Icewind Dale 2 » Solucja
Świątynia Yuan-Ti
Mapa lokacji
Miejsca godne uwagi
Opis lokacji
Miejsce to, zwane Świątynią Yuan-Ti, jest zamieszkiwane przez dość dużą ilość tych pomiotów węża. Iselor wysłał cię do puszczy Chult, aby zamknąć portal w konarach drzewa, ale nie wiedział, że nie będzie to zbyt proste. Oczywiście aby zamknąć wcześniej spotkany portal, należy zabić jego strażnika, którego można wezwać jedynie przez specjalny obrządek. Polega on na ustawieniu 5 Steli Obrzędowych na ołtarzu. W samej puszczy znajdziesz cztery stele, ale piąta oczywiście ukryta jest w tej świątyni.
Przed wejściem do środka pamiętaj jednak, że całą lokację możesz przejść na dwa sposoby. Pierwszy polega na ubraniu każdego członka drużyny w Szaty Inicjacyjne, które znajduje się w pobliżu wejścia do świątyni. Dzięki temu będzie można się spokojnie poruszać po korytarzach tego kompleksu. Pamiętaj jednak, że każdy napotkany Yuan-Ti może cię zaczepić i zadać pytanie kontrolne. Zła odpowiedź owocuje walką.
Oto spis pytań jakie mogą być zadane oraz odpowiedzi na nie:
- Co jest czarnym kwiatem świata? - Noc żywiąca się martwym dniem
- Kto podtrzymuje moc staraożytnego jadu Ssetha? - Jego wierni wyznawcy
- Co przychodzi o zmierzchu? - Narastająca ciemność
- Gdzie Sseth obejmuje niewiernych? - W kolebce łusek
- Co przyćmiewa poświatę Selune w bezhmurną noc? - Zaciemniający księżyc naszej wiary
Kolejny sposób polega na zwykłej sieczce, czyli wchodzimy do środka i zabijamy wszystko co się rusza. Najlepiej wybrać rozwiązanie pośrednie - badamy świątynię w przebraniu, a potem eliminujemy jej mieszkańców.
Opis miejsc
- Komnata Niespokojnej Śmierci - Znajdziesz tu kilku nieumarłych, którzy zostali pozbawieni serca i gdy zostaną uwolnieni, rozbiegną się po świątyni i zaczną atakować swych oprawców - Yuan-Ti. Aby to zrobić, należy przełączyć dźwignię w pobliskiej komnacie.
Najważniejsze w tej komnacie jest jednak to, że właśnie tutaj znajduje się piąta Stela Obrżedowa. Po jej zabraniu możesz już wyjść na powierzcjnię, jednak nie radzę, ponieważ w samej świątyni znajduje się jeszcze kilka innych ciekawych rzeczy.
- Kuchnia - W tym miejscu znajdziesz Kucharza Yuan-Ti, Jaszraela oraz kilka innych postaci ,które zaatakują cię jeśli nie będziesz pod przebraniem, w innym przypadku możesz sobie z nimi porozmawiać. Pamiętaj, że mogą oni sprawdzić cię przez zadanie pytania.. Najważniejsze jest aby porozmawiać z kucharzem, który może wyjaśnić trochę działanie kamiennych bloków broniących wejścia do skarbca.
- Ołtarz - To tutaj znajdują się wysuszone serca Nieumarłych znalezionych w Komnacie Niespokojnej Śmierci. Jeśli uwolniłeś wcześniej tych nieumarłych, to ułatwi ci to bardzo życie, ponieważ zabiją oni kilku Yuan-Ti broniących samego ołtarza. Głównym wrogiem jest jednak Ojaiha - zabicie go sprawia, że Kuldahar zostaje uratowane od najazdu Yuan-Ti.
Ciekawą rzeczą jest także to, że wcześniej wspomniani nieumarli podążają za swoimi sercami, które normalnie są ukryte w ołtarzu Ssetha. Można jednak wejść do tej komnaty kimś niewidzialnym lub ukrytym w cieniu i wykraść serca a następnie wrzucić je do komnaty gdzie znajdują się wrogowie. Nieumarli pomogą ci wtedy z ich zabiciem. Pamiętaj zatem, aby żaden z twoich bohaterów nie posiadał przy sobie wyschniętych serc, ponieważ zostanie zaatakowany.
