Icewind Dale
Błędy
- Aby pomóc Ginafae (Niższa Głębia Dorna) należy dać jej miksturkę z komnaty Malavona, która niweluje działanie wszelkiej magii. W jej opisie napisane jest, że należy nim wysmarować całe ciało, a Ginafae mówi, że ją wypije...
- Gdy uratujemy Egenię w Smoczym Oku, Siostra Calliana (Kuldahar, świątynia Ilmatera) powinna powiedzieć:
"To wy zwróciliście nam Czcigodną Matkę Egenię. Dziękujemy wam za to. W jaki sposób wierni Ilmatera mogliby się wam odwdzięczyć?"
No ale niestety ciągle twierdzi, że:"Wróciliście. Nadal nie mamy wieści ani od Czcigodnej Matki Egenii, ani od Czcigodnego Brata Poquelina. Dopóki nie wrócą, ja jestem do twoich usług."
- Skoro w Easthaven jest tak zimno to czemu Lac Dinneshere nie jest zamarznięte? Przecież to jezioro, a nie rzeka... No a w Samotnej Kniei?
- Przedmioty dodające PŻ (np.: Naszyjnik Czarnego Wilka) postaci, która ich używa po odczytaniu gry sprawiają, że ta postać ma zaniżoną liczbę PŻ, która jest dodawana przez przedmiot. Zupełnie tak jakby była ranna (mimo, że przed odczytaniem była zupełnie zdrowa)... Być może, może doprowadzić to nawet do śmierci postaci... Ale nawet jeśli nie, to i tak może to denerwować.
- Absurdem jest zdejmowanie lub/i zmienianie części wyposażenia postaci (np. zbroi czy butów) podczas walki! Wyjątkami mogą być hełmy i pierścienie... To samo dotyczy rozmów z BN czy korzystanie z ich usług leczniczych.
- To trochę dziwne, że postać, której np. właśnie uratowaliśmy życie chce pobierać od nas opłaty za leczenie lub nabyty sprzęt.
- Jak to możliwe, że wszystkie ubrania np. zbroje pasują na krasnoluda i na człowieka? I jeszcze na Lodowe Olbrzymy, które posługują się małymi młotami i toporkami!? Panna Ilmadia sama "mówi", że ważą ok. 100 kg.
- Jak to możliwe, że postać może nosić 16 np. pełnych zbroi płytowych, albo 16 mieczy oburęcznych? Nawet jeśli ma siły 25 to gdzie ona je upchnie? I czemu np. sztylet zajmuje tyle samo miejsca (1 okienko) co młot dwuręczny?
- Gdy którakolwiek z naszych postaci stoi na podwyższonym terenie, to nie widzi tego co jest na dole (wokół).
- Dolina Lodowego Wichru to wyjątkowo mroźny obszar Torilu, więc jakim cudem postać chodzi sobie po górach w letnim ubranku (widać to po zdjęciu zbroi/szaty)?
- Gdy np. po ukończeniu "ID" wyświetlana jest lista autorów gry na tle Kuldahar. Wszystko byłoby OK. gdyby nie fakt, że most, który pozwala w grze udać się do innych lokacji jest przerwany... raczej mało prawdopodobne żeby był to inny most...
- Podczas oglądamy ostatnie animacji "ID" widać na obrazku księgi jak dwie osoby uciekają z Cryshal Tirith przez jakiś lodowy tunel... No właśnie- skąd on się wziął?
- Nawet postać bez umiejętności strzelania z łuku czy kuszy strzela z niej natychmiast- naciąga tylko łuk/windę! W ogóle przedtem nie celuje!
- Bronie wracające do właściciela (jak np. magiczny toporek do rzucania) faktycznie wraca- i to natychmiast! Nawet tego nie widać! No ale to może właśnie taki atut owych broni- *NATYCHMIAST* wracają do rzucającego...?
- Czym się żywią stwory na np. wyspie Icasaracht? i czemu po ich zabiciu przy ich ciałach zostaje ludzka czaszka?
- Niesamowite! Malutki gnomik zabił ogromnego Ognistego Olbrzyma! Ha! Miał szczęście, że go po prostu nie rozgniótł... Aha- jak to możliwe, że taki gnom przeżyje uderzenie ogromnym młociskiem w głowę? Albo jakakolwiek inna rasa!?
