie powinny[!] it's too easy. Chyba że, kawaler z tactics + max. 2 dodatkowe postacie npc. Noo, to wtedy może i byłoby w miarę...
P.s
Łowca co niby, dostaje? :D Też, jak damy łowcą jako wróg rasowy np. Smok, to już też jest za prosto pokonać bestijke xD Ehhh... W ogóle, za łatwo się zabija takich Bossów. A pułapki złodzieji? Też potrafią, zabić smoka :D Hah A przynajmniej tak poważnie, zrnić że dednie za nie długo ;)
Wszystkie podklasy są dobre i mają swoje zastosowanie, bo ani umarlaków, ani smoków/demonów, ani magów nie brakuje. Kawaler ma sporo odporności, ale to odp. na wrogie efekty Inka i Łowcy są bardzo ciekawe. Poza tym, RM Inka, to jakaś masakra!
Wszystkie podklasy są dobre i mają swoje zastosowanie, bo ani umarlaków, ani smoków/demonów, ani magów nie brakuje. Kawaler ma sporo odporności, ale to odp. na wrogie efekty Inka i Łowcy są bardzo ciekawe. Poza tym, RM Inka, to jakaś masakra!
Jasne, Kawaler, to bardzo dobra klasa. Ma trochę oporności i swobodny dostęp do 4 lvl-i czarów kapłana, więc atuty są. Tylko, że nie ma tego pazura, cechy charakterystycznej, której z łatwością nie można zastąpić jakimś dwu/wieloklasowaniem.
Ink jest bardzo charakterystyczny, bo jego RM w tempie=1 i mocy x2 poziom, to cleaner magów.
Z kolei, Łowca Nieumarłych ma bardzo praktyczne 2 odporności na starsznie upierdliwe i powszechne efekty. Pamiętajmy, że nie tylko nieumarli unieruchamiają, a (już nie pamiętam) jak rozumiem daje to też odporność na pajęczynę, więc zastosowanie z tym czarem rzuconym przez Maga/Barda/Mściciela jest bezcenne.
Wszystkie 3 podklasy są dobre. Generalnie, nie ma słabych podklas w żadnych klasach.
Jasne, Kawaler, to bardzo dobra klasa. Ma trochę oporności i swobodny dostęp do 4 lvl-i czarów kapłana, więc atuty są. Tylko, że nie ma tego pazura, cechy charakterystycznej, której z łatwością nie można zastąpić jakimś dwu/wieloklasowaniem.
Ink jest bardzo charakterystyczny, bo jego RM w tempie=1 i mocy x2 poziom, to cleaner magów.
Z kolei, Łowca Nieumarłych ma bardzo praktyczne 2 odporności na starsznie upierdliwe i powszechne efekty. Pamiętajmy, że nie tylko nieumarli unieruchamiają, a (już nie pamiętam) jak rozumiem daje to też odporność na pajęczynę, więc zastosowanie z tym czarem rzuconym przez Maga/Barda/Mściciela jest bezcenne.
Wszystkie 3 podklasy są dobre. Generalnie, nie ma słabych podklas w żadnych klasach.
Ten artykuł skomentowano 31 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