- Skarbiec Yuan-Ti - Jest to miejsce, do którego napewno będziesz chciał się dostać, chociażby z tego względu, że znajduje się tam dużo zwojów z przydatnymi zaklęciami. Gorzej jest jednak z kamiennymi blokami, które wystają ze ścian i ziemi. Są one czymś w rodzaju zamka do wrót na środku ściany. Jeśłi nie dowiedziałeś się od Kucharza, co należy zrobić, to wyjaśnię to pokrótce. Otóż należy wciskać kamienne bloki, zaczynając od lewej strony do prawej. Jeżeli po wciśnięciu jakikolwiek inny wyskoczy, to należy go wcisnąć i znowu zaczynać od lewej strony do prawej.
Po otworzeniu wrót wyskoczy na ciebie kilka Histachii, które bronią samego skarbca.
Dopowiem także, że na zamek z kamiennych bloków jest inny sposób, oczywiście jeśli ma się złodzieja z wysoko rozwiniętą umiejętnością otwierania zamków. Wystarczy na każdym bloku użyć tej umiejętności, a następnie go wcisnąć.
- Pokój Ashry - W tym miejscu znajdziesz Ashrę, Inhatriego oraz kilku zabójców Wężowego Kła. Jeśłi jesteś w przebraniu, możesz spokojnie rozmawiać z zabójcami oraz z Ashrą, od których można się dowiedzieć wielu informacji o samej świątyni. Jeśłi twoja drużyna nie jest ubrana w szaty obrzędowe, czekać cię tu będzie dość ciężka walka. Jedni z zabójców są kusznikami, inni zaś atakują z zaskoczenia.
Na koniec dodam, że jeśli całą świątynię Yuan-Ti przeszedłeś w przebraniu i pozostawiłeś przy życiu te wszystkie kreatury, to zawsze możesz się tam wrócić bez przebrania i dokończyć dzieła zniszczenia, za które oczywiście dostaniesz dodatkowe doświadczenie którego nigdy za wiele.
Gdy już zrobiłeś co trzeba i zdobyłeś piątą Stelę Obrzędową, to czas przyzwać strażnika portalu - Chahopka. Wystarczy na ołtarzu otaczającym wejście do świątyni poukładać w odpowiednich miejscach stele a zostanie przyzwany on - zielony smok, którego domeną jest kwas.
 PORADA ( AtheiX ) : |
| Przed wezwaniem go należy rzucić na całą drużynę czary: Przełamanie Strachu, Przywołanie Boskiej Mocy, Mniejsza Tarcza Lathandera, Siła Jedności, Siła Byka. Gdy smok bardzo krytycznie kogoś zrani, rzuć na tę postać czar Uzdrowienie. Nie zapominaj również o innych zaklęciach leczących. |
Komentarze
Ten artykuł skomentowano 57 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
Na pewno warto przejsc na poczatku pod przykryciem i ze wszystkimi pogadac, zeby dostac doswiadczenie, a dopiero potem wyciac w pien, co z reszta trudne nie jest. Jedynie ten Ashra moze jakies problemy stwarzac, ze wzgledu na czary. Smok jest prosty, tylko sie trzeba przygotowac odpowiednio do niego. Czary ochronne, przywolania oraz ochrony przed kwasem itd itp. I bardzo wazne tez przelamanie strachu trzeba sobie rzucic.
Na pewno warto przejsc na poczatku pod przykryciem i ze wszystkimi pogadac, zeby dostac doswiadczenie, a dopiero potem wyciac w pien, co z reszta trudne nie jest. Jedynie ten Ashra moze jakies problemy stwarzac, ze wzgledu na czary. Smok jest prosty, tylko sie trzeba przygotowac odpowiednio do niego. Czary ochronne, przywolania oraz ochrony przed kwasem itd itp. I bardzo wazne tez przelamanie strachu trzeba sobie rzucic.
No kurwa mac calom gre gralem do tad i kurwa mac nie moge rozwalic smoka....................
No kurwa mac calom gre gralem do tad i kurwa mac nie moge rozwalic smoka....................
Rad kilka...