Można by znaleźć jeszcze kilka innych błędów, ale to by było po prostu czepianie się szczegółów. Ale już przez te tutaj wymienione nie ma się co do sagi "Icewind Dale" czy "Baldur's Gate" zrażać - mimo to są wspaniałe...
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 49 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
jezeli chodzi o jeziora doliny lodowego wichru to pod nimi(a przynajmniej jednym z nich) jest podzimny wulkan(czy cos w tym rodzaju) dlatego nie zamarzaja
jezeli chodzi o jeziora doliny lodowego wichru to pod nimi(a przynajmniej jednym z nich) jest podzimny wulkan(czy cos w tym rodzaju) dlatego nie zamarzaja
"Podczas oglądamy ostatnie animacji "ID" widać na obrazku księgi jak dwie osoby "
To zdanko się kupy nie trzyma :)
"Podczas oglądamy ostatnie animacji "ID" widać na obrazku księgi jak dwie osoby "
To zdanko się kupy nie trzyma :)
#
"Podczas gdy oglądamy ostatnie animacji "ID" widać na obrazku księgi jak dwie osoby uciekają z Cryshal Tirith przez jakiś lodowy tunel... No właśnie- skąd on się wziął?
Po prostu autor, nie dopisał, gdy trudno. Wszyscy niekumaci macie tu zwykła wersje.
#
"Podczas gdy oglądamy ostatnie animacji "ID" widać na obrazku księgi jak dwie osoby uciekają z Cryshal Tirith przez jakiś lodowy tunel... No właśnie- skąd on się wziął?
Po prostu autor, nie dopisał, gdy trudno. Wszyscy niekumaci macie tu zwykła wersje.
Jesli chodzi o Lac Dinneshere to jak by ktos dobrze wysluchal co mowia mieszkancy Eastheven to by sie dowiedzial dlaczego nie zamarza. Te jezioro jest slone czyli zasolone czyli nie zamarznie. czy t onaorawde takie trudne!?
Jesli chodzi o Lac Dinneshere to jak by ktos dobrze wysluchal co mowia mieszkancy Eastheven to by sie dowiedzial dlaczego nie zamarza. Te jezioro jest slone czyli zasolone czyli nie zamarznie. czy t onaorawde takie trudne!?
fakt jest taki ze wielu dowiedzialo sie ze jest ono slone ale niewielu zwróciło na to uwagę. Nie wszyscy wiedzą tez ze słona woda nie zamarza (choc mnie wydaje sie jednak ze zamarza - ale sie nie znam wiec głowy nie dam) poza tym mało jest słonych jezior więc nie jest znowu takie oczywiste ze Lac Dinneshere nie zamarza bo jest słone. Troche namieszałem ale mMysle ze kumaci zrozumieją o co mi chodzi
fakt jest taki ze wielu dowiedzialo sie ze jest ono slone ale niewielu zwróciło na to uwagę. Nie wszyscy wiedzą tez ze słona woda nie zamarza (choc mnie wydaje sie jednak ze zamarza - ale sie nie znam wiec głowy nie dam) poza tym mało jest słonych jezior więc nie jest znowu takie oczywiste ze Lac Dinneshere nie zamarza bo jest słone. Troche namieszałem ale mMysle ze kumaci zrozumieją o co mi chodzi
Enalis napisał(a):
Te jezioro jest slone czyli zasolone czyli nie zamarznie.
A to ciekawe rzeczy opowiadasz, naprawdę. Owszem , obecność soli wpłynie na temperaturę krzepnięcia ale stwierdzenie ,że takie jezioro zamarznąć nie może jest bzdurą.
[cytat=Enalis] Te jezioro jest slone czyli zasolone czyli nie zamarznie.[/cytat]
A to ciekawe rzeczy opowiadasz, naprawdę. Owszem , obecność soli wpłynie na temperaturę krzepnięcia ale stwierdzenie ,że takie jezioro zamarznąć nie może jest bzdurą.
