Przedostatnia mapa w grze jest najbardziej frustrująca i najtrudniejsza, przynajmniej na początku. Może wynika to z faktu, że źle ją rozegrałem, ponieważ wykorzystanie monumentu orków, a nie elfów, powinno spowodować obniżenie jej poziomu trudności. Tutaj jednak przedstawię trudniejszą opcję pro-elfią, bowiem ja właśnie tak ją przeszedłem.
Już tradycyjnie zaraz na początku zostaniesz uraczony filmikiem. Po nim porozmawiaj z Willitem i aktywuj menhir. Po całym obszarze chodzą patrole mrocznych elfów; dopóki nie przywołasz armii radzę je omijać. Tak czyniąc, udaj się na zachód, potem na północ, i znów na zachód. Spotkasz tam pierwsze mantikory - uwaga, bestie są silne! Zabij je i kontynuuj podróż. Omiń wioskę mrocznych elfów i udaj się na północ. Dotrzesz do rozstaja, z którego skręć na w kierunku północno-zachodniego rogu mapy. Znajdziesz się na polanie z monumentem elfów i menhirem. Aktywuj oba i przygotuj się na trudną obronę. Potrzebujesz dużo drewna do budowy wież, wybuduj więc trzy chaty drwala. Zrezygnuj z wież zamrażających, twój oponent na razie jest na nie odporny. Fortyfikacje muszą powstać na północnym zachodzie i południu - ten drugi kierunek musi być zabezpieczony znacznie lepiej (trzy rzędy wież to wcale nie za dużo). Nie produkuj także lodowych czarodziejek i nie ulepszaj łuczniczek wiatru. Pierwsze ataki będą nadciągać z pierwszego wymienionego kierunku, ale te późniejsze, z południa, będą znacznie groźniejsze. Przywołaj najmniej 30 jednostek i tytana (koniecznie!) i wyrusz na wroga. Najpierw zajmij się bazą Grorra. Dotrzesz do niej idąc na północny zachód, a potem na południe. Pokonaj wszystkich, najgorsi będą wrogowie używający magii lodu. Zawsze na pierwszy ogień wystawiaj drzewca, jest on bardzo odporny na mróz. Po walce przeszukaj ciała i skrzynie (świetne przedmioty) oraz zburz budynki. Wracaj do bazy i broń się. Potrzebujesz jak największej armii, jednak żywności ze zbieractwa i myślistwa wystarczy na podniesienie limitu do 50. Po zebraniu oddziałów wyrusz na południowy zachód. Pokonaj mantikory i gnaj na południe. Skręć na północny, a potem południowy wschód. Idąc na południe dotrzesz do dwusegmentowej bazy mrozowników. Jej zniszczenie to prawdziwe wyzwanie. Bądź ostrożny! To jedyne miejsce, do którego poleciłbym "tower rush". Obojętnie, jaką metodę wybierzesz, po zniszczeniu wszystkich zagrożeń (ja grałem na wysokim poziomie trudności i u mnie wrogowie produkowali się w szaleńczym tempie, jednak nie wiem kiedy jego ofensywa i defensywa nagle się załamały). Szefem całego "interesu" jest Ahrr - przeszukaj jego zwłoki, a także dwie skrzynie.