Dzięki szatom inicjacyjnym można przejść ten poziom nikogo nie zabijając. Mimo wszystko dla doświadczenia oraz paru ciekawych przedmiotów polecam to zrobić. Ale nie od tak sobie. Oto dobra kolejność.
Pytania i odpowiedzi:
* Co jest czarnym kwiatem świata? -Noc żywiąca się martwym dniem
* Kto podtrzymuje moc staraożytnego jadu Ssetha? -jego wierni wyznawcy
* Co przychodzi o zmierzchu? -narastająca ciemność
* Gdzie Sseth obejmuje niewiernych? - W kolebce łusek
* Co przyćmiewa poświatę Selune w bezhmurną noc? -zaciemniający księżyc naszej wiary
Dzięki szatom gadamy z kim się da [poza Ojaihą!] i zbieramy co się da. Lecimy do Ashry - denerwujemy ją i rozwalamy jej Kły oraz Kabałę [nikt w świątyni się nie czepi]. Teraz trzeba zagadać z Jaszrael - dowiemy się że chce ona uzyskać wsparcie dla yuan-ti ze Smoczego oka od najwyższego kapłana Ojaihy. Idziemy do niego i rozmawiamy z nim na temat Jaszreal. Próbujemy go przekonać by zaprzestał bratania się z Legionem Chimery - nie uda nam się, ale dostaniemy doświadczenie za próbę porozumienia. Teraz trzeba wszystkich wyciąć w pień (w skrzyniach Ojaihy znalazłem fajne karwasze dla mnicha, dające tej postaci jeden dodatkowy atak ;] )
W kwestii smoka... Czar "Dezintegracja" działa doskonale. Dobrze mieć Mistrza Przemian z dwoma "kropkami" w Talencie: Przemiany ;]. "Przełamanie strachu" natomiast jakoś nie pomaga. Pomimo rzucenia tego zaklęcia smok potrafi wystraszyć.
Rad kilka...
Dzięki szatom inicjacyjnym można przejść ten poziom nikogo nie zabijając. Mimo wszystko dla doświadczenia oraz paru ciekawych przedmiotów polecam to zrobić. Ale nie od tak sobie. Oto dobra kolejność.
Pytania i odpowiedzi:
* Co jest czarnym kwiatem świata? -Noc żywiąca się martwym dniem
* Kto podtrzymuje moc staraożytnego jadu Ssetha? -jego wierni wyznawcy
* Co przychodzi o zmierzchu? -narastająca ciemność
* Gdzie Sseth obejmuje niewiernych? - W kolebce łusek
* Co przyćmiewa poświatę Selune w bezhmurną noc? -zaciemniający księżyc naszej wiary
Dzięki szatom gadamy z kim się da [poza Ojaihą!] i zbieramy co się da. Lecimy do Ashry - denerwujemy ją i rozwalamy jej Kły oraz Kabałę [nikt w świątyni się nie czepi]. Teraz trzeba zagadać z Jaszrael - dowiemy się że chce ona uzyskać wsparcie dla yuan-ti ze Smoczego oka od najwyższego kapłana Ojaihy. Idziemy do niego i rozmawiamy z nim na temat Jaszreal. Próbujemy go przekonać by zaprzestał bratania się z Legionem Chimery - nie uda nam się, ale dostaniemy doświadczenie za próbę porozumienia. Teraz trzeba wszystkich wyciąć w pień (w skrzyniach Ojaihy znalazłem fajne karwasze dla mnicha, dające tej postaci jeden dodatkowy atak ;] )
W kwestii smoka... Czar "Dezintegracja" działa doskonale. Dobrze mieć Mistrza Przemian z dwoma "kropkami" w Talencie: Przemiany ;]. "Przełamanie strachu" natomiast jakoś nie pomaga. Pomimo rzucenia tego zaklęcia smok potrafi wystraszyć.
Na smoka jest fajny sposób, wystarczy mieć barda ze wszystkimi piosenkami, wciskamy pauzę, rzucamy wszystkie piosenki w trakcie pauzy. Jak ktoś oberwie to na pauzie spamujemy pieśń wojenna (leczy 3 hp), aż do uleczenia.
Na smoka jest fajny sposób, wystarczy mieć barda ze wszystkimi piosenkami, wciskamy pauzę, rzucamy wszystkie piosenki w trakcie pauzy. Jak ktoś oberwie to na pauzie spamujemy pieśń wojenna (leczy 3 hp), aż do uleczenia.