chodzilo mi o przyklad... :) z rególy słona woda nie zamara np ansze morze bałtyckie.. bodjarze raz czy dwa byly takie mrozy ze zamtrazlo i do szwecji sie piechota szlo :D a zreszta to jest gra (choc bardzo dobra) i jedynym wyjasnieniem dlaeczego te jezoro nie za,raza jak dla mnie jest to ze jest slone.. :)
chodzilo mi o przyklad... :) z rególy słona woda nie zamara np ansze morze bałtyckie.. bodjarze raz czy dwa byly takie mrozy ze zamtrazlo i do szwecji sie piechota szlo :D a zreszta to jest gra (choc bardzo dobra) i jedynym wyjasnieniem dlaeczego te jezoro nie za,raza jak dla mnie jest to ze jest slone.. :)
icewind to najlepsza gra na świecie ,napewno lepsza od diablo,BG,arcanum,falauta.Tylko gothic może się z nią równać
icewind to najlepsza gra na świecie ,napewno lepsza od diablo,BG,arcanum,falauta.Tylko gothic może się z nią równać
ona prawie nie ma błędów.Więc po co się czepiać
ona prawie nie ma błędów.Więc po co się czepiać
Cytat:
Gdy np. po ukończeniu "ID" wyświetlana jest lista autorów gry na tle Kuldahar. Wszystko byłoby OK. gdyby nie fakt, że most, który pozwala w grze udać się do innych lokacji jest przerwany... raczej mało prawdopodobne żeby był to inny most...
he ale to jest właśnie inny most a raczej jakiś pas ziemi i skał który się rozleciał w grze też go widać tylko trzeba sie rozejrzeć :)
[cytat]Gdy np. po ukończeniu "ID" wyświetlana jest lista autorów gry na tle Kuldahar. Wszystko byłoby OK. gdyby nie fakt, że most, który pozwala w grze udać się do innych lokacji jest przerwany... raczej mało prawdopodobne żeby był to inny most...[/cytat]
he ale to jest właśnie inny most a raczej jakiś pas ziemi i skał który się rozleciał w grze też go widać tylko trzeba sie rozejrzeć :)
a jest taki właściwie w grze *.*?
a jest taki właściwie w grze *.*?
gram w/m/z i po kazdym sztyletowani nie moge znowu schowac sie w cieniu tylko ikonka dostaje obramuwki i nic sie nie dzieje(wrogow nie ma w poblizu). zeby moc musze zasejwowac i wczytac. nie wiem czy tez tak mi sie dzialo wczesniej chyba nie ale pewnosci niemam nigdy nie chcialo mi sie bawic w sztyletowanie a przy grze solo musze a teciagle wczytanie mnie denerwuje. pewnie reinstlizacje by pomogla ale mi sie nie chce
gram w/m/z i po kazdym sztyletowani nie moge znowu schowac sie w cieniu tylko ikonka dostaje obramuwki i nic sie nie dzieje(wrogow nie ma w poblizu). zeby moc musze zasejwowac i wczytac. nie wiem czy tez tak mi sie dzialo wczesniej chyba nie ale pewnosci niemam nigdy nie chcialo mi sie bawic w sztyletowanie a przy grze solo musze a teciagle wczytanie mnie denerwuje. pewnie reinstlizacje by pomogla ale mi sie nie chce
dobra juz wiem wystarczy zdjaci i zlozyc zbroje tez troche meczace ale nie az tak
dobra juz wiem wystarczy zdjaci i zlozyc zbroje tez troche meczace ale nie az tak
Witam.
Teraz widzę, że jednak popełniłem kilka błędów w tym artykule- zwłaszcza jeśli chodzi o "język". Bardzo przepraszam i dziękuję za zwrócenie na nie uwagi. Szkoda tylko, że Ahelor nie zamieścił tu całości tego co napisałem bo znalazłem w tej grze(i nie tylko tej) jeszcze dosyć dużo głupich błędów i zajęło mi to trochę czasu...
Żegnam.
Witam.
Teraz widzę, że jednak popełniłem kilka błędów w tym artykule- zwłaszcza jeśli chodzi o "język". Bardzo przepraszam i dziękuję za zwrócenie na nie uwagi. Szkoda tylko, że Ahelor nie zamieścił tu całości tego co napisałem bo znalazłem w tej grze(i nie tylko tej) jeszcze dosyć dużo głupich błędów i zajęło mi to trochę czasu...