Najtrudniejsza część misji za tobą, teraz pora na najłatwiejszą. Wejdziemy na obszar patrolowany przez Cesarskich, jednak z armią u boku nie masz czego obawiać. Wróć do bazy i wyjdź z niej na północnym wschodzie. Skręć na południe, a następnie na wschód. Spotkasz ogniste golemy, które zniszcz. Po walce udaj się na południe, do pierwsze bazy mrocznych elfów. Po zrównaniu jej z ziemią przeszukaj skrzynki. Wróć na północ i idź na wschód, a następnie na południowy wschód. Odbij menhir z łap mantikor i idź na wschód, a potem na południowy wschód i południe. Dotrzesz do kolejnego "wolnego terenu". Stoi tam (na północy) monument orków i menhir. Aktywuj tylko ten drugi i wróć na drogę. Kieruj się nią na południowy, a potem północny zachód. Dotrzesz do drugiego obozu mrocznych elfów, który również zrównaj z ziemia i przeszukaj skrzynki. Z tego miejsca idź na północny wschód, a potem na północ - spotkasz następne mantikory. Udaj się na zachód, a dotrzesz do bazy żywiołaków ognia - jej zniszczenie będzie banalne. Zabij Flammagora i przeszukaj skrzynię, po czym wróć do rozstaja. Stamtąd idź na południowy zachód, południe i wschód (mantikory), a następnie na północny wschód. Znajduje się tu druga baza żywiołaków - zniszcz ją. W jej drugim segmencie, na południowym wschodzie, spotkasz Kolipraga, którego zabij. Znajdziesz też kolejny kufer. Została ci jeszcze do zniszczenia jedna baza mrocznych (na razie). Dotrzesz do niej idąc na południe, potem na zachód, a na końcu swoistym "wężykiem" na północ, wschód, północ, zachód, południe i zachód, a znajdziesz w niej kolejny kufer. Zrób jeszcze jedno kółko, żeby zabić ewentualnie jakiś pozostały przy życiu patrol.
Teraz czas najechać mrocznych. Jako, że zasoby przy monumencie elfów są już pewnie na wyczerpaniu, przenieś się na chwilę do innej krainy (zapewni ci to spokój przy rozbudowie), po czym wróć i zajmij monument orków. Są oni silniejsi od elfek, co bardzo przyda się w nadchodzących starciach. Zacznij budować armię i bazę. Zrezygnuj z ogniomistrzów, gdyż Cesarscy są na ogień wysoce odporni. Po przywołaniu armii udaj się do środkowego menhiru (tego na północy) i idź na południe. Będziesz teraz przekraczać bramy, w których niegdyś palił się ogień dusz. Przy każdej z nich czeka cię potyczka,. Na końcu drogi znajdziesz kolejnych przeciwników, ale także wieże i skrzynie. Najpierw idź na wschód i zabij ogniste golemy. Zniszcz budynek stojący dalej na wschód, a także dwie konstrukcje na południe. Pokonaj golemy na zachodzie i kontynuuj podróż w tym kierunku. Teraz czekają cię trzy ciężkie walki z mrocznymi elfami, po każdej z nich uzupełnij straty. Po ostatniej wygranej zniszcz bazę, a brama stanie otworem. Aktywuj jeszcze menhir i przekrocz wrota. Wkrótce zostaniesz uraczony kolejnym filmem. Twoim zadaniem teraz jest zabicie Fial Darg. Koniecznie wyekwipuj się w Ostrze Cienia! Wprawdzie wroga ranią także inne bronie, ale bez tego miecza w dłoni przeciwnik zadaje koszmarne obrażenia i nie miałbyś wtedy szans na wygraną. Nie próbuj używać magii śmierci i ognia, zupełnie nie skutkują, potwór za to sam lubuje się w rzucaniu fali ognia. Mimo to walka nie będzie zbyt trudna. Po zabiciu wroga zabierz zwoje z jego zwłok i porozmawiaj z Cenwen. Zanim udasz się za nią do Tirganach, wróć na wschód i skieruj się na południowy wschód. Jest tam baza ognistych smoków, którą zniszcz (uwaga, przeciwnicy są silni). Po walce udaj się do miasta elfów.
W gaju w centrum grodu spotkasz Cenwen. Porozmawiaj z nią, po czym aktywuj monument bohaterów. Z przywołanym wsparciem wyjdź z miasta bramą na północy, a na rozstaju skręć na wschód. Twoja droga do kolejnego portalu nie będzie się rozgałęziać, więc nie ma sensu jej opisywać. Na tym terenie będziesz walczył z lodowymi smokami, jednak większe problemy sprawiają one tylko w grupie. Przy portalu pokonaj jeszcze misia o wdzięcznym imieniu Krwawy Szpon, przeszukaj jego ciało i udaj się do ostatniej lokacji - Rozpadliny Lodowego Tkacza.