OK MAM SPOSÓB jeżeli ktoś ma palladyna i nie może przebrać się w te wężowe majtki a chce pozwiedzać świątynie sposobem bez zabijania najpierw,(tak jak ja) to robimy tak:
1)exportujemy naszą postać palladyna bez ważnych przedmoitów 2)wywalamy go 3)wstawiamy jakiegoś pipencjała słabego nachwilę na jego miejsce
4)zwiedzamy świątynię z pipencjałem
5)gdy już zrobimy wszystko wywalamy pipencjała i do walki wstawiamy spowrotem wcześniej exportowanego palladyna.
warto zapisać gre przed wywaleniem go itp. innego sposobu nie znalazłem a trochę nad tym myślałem, buziaczki pozdrawiam wszystkich co tracą czas w wakacje przed komputerem :*
OK MAM SPOSÓB jeżeli ktoś ma palladyna i nie może przebrać się w te wężowe majtki a chce pozwiedzać świątynie sposobem bez zabijania najpierw,(tak jak ja) to robimy tak:
1)exportujemy naszą postać palladyna bez ważnych przedmoitów 2)wywalamy go 3)wstawiamy jakiegoś pipencjała słabego nachwilę na jego miejsce
4)zwiedzamy świątynię z pipencjałem
5)gdy już zrobimy wszystko wywalamy pipencjała i do walki wstawiamy spowrotem wcześniej exportowanego palladyna.
warto zapisać gre przed wywaleniem go itp. innego sposobu nie znalazłem a trochę nad tym myślałem, buziaczki pozdrawiam wszystkich co tracą czas w wakacje przed komputerem :*
HAHAHA!!!
2h próbowałem utłuc tego gada w końcu się udało, radocha na maxa, jeszcze się porozglądam popatrzę rozejrzę w końcu zauważyłem że ekran zaczął mi się niepokojąco trząść, biegnę do portalu a tu wiadomość: portal się zamknął twoja drużyna została uwieziona.......
Oczywiście nie zapisałem.....
Chyba się rozpłacze
HAHAHA!!!
2h próbowałem utłuc tego gada w końcu się udało, radocha na maxa, jeszcze się porozglądam popatrzę rozejrzę w końcu zauważyłem że ekran zaczął mi się niepokojąco trząść, biegnę do portalu a tu wiadomość: portal się zamknął twoja drużyna została uwieziona.......
Oczywiście nie zapisałem.....
Chyba się rozpłacze
Na HoFie "Palec Śmierci" nie wchodził mi w tego smoka, za to "Dezintegracja" gładko załatwiła problem. Na bezpośrednią walkę z nim przynajmniej na HoFie to trochę szkoda czasu, bo ma strasznie dużo tych Pż.
ps: "Przełamanie strachu" się spisuje, tylko że ten czas ma dość krótki czas działania.
Na HoFie "Palec Śmierci" nie wchodził mi w tego smoka, za to "Dezintegracja" gładko załatwiła problem. Na bezpośrednią walkę z nim przynajmniej na HoFie to trochę szkoda czasu, bo ma strasznie dużo tych Pż.
ps: "Przełamanie strachu" się spisuje, tylko że ten czas ma dość krótki czas działania.
mysle ze latwiej jest po prostu zabic tego paladyna przechowac jego rzeczy i wskrzesic w razie potrzeby niz bawic sie w exportowanie .... po za tym jak wezmiesz sobie kogos do druzyny to exp bedzie dzielony tez dla niego ... moim zdaniem marnotrastwo expa ale jak kto woli :)
przyłączam sie do pozdrowien Jerzyka x]
mysle ze latwiej jest po prostu zabic tego paladyna przechowac jego rzeczy i wskrzesic w razie potrzeby niz bawic sie w exportowanie .... po za tym jak wezmiesz sobie kogos do druzyny to exp bedzie dzielony tez dla niego ... moim zdaniem marnotrastwo expa ale jak kto woli :)
przyłączam sie do pozdrowien Jerzyka x]
Dużo,, dużo czarów ochronnych, wzmacniających i przełamanie strachu i udało się! Po kilkunastu próbach zatłukłam gada ;)
Dużo,, dużo czarów ochronnych, wzmacniających i przełamanie strachu i udało się! Po kilkunastu próbach zatłukłam gada ;)
Smok jest dość prosty, wystarczy tanker którego w razie potrzeby kapłan leczy uzdrowieniem, druidem walimy ciągle wezwaniem błyskawic, czarodziejem zamrażającą strefą otiluka. Bard nosi obrożę chroniącą przed strachem i w razie potrzeby śpiewa pieśń przełamującą strach. Żadnych instant killi, bugów i sztuczek używać nie trzeba.