Żegnam.
ostatnio znowu odpalilem save'a z w/m/z. rzucilem nim na grupe zimnych zmór (3 poziom okas smoka) ognista kule i ujrzalem zaskakujacy efekt wszystkie odparly 1/4 obrazen od ognia. troche to dziwne wkoncu to nieumarle a na dodatek sa nazwane "zimnie..." wiec powiny chyba jeszcze wiecej dostac obrazen dostac niz zwykla zmora.
ostatnio znowu odpalilem save'a z w/m/z. rzucilem nim na grupe zimnych zmór (3 poziom okas smoka) ognista kule i ujrzalem zaskakujacy efekt wszystkie odparly 1/4 obrazen od ognia. troche to dziwne wkoncu to nieumarle a na dodatek sa nazwane "zimnie..." wiec powiny chyba jeszcze wiecej dostac obrazen dostac niz zwykla zmora.
no znowu dziwna sytuacje znalazlem. w dzienik presio mozna przeczytac ze chca sie pozbyc arundela i pozatym jest tam wiele ciekawych informacji ale nie mozna o tym wszystkim powiedziec arundelowi. moze to nie jest blad ale napewno nie dopatrzenie tworcow
no znowu dziwna sytuacje znalazlem. w dzienik presio mozna przeczytac ze chca sie pozbyc arundela i pozatym jest tam wiele ciekawych informacji ale nie mozna o tym wszystkim powiedziec arundelowi. moze to nie jest blad ale napewno nie dopatrzenie tworcow
Co do zamarzania ;P
To słona woda zamarza, ale w temperaturze ok. -20°C :-)
Co do zamarzania ;P
To słona woda zamarza, ale w temperaturze ok. -20°C :-)
Jeśli bohaterowie mieliby celować z broni dystansowych, każdy unieść tylko jedną zbroję i z jeden miecz i łuk, umierać od jednego ciosu, każda para butów, rękawic, etc. miała swój określony rozmiar (jak i bohater), to co to by była za gra? :)
Jeśli chcemy, żeby wszystko było "jak w prawdziwym życiu", to radzę zagrać w The Sims... :P
A co do przedmiotów dodających PŻ, to nigdy nikogo nie zabijemy. Dlaczego? Jeśli mamy na przykład 15 PŻ, a przedmiot dodaje 5 PŻ to po jego założeniu będziemy mieli 15/20 PŻ. Jeśli dodaje 10, to będzie 15/25PŻ itede.
Może jestem w błędzie, bo w ID grałam krótko. Nie wciągnęło mnie :D, ale muszę jeszcze kiedyś spróbować...
A, a gdyby przedmioty nie wracały natychmiast do ręki właściciela, to jakie miałyby opóźnienie? Można też się przyczepić do nieograniczonej liczby strzał, bełtów czy pocisków, bo przecież skąd mają je wziąć?
Jeśli bohaterowie mieliby celować z broni dystansowych, każdy unieść tylko jedną zbroję i z jeden miecz i łuk, umierać od jednego ciosu, każda para butów, rękawic, etc. miała swój określony rozmiar (jak i bohater), to co to by była za gra? :)
Jeśli chcemy, żeby wszystko było "jak w prawdziwym życiu", to radzę zagrać w The Sims... :P
A co do przedmiotów dodających PŻ, to nigdy nikogo nie zabijemy. Dlaczego? Jeśli mamy na przykład 15 PŻ, a przedmiot dodaje 5 PŻ to po jego założeniu będziemy mieli 15/20 PŻ. Jeśli dodaje 10, to będzie 15/25PŻ itede.
Może jestem w błędzie, bo w ID grałam krótko. Nie wciągnęło mnie :D, ale muszę jeszcze kiedyś spróbować...
A, a gdyby przedmioty nie wracały natychmiast do ręki właściciela, to jakie miałyby opóźnienie? Można też się przyczepić do nieograniczonej liczby strzał, bełtów czy pocisków, bo przecież skąd mają je wziąć?
Shirral napisał(a):
Jeśli bohaterowie mieliby celować z broni dystansowych, każdy unieść tylko jedną zbroję i z jeden miecz i łuk, umierać od jednego ciosu, każda para butów, rękawic, etc. miała swój określony rozmiar (jak i bohater), to co to by była za gra? :)
Prawdopodobnie jedna z najlepszych istniejących.
Kwestia ekwipunku już np. ma być uwzględniona w Wiedźminie, gdzie bohater nie będzie mógł nosić ze sobą całego złomu zebranego po drodze.
Rozmiary zbroi zaczęto już wprowadzać w Arcanum z tego co pamiętam.
Z celowaniem z broni dystansowych nie bardzo wiem o co ci chodzi.
Umieranie od jednego ciosu zostało dość umiejętnie wprowadzone w Falloucie gdzie odpowiednio wyprowadzony atak np. w głowę kończył walkę po jednej turze.
