Dostaniesz się tutaj po przejściu przez bramę. Tu znajduje się sławny grobowiec Czarnego Kruka. Jeżeli chcesz, możesz go obrabować, lecz uważaj na strażników - 4 Żelazne Golemy (rady na tę walkę). Jeśli zgodziłeś się pomóc Venowi, to znajdziesz go przy bramie ze skarbami, ale zostaniesz zaatakowany przez golemy. Jeżeli nie chcesz rabować grobowca i nie zgodziłeś się na pomoc, to możesz spokojnie przejść - golemy nic Ci nie zrobią. Skieruj się do wyjścia. Jeżeli przeszedłeś Osiem Komnat, to przy wyjściu pojawią się dwa oddziały Duergarów. Jeśli jednak przeszedłeś Osiem Komnat i zabiłeś wszystkich w bazie Duergarów to pojawi się tylko jeden oddział. Tak czy inaczej będziesz musiał walczyć. Po walce skieruj się wyjściem ku Jaskiniom Podmroku.
Logowanie
Szukaj
InsiSocial
Opcje
Wrota
Icewind Dale 2 » Solucja
Krypta
| Działy gier » Icewind Dale 2 » Poradniki » Solucja | |
| Autor: Thufir | |
| Utworzono: 23.10.2002 | |
| Aktualizacja: 01.09.2011 | |
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 28 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Wędrowiec
Jedyne co mi się w tej lokacji podoba to to, że po zabiciu duergarów wyskakują fajne itemy.
Wędrowiec
ktoś zabil te golemy?! Ja chyba za 100 razy jakbym probowal bym nie dal rady. Przedmioty zdobylem tak ze wysieklem krasnale przy bramie a por=tem jednym gościem wzialem przedmioty i zwialem poza lokacje:)
Wędrowiec
Da się zabić. Trzeba jedynie się trochę z nimi poganiać.Dużo expa jest za nie-ja dostałem 2700 za jednego.
Wędrowiec
Ja zabiłem te golemy na HoFie, co prawda użyłem nienaruszalnej strefy Otiluke'a, żeby je przytrzymać. Ogólnie trzeba mieć dobrą broń albo spróbować toporem "Rozłupywacz baryłek z Brodu Shaengarne" ;)
Wędrowiec
Duergary - bułka z masłem i dżemem, wystarczy 2 wojów, paru przyzwańców, do pomocy czarodziej może grozę czy zamęt rzucać i po sprawie.
Golemy - A ja je standardowo ubiłem, blokując schody przyzwańcami, drużyna naparzała z dystansu bronią która daje obrażenia obuchowe (kamienie +3, Toporek do rzucania Porażających Wybuchów umagiczniony +5, strzały zderzeniowe +1). Jak się przyzwańce skończyły, to jeden wojo tankował na schodach, reszta dalej z dystansu biła, aż wszystkie padły. Do walki przyda się mikstura niewrażliwości (+5 rzuty obronne +10 KP), a także Opaski z brązu +5 KP (jak ktoś dzinna uwolnił, to ma:) Tank kox 28 KP bez buffów, to sobie poradził. Jak tank ma słabe rzuty na zionacą chmurę to trzeba nabuforwać go odpornościami od kapłana.
Pozdro:)
Pan u góry ma racje. Ja zrobiłem tak. Poszedłem moim łotrzykiem, pogadałem z duergarami i zabili mi go. Reszte ustawiłem przy tej bramie na samym początku. Jeśli moja drużyna była zraniona, biegałem do mnicha, by mnie uleczył. :)
Wędrowiec
E, tu sprawa jest bardzo prosta. Najpierw idziemy do bramy, żeby wykończyć odział/y Duergarów. Potem możemy sobie odpocząć nawet, jeśli jest to nam potrzebne. Następnie zostawiamy drużynę w bramie, wybieramy samego łotrzyka i wysyłamy go do grobu, żeby zwinął itemy. Golemy poruszają się baaaardzoooo wolno, a postać (nawet nie podrasowana przyspieszeniem) może sobie uciec. Kiedy łotrzyk jest już przy drużynie zwyczajnie... opuszczamy lokację (golemy w tym czasie ledwo zdążą zejść z cokołu). No chyba, że ktoś chce nabić PD, to może zostać i wykończyć stwory, wtedy polecam "kwasowe strzały Melfa" (golemy są żelazne, więc dostają więcej obrażeń, szczególnie kiedy wybraliśmy zdolność Aqua Mortis)
Wędrowiec
8. komnata - tylko kapłan! Przywoływanie potworów i nieumarłych w jak największej ilości, żeby się odgrodzić od mnichów i ucieczki przed słupami ognia. Ja sobie dodatkowo pomogłem młotem duchownym.
Ten artykuł skomentowano 28 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.