Smok jest dość prosty, wystarczy tanker którego w razie potrzeby kapłan leczy uzdrowieniem, druidem walimy ciągle wezwaniem błyskawic, czarodziejem zamrażającą strefą otiluka. Bard nosi obrożę chroniącą przed strachem i w razie potrzeby śpiewa pieśń przełamującą strach. Żadnych instant killi, bugów i sztuczek używać nie trzeba.
Udało mi się ubić smoka na poziomie bardzo trudnym. jak smokowi krytyk wszedł to 150 HP w dół:>
Full buffy, przyspieszenia, recytacje, medytacje, itp. Do tego przydało się uzdrowienie i większa tarcza Lathandera (odporność na obrażenia tankowi) no i przełamanie strachu. Dwóch wojów wymłuciło go w 30 sekund.
Złodziej się nie przydał bo nawet nie trafiał, magiem prawie same obszarówki miałem zapamiętane to nie uzywałem go za bardzo:)
Udało mi się ubić smoka na poziomie bardzo trudnym. jak smokowi krytyk wszedł to 150 HP w dół:>
Full buffy, przyspieszenia, recytacje, medytacje, itp. Do tego przydało się uzdrowienie i większa tarcza Lathandera (odporność na obrażenia tankowi) no i przełamanie strachu. Dwóch wojów wymłuciło go w 30 sekund.
Złodziej się nie przydał bo nawet nie trafiał, magiem prawie same obszarówki miałem zapamiętane to nie uzywałem go za bardzo:)
Po powrocie z Chult i rozprawieniu się z hordami Legionu Chimery, nie zapomnijcie się wrócić do Nathaniela i Jermsy'ego, (Przejście Kuldahar), żeby oddać klucz Gerbasha i powiadomić Nathaniela o niepowodzeniu rozmowy z matką Egenią.
Po powrocie z Chult i rozprawieniu się z hordami Legionu Chimery, nie zapomnijcie się wrócić do Nathaniela i Jermsy'ego, (Przejście Kuldahar), żeby oddać klucz Gerbasha i powiadomić Nathaniela o niepowodzeniu rozmowy z matką Egenią.
a mi palec śmierci wlazł i zabiłem smoka
a mi palec śmierci wlazł i zabiłem smoka
Ja zabiłem smoka norzem-czarodziejką z 67 pż.XDXDXDXDXDXD
Ja zabiłem smoka norzem-czarodziejką z 67 pż.XDXDXDXDXDXD
Naczy dobiłem po walce
Naczy dobiłem po walce
Ten smoczek był banalny! I to na szaleńczym poziomie trudności! Ja się nastawiałem na jakąś rzeźnie podczas gdy gad zdołał ranić zaledwie jedną postać z 6 osobowej ekipy. Taktyka? Standardowo - błogosławieństwo, jedność obronna, grupowe przyspieszenie plus wojownik/czarownik na siebie rzucił tarczę, duchowy pancerz, rozmycie i lustrzane odbicia. Ten właśnie woj/czar ściąga uwagę smoka i kiedy kończą się odbicia rzuca ten czar ponownie. Tym sposobem tylko przez moją nieuwagę zdołał zadać jakiekolwiek obrażenia przed tym jak zginął. Zatłukłem go za drugim podejściem bo za pierwszym nie wiedziałem że będzie jeszcze potrzebny czar przełamania strachu.