[cytat=Shirral]Jeśli bohaterowie mieliby celować z broni dystansowych, każdy unieść tylko jedną zbroję i z jeden miecz i łuk, umierać od jednego ciosu, każda para butów, rękawic, etc. miała swój określony rozmiar (jak i bohater), to co to by była za gra? :)[/cytat]
Prawdopodobnie jedna z najlepszych istniejących.
Kwestia ekwipunku już np. ma być uwzględniona w Wiedźminie, gdzie bohater nie będzie mógł nosić ze sobą całego złomu zebranego po drodze.
Rozmiary zbroi zaczęto już wprowadzać w Arcanum z tego co pamiętam.
Z celowaniem z broni dystansowych nie bardzo wiem o co ci chodzi.
Umieranie od jednego ciosu zostało dość umiejętnie wprowadzone w Falloucie gdzie odpowiednio wyprowadzony atak np. w głowę kończył walkę po jednej turze.
Dobra, to zupełnie inaczej.
Chyba nie można powiedzieć, że to co tam wymieniłam można zaliczyć do błędów? Bo błąd to jest na przykład punkt pierwszy czy drugi w powyższym artykule.
Z celowaniem chodzi mi właśnie o to, że tego nie można uznać za błąd. Przynajmniej według mnie.
A ID to nie Fallout, ani Arcanum, więc też nie bardzo łapię o co Tobie chodzi. Chyba nie ma sensu porównywać gier do siebie, bo każdy ma inny gust.
A teraz wyobraź sobie, że masz trzy miecze, powiedzmy, że jeden regeruje PŻ bohatera kiedy ten trzyma go w dłoni, a drugi i trzeci mają jakieś super-ekstra właściwości, ale nie możesz ich wziąć ze sobą, bo miejsca nie masz.
Możesz wiąć tylko kilka sztuk czegośtam (powiedzmy, że potrzebne jest więcej), ale nie możesz zabrać ze sobą, bo miejsca nie masz.
Znajdujesz najlepszą zbroję, jaka istnieje, ale nie możesz jej założyć, bo na Ciebie nie pasuje.
Czy to takie fajne?
Może. Ale dla mnie nie.
Ja lubię nosić złom, (żeby nie było, że każdy musi lubić to co ja - nie) pamiętam jak chyba w mieście Shauginów (w bg2) brałam ze sobą ichnią fajkę.
To jest GRA. WIADOMO CHYBA, że niektóre rzeczy są NIEPRAWDOPODOBNE i NIEREALNE, dlatego raczej NIE MOŻNA zaliczyć tego do BŁĘDÓW!
Dobra, to zupełnie inaczej.
Chyba nie można powiedzieć, że to co tam wymieniłam można zaliczyć do błędów? Bo błąd to jest na przykład punkt pierwszy czy drugi w powyższym artykule.
Z celowaniem chodzi mi właśnie o to, że tego nie można uznać za błąd. Przynajmniej według mnie.
A ID to nie Fallout, ani Arcanum, więc też nie bardzo łapię o co Tobie chodzi. Chyba nie ma sensu porównywać gier do siebie, bo każdy ma inny gust.
A teraz wyobraź sobie, że masz trzy miecze, powiedzmy, że jeden regeruje PŻ bohatera kiedy ten trzyma go w dłoni, a drugi i trzeci mają jakieś super-ekstra właściwości, ale nie możesz ich wziąć ze sobą, bo miejsca nie masz.
Możesz wiąć tylko kilka sztuk czegośtam (powiedzmy, że potrzebne jest więcej), ale nie możesz zabrać ze sobą, bo miejsca nie masz.
Znajdujesz najlepszą zbroję, jaka istnieje, ale nie możesz jej założyć, bo na Ciebie nie pasuje.
Czy to takie fajne?
Może. Ale dla mnie nie.
Ja lubię nosić złom, (żeby nie było, że każdy musi lubić to co ja - nie) pamiętam jak chyba w mieście Shauginów (w bg2) brałam ze sobą ichnią fajkę.
To jest GRA. WIADOMO CHYBA, że niektóre rzeczy są NIEPRAWDOPODOBNE i NIEREALNE, dlatego raczej NIE MOŻNA zaliczyć tego do BŁĘDÓW!
Ten artykuł skomentowano 49 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
;)