Logowanie
Szukaj
InsiSocial
Opcje
Wrota
SpellForce » Solucja
Otchłań
| Działy gier » SpellForce » Poradniki » Solucja | |
| Autor: Tallos | |
| Utworzono: 10.06.2007 | |
| Aktualizacja: 14.03.2010 | |
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 9 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Wędrowiec
Najłatwiej najpierw bohaterem wykończyć żywiołaki ognia (obóz Flammagora i obóz Kolipraga), potem aktywować orki. W spokoju rozbudować armię orków. Przejść nią na drugą stronę mapy (południową stroną) i zniszczyć mrozowników (północnego zniszczyłem samym bohaterem). Potem w spokoju rozbudować elfy ulepszając koniecznie łuczniczki wiatru. I armią elfów zaatakować cesarskich w środku mapy.
Powodzenia
Wędrowiec
W ten sposób mapa jest dość łatwa. Też zrezygnowałem z lodowych czarodziejek, bo mało lenii. Trzy miasteczka cesarskich otoczone murami zlikwidowałem orkami "po drodze". Patrole też.
Warto postawić trochę wież łuczniczych, bo później (chyba po zabiciu ostatniego "szefa"-mrozownika) ze środka mapy wychodzą po dwaj cesarscy. Przy ataku na środek użyłem "tower rush". Elfy drewna mają dużo - po wybudowaniu leśnika i gildii drwali oczywiście. Za to jedzenia mają mało, więc rozbudowanie armii do 80 trwa długo.
Pozdrawiam
Wędrowiec
acha - oczywiście obowiązkowo trzeba używać czaru Fire Bane (ochrony przed ogniem, który zdobyliśmy w ramach questu w głównej linii fabularnej). Co jakiś czas trzeba rzucać go od nowa, aby objąć nim nowe jednostki.
Łuczniczki wiatru z ulepszeniem w mig "rozwalają" cesarskich. Aż miło patrzeć.
TO powodzenia.
Wędrowiec
ludzie, najlepszy sposób to wybrać elfy. robi się tak:
przywołujecie armię elficzek, robicie oddziały i do armii dodajecie przynajmniej 10 robotnic. podczas walk podchodzicie w bezpiecznej odległości do obozu budujecie robotnicami jak najwięcej lodowych wieżyczek i wyciągacie bohaterem całe zło na zewnątrz obozu gdzie rozwalacie wszystko bez problemu przy pomocy lodowych wiezyczek. później idziecie do prawie pustego obozu i po drodze na wszelki wypadek budujecie wieżyczki. ja zawsze wybieram elfy bo się gra najłatwiej wbrew stereotypom.
Wędrowiec
A ja i tak zarobiłem inaczej. Co prawda na normalnym poziomie truności no ale zawsze :D W momencie wejsćia na ową mape miałem bohatera na 25 poziomie w ciężkim uzbrojeniu (wszystko bez tarcz) i białej magii (tylko zdrowie). Gwarantuje że to najlepszy możliwy wybór, spore dmg ja mam teraz 100 na hita) i samoleczenie w razie czego :) Ale wracjąc do tematu wszelkie bazy znajdujące się "na powierzchni" mapy nie w rozpadlinie załatwiłem samym bohaterem. Dopiero wtedy uaktywniłem monument elfów i bohaterem broniąc dojścia rozbudowywałem się w spokoju. No i po zebraniu odpowiedniej armi jak zwykle - po kolei wszędzie zwiedzić i rozwałka :)
Polecam, powodzenia.
ps. Tallos świetny poradnik, oby więcej takich!
Wędrowiec
ja otchłań samym herosem zrobiłem.
PS. Mój Awatar ma Ogień, Lód i Białą Magię.
Na początku ciężko trochę jest ale jak się już itemki zdobędzie dobre do mocny jest :)
Wędrowiec
Szukam szukam po całej mapie i nie mogę znaleźć Grorra. Pomóżcie mi!!
Wędrowiec
a ja cos nie tak chyba zrobilem bo nie moge znalezc planu lodowych wiez
gdzie one byly?? :P
Wędrowiec
Ja również wygrałem to prawie samym bohaterem.Armii użyłem dopiero do ataku na kanion.Najpierw elfek a potem na Fiara orków bo walczą wręcz.Padł bez ostrza cienia.Walczę mieczem(aktualnie tym z ognia kupionym u sługi zamaskowanego) i tarczą a nie cierpię dwuręcznych broni.
Ten artykuł skomentowano 9 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.