W porównaniu ze smokami z BG2 ten smoczek jest noobem ;) I być może dlatego żadnej postaci się nie wpisał do rubryki 'najwspanialsze zwycięstwo'. Na dodatek dał niewiele expa (koło 1000 chyba). Dobrze że w ogóle cokolwiek expa dał, bo ostatnio godzinami tłukę potworki które nawet punkcika nie dają... Nie wiem co jest tego przyczyną, albo gra jest źle wyważona, albo chodzi o to że gram na szaleńczym i wcześniej zarobiłem więcej expa za to, i teraz skalowanie ilości zdobywanych PD daje znać o sobie?
Ten smoczek był banalny! I to na szaleńczym poziomie trudności! Ja się nastawiałem na jakąś rzeźnie podczas gdy gad zdołał ranić zaledwie jedną postać z 6 osobowej ekipy. Taktyka? Standardowo - błogosławieństwo, jedność obronna, grupowe przyspieszenie plus wojownik/czarownik na siebie rzucił tarczę, duchowy pancerz, rozmycie i lustrzane odbicia. Ten właśnie woj/czar ściąga uwagę smoka i kiedy kończą się odbicia rzuca ten czar ponownie. Tym sposobem tylko przez moją nieuwagę zdołał zadać jakiekolwiek obrażenia przed tym jak zginął. Zatłukłem go za drugim podejściem bo za pierwszym nie wiedziałem że będzie jeszcze potrzebny czar przełamania strachu.
W porównaniu ze smokami z BG2 ten smoczek jest noobem ;) I być może dlatego żadnej postaci się nie wpisał do rubryki 'najwspanialsze zwycięstwo'. Na dodatek dał niewiele expa (koło 1000 chyba). Dobrze że w ogóle cokolwiek expa dał, bo ostatnio godzinami tłukę potworki które nawet punkcika nie dają... Nie wiem co jest tego przyczyną, albo gra jest źle wyważona, albo chodzi o to że gram na szaleńczym i wcześniej zarobiłem więcej expa za to, i teraz skalowanie ilości zdobywanych PD daje znać o sobie?
Hej,
Nie wiem czy to jest bug, ale jak grałem solo paladynem-wojownikiem to nie było żadnego problemu z przebraniem się w szaty. Poza najnowszym patchem nie mam żadnych modów.
Co do pokonania smoka solo, to mam tu małą poradę. Mapa zrobiona jest w taki sposób, że nie za bardzo jest przed smokiem gdzie uciec z wyjątkiem jednego miejsca - schodków do portalu. Najlepiej tuż po pojawieniu się smoka uciec na owe schodki - smok nas wtedy nie sięgnie (ale może zionąć kwasem!) i wtedy najlepiej strzelać do niego z dystansu dopóki nie zginie (to może potrwać) Działają na niego broń albo amunicja +3 lub wyższa. Uwaga, smok umie rzucać teleport, ale podczas gonienia nas zanim dotrzemy na schodki do portalu powinien zużyć wszystkie swoje zapamiętane teleporty.
P.S. Zaznaczam że postać to drow paladyn-wojo, więc jest odporny na strach większość magii itp. oraz nosił pierścień swobody ruchu, więc nie wiem jak ta taktyka zadziała na inne postacie.
Hej,
Nie wiem czy to jest bug, ale jak grałem solo paladynem-wojownikiem to nie było żadnego problemu z przebraniem się w szaty. Poza najnowszym patchem nie mam żadnych modów.
Co do pokonania smoka solo, to mam tu małą poradę. Mapa zrobiona jest w taki sposób, że nie za bardzo jest przed smokiem gdzie uciec z wyjątkiem jednego miejsca - schodków do portalu. Najlepiej tuż po pojawieniu się smoka uciec na owe schodki - smok nas wtedy nie sięgnie (ale może zionąć kwasem!) i wtedy najlepiej strzelać do niego z dystansu dopóki nie zginie (to może potrwać) Działają na niego broń albo amunicja +3 lub wyższa. Uwaga, smok umie rzucać teleport, ale podczas gonienia nas zanim dotrzemy na schodki do portalu powinien zużyć wszystkie swoje zapamiętane teleporty.
P.S. Zaznaczam że postać to drow paladyn-wojo, więc jest odporny na strach większość magii itp. oraz nosił pierścień swobody ruchu, więc nie wiem jak ta taktyka zadziała na inne postacie.
Ten artykuł skomentowano 57 razy.
Na stronie wyświetlanych jest 20 komentarzy na raz.
